Dostałam nowy termin i 29 lipca mam zgłosić się do szpitala. Więc czekam!
Dowiedziałam się że dr. A wykrył u siebie raka, jest po chemioterapii... teraz rozumiem że jego "wypadek losowy" to poważna sprawa. Inni mają większe problemy niż mój zabieg...

Nie wiem co jest nie tak z moim cyklem
o co chodzi z tą temperaturą. Boję się że @ przyjdzie w złym momencie i laparoskopia znowu się przesunie. Owulacja niby potwierdzona przez lekarza ale ta spadająca temperatura. Naprawdę nie wiem o co chodzi. Może któraś z was mi pomoże zinterpretować wykres ...
Denerwuję się bardziej niż za pierwszym razem. Ale jakoś to będzie jak trzeba to trzeba.
Lekarza nie dał nam chwili wytchnienia i mamy próbować nawet w tym cyklu w trochę niekonwencjonalny sposób
Jutro idę na ściągnięcie szwów, czuję się bardzo dobrze dokucz tylko prawy jajnik.
sklejona plastrami czekam na @ 19 sierpnia wizyta u gin .

Byliśmy przerejestrować auto 2 godziny w kolejce masakra dłużej niż w poczekalni do mojego byłego lekarza
Totalna deprecha ... Byle @ w końcu się pokazała będzie znowu iskierka nadziei że może tym razem się uda ... A później znowu to samo i tak w kółko ... Zaczynam szukać kliniki chyba nie ma na co czekać.

Idąc za przykładem respondeca wstawiam swoje zdjęcie dzień po zabiegu
Dzisiaj pozostał już tylko jeden mały strupek
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 sierpnia 2014, 20:23

Błogiego lenistwa ciąg dalszy
Zrobię jutro badanie tarczycy i testosteron. Tylko dziewczyny pomóżcie jaki zrobić testosteron wolny czy całkowity ??
Robię testy teoretyczne, nie jest tak źle z moją pamięcią w końcu to już ponad cztery lata jak uczyłam się przepisów drogowych. A niedługo strzeżcie się bo ponownie wyruszę na drogę. Miejmy nadzieję że odbędzie się bez ofiar

Byłam u fryzjera, zrobiłam zdjęcia odbyło się bez jakiegoś większego dramatu

Wczoraj wizyta u doktora. Niby wszystko ok tylko coś jest na prawym jajniku (tym z usuniętą torbielą) czego nie powinno być
Wolałabym chodzić do poprzedniego lekarza on by wiedział co to
No ale ten obiecuje że teraz to na pewno się uda, że nie takie rzeczy on już widział, że jak brzuch przewietrzony to tylko czekać na dwie krechy
Powiedział też że go to nie interesuje jak to zrobię ale w pół roku mam być w ciąży... dowcipniś. Kolejna wizyta dopiero ok połowy następnego cyklu. Teraz zaczynam też łykać DONG QUAI i niech się dzieje wola boża.Wyniki prawidłowe chyba

TSH 2,860
FSH 6,83
LH 5,99
Testosteron 33,79
Siostrze spóźnia się okres czyżby przywiozła pamiątkę z nad morza
Wiadomość wyedytowana przez autora 20 sierpnia 2014, 12:30
Wiadomość wyedytowana przez autora 22 sierpnia 2014, 15:28
A dzisiaj jest go więcej i więcej



powodzenia kochanie, cos tym lekarzom za czesto wyskakuja WYPADKI LOSOWE . Bedzie dobrze, ja tez sie staram dlugo, damy rade- wazne zeby sie nie poddac.