Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Proszę o dzidziusia.. o nic więcej
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4

7 sierpnia 2015, 10:33

Powie mi ktoś coś więcej na temat mieszanki ziołowej nr 3 ojca Sroki ? Z tego co czytalam na foach to bardzo duzo kobiet po niej zaszlo w ciaze w pierwszym max 3 cylku picia tych ziółek, chciałabym je kupić i sprawdzić.. Macie jakieś doswiadczenia z nimi ? Proszę o jaki kolwiek komentarz w tej sprswie :)

11 sierpnia 2015, 22:13

Ogłaszam wszem i wobec iż wraz z aniulka89 zawarłyśmy pakt, m.in. taki, że zero smutków i smętów.. Mam nadzieję, że damy radę ! :)

Od wczoraj, albo przed wczoraj (już nie pamiętam) mam piękny płodny śluz, taki przeźroczysty, ciągnący, przewlekły z białym. Aż się ucieszyłam :) Dzisiaj przy kąpaniu się po opalaniu także duuużo śluziku. :)

Pozytywne nastawienie jest, zero smutków, działamy, brodżekt bejbi w trakcie realizacji !

13 sierpnia 2015, 21:41

Śluz wgl nie odpuszcza, baaardzo się ciesze, ale lewa strona boli mnie jak nigdy.. Lewy jajnik dał o sobie w końcu znać, że też jest. DZIAŁAMY ! :*

Dzisiaj mamuście ściągałam kolorek z pazurków, zakładałam jej neonowy róż, a miała taki pudrowy, ślicznie wszystko, zadowolona, załatwiła mi już klientke, swoją koleżankę, która kocha robienie pazurków i będzie (mam nadzieję) moją stałą klientką :).

Siostra narzeczonego, u której kiedyś pracował w piekarni i która traktowała go jak śmiecia, po pół roku zauważyła, że ma jednak kochanego brata, bo pomoże im na piekarni od czasu do czasu.. oczywiście nie za darmo.. I przełom.. Mamy do nich zaproszenie. Aż jestem w szoku. A to może wypad na basen razem, albo na kajaki.. Jeszcze w szoku jestem.

Mam nadzieję, że świadectwo mężulka się znajdzie aby mógł iść do szkoły i starać się dostać do wojska

I mam nadzieję, że wakację zakończymy fasolką <3 Jejku jakby wszystko było pięknie :
1. Sistra narzeczonego odzyskała serce i rozum.
2. Meżuś idzie do szkoły i stara się dostać do woja
3. Wakacje zakończone fasolcią
4. otwieramy w końcu firmę :)
TAK BARDZO BYM CHCIAŁA.

A najbardziej punkt 3 mnie nurtuje.. Ten miesiąc jest obiecujący, ten śluz, bóle jajniczka.. Jak myślicie ? ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 sierpnia 2015, 22:07

14 sierpnia 2015, 17:03

Dzisiaj śluz już kremowy, ale wczoraj ten ból nie do zniesienia. Czytałam pamiętnik jednej kobietki z ovu i ona też miała silny ból ale z prawej strony i test wyszedł pozytywny, czeka na usg, oczywiście pogratulowałam.. Ale też bym chciała aby było tak u mnie, że też zobaczę II kreseczki :) A tu jeszcze 15 dni do okresu :d No na test to stosunkowo za wcześnie co nie ?

14 sierpnia 2015, 17:03

Porada
Ze wszystkich wskaźników płodności to śluz szyjkowy najlepiej podpowie Ci kiedy zbliża się owulacja i kiedy rozpocząć współżycie, aby zwiększyć swoje szanse na zapłodnienie. Najlepiej rozpocznij regularne współżycie (przynajmniej co drugi dzień) w momencie gdy zaobserwujesz śluz płodny (wodnisty lub rozciągliwy). Jeśli czas występowania śluzu płodnego jest u Ciebie krótszy niż dwa dni, kochaj się nawet na kilka dni przed wystąpieniem śluzu.

