Zaczynamy wszystko od nowa. Mamy już badania nasienia.
Badanie ogólne nasienia - analiza komputerowa po 1 godzinie:
Czas trwania abstynencji - 5 Wartość referencyjna
Sposób upłynnienia - mechaniczne samoistne
Barwa - mleczna szarobiała-mleczna
Zapach - swoisty swoisty
Objętość ejakulatu - 3,50ml >1,50
Odczyn (pH)7,6 >7,2
Liczba plemników w ,1 ml-89 mln/ml >15
Liczba plemników w ejakulacie - 311,50mln >39
Liczba komórek okrągłych - 0,80 <5.00
Plemniki żywe - 75% >58
plemniki martwe - 25%
Plemniki o szybkim ruchu - 22%
postępowym
Plemniki o wolnym ruchu - 3%
postępowym
Suma plemników o ruchu - 25% >32
postępowym
Plemniki o ruchu niepostępowym - 9%
Plemniki nieruchome - 66%
Średnia prędkość przeciętnego - 69,3 um/s >34
toru (VAP)
Średnia piędkośc ruchu - 60,70 um/s >27
postępowego (VSL)
Średnia prędkośc względem -114,80 um/s >46
zarejestrowanego toru
Średnia amplituda bocznych -5,4 um 3.1-4.5
odchyleń główki plemnika (ALH)
Średnia częstotliwość bocznych- 26.4 Hz >10.5
odchyleń główki plemnika (BCF)
Prostoliniowość (sTR) - 86.0% >74
Liniowość ruchu (LlN)- 54% >54
Średni współczynnik kształtu - 64% 67-79
główki (Elongation)
Test hypoosmotyczny (HoS) - 78% >58
Komentarz do preparatu:
Agregacja plemników.
Badanie ogólne nasienia , analiza
komputerowa po 4 godz.
Plemniki o szybkim ruchu postępowym (po 4 godz.)9%
Plemniki o wolnym ruchu postępowym (po 4 godz.)2%
Plemniki o ruchu niepostępowym(po 4 godz.)5%
Plemniki nieruchome (po 4 godz.) 83%
Lekarz twierdzi, że nie jest najgorzej. S ma natychmiast rzucić palenie(już to widzę)i powtórka za jakiś czas. Mam nadzieję, że nie zdążymy i zaciążymy:)
Od razu proszę o wszystkie rady na ten temat!
Ja mam stwierdzone PCO od niedawna. Czekam na miesiączkę i mam umawiać się na HSG-USG jakąś tam najnowocześniejszą metodą żelową.
Moje wyniki ogólnie wskazują na PCO. Od zawsze prawie nieregularne miesiączki. Oczywiście brak owulacji.
Co za durna baba ze mnie. Niby taka poukładana a tyle lat dała się robić w balona.
FSH 6,57 norma 3,5-12,5
LH 9,07 norma 2,4-12,6
TSH 2,01 NORMA 0,27-4,20
FT4 16,32 NORMA 12,00-22,00
FT3 5,43 NORMA 3,10-6,80
PRL 194,7 NORMA 102-496
CRP 0,24 NORMA <5,00
Wynik progesteronu z 25dc to 2,14 norma 5,3-86 O zgrozo!!! Jak w fazie postmenopauzalnej
Zalecenia lekarza jak na razie to Lutka od 16-25dc i później HSG
Jutro jedziemy z S na zakupki. Muszę odstroić go w gajerek, bo wybieramy się w czerwcu na wesele do znajomych. Ja już kreację mam wybraną, fryzjer umówiony. Tylko została mi kosmetyczka. S mnie wspiera bardzo ale i tak największym wsparciem jest mój synek. Cieszę się, że udaje nam się go wychowywać w poczuciu empatii i wrażliwości do ludzi. Właśnie mi wczoraj oświadczył, że umówił się ze starszym kuzynem na zakupy z okazji Dnia Matki. Zawsze jak mówi jakiś wierszyk na akademii w szkole to łzy w oczach kręcą mi się jak spirale. Dlatego będę walczyć o drugie dziecko czy to się komuś podoba czy nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora 24 maja 2015, 14:31
Gdyby Nasz Aniołek był z nami to od września szedłby do przedszkola:(
Jestem dobrej myśli, że jeszcze zaprowadzę tam swoje maleństwo.
A tak poza tym nic nie rozumiem z mojego wykresu.
Cały czas biorę Luteinę i raz mdli mnie, raz mam wilczy apetyt, drugi raz nic mi się jeść nie chce. Nie dziwię się naszym facetom, że czasem mają nas serdecznie dość
Wszystkim Mamom a szczególnie tym przyszłym życzę dużoooo wytrwałości, cierpliwości i dużo wiary w dążeniu do spełnienia naszych marzeń.
