Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Starania po śmierci córeczki....Walka z Hashimoto....
Dodaj do ulubionych
‹‹ 3 4 5 6 7

12 listopada 2013, 14:48

Właśnie wróciłam z cmentarza od mojej córeczki ....pozbierałam niektóre znicze a resztę uzupełniłam wkładami....poprosiłam moją maleńką i moją kochaną pra babcie ( bo leżą razem) oto aby na de mną czuwały żeby pomogły mi zostać mamą ziemskiego i żywego dziecka.... było tam tyle zniczy tyle osób pamiętało o mojej malutkiej aż mi się łezka zakręciła w oczku ... cały grób (duży) pył pełny pięknych zniczy i wiązanek ...na dworze strasznie zimno ale dzięki temu kwiaty na grobie pięknie się trzymają..... teraz troszkę mi smutno jak zawsze z resztą jak wracam od mojej małej.... buuuuuu..... nic upiekę ciasto dla rozluźnienia ....

16 listopada 2013, 17:33

Dziś temka poszła w dół tak strasznie mi źle bo znając życie @ się pojawi.... chociaż nie czuje jej w ogóle .... dziś mam takie nerwy że szok wszystko nie tak ciągle coś mi leci z rąk na nic nie mam czasu i nic mi się nie chcę ....aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa fatalny dzień !!!!!!!! mam ochotę krzyczeć !!!!!!!!!!! poprzeglądałam masę ciążowych wykresów na ovu i zauważyłam że takie spadki temki bardzo często się zdarzają i są całkiem normalne więc daje mi to nadzieje ......

17 listopada 2013, 06:51

I się pojawiła @ z samego rana.... otwieram oczy sięgam po termometr , wkładam go wiadomo gdzie i czuje jak się leje ..... co za pinda !!!!!! nic trudno nowy cykl nowe nadzieje!!!!!!!!!

21 listopada 2013, 12:46

MOJE WŁASNO RĘCZNIE ROBIONE OZDOBY NA ŚWIĘTA zawieszki na drzwi lub ścianę.... jak się podobają??????
7fb7aeff.jpg
8ee983a0.jpg

21 listopada 2013, 16:07

Porada
ZNALAZŁAM TAKI CIEKAWY POST NA INNYM FORUM ...podejrzewam to u siebie....Bardzo pomocna informacja!!!!


Podaj normy do FT3 i FT4 - warto przeliczyc te wyniki na procenty ...

co do niedoczynności tarczycy - może to byc przyczyną poronien a nie koniecznie musi ... każda z nas inaczej reaguje na ta chorobe...-poza tym warto wykluczyc tez i inne przyczyny ...

u mnie odkrycie problemow z tarczyca ( tez niedoczynnośc) to było pół kroku do udanych ciąż... - stracilam kolejna kiedy mialam leczone tylko hormony tarczycowe - brałam tu euthyrox)

póxniej okazało sie ze prawdopodobnie przyczyna sa właśnie za wysokie p-ciala przeciwtarczycowe ( a waściwie nie te p-ciała ale jakies inne -nieznane naukowcom ) Jednak skoro juz jakies p-ciala są to znaczy że mogą (nie koniecznie muszą) być jakies takie co sa odpowiedzialne za poronienia) W takich przypadkach ciąze nalezy prowadzic na zestawie leków na bazie heparyny i aspiryny ewentualnie dodatkowo encorton (nie wiem czy ostatni tez konieczny)

generalnie lekarze nie lubia leczyć spraw imunologicznych dlatego chorym na tarczycę kobietom, ktore maja w wywiadzie poronienia nie zlecaja badan na p-ciala TPO i TG (ATPO i ATG) i uważają ze skoro leczą hormony tarczycowe to wystarczy aby ciąze donosić....

