Posluchalam jeszcze troche i stwierdzilam, ze sie nie odwaze i ze to glupota
W pewnym momencie jasnowidz skonczyla konsultacje i powitala nastepna zainteresowana. Gdy sluchaczka podala swoje imie, troche mnie zaskoczylo. Jasnowidz zapytala sie jej skad pochodzi, dziewczyna odpowiedziala, ze z Polski. A jak zadala swoje pytanie, zrobilam wielkie oczy. Dziewczyna chciala sie dowiedziec kiedy zajdzie w ciaze i dostala odpowiedz, ze na wiosne.
Bardzo mnie rozbawila ta sytuacja ale nie moge przekonac sie do takich seansow
Dzieki wykresom wiem, ze u mnie z progesteronem wszystko ok bo tempka rosnie po owulacji i to mi na razie wystarczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 października 2013, 10:33
Michaelo, bardzo mi milo, ze obejrzalas film, ktory polecilam. Jak tak pomysle, to rzeczywiscie jest to historia przeplatana smutkiem ale tez wiara w wygrana. Dla mnie temat jest bardzo bliski zwazajac na strate jaka poniosla glowna bohaterka i emocje nia szargajace. Byla tak jakby zawieszona pomiedzy akceptacja tego co sie dzieje i walka z przeznaczeniem.. A jesli chodzi o efekty specjalne to fantastycznie bylo przeniesc sie na chwile w kosmos - tam, gdzie nigdy nie bede miala okazji sie znalezc a tak na serio, to odwazna dziewczyna z ciebie Michaelo, zeby z brzuszkiem wysiedziec dwie godziny!
Dorjanko i Inesso, dziekuje za wsparcie, sciskam was mocno:)
Karola, super, ze wyprobowalas przepis na ciasto - ciesze sie, ze smakowalo:)
Ale choinka jest specjalnie dla Nich, z kolorowymi zabaweczkami:) W nastepnym roku tez bedzie, nie wiem jeszcze jaka, wiem, ze bedzie inna..
Kochane, dodam jeszcze: nigdy nie poddawajcie sie, obojetnie co inni mowia, wierzcie w siebie. Uda sie - predzej czy pozniej. To dotyczy wszystkich domen naszego zycia. To jest zycie kazdej z nas i my nim kierujemy. Nie dajcie sie zwiezc, podazajcie smialo wlasna droga, nikt inny tego za nas nie zrobi..
Wiadomość wyedytowana przez autora 19 grudnia 2013, 11:30
A tak poza tym to zauwazylam, ze patrze sie z czuloscia na ciuszki i akcesoria dla maluszkow w sklepach. Nie wiem co sie dzieje ale przez dlugi czas omijalam dzial dziecinny z daleka a tu nagle wszystko sie zmienilo, od jakis dwoch tygodni planuje sobie jak urzadze kacik dla dziecka oraz nasza sypialnie i to sprawia mi niesamowita przyjemnosc. Oczywiscie obecnie zajme sie tylko sypialnia, kacik dla dziecka poczeka az bedzie dziecko Czuje wszechobecny optymizm i bardzo mnie to cieszy. To czas aby ruszac do przodu..
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 stycznia 2014, 10:19
Kochane dziewczyny! Joga jest wspaniala!
Wczorajsze wieczorne cwiczenia trwaly poltorej godziny, zakonczone gleboka medytacja.
Co jakis czas wybieram sie do tutejszego studia aby powyginac sie w przytulnej atmosferze. Instruktorzy bardzo dbaja o przyjazny klimat do cwiczen: drewniany pachnacy parkiet pokrywa podloge, jest kominek, wszedzie stoja zapalone swieczki, w tle slychac relaksacyjna muzyke:)
Goraco polecam
A OTO KILKA PORAD DOTYCZACYCH CWICZEN DOBRANYCH DO CYKLU KOBIECEGO:
W życiu kobiety doświadczanie miesięcznego cyklu jest naturalnym zjawiskiem. W ciągu kolejnych dni nasze ciała, psychika, emocje zmieniają się, aby przez około 4 tygodnie zatoczyć krąg.
Uważność na siebie i swoje potrzeby w tym czasie można wprowadzić również do praktyki jogi. Warto bowiem praktykować zgodnie z własnym cyklem miesięcznym, nie tylko uwzględniając czas menstruacji, ale też inne fazy cyklu księżycowego (chodzi tu o „cykl księżycowy kobiety”, czyli cykl miesięczny. W wielu kulturach cykl kobiety połączony jest z księżycem, czyli podobnie ma 28 dni i na przykład podczas miesiączki kobieta mówi, że „jest na Księżycu” albo „jest w Księżycu” Nie ma to związku z konkretnymi fazami Księżyca).
