Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Powiernik
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5

9 kwietnia 2015, 06:10

6cs; 15dc

No i nadszedł przeklęty dzien monitoringu. Mówią "do trzech razy sztuka" i oby okazało sie to prawda... Boje sie jechać do gin bo pewnie pod skóra czuje co usłyszę "nie ma, brak, null, zero"...
7:30 godzina zero


... Zero pecherzyka...

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 kwietnia 2015, 17:33

10 kwietnia 2015, 07:11

6cs; 16dc

Zasrany kieliszek (no moze kielich...) wina zrujnował mi dzis tempe. W weekend tez z takim humorem nie zamierzam sie oszczędzać wiec chyba na kolejne mierzenie zdecyduje sie w poniedziałek...

12 kwietnia 2015, 19:51

6cs: 18dc

Machina uruchomiona!

Test owulacyjny: raczej negatywny ale krecha jest dosc mocna [Co sadzicie?]
Mikroskop owulacyjny: paprotki sa, niezbyt geste powiedzialabym

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5047bd5d83ea.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 kwietnia 2015, 19:51

13 kwietnia 2015, 19:35

6cs, 19dc

Test owulacyjny - kreska duzo slabsza niz wczoraj
mikroskop owulacyjny - czekam na wynik [schnie sobie]

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/95b81a5e0c82.jpg

i porownawcze:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2f23458275d8.jpg

Slabo... po kolorze paska z wczoraj mam wrazenie ze test byl robiony na "intensywniejszym" moczu, moze dlatego wyszedl mocny a wcale nie powinien byl... Choc w sumie regule zastosowalam ta sama - od 17 bez plynow, testowanie ok 19:30

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 kwietnia 2015, 19:42

14 kwietnia 2015, 19:38

6cs, 20dc

Jest jajco!!

Trzon macicy w przodozgieciu, o wymiarze AP 28,3mm i jednorodnej echogenicznosci
Jama macicy linijna.
Endometrium: 11,1mm jednorodne
Jajnik prawy: 40,5x33mm z pecherzykiem Graffa 21,7mm
Jajnik lewy: 32,4x20,7mm
Echostruktura jajników prawidłowa
Zatoka Douglasa wolna od płynu.

No i wez tu badz madry i pisz wiersze... owu test "pozytywny" moze byc conajwyzej ten sprzed 2 dni, mikroskop jakis szalonych paprotek wcale nie pokazuje... choc fakt przy dzisiejszym <3 czulam dosc intensywnie prawy jajnik...

W czwartek rano wizyta - sprawdzamy czy pekl pecherzyk...

15 kwietnia 2015, 06:48

6cs, 21dc

Tempa lekko skoczyła w stosunku do ostatnio osiąganych. Oby to faktycznie był znak przebytej owulacji. Jutro kontrola. Zastanawiam sie i czytam sobie - czy jesli to byłaby owu (czyt miała miejsce chyba jakoś w wieczorem a najpóźniej w nocy lub nad ranem) to 24h+ bedzie widac jeszcze płyn w zatoce douglasa? Podobno utrzymuje sie on pare max parenascie godzin. Jesli jutro na wizycie nie bedzie juz go widac to co moze jeszcze świadczyć o przebytej owulacji?...

Moze powinnam była isc na kontrole juz dzis zeby cokolwiek mozna było zauważyć?

Edit 21:20: czasie płyn szybciej... To bedzie nieprzespana noc :/

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 kwietnia 2015, 21:22

16 kwietnia 2015, 10:52

6cs, 22dc, 2dpo

Jajo pęknięte! Juhuuuuu
Płynu w zatoce Douglasa brak ale w jajniku komentarz o widocznym ciałku żółtym świadczącym o przebytej owulacji.
W następny piatek mam robic Beta HCG. Teraz to dopiero czas bedzie sie wlókł.

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 kwietnia 2015, 10:53

17 kwietnia 2015, 06:35

6cs, 23dc, 3dpo

Wczoraj był ciężki dzien. Ale potrzebowałam go zeby oczyścić umysł. Finalnie zamknelam w pracy temat zmian/przesiedleń/awansów. Powiedziałam ze stawiam na work-life-balance i przestaje gnać za marchewka na kiju.

Dzis wreszcie spokojnie przespałam noc. Bez budzenia sie co godzinę z myślą co powinnam zrobic, co i jak powiem zeby nie wypadło źle...

Oficjalnie zaczelam budować mur oddzielający zycie prywatne i zawodowe, chce zeby ta linia była solidnie nakreślona. Chce wreszcie poczuć moj nienormowany czas pracy ktory jak dotąd nienormowany był tylko "od 17 wzwyż"...

Jestem gotowa przystopować i poświecić czas dla rodziny.

Czekamy juz tylko na ciebie fasolko :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 kwietnia 2015, 20:36

17 kwietnia 2015, 20:41

6cs, 23dc, 3dpo - wieczor...

No i tyle sie podzialo ze szok... od rana namowy, narady, prosby, knucia.
Slowo sie rzeklo kobylka u plota - jesli ten cykl sie nie skonczy zielono to przerywamy starania na czas wdrazania sie w nowe stanowisko... :/

Fasolko przybywaj! Tylko ty mnie uratujesz z tego wszystkiego... Boze ja chyba naprawde jestem pracoholiczka...