15 sierpnia 2015, 00:23

Mam aplikacje na windows phone kalendarz intymny i tam wszystko zapisuje i o dziwo owulacja wypadła w tedy jak przewidziało uraądzonko, bo sluz sie zgadza z zaznaczona automatycznie owulacja. Zobqczymy co z tego wyjdzie. Bo jak na razie to wychodzą mi na mordce takie duzawe bolące pryszcze, których niieeeecierpie.. Ugh..
Wczoraj po <3 pod wieczór nagle poczułam ucisk w głowie, zrobiłam się blada, musiałam się położyć, bo wstalam sie ubrac, bo bym prawie zemdlała a potem chciało mi sie wymiotować.. Później było ok. Ale ten cykl jest piękny, zauważyłam w końcu płodny śluz, wszystkie bóle owulacyjne, miałam wcześniej ale przedwczoraj przeszedł sam siebie ból.

Dzisiaj moj małżonek miałby wypadek, bo jakiś młodzik gowniarz dostał samochód od tatusia i wymijał tira na podwójnej ciągłej i szedł na czołówkę, moj A zjechał maksymalnie na chodnik bo by juz bylo po nich, az cale zycie mu sie ukazało przed oczami. Dziękuję ci Boże że słuchasz mnie i masz w swojej opiece mojego ukochanego, dziękuję ze po raz drugi uratowałeś mu życie. Dziękuję. Wierze że modlitwa ma moc, że Bóg jest i wysłuchuje każdą prośbę, ale dzidziuś to większy projekt i wiem że się doczekamy szczęśliwie maleństwa.

18 sierpnia 2015, 00:18

Niech mi ktoś to wytłumaczy, od tygodnia każdego dnia na wieczór mam uczucie dyskomfortu w żołądku, po wcześniej zjedzonym posiłku w dzień np obiadu akurat na wieczór chce mi się wymiotować, dopiero miętka pomaga.. Zaczynam się troszke martwić o siebie:/ I staje się to uciążliwe.. Staje się momentalnie blada, czuje się slaba i te chęci wymiotów.. Dziwne to wszystko.

A póki co wszystko idzie pięknie.. Na razie wam nie zdradzę o co chodzi, ale w niedługim czasie się dowiecie, nie mówię aby nie zapeszyć, módlcie się ze mną aby wszystko się udało :)

19 sierpnia 2015, 13:03

Dzisiaj od godz 8 kiedy to przebudziłam się na siku, położyłam sie i dwie godziny później znów siku i po dwóch godzinach znów siku.. Kulo mnie w prawym boku mocno potem takie jednorazowe w lewej stronie i od czasu do czasu czuje taki impuls w podbrzuszu..
Wczoraj pojechałam na male zakupy, chciałam kupić jakiegoś ciucha ale pokupilam do paznokci i zrobiłam interes zycia, dobrze ze nie poszłam do jednego ze sklepów dla stylistek tylko po drogeriach i zaoszczędziłam 50 zl na pierdolach potrzebnych do paznokci :) i mezus miał wczoraj urodzinki i dostał kubek termiczny z empiku, który chciał do pracy i zadowolony :) Taka mała rzecz a jak cieszy :p W piatek mam pierwsza prawdziwa klientkę :) Mogłabym robic pazurki każdego dnia :p To jest to co kocham:)

Mezus chce abym zrobiła test, ale ja nie chcę, na razie trzeba poczekać.. I mam zamiar w empiku kupic kalendarz motywacyjny, bardzo fajny i mi się przyda i mężuniowi aby nie rezygnował z tego co się szykuje :)

21 sierpnia 2015, 23:34

Nie wiedziec czemu chciałabym zatestowac, moze pojsc na bete, ale tak szczerze powiedziawszy po co ? :d Jeszcze tydzień do okresu, hmm czuje podświadomie że małpka się zjawi. Jak już ma sie pokazac to niech chociaż robi to w terminie bo dwa cykle pod rząd była 2 dni wczesniej i tylko psuła plany :p Złośliwość własnego organizmu - SUPER :p A wy jak myślicie? Zrobić jakiś test ? Czy się może wstrzymać? Bo w tym cyklu tak pięknie wszystko dawalo znaki ze srodka ze jakos mnie to gnębi czy może czuś :>

