




)Jejku... znowu jestem pełna nadziei:) Niech się wreszcie uda!!!! Proszę!!! K to skakałby z radości


Dzisiejszy dzień jest straszny:( Jestem zmęczona a nic konkretnego nie zrobiłam




Przez ostatnie dni, jak Mężuś pójdzie już do pracy, śnią mi się jakieś dziwaczne sytuacje


A tak na poważnie... Muszę wziąć się w garść i nie dołować się z byle powodu. Muszę przestać rozmyślać. Owszem ciekawi mnie jak ten cykl się skończy ale do jego końca zostało jeszcze wiele czasu więc musimy działać













Znowu wisielczy humor a w ciagu dnia jak bylam z dziewczynami bylo tak fajnie i milo... Tylko zdazylam wrocic do domu od razu zaczely sie niepotrzebne rozmyslania.



































Wczoraj byłam u gin. Wiadomość, że pęcherzyk pękł była cudowna. Poprawił mi się trochę humor ale nie liczę na wiele... To wszystko jest tak pogmatwane, tan cały stres a ja potrzebuję teraz spokoju. Oboje potrzebujemy teraz spokoju! 17 listopada mam zrobić bhcg. Wcale się nie zdziwię jak będzie wynik negatywny, w sumie to już do nich przywykłam
















Pozdrawiam


Pozdrawiam!