W nastepny piatek godzina zero. W poniedzialek 27 decyzja o podjeciu stanowiska chyba ze bedzie zielono. Tak bym chciala zeby los zadecydowal za mnie. Sama nigdy nie uderze piescia i nie powiem "to koniec, teraz liczy sie rodzina" :(

19 kwietnia 2015, 09:13

6cs, 25dc, 5dpo

Ręka mi dzis zadrżała jak wpisywałam temperature :( cholera skad taki paskudny spadek. Wiem wiem posypią sie komentarze "to implantacja! Super!" Ale obczytałam wszystkie internetowe źrodła i mam duże watpliwości co do istnienia czegoś takiego :(. Bardzo wiele tak "zachwianych" wykresów po prostu nie kończy sie ciaza... Zreszta implantacja powinna objawiać sie 7-10 dpo. Ja mam ze wszystkim opóźniony zapłon skad nagle miałabym miec takiego "spida" z implantacja...

Czekanie do jutrzejszego mierzenia bedzie udręka...:(

Wiadomość wyedytowana przez autora 19 kwietnia 2015, 09:15

19 kwietnia 2015, 09:28

Porada
Troche nadziei ze spadek to tylko wahnięcie ale i dowód na to ze nie implantacja (z jakiegoś forum):

Lek. Kalina Wysocka-Dubielecka 51Lek. Kalina Wysocka-Dubielecka
Stażysta/Rezydent, Warszawa Ursynów

Zacznę od tego, że implantacja zarodka w macicy rozpoczyna się najwcześniej 8-9 dni po zapłodnieniu, czyli 8-10 dni od owulacji (komórka jajowa żyje 24 godziny). Nie mogła więc mieć miejsca 5 dni po owulacji.

Spadek temperatury o 0,3 stopnia jest niewielki i może wystąpić w na każdym etapie cyklu. Za wzrost temperatury w II fazie cyklu odpowiada rosnące stężenie progesteronu. To hormon konieczny do podtrzymania ciąży. Jeżeli dojdzie do zapłodnienia, jego stężenia rosną jeszcze bardziej, więc podczas implantacji nie obserwuje się spadku temperatury, ewentualnie niewielkie wahania (czyli np. o 0,3 stopnia), które nie mają dużego znaczenia.

Na temperaturę ciała wpływa wiele czynników, m.in. stres, przeziębienie, gorączka, alkohol. Dlatego niewielkie jej wahania o są mało miarodajne.

Jeżeli podejrzewa Pani, że może być w ciąży, proponuję wykonać test ciążowy w terminie spodziewanej miesiączki. Do badania najlepiej użyć porannego moczu, w którym stężenie oznaczanego hormonu (hCG) jest największe.

Wiadomość wyedytowana przez autora 19 kwietnia 2015, 09:31

20 kwietnia 2015, 06:23

6cs, 26dc, 6dpo

Czas ciągnie sie w ślimaczym tempie. Temperatura troche odbiła. Tak bardzo chciałabym wierzyć ze spadek był na zagnieżdżenie... Dzisiejsze "odbicie" takie troche niepewne. Z nerwów nie spałam juz od 4 rano a mierzyłam o 5:30 zeby zaliczyło mi na wykresie wiec te 1,5h przed mierzeniem było na czuwaniu. Nie wstawałam, starałam sie nie kręcić jakoś drastycznie w łożku ale mimo wszystko moze temperatura sie podkręciła... Zobaczymy jutro, nie ma co martwić sie na zapas i tak ten tydzien to bedzie nerwówka.

W poniedziałek "godzina zero" - dzien podjęcia decyzji o przyjęciu oferty. Kropeczku nie zawiedź mnie i pojaw sie prosze!

23 kwietnia 2015, 06:05

6cs (ostatni), 29dc, 9dpo,

Po zobaczeniu termometru serce mi pękło :( 36,59... A po ponownym zmierzeniu 36,52! Nie ma szans na ciaze ;((( nie jest mi pisane byc matka. Mysle ze to koniec. Ostatni cykl starań, najwiecej nadziei (była owu, pęknięcie pecherzyka) zakończonych fiaskiem. Wroce tu za rok na kolejne próby starsza i z jeszcze większym strachem ze juz za pozno na zakładanie rodziny ;(((

25 sierpnia 2015, 21:11

Porada
**GONADOTROPINA KOSMÓWKOWA(HCG) I BADANIA USG**

Gonadotropina kosmówkowa jest hormonem produkowanym przez kosmówkę łożyska. Składa się z dwóch podjednostek alfa i beta. Podjednostka alfa jest wspólna dla HCG, TSH i LH, podjednostka beta jest charakterystyczna dla HCG. Gonadotropina kosmówkowa podtrzymuje czynność ciałka żółtego we wczesnej ciąży (do 8-10 tygodnia). Jeśli dochodzi do implantacji zapłodnionej komórki jajowej, a odbywa się to między 6 a 8 dniem po owulacji, to 48 godzin później we krwi pojawia się wykrywalne stężenie HCG (> 1 mIU/ml). Ale ponieważ wiele zarodków jest wadliwych genetycznie (niektórzy uważają, że nawet 50 % z nich) i często dochodzi, do „mikroporonień” to dopiero wynik > 5 mIU/ml (dla niektórych > 25 mIU/ml) oznacza ciążę. HCG jest także wykrywalne w moczu i tę właściwość wykorzystują domowe testy ciążowe.

Poziom HCG osiąga swój szczyt w 8-10 tygodniu ciąży, następnie jego poziom obniża się i taki pozostaje do końca ciąży.

U kobiet, które otrzymały w cyklu poprzedzającym ciążę preparaty zawierające HCG wykrywalne stężenia tego hormonu utrzymują się przez 5 do 14 dni zależnie od zastosowanej dawki i indywidualnej reakcji organizmu (średnio jest to 10 dni).