25 sierpnia 2015, 20:49

Boję się testować. Na razie sobie odpuszczę, za 3 dni ma przyjsc okres. Zobaczymy jak to wyjdzie.. Mdlosci wieczorne ustalu prawie tydz temu, ale w niedziele strasznie rwała mnie lewa piers a dzisiaj prswa. Non top jakieś dziwne klucia w podbrzuszu.. No nie wiem, nie wiem co to będzie:) Ale mam nadzieję że będzie dobrze!:)

26 sierpnia 2015, 13:19

Dzisiaj po przeczytaniu paru wpisów w jednym z pamiętników staraczki, przeszył mnie strach przed macierzyństwem, przed ciążą, że sobie nie poradzę, że to będzie koszmar, że nie dam rady, że to coś zepsuje, że będę złą matką i wgl..I Tyle rzeczy przez to mi przez głowę przeszło jak nie wiem.. Taki kłąb myśli.. Chyba muszę odsapnąć od ovu, bo zwariuję :o
.
.
.
.
A może mój mózg jest normalnie nienormalny ?

27 sierpnia 2015, 21:53

Dziękuję wam dziewczyny, że jesteście ze mną :) Dodaje mi to wieeeele siły ! :*<3 DZIĘKUJĘ ! :):*

Moje beznadziejne wymysły, o których pisałam wyżej, minęły na szczęście, choćby nie wiem co WIEM, ŻE SOBIE PORADZIMY ! :) Dziecko to skarb.. Najprawdziwszy skarb..

Dzisiaj miałam straszny sen.. Jak rano wstałam prawie sie popłakałam, jakby to było na prawdę.. Śniło mi się, że byłam w ciąży na początku, był to dokładnie 9 tydzień ciąży.. Poszłam na USG, aby zobaczyć czy wszystko wporządku z dzieciątkiem i ginekolog powiedział mi, że nie słychać bicia serca dziecka od 7 tc, rozpłakałam się jak wariatka, mówiłam, że to nie mogło się stać, niech się wsłucha, czy może jednak dzidzia żyje, zapisał mnie na zabieg wyłyżeczkowania.. Wyszłam z gabinetu i czekał tam mój mężuś, o dziwo nie było widać, że płakałam, dałam mu zdjęcie USG dziecka, cieszył się jak nie wiem, ja zaczęłam płakać i powiedziałam mu, że nie słychać bicia serca dziecka od 7tc, miał łzy w oczach.. Ja wyłam jak bóbr.. Aż jak teraz to opisuje mam łzy w oczach.. Zawsze miałam sen, że już mam duży brzuszek i wgl.. A tu taka tragedia. Mimo, że to był sen, czułam jakby to było na prawdę.. Współczuję kobietom, które usłyszały taki wyrok.. Na prawdę.. Mam nadzieję, że jak już będę w ciąży ten sen się nie spełni... Błagam Boże.

A z testowaniem postanowiłam tak, że jak do soboty się nie pojawi @ - TESTUJĘ ! :) Mam nadziję, że coś może sie pojawi.. Jestem pozytywnej myśli.. A jeśli nie to na razie starania zejdą troszkę niżej, gdyż plan, który realizujemy, pochłonie nas oboje i seks oczywiście, ale na rozmyślania o dziecku czy się udało, nie będzie zbytnio czasu.. Ale i tak mam wiem, że dziecko i tak będzie na 1 miejscu mimo, że będziemy zajęci czymś innym :p


EDIT : Ogarnęłam wstawianie zdjęć :D (http://naforum.zapodaj.net/)

Wiadomość wyedytowana przez autora 27 sierpnia 2015, 22:50

28 sierpnia 2015, 10:45

1 dzień cyklu.. Zaczynamy od nowa :) @ przyszła po 27 dniach.. Chcialabym zacząć ćwiczyć z Chodakowską, ale niestety teraz nie będzie na to czasu chyba że jak znajdę jakiś wolny dzień to może w tedy :) Mimo że się nie udało to wiecie co ? Cieszę się że w końcu lewy jajnik się obudził :) Mówi się trudno, głowa do góry, cyc do przodu i ogień!