Czekam z utęsknieniem na małpiszona, bo już chcę mieć Hsg za sobą. A boje się jak cholera. Gdzieś tam czytałam,że właśnie po poronieniu mogą się zapychać jajowody. Mam pomysł, żeby z pół godziny przed badaniem łyknąć coś przeciwbólowego. Co Wy na to dziewczyny? Zaszkodzi,czy nie?
Dzisiaj polatałam po sklepach w poszukiwaniu butów do sukienki na wesele koleżanki. Oczywiście takich jak sobie wymarzyłam to nie było:). Wczoraj to nawet 30 km pojechałam z nadzieją,że je złowie ale d..a blada. A zostało mi już niewiele czasu, bo weselisko za 3 tyg. Naoglądałam się oczywiście ciężarnych kobietek i zamarzyłam się aby móc zrobić zakupy w butiku dla ciężarnych. Marzenia są przecież po to żeby je realizować. A więc do dzieła!!!!!
Jutro wypada mi ostatni dzień brania lutki a dziś dostałam niewielkiego plemienia. Pewnie @ się jutro lub pojutrze rozkręci. Narazie tempka jeszcze wysoko. Żadnych testów nie robiłam. Ale by było wesoło jakbym zaciążyła.... Tak,tak pomażyć to sobie mogę. Co najwyżej to mogę sobie korale zrobić z moich pęcherzyków z jajnika:)
Brzuch mnie boli jak za czasów nastolatki. Mam nadzieję, że po winku i migdałach endo się poprawiło. Dziś wybieram się na zmianę opatrunku. Opuchlizna zeszła przez noc. Będę żyć!!!.
Wczoraj odwiedził a mnie koleżanka. Pogadałyśmy sobie, pośmiałyśmy się, choć ja to nie za bardzo mogę ze względu na szwy.
Pozdrawiam wszystkie staraczki i życzę owocnej soboty!
Czekam właśnie na S, bo zaraz wróci z pracy. On: kiedy Ci się skończy ten okres? Ja: no nie wiem już dawno takiego nie miałam. On: przecież mi tam worek rozsadzi! Ja: no przecież nic nie poradze:) On: oj tam! Oj tam! Ja już bym się starał szkoda czasu, przecież też można zaciążyć w okres. Ja: weź się stuknij w łeb. Rozmowa małżonków z 10- letnim stażem:) Te chłopy tylko o jednym! Kiedyś już mu mówiłam,że chyba był królikiem w poprzednim wcieleniu:)
Miłej i owocnej nocki dziewczęta!
Wiadomość wyedytowana przez autora 2 czerwca 2015, 07:54
Umówiłam się z moim gin na HSG na 09.06 na 18.00. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Badanie kosztować ma mnie 500zł. Masakra!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 czerwca 2015, 19:47
Wynik:
Do jamy macicy przez cewnik HSG BALLOON podano (tu nie bardzo mogę rozczytać nazwę)żel kontrast pod kontrolą aparatu USG. Wypełnił jamę macicy, po czym przeszedł przez jajowody do jamy otrzewnowej.
Diagnoza: jajowody drożne.
Wszystko bardzo dokładnie widziałam na monitorze. Badanie trwało jakieś 20 minut. Pięknie się świeciły moje jajowody. Zostały porządnie przepłukane.
Dostałam antybiotyk do połknięcia wczoraj Sumamed 2 tabletki jednorazowo.
Gin powiedział, że widzimy się z pozytywnym testem ciążowym i pokazał mocno zaciśnięte kciuki.
Tak bym chciała, żeby to już był mój ostatni lekarz. Może w końcu dobrze trafiłam:)
Miłego dnia dziewczynki!
P.S. Dzisiaj mam świetny humor, bo nie ma mojego dyrektora:)Przyrzekłam sobie, że dzisiaj wrzucam na totalny luz i nic nie robię.
A co do moich starań to serduszkuje ile mam sił ale coś mi się zdaje, że ten cykl to nic mi nie przyniesie. Wogólę ostatnio ciągle widzę bociany ale w pewnej odległości. Dre się do nich, że mają lecieć do mnie:)
Zbliża się pomału sobotni ślub mojej koleżanki. Będzie odstresowywanie:)
Na koniec czerwca wybieram się na wycieczkę do Pragi. Nie mogę się już doczekać. To wyjazd firmowy, więc będzie wesoło:)
Planuję powtórzyć sobie badania progesteronu, LH, FSH, prolaktyny w 21dc.