Normy wartości HCG w zależności od wieku ciążowego liczonego od pierwszego dnia ostatniej miesiączki są bardzo szerokie.



Ważniejsze od bezwzględnych wartości HCG są przyrosty jego stężenia w czasie !

W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin. Im ciąża starsza tym wzrost stężenia HCG wolniejszy i w przedziale 1200 mIU/ml-6000 mIU/ml poziom HCG podwaja się średnio w czasie 96 godzin (4 dni), a dla stężeń przekraczających 6000 mIU/ml ten czas może być jeszcze dłuższy. Przy HCG przekraczającym 6000 mIU/ml lepszą informację o stanie i umiejscowieniu ciąży daje USG. Wartości nieprawidłowe nasuwają podejrzenie poronienia lub ciąży ektopowej (przyrost jest wolniejszy od prawidłowego). Możliwy jest jednak chwilowy spadek stężenia HCG w przypadku, gdy w macicy, zagnieździły się przynajmniej dwa zarodki (co zdarza się przy mnogiej owulacji lub po zabiegach IVF) w chwili, kiedy jeden z nich obumiera. Nie ma to w tym wypadku wpływu na pomyślny przebieg ciąży.

Wskazaniem do badania HCG jest także monitorowanie skuteczności leczenia ciąży pozamacicznej metotreksatem oraz nadzór prowadzony po leczeniu zaśniadu groniastego lub nowotworów kosmówki.

Uwagi:

We wczesnej ciąży za przyczyną wzrastającego poziomu stężenia HCG nagłemu pogorszeniu ulegają objawy zespołu hiperstymulacji jajników. Ze względu na stymulujące funkcje ciałka żółtego właściwości HCG, zawierające je leki stosowane są w celu korekcji zaburzeń fazy lutealnej i podtrzymania ciąży. Jest to alternatywa dla suplementacji progesteronem. Ze względu na podobieństwo HCG do LH leki zawierające HCG są wykorzystywane w zastępstwie LH w celu sztucznego wywołania pęknięcia pęcherzyka. HCG i USG

U kobiety z 28 dniowymi cyklami miesiączkowymi pęcherzyk ciążowy jest najwcześniej widoczny w USG dopochwowym w 32 dniu cyklu, przy poziomie HCG większym od 1000 mIU/ml (najwcześniej przy stężeniu 500 mIU/ml)

Średnica pęcherzyka powiększa się średnio o 1 mm na dobę (przynajmniej o 0,6 mm). Echo zarodka najczęściej widać w pęcherzyku o średnicy 10-25 mm.

Za patologią może przemawiać:

Brak pęcherzyka ciążowego przy HCG >= 1500 mIU/ml (Uwaga! W ciąży ektopowej może występować tzw. pseudo-pęcherzyk). Brak echa zarodka przy pęcherzyku o średnicy powyżej 25 mm.

autor tekstu źródłowego: Pani Dr Ilona Królak

NORMY DLA PIERWSZYCH DNI PO OWULACJI (DPO-dni po owulacji)

Dni po owulacji Zakres hCG inmIU/ml

10 DPO —- 5 - 50

12 DPO —- 10 - 100

14 DPO —- 20 - 200

16 DPO —- 40 - 400

18 DPO —- 70 - 800

20 DPO —- 140 - 1600

22 DPO —- 180 - 3200

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży, licząc od daty ostatniej miesiączki (LP-last period)

3 LP — 5 - 50 mIU/ml

4 LP — 5 - 426 mIU/ml

5 LP — 18 - 7,340 mIU/ml

6 LP — 1,080 - 56,500 mIU/ml

7 - 8 LP — 7, 650 - 229,000 mIU/ml

9 - 12 LP — 25,700 - 288,000 mIU/ml

13 - 16 LP — 13,300 - 254,000 mIU/ml

17 - 24 LP — 4,060 - 165,400 mIU/ml

25 - 40 LP — 3,640 - 117,000 mIU/ml

kobiety nie w ciąży: <5.0 mIU/ml

kobiety po menopauzie: <9.5 mIU/ml

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży,licząc tydzień ciąży od terminu owulacji mlU/ml

3 – 4 tydzień od owulacji—– 9 - 130

4 – 5 tydzień od owulacji—– 75 – 2600

5 – 6 tydzień od owulacji—– 850 - 20,800

6 – 7 tydzień od owulacji—- 4,000 - 100,200

7 – 12 tydzień od owulacji—- 11,500 - 289,000

12 – 16 tydzień od owulacji— 18,300 - 137,000

16 – 29 tydzień od owulacji—- 1,400 - 53,000

29 – 41 tydzień od owulacji— 940 - 60,000

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 sierpnia 2015, 08:10

25 sierpnia 2015, 21:21

10CS; 7CPP; 19DC
Wróciliśmy do walki... Incognito. Nie udostępniam wykresu, nie śledzę Staraczek, nie chce sie zaangażować... Długo nasze "bez starań" nie potrwało... Miesiac a potem kolejne perturbacje [30 dni krwawienia i takie tam...]... ehhh, nie ma co wracać do przeszłości.

Dzis 19 dzien nowego cyklu. Owulacja przebiegła dość gwałtownie. Pierwszy raz dopadł mnie naprawde doskwierający bol brzucha (raczej jak na @ nic charakterystycznego). Dodatkowo dzis popołudniu zauważyłam brudno-brązowy sluz [plamienie okoloowulacyjne??]. Pierwszy raz tak przechodzę owu, oby jej intensywne sygnały zaowocowały groszkiem...

