Od nowego cyklu - zaczynam dokładnie mierzenie temp.
Z tego wszystkiego pomyliłam się z terminem okresu, dzisiaj przyszła prawidłowo, zaczynamy wszystko od nowa ! Zero smutków i innych smętów Mimo okresu i bólów mam cudowny humorek aż kotek był rano w szoku, że nie jestem nabucana :p Od jutra mierze temp, muszę pójść do rosmanna zobaczyć testy ovu, powiedzcie mi, czy one są dobre i wiarygodne czy może na allegro Kupic ? Jak tak to jakie ? Poradzcie mi tak po krótce co i jak bo jestem z tym zielona tak szczerze I kiedy zaczac je robić wgl przy cyklu 28 dni ?
Powiedzcie mi jaki kolor zakietu mam wziac do sukienki czerwonej, rajstopki beda czarne, kopertowka czarna, buty czerwone...Mam dylemat.
Jak co cykl zapominam o mierzeniu temp, nie zdążyłam kupić testów owu, ale tak szczerze powiedziawszy to mam takie wewnętrzne przeczucie będzie to będzie, jak nie to nie... Na razie czekamy do nastepnego okresu
W niedziele poszalelismy z mezusiem mym, no i ktorys . Kolei czułam że zrobiło się tam trochę sucho, ale później było ok. Nazajutrz wieczorem, jak codziennie, kapie sie i myje gdzie trzeba a tu szok - serkowaty sluz, gesty, suchy, a tu ani pieczenia, ani swedzenia, nothing, nic, wczoraj tak samo był ten śluz, ale nie wydostawal sie na zewnatrz, siedział sobie grzecznie wewnatrz i kotek mowi mi że jest tam strasznie goraco bo poczuł jak ją dotknął, zmierzylam ogólna temp ciała i wyszło 37,7, czułam tylko fale gorąca, jak rozplywa sie i jakby pulsuje na ciele, a wieczorem wszystko minęło, wzięłam Feminella Vagi C, bo dostałam ją kiedyś od gina przy infekcji, i dzisiaj sluz wypłynął taki zielonkawy i wydaje mi sie że jest juz ok, ale chyba trochę tego "serka" tam zostało, dodam że nie ma to jakiegokolwiek zapachu... Poradzcie, wiem że muszę iść z tym do gina, ale jedne piszą ze tak miały w ciąży, inne ze grzybica a jeszcze inni że bakteryjne zapalenie pochwy, ale mnie w środku nic nie boli, troszke może zaswedzialo i już.
Jutro dam znać, jaki wynik, proszę chociaż o cień cienia.. Okres mam dostać8 czerwca, mam nadzieję że nie za wcześnie zatestuje..
Aniołeczku nasz, mamusia i tatuś czekają na Ciebie !
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2015, 19:37
Panie Boże, ześlij do nas naszego Aniołka, wiem że on na nas czeka, wiem że czeka na odpowiedni momet, ale obserwujesz nas od długiego czasu, wiesz doskonale, że będziemy kochać nasze dzieciątko, ponad wszystko, będzie miał jak w raju, będzie miał wszystko, Panie Boże, wysyłamy naszą prośbę do Ciebie, wysłuchaj nas, amen .
Ogolnie wmawiam sobie chyba objawy
- klujace jajniki
- uczucia jakiegos mulenia, checi wymiotow ale nic z tego
- klucia w podbrzuszu
- piersi bolą po bokach
- jakis drobny pryszcz
Nie wiadomo o co tu chodzi...
To było raczej wmawianie sobie ciąży, jak zawsze,@ przyszła 2 dni wczesniej, leciutka, ale się rozkręci.
NOWY CYKL - NOWE STARANIA, dzidzius bedzie CHOĆBY NIE WIEM CO !!
- Kochanie wiesz co mnie tak gryzie i dołuje ?
- Co takiego kotuś ? (udając że nie wiem)
- To mnie gryzie, że my się k*rwa staramy, kochamy się cholernie, a on co ? A on zostanie ojcem i inne pary też będą rodzicami. A on co ? Nie dojść, że komornik na głowie on nie chciał tego dziecka, nie ma jak zapewnić przyszłości dziecku a my ? A my kochamy siebie, nie mamy problemów, poradzilibyśmy sobie bez problemu..
- Serdunio moje tak jest zawsze, że my się staramy i nic z tego a ktoś kto nie chce tego dziecka ma od tak (mówiąc przez łzy)
- Kochanie moje dlaczego tak jest ? Dlaczego ktoś kto chce maleństwo go nie ma a te hieny które nie są w stanie go utrzymać mają i to nawet gromady ?
...
Powiedział jeszcze, że mimo iż mówi tak, że wszystko na spokojnie, działamy, nie przejmujemy się, ale jego to gryzie.. Gryzie, że może nie doczekamy się nigdy.. Jestem jakaś poddołowana od wczorajszej tej rozmowy. Okres się spóźnił 2 dni i zamiast się już skończyć to jeszcze plami..
PANIE BOŻE PROSZĘ, WSPOMÓŻ NAS W NASZYCH STARANIACH, OBDARZ NAS DZIECIĄTKIEM, PROSIMY.
A z tych milszych rzeczy to wczoraj byłam na kursie kosmetycznym, uczę się jak robić piękne żelowe i akrylowe paznokcie Mam nadzieję, że jak się doszkolę, doćwiczę, to będę mogła i na tym zarobić mając swoje klientki
Dzisiaj dowiedziałam się że 18 letnia dziewczyna z mojej okolicy, która urodziła pierwsze dziecko w wieku podejrzę 15 lat dzis jest w ciąży z bliźniakami.. super wiadomość..
