-
WIADOMOŚĆ
-
Na poprawę jakości komórek jajowych (przy dłuższym stosowaniu, formowanie się dojrzałych komórek jajowych to 90dni):
- omega 3
- kwas foliowy, ale i prawidłowy poziom homocysteiny ( prawidłowy poziom tego związku wykazuje też korzystny wpływ na liczbę dojrzewających komórek jajowych oraz ich jakość)
- antyoksydanty m.in witamina C i E
- koenzym Q10
- mioinozytol (wpływa również na obniżenie LH, prolaktyny, insuliny)
- l-arginina (Tlenek azotu, powstały z L-argininy powoduje uelastycznienie i rozszerzenie naczyń krwionośnych, usprawniając transport krwi. L-arginina wpływa również na dojrzewanie komórki jajowej i zapobiega jej przedwczesnemu starzeniu. Oprócz wpływu na jakość komórki jajowej, powoduje wzrost komórek jajowych u kobiet o niskim poziomie gonadotropin... Poprzez regulację jakości śluzu w szyjce macicy, ułatwia plemnikom dotarcie do komórki jajowej i zapłodnienie. Dodatkowo wspiera implantację zarodka. Wpływa również na podniesienie kobiecego libido i poprawę dotychczasowego życia seksualnego poprzez produkcję tlenku azotu, jednego z najważniejszych seksualnych neuroprzekaźników. )
- N-acetylocysteina (NAC) - wykazuje działanie przeciwutleniające, przeciwdziałając oksydacyjnemu uszkodzeniu DNA komórek jajowych. Wspomaga detoksykację organizmu i obniża poziom insulinoodporności. N-acetylo L-cysteina stabilizuje jakość i ilość śluzu szyjkowego, uczestniczącego w zapłodnieniu. Wykazuje również działanie regulujące gospodarkę hormonalną kobiety.
Obniżają:
alkohol, papierosy, cukier, stres, wolne rodniki -
Kitka_87 wrote:Tak 2-3 dc wg mnie.
Ja planuję w kolejnym cyklu - wrześniowym też powtórzyć witaminę D. Liczę, że tym razem poszła w górę.
Chce dorzucić AOA i APA i to byłoby na tyle z immuno u mnie.
Na końcu kariotypy. Boję się ich tak samo jak AMH, które też wiem, że muszę zrobić 🙈🙈💋
ja już z immuno nic nie badam. Mam już wiedzę w czym prawdopodobnie leży problem.
Kariotyp u siebie zrobię na samym końcu. Po drożności, po badaniach starego. Wątpię, aby tu był problem.
i same wyniki starego na pewno nie są jedynym problemem skoro przez trzy lata stopniowo się pogarszały to na pewno był czas, że były jednak dobre. Tym bardziej, że staramy się ponad 4,5 roku ale jeszcze rok wcześniej przestaliśmy się zabezpieczać (najgorsza metoda antykoncepcji ever - "prawdopodobnie mam płodne" -bez temp, testów owu tylko na bazie kalendarza w telefonie)
Oczywiście AMH już nie powtarzam. Niech zostaje jak jestTego się trzymam
-
Kitka_87 wrote:Chcę zadzownić do mojej gin i się umówić na monit. Tylko mam rozkminę.
Póki co mam plamienia, ale do końca dnia na pewno ze spokojem zaznaczę 1dc.
Moja gin przyjmuje w poniedziałki, środy i czwartki tylko, więc możliwości mam ograniczone.
I tak sobie pomyślałam czy zaryzykować i umówić się na przyszły czwartek to będzie 11dc, więc wg wykresów mój dzień owulacji.
Naściemniam jej, że Paśnik kazał mi robić monity na intrapilidzie, żeby mieć pewność, że owulacje są.
tak najlepiej zrobić.