Musiala miec miejsce jakos 18dc wieczorem lub w nocy z 18/19dc. 18dc o 11:00 na monitoringu ginekolog potwierdzil wzrastajacy pecherzyk 19,8mm, caly wieczor dokuczajacy bol brzucha, 19dc rano zalal mnie rozciagliwy sluz a o 9:00 kolejne USG potwierdzilo plyn w zatoce Douglasa i uwolnione cialko zolte w jajniku.

Dupka chyba nie uruchomię. Skoro gin odradza zeby niepotrzebnie nie "pomagać" czemuś co nie powinno sie zagnieździć [nawet nie dopuszczam mysli kolejnej bezzarodkowej ciazy...] to muszę uzbroić sie w cierpliwość i liczyc na to ze moj mały groszek faktycznie tam bedzie i zagnieździ sie dając jakis sygnał ze jest i potrzebuje wsparcia progesteronem...

Odliczanie czas zaczac... Za 10 dni beta hcg? Moze za wczesnie...

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 sierpnia 2015, 08:22

26 sierpnia 2015, 06:12

10cs; 20dc

Temperatura nadal jak u umarlaka cos jest nie tak...
Jakim cudem lekarz potwierdza owulacje (ciałkiem żółtym w jajniku i płynem w zatoce douglasa) a temperatura stoi jak zaklęta na poziomie trupa...?

Wiadomość wyedytowana przez autora 31 sierpnia 2015, 20:07

26 sierpnia 2015, 08:11

Porada
Lista tutaj przedstawiona informuje jedynie ogólnie o prawidłowych poziomach hormonów. Laboratoria mogą mieć rożne normy i na nie trzeba po pierwsze zwracać uwagę przy interpretacji badań. Także jednostki mogą być inne w zależności w jakim laboratorium dokonano pomiarów. Każde badanie musi zobaczyć lekarz i to on wydaje ostateczną diagnozę. W interpretacji wyniku bierze się pod uwagę dopuszczalną granicę błędu czyli wartość, o którą laboratorium mogło zawyżyć lub obniżyć rzeczywisty wynik. Wynosi ona od 4 do 10 procent.

**1. HORMONY PRZYSADKOWE. INTERPRETACJA WYNIKÓW BADAŃ DLA KOBIET.**

FSH – folitropina (folikulostymulina) – stymuluje dojrzewanie pęcherzyków w jajniku.

LH - lutropina (hormon luteinizujący) – stymuluje wytwarzanie androgenów w jajniku (androstendionu i testosteronu), nagły wzrost jego stężenia w środku cyklu zapoczątkowuje ostatnie stadium dojrzewania komórki jajowej i wywołuje pękniecie pęcherzyka, a potem stymuluje ciałko żółte do produkcji progesteronu.

Badanie FSH (wraz z badaniem estradiolu) wykonuje się najczęściej w celu określenia tzw. rezerwy jajnikowej.FSH bada się także przy podejrzeniu o niewydolność przysadki (po urazach, intensywnych ćwiczeniach czy nadmiernym odchudzaniu) i przy diagnozowaniu braku miesiączki.

Oznaczenie LH wykonuje się jednocześnie z FSH lub później w celu wykrycia przedowulacyjnego piku LH.



Dokładniej:

Wartość FSH poniżej 3 mIU/ml sygnalizuje niewydolność przysadki.

Wartość FSH 9-12 mIU/ml oznacza obniżoną rezerwę jajnikową.

Wartość FSH 12-18 mIU/ml oznacza wyczerpującą się rezerwę jajnikową, stymulacja przy takim FSH jest trudna.

Przy FSH > 18 mIU/ml stymulacja owulacji jest bardzo trudna, a często niemożliwa, prawdopodobieństwo ciąży jest bardzo małe.

Istotny jest stosunek stężeń obu gonadotropin. W przypadku prawidłowego cyklu stosunek LH:FSH jest bliski 1, w niewydolności przysadki ulega zmniejszeniu poniżej 0,6, a w zespole policystycznych jajników (PCOS) wzrasta powyżej 1,5. Wynik może zależeć od metody badania.

Uwagi:

1. Nie ma pełnej zgodności co do definicji PCOS. W najczęściej stosowanym kryterium PCOS stwierdza się jeśli występują przynajmniej dwa z podanych niżej trzech objawów:

rzadkie miesiączki lub nieregularne miesiączki lub brak owulacji, nadmiar androgenów (głównie testosteronu), charakterystyczny obraz jajników w USG. Podwyższony stosunek LH/FSH bez innych objawów PCOS nie ma znaczenia klinicznego.

2. Leki antykoncepcyjne obniżają poziom FSH, ale nie ma to wpływu na płodność.

3. Wraz ze wzrostem poziomu FSH maleje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę nawet jeśli uda się wywołać owulację tzn. odsetek uzyskanych ciąż na jeden owulacyjny cykl jest znacznie niższy od średniej.

4. Kobiety z wyczerpaną rezerwą jajnikową rzadko zachodzą w ciążę, a jeśli już to najczęściej ma to miejsce podczas stosowania preparatów hormonalnej terapii zastępczej. Podejrzewa się, że estrogeny uwrażliwiają receptory FSH w jajnikach. Ale choć ten mechanizm nie jest jeszcze do końca poznany to podejmuje się próby zastosowania estrogenów w protokołach stymulacji owulacji u kobiet z wysokim FSH.