Dlaczego ja się pytam ? NIE CHCE MI SIĘ JUŻ PŁAKAĆ NAWET.
A co do tych spraw.. Wczoraj zatestowałam, bo mężuś nie mógł wytrzymać gdyż przez dwa bądź trzy dni (od pon do środy) miałam odruchy wymiotne, w poniedziałek jakbym miała czym to bym zwymiotowała. Wczoraj przy sprzątaniu nachyliłam się i znów ten odruch. NIE NASTAWIAM SIĘ, organizm robi psikusa, ale.. Ale tak bardzo bym chciała, nie ukrywam, jak każda z nas tutaj.. ALe zobacyłam tylko jedną kreskę, do okresu jeszcze 3 dni, zobaczymy.
Zastanawiam się nad tym czy jak pójdę na kasę chorych do ginekologa to on może mnie skierować na bezpłatne badanie hormonów, czy jednak trzeba za to płacić troszkę ? Słyszałam, że na własną rękę jak się chce to trzeba dużo płacić.
Aaagaaatka masz racje, najwyższa pora, kwestia namówić mężulka.. Ale z tym nie będzie łatwo. Nie wiem czemu, ale jakos zawsze myślałam i bałam się ze będę miała problem z zajściem mimo że nie brałam tabletek anty ani nic.
Joanna210487 - Nie dziękuję, również powodzenia w staraniach Obyś nie musiała czekać np tyle co ja na dzidzie
aniulka89 - heh, za każdym razem próbuje sobie tak mówić, i zaraz jak ma przyjść okres zaczyna się myślenie czy to już, teraz, czy zobaczę te piękne dwie kreseczki.. I rozczarowanie. My tez nie patrzyliśmy czy płodne czy nie, poprostu sie kochaliśmy, jakiś czas obserwowałam dokładnie kiedy mam dni płodne, ale ja z narzeczonym jak tylko konczy sie okres kochamy sie co drugi dzień i to nie raz a kilka razy dziennie. Sądzę że raczej jeszcze uczę się siebie, bo co rusz to jakieś inne znaki mój organizm wysyła.
Promyczek_91 - Masz rację,ale te zawody każdego miesiąca dołują.
AnitaArtur - ja także czytając twój pamiętnik miałam takie samo wrażenie:) To miłe z twojej strony, ja często zagladam do ciebie;) Także trzymam kciuki!:*
srokus - najpierw przebadam siebie, potem zaciągnę i jego na badania, może i mi się uda
DZIĘKUJE WAM DZIEWCZYNY RAZ JESZCZE !:* Dodałyście mi troszke odwagi i nadzieji na kolejne starania
W niedziele byliśmy sobie na basenie z bratem moim, jego żonką i córeczką, którą traktuje jak siostrzyczke, teraz do szkoły idzie, do pierwszej klasy I tak będąc sobie na tym basenie a to malutkie dziecko było, a to kobieta w ciąży szla i dopiero pozniej mezus mówił że chciał jechać szybciej bo za dużo dzieci było.. Moje kochanie, tak mi się smutno zrobiło i żal go.. Pozbiej przeglafam skarba z rossmana a tam co ? Dzieci, dzieci, dzieci.. OSZALEJE .. We ferie wyjezdzamy albo w gory, albo nad morze, mam przeczucie ze z tych ferii może wrócimy we 3 ? Ale gdzie ferie.. Planujemy wypad na weekend na kajaki, ale nie ma z kim.. Może brat się zgodzi.. I może na wyjezdzie cos sie uda ? Za dużo o tym myślę, muszę zająć się robieniem pazurków, nie myśleć o dziecku, o staraniach, tylko o nas..
Dzisiaj mężuś leży mi na kolankach, miziamy się i wgl a on
- kochanie moje ty wiesz co mnie najbardziej smuci ?
- co takiego serduszko ty moje ?
- za każdym razem, jeżdżąc po mieście widzę kobietę w ciąży
(usmiech mi troszke zszedl z twarzy, łzy napłynęły trochę do oczu, spojrzałam w dół, później na mężusia)
- kochanie, ale nam też się uda, na pewno..
- już kochanie dobrze, oczywiście że tak, chodź się przytul do męża i nie myśl o tym i nie płacz słonko
Niby nie przejmuje się tym że nam się nie udaje, niby o tym zapominam, ale cholera jasna ten smutek gdzieś w jakąś szczelinke się wpierniczył i daje o sobie znać w takich mementach. NO NIE LUBIĘ TEGO.
CHCĘ WYLUZOWAĆ, CHCE NIE MYŚLEĆ O TYCH PORAŻKACH, ALE O TYM ŻE BĘDZIE DOBRZE, ŻE NASZE SŁONECZKO BĘDZIE Z NAMI. ŻE MOŻE CZEKA NA ODPOWIEDNI MOMENT ABY ZROBIĆ NIESPODZIANKĘ. CHCĘ PO PROSTU NIE WMAWIAĆ SOBIE OBJAWÓW ANI NIC Z TYCH RZECZY.
Sama siebie nie rozumiem.. Raz pisze jedno ze luz bluss, a raz co inmego. ZWARIUJĘ ZE SWYM MÓZGIEM.
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 sierpnia 2015, 23:50