Dziś jestem bardzo zestresowana, bo teść ma dziś operację. Nikt z naszej rodziny nie zdaje sobie sprawę, że to takie poważne. Ja nic nie mówię, bo to rodzinka panikarzy. Nasiali by tylko teściowi strachu. Siostra mojego S napisała mi ostatnio sms, czy może wybieram się do ojca i kiedy jak coś. Chciałam odpisać, " a może ty się wybierasz" ale ugryzłam się w jęzor. Napisałam, że nie wiem. Najlepszy tekst to był czy ja może wiem, gdzie będzie miał operację. Policzyłam do 10 i odpisałam grzecznie. Mój S. bardzo się martwi o tatę. Próbuję go wspierać ale jest ciężko. U mnie w domu było inaczej z okazywaniem emocji. Choć moich rodziców już nie ma.. to cały czas czuję pod nosem zapach buziaka mojej mamy. Jak byłam w ciąży to potrafiłam przytulić się wielkim brzuchem do niej i podrzemać po popołudniowej herbatce w czasie odwiedzinek.
Nasz związek wygląda tak, że ja co jakiś czas muszę usiąść z S. przy stole i kazać mu wylać wszystko ze środka. Potrafi czasem dusić wszystko w sobie i później są spięcia. Ja osobiście wolę kawe na ławe.
Dobra, starczy tych smętów na dziś. Powodzenia w staraniach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tempka szybuje do góry ale pewnie po to, żeby za parę dni zlecieć w dół i przyjdzie ta cholerna @. Jakbym w tym cyklu zaszła w ciąże to termin porodu miałabym dzień po urodzinach S. To dopiero byłby prezent.
O tym, że jestem w drugiej ciąży właśnie dowiedzieliśmy się w dzień jego urodzin. Pamiętam jak wtedy się cieszył. No ale cóż nie udało się i mamy tylko Aniołka w niebie.
Właśnie rozmawiałam z lekarzem i teść czuje się dobrze, oddycha już samodzielnie i dzisiaj możemy go odwiedzić. Z radości łzy poleciały mi jak grochy.
W sobotę byliśmy na weselu znajomych. Było przecudownie! Wesele zakończyło się w poniedziałek poprawinami poprawin:))
Teścia przywiozłam w środę do domu. Czuje się dobrze. S teraz ma zajęcie i wozi go po lekarzach a ja załatwiam pobyt na oddziale rehabilitacji kardiologicznej. Oczywiście siostra mojego S ma wszystko głęboko w ... nosie.
We wtorek mam monitoring a późnym wieczorem wyjazd do Pragi.
Dziś zakończenie roku szkolnego! Hurra! Mój synuś otrzyma dyplom wzorowego ucznia i stypendium za najlepsze wyniki w nauce. Duma mnie rozpiera a co!!!!
Wczoraj oszukał go kierowca autobusu sprzedając mu bilet. Nie pomyślał chłopina, że trafił na pierwszaka co dobrze umie liczyć i doskonale wie jak wygląda paragon. Schował bilecik do kieszonki i jak wróciłam z pracy mówi do mnie: Patrz mamusiu na paragonie jest tam gdzie suma PLN 3 zł a pan skasował mnie 5 i nie dał dwa złote reszty.
Oczywiście poskarżyłam dyrektorowi, że przewoźnik oszukuje dzieci. Wiem, że jestem małpa ale nienawidzę jak ktoś oszukuje dzieciaki, szczególnie na pieniądze. One naprawdę znają się na pieniądzach i wiedzą, że zostały oszukane ale boją się powiedzieć. Często widzę to w cyrku lub na karuzelach.
Mam nadzieję, że wakacje przysłużą się naszemu rozmnażaniu:)))))))
No to witam serdecznie i mam nadzieję, że nie zabawisz tu długo :) Ja sama mam podejrzenie PCOS, jestem w trakcie diagnostyki, cykl mi się ciągnie jak flaki z olejem, ale wywołać nie mogę. Robiłaś hormony? LH, FSH, progesteron itp.? Jak znajdziesz fajnego lekarza, to może uda Ci się, że wystawi Ci skierowanie do spzitala na badania, to oszczędzisz sobie sporo kasy i zachodu :) Tylko się trzy dni wynudzisz ;)
Dziękuje SophieQ za pierwsze powitanie! Otóż hormony zrobione. Wszystko jednocześnie wskazuje na PCO. Miesiączki wywołuje bez problemu Luteiną. Bez niej jest ciężko. Chodzę niestety prywatnie do lekarza i za wszystko muszę płacić i to dosyć sporo, ale czego się nie robi dla tego wspólnego celu:)