5. Do badania rezerwy jajnikowej służy też test z cytrynianem klomifenu. Bada się w nim podstawowe stężenie FSH i estradiolu w 3dc, potem podaje 100mg cytrynianu klomifenu w 5-9 dc i powtarza badanie FSH w 10dc. Oba wyniki FSH powinny mieścić się w normie.

6. Zaburzenia produkcji gonadotropin związane z dietą lub ćwiczeniami mają tendencję do samoistnego powrotu do normy w ciągu roku od uzyskania właściwej wagi lub złagodzenia intensywności ćwiczeń. W rzadkich przypadkach prowadzą one jednak do trwałych zaburzeń rozrodczości.

autor tekstu źródłowego: Pani Dr Ilona Królak

**PROLAKTYNA**

Prolaktyna jest hormonem przysadki. Jej podwyższone stężenie obniża poziom gonadotropin (zwłaszcza LH), zaburza mechanizm owulacji i prowadzi do niewydolności fazy lutealnej. Jej poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku.

Badanie prolaktyny należy wykonywać po krwawieniu miesiączkowym, ale przed owulacją ponieważ zarówno menstruacja jak i owulacja mogą podwyższać wynik. Poziom prolaktyny może również podwyższyć współżycie oraz badanie piersi, z których należy zrezygnować przynajmniej na 3 dni przed planowanym badaniem. Najlepiej przeprowadzić badanie wraz z tak zwanym obciążeniem(po przyjęciu metoklopramidum) co może wskazać na hiperprolaktynemię czynnościową, którą stwierdza się, jeśli wynik po obciążeniu wzrasta ponad 10 razy. Jeśli wzrasta od 5-10 razy jest to łagodna hiperprolaktynemia czynnościowa i tylko w nielicznych przypadkach się ją leczy.

Hiperprolaktynemia czynnościowa powoduje niewydolność ciałka żółtego,niepękanie pęcherzyków Graffa i zaburzenia miesiączkowania, mlekotok, jak również obniżenie libido, wahania nastojów i nasilony PMS. Najcześciej leczy się hiperprolaktynemię przy pomocy Bromergonu lub jego zamienników, zawierających Bromokryptynę. Leczenie może trwać do kilku lat. Przyjmowanie Bromergonu rozpoczyna się stopniowo ze względu na możliwość występowania skutków ubocznych w postaci nudności i wymiotów. Objawy takie jak nieregularne cykle i laktacja ustępują zwykle w ciągu 1-2 miesięcy od rozpoczęcia leczenia.



Uwagi:

1. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tę przyczynę wykluczyć.

2. Leczenie łagodnej hiperprolaktynemii daje dobre wyniki przy leczeniu zaburzeń fazy lutealnej lub jeśli towarzyszy jej PCOS.

3. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka.

4. W cyklach bezowulacyjnych można rozważyć dołączenie do leków indukujących owulację leków obniżających stężenie prolaktyny nawet u osób z prawidłowymi wynikami. W wybranych przypadkach takie postępowanie poprawia skuteczność terapii (tzn. ułatwia zajście w ciążę).

5. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny.

6. Badanie prolaktyny ma swoje ograniczenia. Istnieją bowiem trzy rodzaje cząsteczek prolaktyny różniące się ciężarem. Jedynie ta najlżejsza (ale za to stanowiąca ok. 80 % ogółu) jest czynna biologicznie. Z tego powodu zaburzenie proporcji pomiędzy różnymi rodzajami prolaktyny może dać fałszywie zaniżony lub zawyżony wynik.

Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny. W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. Znaczenie tego testu w praktyce jest jednak niewielkie (nie ma dowodów na jego wartość kliniczną). W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny.

Należy jednak podkreślić, że stwierdzenie gruczolaka najczęściej nie wiąże się ze zmianą sposobu leczenia, bowiem bardzo rzadko interweniuje się chirurgicznie. W związku z tym, że rezonans i tomografia są kosztownymi badaniami to można z nich zrezygnować, jeśli poziom prolaktyny jest niższy niż 50 ng/ml (niektórzy za wartość graniczną przyjmują 100 ng/ml) oraz nie ma podejrzanych objawów (niewyjaśnione bóle głowy, zaburzenia widzenia) i stężenie prolaktyny normalizuje się do prawidłowych i względnie stałych wartości po zastosowaniu leczenia farmakologicznego.

**ZWIĄZEK POMIĘDZY CHOROBAMI TARCZYCY A PŁODNOŚCIĄ**

TSH - tyreotropina, produkowana przez przedni płat przysadki mózgowej, stymuluje produkcję hormonów tarczycy T3 i T4.

T4 - tyroksyna, główny hormon tarczycy.

T3 - trójjodotyronina, produkowana w niewielkiej ilości przez tarczycę, większość pochodzi z przekształcenia z T4.

Przeważająca ilość hormonów tarczycy jest związana z białkami, tylko niewielki procent jest w stanie wolnym fT3, fT4, który odpowiada za działanie biologiczne. Dlatego też oznaczenie fT3 i fT4 jest bardziej miarodajne niż T4 i T3. Badanie można wykonać w dowolnym dniu cyklu. Do oceny stanu tarczycy zazwyczaj wystarcza badanie TSH i fT4. Wyjątkowo przy kontroli wyników leczenia niedoczynności tarczycy można się posługiwać samym oznaczeniem TSH.