Trzymajcie kciuki w nowym cyklu ! :*

________________________________________________________________________

Ogólnie tak przejrzałam swoje cykle i te moje cykle są rozchwiane trochę.. Ogólnie prawidłowo powinnam mieć co msc po 28 dniach @, ale po 1 razie (3 lata temu) bardzo mi się rozregulował w tedy okres, dostawałam nawet po 34 czy 36 dniach.. Od kąd dokładnie nie pamiętam, ale chyba coś od ok roku mam różnie okres.. Dodam kilka zdjęć z apki z tele, ale to jest to samo co wprowadzam na ovu.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c2fa4b1091eb.png

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8bc16fcc4924.png

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8e779fb84437.png

Może jednak powinnam zacząć mierzyć tą temp i robić tetsy owu ? Ale kiedy ? Nie będę miała teraz nawet czasu na to :/

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 sierpnia 2015, 18:18

8 września 2015, 20:49

Jest kilka spraw do wyjaśnienia.. Naszło mnie przez marysiaanna2609, która ma lat 19 .. Tak jak i ja.. I także stara się o dziecko, mimo iż dla każdego to jest ZA MŁODO, nie uznaję czegoś takiego.. Nie chcę aby każda czytająca myślała, że jestem małolatą, która życia nie zna, że jestem gówniarą z zachciankami.. Wiem czego w życiu chcę, zawsze czułam się bardziej dojrzała od rówieśników i tak jest i też teraz.. Chcemy dziecka i to strasznie.. Mimo młodego wieku, to wiem do czego dążę, dziecko ma właściwie już zapewnioną stabilizację finansową i nie zabraknie mu/jej niczego i nie mam żadnych przeciwwskazań.. Proszę tylko o zrozumienie.. Bałam się odrzucenia z waszej strony, że każda pomyśli tak jak pisałam wyżej.. W tym roku kończę szkołę i piszę maturę.. Mimo wszystko dałabym radę bo jestem uparta w dążeniu do celów i czy w ciąży czy nie i tak tą szkołę skończę.. Jestem w technikum 4 letnim. Zawód już mam, jestem po egzaminach zawodowych, został mi tylko jeden ostatni w styczniu i wsio.. Jeśli by się udało w tym czy następnym miesiącu to i tak mi nie koliduje, ani nie wadzi..

I plan który jest w trakcie realizacji to : ZAKŁADAM FIRMĘ, z małżonkiem w nast. piątek jedziemy pytac się już o kredyt.. Jesteśmy na liście o dofinansowanie, chcemy założyć jubilera + mężuś chce sprzedawać części do samochodów, jubiler na razie w internecie, później musimy znaleźć lokalizację na lokal, gdyż nasza jedyna szansa została nam odebrana - ktoś nam podpierniczył lokal w galerii, gdzie mielibyśmy niesamowite zyski, ale co nas nie zabije TO NAS WZMOCNI.

I tak ogólnie, to opisuję w pamiętniku to prawda, cała prawda, moje życie, moje przemyślenia, odczucia, mrzenia, pragnienia ecetera cetera :)


W tym cyklu nie czuje nic, ZERO, może coś tam jeszcze zaboli.. Zobaczymy.. Dowiedziałam się, że moja koleżanka ze szkoły jest w 2 msc ciąży - SUPER, z chłopakiem zna się 3, 4 msc ? I bach.. Ehh.. Szkoda gadać, lubię ją i niech fasolek rośnie zdrowiutko :)

19 września 2015, 00:20

Dzisiaj pierwszym ważnym krokiem który zrobiliśmy z mężuniem - pojechaliśmy do gminy po wniosek o założenie działalności gospodarczej, musimy teraz wypełnić ten wniosek, załatwić zus, księgowa, notariusza, konto firmowe, papieroligii troszkę będzie i chodzenia od kajfasza do judasza, ale ro nic. w końcu działamy pełną parą!!:)

Nie mam czasu zaglądać na ovu jak mówiłam wcześniej, non stop jestem w biegu, tu matura tu firma tu to tu tamto.. Ale chociaż nie siedzę na dupie i nic nie robię. Chcę coś w życiu osiągnąć z A. I wszystko :)