jak zrobimy te badania na wlasna rękę to (często slyszy sie teksty w stylu "skoro forum kazało zrobic te badania to niech forum prowadzi panie tę ciążę"

mam koleżankę która po poronieniu wykryła własnie te p-ciała i kolejna ciąza zakoczyla sie sukcesem pomimo iż w ciąży miala leczone tylko hormony (bez lekow na bazie heparyny i aspiryny) - lekarze po pierwszym poronieniu nie chcieli właczyc tych lekow ...

u mnie niestety ciąza prowadzona za pomocą hormonow (bez zestawu heparyna + aspiryna) skończyla sie źle i dopiero włączenie tego zestawu (heparyna i aspiryna) oraz encorton spowodowało urodzenie żywych i zdrowych dzieci.

generalnie warto wiedziec ze nie jestesmy w stanie dopilnować wszystkiego i czasem będac w ciązy trzeba "wrzucić na luz" czyli zaufac lekarzom pomimo tego ze nie do konca wydaja sie wiarygodni

z tymi lekami z w/w zestawu jest jak z loteria - zauwazono ze pomagaja a nie wiadomo do końca dlaczego wiec stoluje sie je w ostatecznosci...

lekarze wola:

zrobic eksperyment i spróbowac poprowadzic ciąze tylko na bazie hormonów i wierzyc że sie nie poroni i ewentualnie właczyć ten zestaw do prowadzenia tylko w przypadku jeszcze jednej ciązy jak juz wszysko zawiodło

niż:

dac wszyskie leki jakie są mozliwe tak na wszelki wypadek aby nie dopuścic do kolejnej traumy jaka jest strata dziecka

Jest to niestety uzasadnione z medycznego punktu widzenia ale kobiety ktore dotknęła ta tragedia nie moga sie z tym postepowaniem pogodzic...

pisząc o tym nie chcialam Was zaniepokoić lub straszyć... Pisze o tym tylko dlatego abyście były świadome realiów ... mam nadzieję że nie spowoduje to nastepnej paniki ...

do tej wiedzy najlepiej podejśc w taki sposób:

chcemy miec dziecko... teraz sie boimy ze tej ciązy nie donosimy a potem bedziemy sie bali i sprawdzali cały czas czy oddycha i czy zyje a potem bedziemy sie niepokoic ze chodzi sobie do kolegow i nie wraca na czas i pewnie sie cos stało... musimy nauczyc sie zyc z tym strachem o zycie dziecka i od czasu do czasu rozsądnie panowac nad tym strachem ( my jako osoby ktore doświadczyły straty dziecka wcześniej od pozostałych matek zaczynamy doświadczac tego strachu...)

jezeli zdecydujecie sie na zbadanie tych p-cial (polecam zbadnie ich zwłaszcza tym z Was, ktore maja w rodzinie jakies choroby imunologiczne niekoniecznie ingerujące w płodność

i

okaże sie że jesteście posiadaczkami tych p-cial i zajrzycie na forum

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24776
to sie nie przestraszcie za bardzo.... bo ta choroba niezwykle rzadko daje takie skutki o jakich pisza w tym forum i ta rzadkośc wystepowania takich problemow powoduje ze lekarze nie traktują nas Hashimotek powaznie ... jednak jak macie faktycznie te problemy to to forum okaże sie wielka skarbnicą wiedzy ...

ale sie rozpisałam...

co jeszce warto wiedziec o ciązy przy problemach z niedoczynnościa tarczycy?

dawkowanie leku (np euthyroxu lub letroxu czy podobnego) w ciazy jest conajmniej dziwne i wydaje sie nielogiczne i trzeba tu zaufac lekarzowi

co do wyboru lekarza endokrynologa:

to jezeli w ciązy lekarz zwraca uwage na TSH a zwłaszcza na początku ciązy i ustawia dake leku na podstawie tego badania to zmieniajcie lekarza bo ten endokrynolog sie kompletnie nie zna na prowadzeniu tarczycy w ciązy ...

jeżeli zwraca uwage na FT4 albo nawet dodatkowo kaze robić FT3(rzadko sie tacy zdarzają) to znaczy ze jest duza szansa ze trafiłyście na dobrego lekarza...

dodam zebyście sie nie przejmowały jak TSH na początku w ciązy zjedzie niesamowicie na dół ponizej normy , bo to jest normalne i okazuje sie ze przewaznie wtedy trzeba zwiększyć dawke leku (wydaje sie nielogiczne ale to słuszne postepowanie) - najwazniejszy jest tu wynik FT4 !!!!!!

