.....
... Pod koniec stycznia powtórzę tsh i ft4 oraz udam się do endokrynologa
z wielką nadzieja że tsh będzie juz w normie
... 2 stycznia wracam do pracy po 15 miesiącach L4 więc będzie cieszko ale czas minie szybciej ....
albo z przejedzenia chociaż nie jak zbyt dużo albo jakaś alergia się przypętała .... od wczoraj wylizuje sobie bok tak bardzo że zaczyna się ślimaczyć dziś zaczoł też z 2 strony
....może to być też przez częste czesanie bo on to bardzo lubi ale chyba mu coś tam się podrażniło od drapania.... wczoraj przemywałam rumiankiem troszkę pomogło ale dziś znowu tragedia więc wysłałam męża do apteki po Clotrimazol i posmarowałam oczywiście wszystko zlizał
więc wysmarowałam ponownie i obwiązałam bandażem i teraz wygląda jak mumia.....do tego jest osowiały....ale o dziwo nie ściąga bandaża i jest grzeczny
i mam nadzieje że jutro będzie dobrze.....
.... Teraz ma juz 2 rany ....pi konsultacji z wetem mam mu przemywać rywanolem i smarować trybiotykiem jak nie przejdzie to w poniedziałek na kontrolę.... Fuck czemu takie świństwo nie przypaleta się mnie tylko jemu
...
...na polecenie Pani dr przemywanie rywanolem i trybiotyk pomaga
...całe szczęście!!!!!
miałam takie okropne sny... przed chwilką dzwonił mój mąż dziś nad ranem u niego w firmie podczas ładowania tira zabiło naszego znajomego
no kurwa ta 13 do samego końca nie odpuszcza .... chłopak podjechał pod rampe żeby się załadować i poszedł za tira do okienka do dziewczyny do kasy nagle tir ruszył i go przygniótł
musiał nie zaciągnąć ręcznego
zgniotło go na oczach wszystkich to jest nie do wyobrazienia
Boże co jego żona i dzieci dziś muszą cuć !!!!!!!!!!!
czas szybko zleciał pogadałam z dziewczynami nie było żadnych głupich pytań a tak się obawiałam .... uffff bardzo się cieszę ....
a jeśli już się uda to zawsze z tragicznym końcem... koleżanki mają dzieci w wieku moje Nastusi cieszą się nimi a ja jeżdżę na cmentarz... inne koleżanki rodzą i znów zachodzą i tak w kółko a ja??? a ja w ciąż się badam monitoruje testy szyjka śluz i wieczne oczekiwanie a to na owulke a to na testowanie i wiecznie lipa
... byłam już tak blisko moja malutka była już zdolna do życia poza moim brzuchem a mimo to się nie udało
... ufff ale mi ciężko dziś!!!!
...jutro jadę po tego kwiatka co do ucha się wkłada i zobaczymy czy pomoże ....jobla idzie dostać!!!!!!!!

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 stycznia 2014, 17:53
co chwilkę zmienia mi owu i ta temka taka dziwna... oprócz tego miałam zapalenie ucha brałam antybiotyk a potem ten potworny ból brzucha przez ten antybiotyk
chyba nic z tego w tym cyklu ....

wiesz ja już 8 miesięcy uczę się żyć bez Ciebie i nawet mi się to udaje wiesz??? normalnie oddycham jem śpię i nawet czasami się śmieję
.... wróciłam do pracy i czas leci mi bardzo szybko dzień za dnie upływa jak mrugnięcie oka ale to nie zmienia faktu że dalej bardzo za Tobą tęsknie serduszko ty moje.... dalej wyobrażam sobie jak by nasze życie wyglądało razem ja ty tatuś i nasz kochany psiaczek Blejd który też często wpatruje się w to puste łóżeczko które nadal stoi i czeka ....często zastanawiam się czy dawałaś mi jakiś znak że jest coś nie tak i nie umie sobie przypomnieć ale chyba nie słoneczko bo inaczej bym coś zrobiła przecież prawda? nie pozwoliłam bym Ci odejść gdybym tylko wiedziała bo przecież byłaś jesteś i zawsze już będziesz najważniejszą osobą w moim życiu... a jeśli takie znaki dawałaś a ja ich nie zrozumiałam to bardzo Cię słoneczko przepraszam naprawdę nie zrobiłam tego specjalnie.... mam nadzieję że w końcu do mnie wrócisz maleńka .... ja nadal czekam!!! kocham Cię spij słodko kruszynko
no i ta tempka niska
kolejny cykl na straty .... zmęczona jestem już tym wszystkim.....
już na prawdę nie wiem....ręce mi opadają.....
pełnia księżyca a ja mam owu
może coś z tego będzie
mój mąż dał radę w 4 dni z desmoksanem więc i ja dam
od dziś zaczęłam brać te magiczne tabletki i powiem Wam że na prawdę działają
dziś wypaliłam tylko 6 papierosów i tak na prawdę to w ogóle nie czuję pociągu do nikotyny.....


Czasami takie wredne dni sie zdarzaja. Ja wczoraj tez mialam nieprzyjemny dzien ale w kuchni. Sernik mi tak wyrósł ze sie z formy wylał, zaczyn drożdżowy wyszedł z naczynia i zalał ni pralkę a makowce maja w środku zakalec. Może nie musiałam wydać tyle kasy co ty ale wierz mi kur**y ścieliły sie gęsto :P
A co do plamienia to ściskam mocno! Na pewno niedlugo sie uda!
Uuu to po całości, współczuję dzisiejszego dnia, oby jutro było lepiej,a co do @ mogę tylko powiedzieć-nowy cykl nowe możliwości.