Podczas miesiączki nie wykonuje się oczywiście pozycji odwróconych oraz napinających i mocno skręcających brzuch. To czas, w którym ciało domaga się spokoju, kontemplacji, relaksu. Można układać się w pozycjach pasywnych z rozluźnionym podbrzuszem, koncentrując się również na spokojnym oddechu i wyciszeniu. Zbawienna jest pozycja supta baddha konasana.
W pierwszych dniach po miesiączce warto praktykować pozycje, które subtelnie rozmasują brzuch, rozciągną go i osuszą. Są to pasywne wygięcia do tyłu np. setha bandha sarvangasana czy pozycje odwrócone, typu świeca, stanie na głowie.
Środek cyklu miesięcznego to czas na regularną praktykę. W zależności od stopnia zaawansowania, oraz potrzeby kobiety, może to być czas intensywnego pogłębiania pracy ze swoim ciałem i umysłem. Warto wtedy wykonywać pozycje ze wszystkich grup asan, otwierać klatkę piersiową, obserwować reakcje emocjonalne i reakcje ciała, stan brzucha, podbrzusza, napięć, jakie się pojawiają. Ciekawym doświadczeniem jest obserwacja, które pozycje wzbudzają niechęć, a które zadowolenie, jakimi czynnikami jest to spowodowane, a także łączenie jakości praktyki z innymi wydarzeniami w życiu codziennym, poza matą. Przy wnikliwym poznaniu siebie można rozpoznać czas owulacji i skupić się wtedy szczególnie na otwieraniu obszaru miednicy, pomogą w tym takie pozycje jak: baddha konasana, upavistha konasana, prasarita padottonasana.
Podczas napięcia przedmiesiączkowego dobroczynny wpływ mają pozycje kierujące uwagę do wewnątrz, ograniczające kontakt z bodźcami zewnętrznymi. Mogą to być skłony do przodu z podpartą głową np. skłon w virasana.
Ważnym aspektem kobiecego ciała jest stan mięśni dna miednicy – inaczej zwanych mięśniami Kegla. Łączą one kość guziczną z kością łonową i podtrzymują narządy w jamie brzusznej od spodu. Darto wykonywać ćwiczenia mięśni krocza na każdym etapie życia kobiety, aby zachować ich elastyczność i sprężystość. Zapobiega to ewentualnym późniejszym problemom z obniżaniem się narządów rodnych, wstydliwym, ale niestety częstym problemom z nietrzymaniem moczu w okresie menopauzalnym, poprawia też jakość życia seksualnego. Ćwiczenia są szczególnie ważne podczas ciąży, kiedy obszar brzucha powiększa się i napiera na dno miednicy. Idealnie również przygotowują do porodu.Na początek można wykonać kilka ćwiczeń zaciskania i rozluźniania mięśni w dowolnej wygodnej pozycji, aby rozpoznać ich obszar. Do najprostszych ćwiczeń należą pulsacyjne zaciskanie i rozluźnianie oraz wydłużanie czasu uniesienia mięśni na około 6-10 sekund. Należy poczuć mięśnie krocza, a następnie zacisnąć je tak, aby poczuć zacisk jedynie w obszarze dna miednicy, bez poruszania pośladkami, udami czy brzuchem. Wspaniale sprawdza się do tego wspomniana już supta baddha konasana, która kieruje uwagę do brzucha i podbrzusza, rozluźnia je i lekko rozciąga.
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 stycznia 2014, 10:27
Przegladam obecnie przyklady roznych wystrojow wnetrz aby sie zainspirowac.
Dzis znalazlam trzy ciekawe propozycje, ale nie poprzestane na nich chociaz styl mi odpowiada tylko moze sa troszke zimne.
Lubie biele, szarosci, naturalne plotno ale zawsze dodaje jakies kolorowe dodatki, tak dla fanu
Jako akcent, stawiam w pomieszczeniu np. stary mebel, z drewna, np. ze sladami po kornikach albo obskrobana farba.
Obecnie podloga w naszej sypialni jest pokryta pieknym drewnianym parkietem, sciany sa biale, jest jedno duze okno w starym stylu (dwuskrzydlowe). Szafa jest wbudowana w sciane. W pokoju stoi duze lozko i ozdobny fotel Emmanuelle, ktory przemalowalam na bialo.
Pokoj jest duzy a sufit wysoki (3,50m). Wiec kontynuuje poszukiwania. Mam chec nam obojgu sprawic przyjemnosc i ciekawie go urzadzic gdyz do tej pory nie zwracalismy na niego uwagi, przypomne, ze mieszkanie wynajelismy gdy jeszcze bylam w ciazy i czekalismy na narodziny naszych dwoch dziewczynek. Mielismy na poczatku dzielic te duza sypialnie razem z nimi. Gdy dziewczynki odeszly nie mielismy najmniejszej checi zrobic cokolwiek sensownego z tym pokojem. Teraz przyszedl czas na zmiany. Wiec ruszamy
Wiadomość wyedytowana przez autora 13 stycznia 2014, 00:07
Tak sie ciesze, ze go spotkalam.