22 listopada 2013, 15:36

Dziś mija 6 miesięcy od śmierci malutkiej...matko jak to zleciało szok.... odebrałam dziś wyniki badań tarczycy i są fatalne
tsh 32.6 przy normach 0.4-4.0 niedoczynność okropna i FT4 8.07 przy normach 10.3-24.4 .... sama pani w laboratorium powiedziała że to jest przyczyna moich strat....

23 listopada 2013, 09:03

Porada
TAK BYŁO W MOIM PRZYPADKU

Tarczyca kobiety ciężarnej musi wyprodukować więcej hormonów, by zaspokoić potrzeby własne i rozwijającego się płodu. - Dlatego kobieta w ciąży potrzebuje więcej jodu - zamiast przepisowych 150 ok. 250 mikrogramów na dobę - tłumaczy dr Helena Jastrzębska z Kliniki Endokrynologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie. Niezdrowo jest więcej solić, dlatego trzeba uzupełnić ilość jodu preparatami witaminowymi wzbogaconymi o ten pierwiastek. Wyraźnie za mała ilość jodu może skutkować tym, że kobieta urodzi martwe dziecko lub że będzie się ono gorzej rozwijać intelektualnie i fizycznie. Kobiety cierpiące na niedoczynność tarczycy mogą mieć zdrowe dzieci, ale muszą zażywać w czasie ciąży większe dawki tyroksyny niż normalnie. - Namawiamy bardzo kobiety planujące ciążę na wizytę u endokrynologa - mówi konsultant krajowy ds. endokrynologii prof. Janusz Nauman. - Warto sprawdzić zawczasu, czy kobieta nie produkuje przeciwciał przeciw tarczycy, a także zadbać o zbudowanie sobie niewielkiego zapasu jodu

23 listopada 2013, 18:55

Dziewczyny to jakieś cholerne fatum...dziś odeszła kolejna bliska mi osoba...to będzie 9 pogrzeb w tym roku u nas .... tak strasznie boje się tego roku bo zostało jeszcze ponad miesiąc i aż strach się bać co przyniesie jutro......

25 listopada 2013, 07:42

No i zima ...u nas śnieżno i biało... czekam z niecierpliwością na godzinę 10 żeby muc zadzwonić do endokrynologa... ten cykl stracony nici ze starań, jestem tak strasznie zła że tyle czasu zmarnowanego że już dawno bym miała wszystko unormowane gdyby nie niewiedza o moim fatalnym stanie tarczycy... no cóż takie życie!!!!!!!!!!!

25 listopada 2013, 09:10

Już zadzwoniłam do endo i udało się ...przyjmie mnie dziś o 16 .... strasznie się cieszę!!!!!!!!!!!!!

25 listopada 2013, 18:15

Właśnie wróciłam od endokrynologa ... Pani dr bardzo fajna od razu stwierdziła u mnie odmianę Hashimoto i powiedziała że śmierć mojej córeczki była spowodowana właśnie ta tarczyca ... Ja tego mojego byłego lekarza chyba zaskarżę .... Przepisała euthyrox pierwsze 7 dni 25 ml potem 7 dni 50 a potem do końca życia już 75.... Od jutra zaczynam i będę kontrolować tsh ft4 i ppciala....

