Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Dopóki od­dycham, mam nadzieję.
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››
WSTĘP
Dopóki od­dycham, mam nadzieję.
O mnie: Jestem zadowoloną życia osobą. Wszystko się układa po mojej myśli. Wszystko oprócz jednej najważniejszej rzeczy. Chyba nie muszę pisać w czym problem, bo wy czytające to teraz pewnie borykacie się z takim samym problemem. Dlatego trzymajmy się razem, nikt inny nie jest w stanie zrozumieć tego co przeżywamy.
Czas starania się o dziecko: Już nawet nie liczę...
Moja historia: Badania wychodzą ok wszystko w normie, nikt nie wie dlaczego tak się dzieję że się nam nie udaję. Zażywałam Clo nie pomogło, drożność jajowodów też nic. Teraz czekam na laparoskopie... Podczas laparo wyszła endomenda... Teraz czekam na IVF ale los cały czas rzuca mi kłody pod nogi... ale walczę :)
Moje emocje: Jak na karuzeli...

10 lipca 2014, 07:57

Czekam na laparoskopię. Mam nadzieję że tym razem się uda... Pierwszy raz to była jedna wielka porażka. Teraz już chyba mogę się z tego śmiać. Ale wtedy nie było mi do śmiechu. 5 maja miałam zgłosić się do szpitala. Pojechałam z całym tym tobołkiem rzeczy potrzebnych i oczywiście w wielkim stresie. Na miejscu okazało się że mój lekarz miał "wypadek losowy" i zabieg się nie odbędzie... Wróciłam cała zalana łzami do domu. Czekałam na powrót lekarza, miał być w połowie czerwca, jednak zwolnienie przedłużyło się do września. Wróciłam do starego lekrza, nie lubię siedzieć i czekać taki mam charakter ;) Dostałam nowy termin i 29 lipca mam zgłosić się do szpitala. Więc czekam!

12 lipca 2014, 06:59

Do laparoskopii zostało 17 dni czekam... Byłam wczoraj na koncercie dżemu. Trochę się pobawiłam, trochę wypiłam i wyluzowałam to najważniejsze! (chociaż na jakiś czas) ;) Dowiedziałam się że dr. A wykrył u siebie raka, jest po chemioterapii... teraz rozumiem że jego "wypadek losowy" to poważna sprawa. Inni mają większe problemy niż mój zabieg...

15 lipca 2014, 17:25

Wróciłam do świata!! Odzyskałam internet ;)
Nie wiem co jest nie tak z moim cyklem :/ o co chodzi z tą temperaturą. Boję się że @ przyjdzie w złym momencie i laparoskopia znowu się przesunie. Owulacja niby potwierdzona przez lekarza ale ta spadająca temperatura. Naprawdę nie wiem o co chodzi. Może któraś z was mi pomoże zinterpretować wykres ...

16 lipca 2014, 17:39

Chyba odstawiam inofolic. Coś dziwnego porobiło się z moim cyklami. Na początku plamienia teraz ta dziwna temperatura. Miało pomóc a chyba zaszkodziło...

18 lipca 2014, 07:31

Gdzieś, ktoś, kiedyś powiedział mi że każde wylane łzy sprawiają że oczy stają się szlachetniejsze. Powinnam mieć bardzo szlachetne oczy ....

19 lipca 2014, 17:13

Rano obudziłam się z @ i okropnym bólem brzucha. Nigdy tak nie cieszyłam się że @ przyszła. Teraz mogę spokojnie czekać na laparoskopię. Mam nadzieję że to nam pomoże... To oczekiwanie jest najgorsze.

28 lipca 2014, 07:38

No to się doczekałam. Jutro idę do szpitala. Ciekawe czy tym razem obejdzie się bez przygód i powrotów do domu ;) Denerwuję się bardziej niż za pierwszym razem. Ale jakoś to będzie jak trzeba to trzeba.

2 sierpnia 2014, 07:29

Już po wszystkim. Od czwartku jestem w domu. Zabieg przechodzi do przeszłości. Laparoskopia nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie ale jest do przeżycia. Bardzo miło będę wspominała panie pielęgniarki za przecudowną opiekę. Wszyscy narzekają na ginekologię w naszym szpitalu, a ja miałam zapewnione głaskanie po głowie i pełno ciepłych słów. Nie wiem czy można wymagać więcej. I Otylka jeżeli to czytasz to powiem Ci że nie ma się czym denerwować i warto wykonać ten zabieg !! Ja w końcu wiem na czym stoję! Wykryto ogniska endometriozy. Zostały wycięte, jajniki nakłute teraz czas działać :) Lekarza nie dał nam chwili wytchnienia i mamy próbować nawet w tym cyklu w trochę niekonwencjonalny sposób ;)

5 sierpnia 2014, 07:18

Odebrałam wczoraj wypis ze szpitala rozpoznanie: "Mięśniak tylnej ściany macicy. Endometrioza otrzewnej miednicy mniejszej" Trochę mnie to podłamało jak zobaczyłam czarne na białym. Przeczytałam "cały internet" na temat endometriozy i postanowiłam próbować trochę zdrowiej jeść i pozbyć się złych nawyków. Cieszę się że udało się nam rzucić palenie to już prawie 8 miesięcy :) Jutro idę na ściągnięcie szwów, czuję się bardzo dobrze dokucz tylko prawy jajnik.