Co do spraw staranek, jakoś strasznie szybko mi ten cykl zleciał, za 5 okres sobie przyjdzie na spokojnie na pewno.. No nic :) Jakoś coś tam nadrobiłam:)

27 września 2015, 00:55

3 dc.. No cóż, działamy dalej :)) Firma na najlepzej drodze, mamy umówionego kontrahenta już gdy wszystko będzie załatwione i już niedlugo ruszamy ze sprzedażą !! CAŁY CZAS DO PRZODU !! :))

1 października 2015, 11:08

Dzisiaj dowiedziałam się, że moja znajoma poroniła.. Widzę ją z koleżanką z gimnazjum, podchodzę witam się, wszystko ok, pytam o dzidzie i widziałam że jest przygnębiona i odpowiedziała ze nie bardzo dobrze, pytam się czemu, coś nie tak, widziałam że ma łzy w oczach i powiedziała że poroniła i nie chce się tym chwalić.. Poplakalam się trochę.. Bardzo jej współczuję, tak po części mnie też to boli troszke.. Tak się cieszyła i wgl, a tu taki dramat...

Z milszych rzeczy to mamy tyle spraw do załatwienia odnosnie firmy, że szkoda mówić, księgowa, zus, gmina, założenie strony int, zamówienie asortymentu, spotkanie z producentami i przede wszystkim opłaty.. Razem z mężusiem damy radę na pewno!

Okres się skonczył niedawno.. Co będzie to będzie:)

18 października 2015, 21:49

Czas się w końcu odezwać.. Firma jest, asortyment jest, fan page na facebook'u jest.. Wszystko idzie zgodnie z planem :) Cieszę się, teraz czekać na oferty kupna..

Ogólnie to jest wspaniale, nie wiem co będzie za 6 dni, czy przyjdzie okres czy nie, zobaczymy.

Nie wiem co mam w sumie więcej napisać.. W szkole jak zwykle moja bolączka - MATMA.. Oszaleje w końcu przez to.. Ja już nie wiem jaki sprawdzian mam z tego przedmiotu poprawić.. MASAKRA.

25 października 2015, 00:58

Okres się spóźnił 3 dni, rano jak poszlam siusiu to tylko chlaplo i poczulam bol, nie jestem w chwili obecnej go opisac ale boli mnie od rana z minimalna przerwa.. Obecnie zaczal sie juz 2 dzień cyklu.. Tak sobie pomyślałam ze jedyne co bym chciala sie dowiedziec od wróżki to czy doczekamy sie dziecka kiedyś, natchnelo mnie przez AnitaArtur, ale w sumie czasem warto nie wiedzieć co nas czeka, co ma być to bedzie :)

Biznesik idzie lipnie (aby nie zapeszać) :p Ogólnie jest zajebiscie i stabilnie:) a z matmą dałam radę, wszystko poprawione na ładne ocenko, BO JAK NIE JA TO KTO ? :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 25 października 2015, 01:01

8 listopada 2015, 21:55

16 dc

Hmm co ja moge powiedzieć... Wszystko jest ok.. Tylko, że od półtorej tygodnia ŻRĘ ŚLEDZIE NA POTĘGĘ, nie jem tylko dosłownie żre, ja, która nie znosi śledzi.. Mężuś dał mi kiedyś spróbować z lisnera, owszem posmakowały mi, ale nie żebym zjadła całe opakowanie, teraz jak w dzień nie zjem coś co ma w sobie śledzia to szaleję.. Nawet w czekoladzie bym śledzia zjadła.. Dziwne to jak dla mnie.. Może dorosłam do tego smaku ? A może jest tego jakiś sprawca ? :) Łee i tak za wcześnie.. znowu się nakręcę i po co się rozczarowywać.


Dzisiaj z mężusiem sobie rozmawialiśmy o dziecku, o tym jakby by było, jakby to było i wgl. tak milusio :)

Interes się kręci, paznokcie robię na potęgę, każda klientka zadowolona :)
1 2 3 4