27 listopada 2013, 19:37

jutro rano idę na pomiar a-tpo na bank będzie dodatni no ale cóż takie życie .... szkoda tylko że tyle czasu straciłam i żyłam w niewiedzy tracąc ciążę za ciążą .... teraz też gdyby nie internet to bym była w czarnej dupie .....więc tak endokrynologa mam super ginekologa też bardzo dobrego ale cholernie drogiego i zalatanego i wciąż mam wrażenie że mnie od niego odpycha nie wiem jak to opisać nawet bo jest bardzo dobrym specjalistą chyba najlepszym na śląsku grzecznym i miłym człowiekiem ale nie czuje się u niego tak swojo może przez to że ma setki pacjentek i pracuje do 23 nawet przez to ciągle zapomina kto jest kim i nigdy go nie ma w szpitalu (ja bynajmniej tak trafiłam) byłam 3 razy na Ligocie i 3 razy jakiś jego kolega mnie badał no i ten szpital hmmmm jest nie fajny ogromny i ciągle ma się wrażenie że wszyscy mają Cię gdzieś... nie wiem czy pamiętacie ale jakiś czas temu była taka afera z pielęgniarkami co robiły sobie fotki z wcześniakami w kieszeni ... to było właśnie tam....mam też 2 lekarkę ginekolog bliżej domu i taką bardziej domową ale nie jest ona taką dobrą specjalistką jak Magnucki z Katowic i nie wiem czy umiałaby prowadzić ciążę przy Hashimoto... nie wiem co robić... Wy jak radzicie? co byście zrobiły na moim miejscu?

28 listopada 2013, 10:01

Po tych tabletkach na tarczycę mam zajebisty humor szok!!!!!! od 3 dni słucham muzy i wciąż tańczyć mi się chcę ....nawt zaproponowałam impreze u nas w sobote co nawet mój mąż się zdziwił bo od ponad roku jestem ciężka do życia towarzyskiego wiecie najpierw ciąża potem srata i na samą myśl o spotkaniach to mi się nie dobrze robiło ....hahaha no chyba że już zgłupiałam i mózg wyparował... hahahah nie ważne muza leci od 8 bardzo głośno a ja podskakuje i się cieszę jak głupi do sera!!!!!!!!!!!!

28 listopada 2013, 22:03

Mam pytanko do dziewczyn z Hashimoto .... jaką dietę kochane stosujecie? co jecie a czego nie? jeśli możecie to pomóżcie bo ja już sama nie wiem co można a co nie...proszę....

29 listopada 2013, 14:49

wyniki anty-tpo 2420.0 przy normach 0-32.... Pani endokrynolog twierdzi że wysokość nie ma znaczenia tylko dodatność ...czyli Hashimoto potwierdzone....

29 listopada 2013, 22:31

Dziś mój tato był u endokrynologa i okazało się że ma Hashimoto ale samo bez niedoczynności...czyli u nas to rodzinne...no niech to szlak!!!!!

1 grudnia 2013, 21:50

Dzisiejszy sex ....pełen spontan i akurat wypadło w te dni .... ale fajnie było bo po raz pierwszy od długiego czasu było tak po prostu bez presji bo przecież starania wstrzymane ... no ale jeśli by się udało to może .... ehhhh marzenia!!!!!!

4 grudnia 2013, 11:51

Porada
Porada dnia


Jeśli bezskutecznie szukasz przyczyny problemów z płodnością sprawdź czy w Twoim organizmie są obecne przeciwciała przeciwtarczycowe. Mogą one występować, nawet jeśli wyniki badań pokazują prawidłowe stężenie hormonów tarczycy. Obecność swoistych przeciwciał to często pomijane przyczyny niepłodności u par.

Tak jak u mnie.....

4 grudnia 2013, 19:39

a5862e439b729c0am.jpg
8bff87eb1a1c2569m.jpg
52441bfbe7f0c14em.jpg

MOJE DZISIEJSZE DZIEŁO!!!!!!!!!!!

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 maja 2014, 12:57

9 grudnia 2013, 07:01

No i o co chodzi z tą temko co? czemu nie idzie w górę ? gdzie ta zakochana owulka????? zwariować można.....
‹‹ 3 4 5 6 7