Funkcja tarczycy jest regulowana przez ujemne sprzężenie zwrotne z TSH. Oznacza to, że wysokie TSH pobudza tarczycę do produkcji T4 i T3, a niskie hamuje wytwarzanie tych hormonów i na odwrót tzn. nadmiar hormonów tarczycy blokuje wydzielanie TSH, a niedobór powoduje wzrost jego stężenia. Jeśli tarczyca jest osłabiona to żeby wyprodukować dostateczność ilość hormonów musi być silniej stymulowana. W takiej sytuacji wzrasta TSH. Mamy wtedy do czynienia z subkliniczną niedoczynnością tarczycy. Jeśli mimo intensywnej stymulacji tarczyca wytwarza zbyt niskie stężenia hormonów to taki stan nazywamy niedoczynnością tarczycy. Jeśli tarczyca jest nadaktywana TSH maleje. Mówimy wtedy o nadczynności tarczycy. Jeśli to nie tarczyca a przysadka (lub podwzgórze) funkcjonuje nieprawidłowo to niskiemu poziomowi hormonów tarczycy towarzyszy (odwrotnie niż w niedoczynności tarczycy) niskie TSH. Wyjątkiem od wspomnianych reguł jest okres wczesnej ciąży, kiedy TSH może być przejściowo bardzo niskie i jest to całkowicie prawidłowe. Uproszczone interpretacje przedstawia zamieszczona poniżej tabelka.



Niedobór hormonów tarczycy

w istotnym stopniu zmniejsza płodność. W łagodnej niedoczynności tarczycy ciąża jest możliwa, ale wiąże się z ryzykiem poronienia i porodu przedwczesnego. Ponadto niedobór hormonów tarczycy matki może mieć niekorzystny wpływ na funkcję rozwijającej się tarczycy dziecka i co najważniejsze na rozwój jego centralnego układu nerwowego. Niedoczynność tarczycy (wysokie TSH) sprzyja pośrednio nadprodukcji prolaktyny, co dodatkowo niekorzystnie wpływa na płodność.

Nadczynność tarczycy

nie upośledza w sposób istotny płodności, ale jeśli jest bardzo nasilona to wywołuje problemy. Nadmiar hormonów tarczycy może blokować receptory estrogenowe sprawiając, że estrogeny działają w organizmie mniej efektywnie (np. na endometrium). Nadczynność może prowadzić też do komplikacji w ciąży (nadciśnienie, stan przedrzucawkowy, zmiany w układzie sercowo naczyniowym).

Uwagi:

Najczęstszą przyczyną zaburzeń funkcji tarczycy u młodych kobiet są choroby o podłożu autoimmunologicznym. Sposobem wykluczenia albo potwierdzenia tej przyczyny są badania na obecność przeciwciał antymikrosomalnych, inaczej antyperoksydazowych (a-TPO) oraz antytyreoglobulinowych (a-TG). W ciąży i w czasie stymulacji owulacji (głównie gonadotropinami) wzrasta zapotrzebowanie na hormony tarczycy dlatego, że pod wpływem wysokich stężeń estrogenów zmniejsza się ich biologiczna dostępność tzn. potrzeba więcej T4 i T3 dla utrzymania dostatecznego poziomu fT4 i fT3. W związku z tym często trzeba zmodyfikować dawkę leku u osób z niedoczynnością tarczycy, a subkliniczną niedoczynność należy uważnie obserwować. W okresie ciąży czynność tarczycy jest pobudzana przez obecność gonadotropiny kosmówkowej (HCG). Jest to mechanizm który utrzymuje produkcję hormonów na poziomie pokrywającym zwiększone zapotrzebowanie. Prowadzi to do przejściowego obniżenia poziomu TSH we wczesnej ciąży. Ale ten sam mechanizm nasila, zwłaszcza we wczesnej ciąży, nadczynność tarczycy.

autor tekstu źródłowego: Pani Dr Ilona Królak

**NORMY MĘSKICH HORMONÓW PŁCIOWYCH U KOBIET**

Oznaczanie męskich hormonów jest elementem badań w kierunku występowania zespołu policystycznych jajników oraz zaburzeń pracy nadnerczy.

Testosteron - androgen o nasilniejszym działaniu biologicznym. Powstaje głównie z androstendionu (ok. 60 %). Reszta jest produkowana bezpośrednio przez jajniki i nadnercza (po 20 %). Do słabszych androgenów należą androstendion produkowany po połowie przez jajniki i nadnercza, dehydroepiandrosteron (DHEA) oraz jego siarczan (DHEAS) produkowane prawie wyłącznie przez nadnercza.

Tylko niewielki procent testosteronu jest w postaci wolnej odpowiedzialnej za jego działanie biologiczne, reszta jest związana z albuminami i globuliną wiążącą hormony płciowe (SHGB). Obniżony poziom SHGB wiąże się, zatem z nadmiarem czynnego biologicznie testosteronu i często występuje w PCOS.

Poziom androgenów jest względnie stały w cyklu za wyjątkiem okresu okołoowulacyjnego, kiedy ich stężenia wzrastają. Mamy w związku z tym dość dużą dowolność jeśli chodzi o wybór dnia cyklu odpowiedniego do badania.

Badanie testosteronu jest badaniem podstawowym. Dalsze oznaczanie poziomu androgenów jest wskazane w przypadku hirsutyzmu (występowania owłosienia w nietypowych dla kobiet miejscach), podejrzenia o PCOS lub poszukiwania przyczyn nadmiaru testosteronu w organizmie.