Kocham to jak na mnie sie patrzy, jak mnie slucha gdy mowie do niego
i jak zaskakuje mnie co jakis czas bukietem czerwonych roz.
Kocham to jak przychodzi z pracy,
obejmuje z czuloscia a w jego oczach widze szczescie
i to jak sie cieszy, ze jestesmy razem.
Jest spokojny, cierpliwy i wyrozumialy. Taki slodziak
Zauwazylam tez, ze pomimo staran, cwiczen itd. kilogramy nagromadzone w czasie ciazy nie chca zniknac. Waga utrzymuje sie nawet jak ograniczam jedzenie i cwicze. To takie deprymujace. Macie jakis sprawdzony sposob na pozbycie sie kilku zbednych kilosow?
To jest zdjecie, ktore zrobilam po 3 minutach, teraz jak patrze na test to widac dwie prawie rowne kolorem krechy ale pisza w ulotce, zeby nie brac pod uwage wyniku testu po 10 minutach. Nie wiem co mam myslec...
A oto to drugie zdjecie, zrobione po 10 minutach:
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 stycznia 2014, 18:16
Ale zrobilam jeszcze jeden test z apteki:
enceinte oznacza: w ciazy
Pod spodem jest napisane 1-2 tydzien ciazy.
Teraz mi pozostaje tylko czekac na wyniki bety zeby sie dowiedziec poziom hormonu we krwi.
Ale juz jestem pewna, ze malenstwo zrobilo nam niespodzianke.
Do tego kochalismy sie tylko dwa razy na poczatku cyklu.
Myslalam, ze owulacje bede miala okolo 17go dnia cyklu
i ze ja przegapilismy poniewaz chorowalismy obydwoje.
Poza tym psychicznie odpuscilam w ostatnich miesiacach,
nie mierzylam temperatury i staralam sie za wszelka cene zajac mysli czyms innym:)
To prawda, ze szczescie czesto do nas przychodzi gdy wogole sie go nie spodziewamy
Wyslalam zdjecie dzisiejszego testu mojemu M. przez SMS chcialam tym razem go inaczej poinformowac, zeby mial inne wspomnienia z poprzedniej ciazy i obecnej. Bardzo sie cieszy i zasypuje mnie wiadomosciami wyznajac w kazdej milosc do mnie.
Jestem szczesliwa
Wiadomość wyedytowana przez autora 22 stycznia 2014, 12:17
ja od śmierci małej zaczęłam chodzić do wróżki Niny tej Ukrainki co była pod koniec 2012 w dzień dobry tvn ....muszę przyznać że jest niesamowita że powiedziała mi wszystko z dokładnością co do przeszłości z konkretnymi datami i imionami co do przyszłości też .....
Na serio? Pomyslalam sobie, ze gdybym zdecydowala sie ktoregos dnia na takie spotkanie to nic bym nie mowila na temat swojej przeszlosci. W ten sposob moglabym ocenic czy ta osoba jest wiarygodna. Slyszalam juz o takich niesamowitych ludziach ale nie mialam okazji ich spotkac.
Hej Kajaoli. Pewnie ja niezdecydowałabym się na wizytę u wróżki, trochę ze strachu, a trohę dlatego, że lubię niespodzianki. Zawsze bardziej cieszy to niespodziawane..poza tym, jeśli wróżba się nie spełni, to będzie rozczaowanie a depresyjne nastroje tylko się wzmogą. Ale życzę Ci, żebyś z tego "znaki" z TV czerpała nadzieję:))
Hej Kajaoli. Pewnie ja niezdecydowałabym się na wizytę u wróżki, trochę ze strachu, a trohę dlatego, że lubię niespodzianki. Zawsze bardziej cieszy to niespodziawane..poza tym, jeśli wróżba się nie spełni, to będzie rozczaowanie a depresyjne nastroje tylko się wzmogą. Ale życzę Ci, żebyś z tego "znaki" z TV czerpała nadzieję:))
Hej Kajaoli. Pewnie ja niezdecydowałabym się na wizytę u wróżki, trochę ze strachu, a trohę dlatego, że lubię niespodzianki. Zawsze bardziej cieszy to niespodziawane..poza tym, jeśli wróżba się nie spełni, to będzie rozczaowanie a depresyjne nastroje tylko się wzmogą. Ale życzę Ci, żebyś z tego "znaki" z TV czerpała nadzieję:))
ja też nie mam przekonania, właściwie to ja w to nie wierzę w ogóle. a te programy z jasnowidzami zawsze mnie śmieszyły, nie potrafię ich potraktować poważnie. ale w twoim wypadku to trochę wygląda jak jakieś zrządzenie losu :)
my z mężem mamy mega ubaw - a najlepszy to jest koleś - jasnowidz :D taki troszkę obojnaki ;D