7 sierpnia 2014, 11:25

Byłam na ściągnięciu szwów. Rana na pępku się trochę słabo goi :/ sklejona plastrami czekam na @ 19 sierpnia wizyta u gin .

11 sierpnia 2014, 18:51

Brzuch boli dzisiaj okropnie już nie mogę się doczekać @ bo wiem że jest za rogiem ale pewnie będzie mnie dręczyła jeszcze kilka dni zanim przyjdzie jak to ona zawsze ;)
Byliśmy przerejestrować auto 2 godziny w kolejce masakra dłużej niż w poczekalni do mojego byłego lekarza ;)

14 sierpnia 2014, 17:53

Dzisiaj ogólne rozbicie. Mam wrażenie że robię coś źle ale nie wiem co :( Totalna deprecha ... Byle @ w końcu się pokazała będzie znowu iskierka nadziei że może tym razem się uda ... A później znowu to samo i tak w kółko ... Zaczynam szukać kliniki chyba nie ma na co czekać.

15 sierpnia 2014, 20:13

1473970_829719007051764_127231746_n.jpg

Idąc za przykładem respondeca wstawiam swoje zdjęcie dzień po zabiegu ;) Dzisiaj pozostał już tylko jeden mały strupek :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 sierpnia 2014, 20:23

16 sierpnia 2014, 17:58

Drugi dzień z @. Leci ze mnie masakrycznie pewnie skutki laparo. Dobrze że chociaż nie boli bo dopiero nie dawno dowiedziała się że nie powinno się przyjmować ibuprofenu podczas starań o dzidzię. To co w takim razie mam brać jak boli skoro żadne inne rzeczy nie pomagają... Dobrze że chociaż tym razem obędzie się bez środków przeciwbólowych ;)
Błogiego lenistwa ciąg dalszy :D

17 sierpnia 2014, 13:27

Dzisiejszego dnia powodzi ciąg dalszy, dawno nie miałam takiego mocnego krwawienia. Wróciłam do infolicu ale piję tylko raz dziennie i wypiję tylko to co mam w domu więcej nie zamawiam.
Zrobię jutro badanie tarczycy i testosteron. Tylko dziewczyny pomóżcie jaki zrobić testosteron wolny czy całkowity ??

18 sierpnia 2014, 10:29

Dzisiaj pozytywny dzień ! Badania zrobione na FSH LH TSH i Testosteron. Jutro wyniki i wizyta kontrolna u doktora. W końcu się zmobilizowałam i rozpoczęłam poszukiwania swoich dokumentów z prawa jazdy! W tygodniu je odbiorę muszę tylko zrobić zdjęcia. Boziu jak ja tego nie lubię już wolę iść oddać krew do badania niż szczerzyć zęby do aparatu ;) Robię testy teoretyczne, nie jest tak źle z moją pamięcią w końcu to już ponad cztery lata jak uczyłam się przepisów drogowych. A niedługo strzeżcie się bo ponownie wyruszę na drogę. Miejmy nadzieję że odbędzie się bez ofiar :D

20 sierpnia 2014, 12:25

Kolejny pozytywny dzień :)
Byłam u fryzjera, zrobiłam zdjęcia odbyło się bez jakiegoś większego dramatu ;)
Wczoraj wizyta u doktora. Niby wszystko ok tylko coś jest na prawym jajniku (tym z usuniętą torbielą) czego nie powinno być :/ Wolałabym chodzić do poprzedniego lekarza on by wiedział co to :( No ale ten obiecuje że teraz to na pewno się uda, że nie takie rzeczy on już widział, że jak brzuch przewietrzony to tylko czekać na dwie krechy :) Powiedział też że go to nie interesuje jak to zrobię ale w pół roku mam być w ciąży... dowcipniś. Kolejna wizyta dopiero ok połowy następnego cyklu. Teraz zaczynam też łykać DONG QUAI i niech się dzieje wola boża.
Wyniki prawidłowe chyba ;)
TSH 2,860
FSH 6,83
LH 5,99
Testosteron 33,79
Siostrze spóźnia się okres czyżby przywiozła pamiątkę z nad morza ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 20 sierpnia 2014, 12:30

22 sierpnia 2014, 15:23

Dzisiejszy obraz z mikroskopu owulacyjnego :) Coś się dzieje :D Dong działa szybciej niż bym chciała.
CAM00163.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 sierpnia 2014, 15:28

23 sierpnia 2014, 11:03

Sobota dzień sprzątania a ja mam takiego lenia. Został jeszcze tydzień wolnego no ale niestety ten tydzień siedzę już sama w domu. Po wczorajszych paprotkach z mikroskopu dzisiaj nic nie zostało nie wiem o co chodzi, lewy jajnik dalej pobolewa ale nie tak mocno jak wczoraj. Najważniejsze że akcja była jak to powiada doktor.

25 sierpnia 2014, 18:12

Wczoraj pierwszy raz na oczy widziałam mega rozciągliwy śluz płodny w dużej ilości :D A dzisiaj jest go więcej i więcej :D
1 2 3 4 5 ››