Podwyższony poziom DHEA lub DHEAS wskazuje na nadnerczowe, a samego testosteronu (zwłaszcza w połączeniu z wysokim stosunkiem LH:FSH) na jajnikowe źródło nadmiaru testosteronu. Dodatkowo można zbadać również stężenie 17-OH progesteronu w pierwszej fazie cyklu. 17-OH progesteron w pierwszej fazie cyklu jest produkowany wyłącznie przez nadnercza (a w drugiej fazie również przez ciałko żółte). Pod wpływem enzymów 17-OH progesteron przekształca się do gikosteroidów i wysokie jego stężenie może sygnalizować brak jednego z takich enzymów. Jest to objawem późno ujawniającego się zespołu nadnerczowo-płciowego. Podwyższony androstendion występuje zarówno w PCOS jak i w dysfunkcji nadnerczy z tym, że w drugim przypadku jego stężenie jest przeważnie znacznie bardziej podwyższone niż w pierwszym.



Uwagi:

Umiarkowanie podwyższony poziom testosteronu może występować u kobiet otyłych. Redukcja wagi w takim przypadku prowadzi do normalizacji jego poziomu. Wysokie stężenia prolaktyny podwyższają stężenia nadnerczowych androgenów. Poziom estradiolu koreluje z poziomem SHGB. Przewlekły brak owulacji (niski estradiol) może, zatem prowadzić do spadku stężenia SHGB i wzrostu czynnej biologicznie frakcji testosteronu. W ostatnich latach coraz więcej uwagi poświęca się związkowi pomiędzy zespołem policystycznych jajników (PCOS), a insulinoopornością. Insulinooporność to stan w którym zmniejszona jest wrażliwość tkanek na insulinę. Prowadzi to do zwiększonego wydzielania insuliny, a potem do zaburzonej tolerancji glukozy. Nadmierna ilość insuliny sprzyja nadprodukcji testosteronu i obniża SHGB powodując, że w organizmie działa więcej „niekorzystnych hormonów”. Jednym z badań które można w tym przypadku wykonać jest test obciążenia glukozą (inne badania np. klamra cukrowa są bardziej wiarygodne, ale mniej wygodne i dostępne). Badanie poziomu cukru wykonuje się na czczo, potem podaje 75g glukozy i powtarza badanie po godzinie.



Leczenie polega na zastosowaniu preparatów polepszających wrażliwość na insulinę. W Polsce dostępne są preparaty zawierające pochodne metforminy. Im dłuższe jest leczenie tym lepsze przynosi efekty. W wielu przypadkach powraca regularne miesiączkowanie i owulacja. Ale często wyniki jeśli chodzi o uzyskanie ciąży są porównywalne do uzyskanych za pomocą stymulacji owulacji. Leczenie daje korzystne efekty u osób z PCOS u których są problemy z uzyskaniem owulacji za pomocą Cytrynianu Clomifenu, zwłaszcza te u których dodatkowo występuje nadwaga (BMI >25). Zostały na ten temat przeprowadzone rzetelne próby kliniczne potwierdzające, że takie postępowanie podwyższa nie tylko odsetek owulacji ale także procent osiągniętych ciąż.

autor tekstu źródłowego: Pani Dr Ilona Królak

**PROGESTERON I ESTRADIOL**

Oznaczanie poziomów estradiolu i progesteronu dostarcza istotnych informacji o przebiegu procesu owulacji.

Estradiol (E2) jest produkowany przez dojrzewające pęcherzyki Graffa. Jego poziom zmienia się istotnie w ciągu cyklu. Badanie stężenia estradiolu wykonuje się w 3dc (razem z FSH) w celu oszacowania rezerwy jajnikowej, w późnej fazie pęcherzykowej (na kilka dni przed spodziewaną owulacją) w celu oceny dynamiki dojrzewania pęcherzyków oraz po owulacji w celu oceny czynności ciałka żółtego. W monitorowaniu owulacji (szczególnie w cyklach stymulowanych gonadotropinami) powtarzanie badania estradiolu w połączeniu z USG umożliwia ocenę rozwoju pęcherzyków a także określenie optymalnego momentu do podania leków zawierających gonadotropinę kosmówkową (hcg) w celu wywołania pęknięcia pęcherzyka (pęcherzyków).



Uwagi:

W przypadku gdy pęcherzyk(i) nie produkuje(ą) dostatecznej ilości E2 pomimo tego, że osiągnęły już odpowiednią wielkość (zazwyczaj przyjmuje się, że są to pęcherzyki o średnicy przynajmniej 17, 18 mm) można opóźnić podanie leków wywołujących jego (ich) pęknięcie. Bezpośrednio przed owulacją poziom estradiolu spada. W cyklach stymulowanych gonadotropinami (najczęściej do zabiegów IVF) stężenie E2 > 2000 pg/ml sygnalizuje zagrożenie zespołem hiperstymulacji jajników. Estradiol jest wytwarzany przez wszystkie pęcherzyki jajnikowe (również te mniejsze) i o ile samo jego stężenie daje pewną informację o cyklu, to bez badania USG nie można na jego podstawie ustalić czy owulacja nastąpiła lub nastąpi.

Progesteron jest produkowany przez powstałe z pęcherzyka jajnikowego ciałko żółte, przez łożysko w ciąży oraz w śladowych ilościach przez nadnercza. Odpowiada za właściwe przygotowanie śluzówki na przyjęcie zarodka, utrzymuje ciążę, a spadek jego stężenia przy odpowiednio przygotowanym endometrium wywołuje miesiączkę. Stężenie progesteronu w pierwszej fazie cyklu jest bardzo niskie. Nieznaczny wzrost obserwuje się na ok. półtora doby przed owulacją. Potem ilość progesteronu produkowanego przez powstające ciałko żółte wzrasta osiągając szczyt w 7, 8 dniu po owulacji. Jeśli nie doszło do ciąży ciałko żółte zanika, w innym przypadku jego czynność zostaje podtrzymana przez rosnące stężenia gonadotropiny kosmówkowej. Wraz z wiekiem ciąży następuje stopniowe przejęcie produkcji progesteronu przez łożysko. Między 8 a 10 tygodniem ciąży ciałko żółte zanika, a łożysko staje się jedynym źródłem progesteronu w organizmie. Badanie progesteronu wykonuje się w celu oceny funkcji ciałka żółtego i (czasami) monitorowania wczesnej ciąży.



Powyższy schemat jest bardzo uproszczony. W rzeczywistości istnieją poważne trudności w interpretacji wyników. Po pierwsze progesteron jest wydzielany w sposób pulsacyjny i jego stężenie we krwi zmienia się co kilka godzin nawet o 50 %. W związku z tym wynik pojedynczego badania w granicach 6-10 ng/ml nie wskazuje jednoznacznie na niewydolność ciałka żółtego, bo jest możliwe, że to dolny kres jego stężenia w danym dniu, a maximum jest dwa razy wyższe, czyli prawidłowe. Żeby badanie było rzetelne należałoby je powtórzyć trzykrotnie, co z reguły nie ma miejsca w praktyce. Minimum to sprawdzenie stężeń progesteronu w dwóch kolejnych cyklach (spotyka się w praktyce). Drugą trudność stanowią indywidualne różnice w reakcjach endometrium na progesteron. Poziom progesteronu nie odzwierciedla całkowicie stopnia przygotowania śluzówki macicy. W celu stwierdzenia niedoborów pod tym względem trzeba pobrać wycinek endometrium w ustalonym dniu drugiej fazy cyklu (tzn. wykonać biopsję). Ze względu na pewną inwazyjność zabiegu biopsja jest rzadko wykonywana w tym celu (przynajmniej w Polsce).

Uwagi:

Oprócz podstawowych funkcji progesteron pełni także inne ważne role - działa rozkurczowo oraz wysokie stężenia progesteronu hamują reakcję immunologiczną skierowaną przeciwko zarodkowi na wczesnych etapach ciąży. Wykrywane w badaniu laboratoryjnym stężenia progesteronu ulegają podwyższeniu jeśli kobieta używa doustnie leki na bazie naturalnego progesteronu (czasem bada się poziom progesteronu właśnie w celu określenia czy dawka leku została odpowiednio dobrana). Laboratoryjne zestawy nie wykrywają natomiast sztucznego progestagenu np. zawartego w Duphastonie, pomimo, że w organizmie działa on identycznie. Stosowanie środków działających miejscowo np. żeli czy globulek dopochwowych z progesteronem podnosi jego poziom ogólny w stopniu mniejszym niżby to wynikało z zastosowanej dawki (stężenie miejscowe jest wyższe niż we krwi). Nie ma takiego stężenia progesteronu, które wskazywałoby na ciążę przed terminem miesiączki. Progesteron wzrasta stopniowo w ciąży. Średnio w terminie miesiączki osiąga stężenie 20 ng/ml wzrastając do 40 ng/ml w końcu pierwszego trymestru. Wyższy progesteron zazwyczaj wiąże się z większym bezpieczeństwem ciąży, ale nie ma takich stężeń na podstawie których można by wyrokować co do jej dalszego przebiegu. Zdarza się, że nawet przy bardzo niskich stężeniach progesteronu ciąża rozwija się zupełnie prawidłowo. Stężenia progesteronu w ciąży mnogiej są wyższe niż w pojedynczej. Prawidłowa długość drogiej fazy cyklu wynosi przynajmniej 12 dni. Krótsza sugeruje niewydolność fazy lutealnej.

31 sierpnia 2015, 20:10

10CS... skorygowany na 7CS - wykluczylam miesiace kiedy staran czy to z przyczyn subiektywnych czy obiektywnych nie bylo...

a wiec

7CS, 25DC, 6DPO

Temperatura nadal utrzymuje się wysoko! To pierwszy tak wyglądający wykres co dodatkowo podkręca mi adrenalinę. Czy nareszcie się udało??

Jutro rano badanie progesteronu. Oby okazał się wysoki...

Wiadomość wyedytowana przez autora 31 sierpnia 2015, 20:12

1 września 2015, 18:23

7cs, 26dc, 7dpo

Temperatura wysoko - juhuuuu

Progesteron 15,54 ng/ml [w normie zarówno dla fazy po-owulacyjnej jak i pierwszego trymestru] - juhuuuu

Beta-HCG [po co ja ja robiłam to nie wiem] - 0,17 mIU/ml
ALE UWAGA!!! zwykle przy braku ciąży mam zawsze bez wyjątku <0,1 mIU/ml wiec czyżby coś tam drgnęło?? - juhuuuu


Juhuuu, Juhuuu, Juhuuu!!! :D

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 września 2015, 18:29

3 września 2015, 22:06

Ciąża rozpoczęta 11 sierpnia 2015

Niewiarygodne! Cudowne! Fantastyczne! :)

Progesteron: 21,39 ng/ml
Beta HCG: 28,49 mIU/ml!!!!!

Idzie dzidziuś! :D Tym razem musi się udać!!

Wiadomość wyedytowana przez autora 3 września 2015, 22:08

Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii
1 2 3 4 5