Ja też poszłam w którymś wcześniejszym cyklu w dzień gdzie albo będę tuż przed albo tuż po (w 12dc). Byłam po i zaoszczędziłam kasę na kolejny podgląd
Zresztą na monit to Ci łaski nie robi. Płacisz przecież za tą wizytę.
ja po południu muszę się odezwać smsem do mojego, bo pisałam w zeszłym tygodniu odnośnie wyników mojej cytologi ale pierwszy raz mi nie odpisał. Wydaje mi się, że Suzi gdzieś pisała, że jest na urlopie (kuźwa ile razy można być na urlopie, co dzwonię to on na urlopieale kasy bierze sporo to w kółko gdzieś wyjeżdża
). A tak poza tym skoro był w zeszłym tygodniu na urlopie to by mi hsg i tak nie zrobił.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 11:45
-
Kitka_87 wrote:Ja te dwa ostatnie i finito, bo chcę wykluczyć wszystkie przeciwciała.
AMH widziałam, że super Ci się poprawiło, więc możesz spać spokojnie 💋
Ktoś ostatnio zasugerował dla Twojego starego ASA i wiesz ja chyba poszłabym tym tropem. Moglibyście zrobić przeciwciała z krwi plus badanie nasienia w tym kierunku. U Twojego starego musi być jakaś przyczyna. Może Wolski sceptycznie podchodzi do immunologii, ale nie można jej też bagatelizować u facetów.
Ja już nie wiem czy u nas to implantacja czy selekcja naturalna czy może genetyka. Mam nadzieję, że nie to ostatnie, bo w tym wypadku tylko IVF by nam zostało.
w sobotę mamy wizytę u niego to zobaczę jaki będzie miał pomysł.
Ostatnio zlecił genetykę i usg u starego aby było na papierze.
Skoro to wyszło dobrze to pewnie pomyśli o czymś innym.
Podobno Wolski to taki lekarz, że on nigdy nie powie, że już nie ma szans. Drąży do skutku.
Jeżeli zleci operację na żylaki, to na pewno u siebie prywatnie, bo nikt inny staremu nie zrobi (bo się nie kwalifikuje). I to gadał o takiej operacji jaką on tylko robi (za 10-11 tysięcy za oba jajka jeżeli dobrze kojarzę z innych wątków) I to on ostatnio mówił na zasadzie, że raczej to nie ma wpływu i raczej nie będzie przez to poprawy (widział jajka starego z bliska, sam mówił, że subkliniczne żylaki czyli malutkie ) ale spróbować można. No mój stary tak się na pewno nie zgodzi.
Usg jajek nie zrobił ale to można zrobić na wizycie u Wolskiego za dopłatą. I tak jesteśmy ze starym ugadani, że Wolski mu zrobi.
Wszystko się okaże w sobotę. Postaram się na wizycie nie odzywać, bo Wolski nie nadąża za moim słowotokiemale do gabinetu wejdę, bo jak coś ostatnio rozmawiałam co Wolski mówił to stary powiedział, że już nic z tej wizyty nie pamięta.....
Ma to zwapnienie na prostacie ale ten lekarz z usg powiedział, że nie powinno mieć to wpływu. -
Pewska wrote:A ja nadal czekam na wynik biopsji
dzwonilam to Pani mowila ze moze jutro bedzie. Moze jakos wytrzymam.
Caly czas biore globulki z jodem, reaktywowalam jak @ sie zmniejszyla. Jeszcze 5 mi zostalo.
W sobote mam wizyte, jestem ciekawa co powie.
najgorsze to czekanie..... -
luthienn wrote:Ja jestem szalona i chcę badać wszystko co tylko możliwe, żebym sobie później nie robiła wyrzutów, także pewnie części nie trzeba robić tak od razu, ale ja to ja 😅
Na pierwszy ogień idzie:
- Badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego – przeciwciała antykardiolipidowe – IgG, IgM
- Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgG/IgM
- Antykoagulant tocznia
- Przeciwciała przeciwjądrowe ANA (wzięłam od razu ANA3)
- Przeciwciała przeciwko antygenom łożyska
- Białko C
- Białko S
- Homocysteina
- Fibrynogen
- D-dimery
Chyba zostanie ze mnie wiórek jak mi spuści krew na te badania 😋
ana 3 nie powie Ci jakie miano i typ świecenia.
robi się albo ana1 (czy dodatnie czy nie) potem ana 2 (miano i typ świecenia) i ana3 (antygeny)
ana4 ma wszystko w jednym
chociaż na chłopski rozum. Jak ma się ana 1-2 dodatnie a ana3 ujemne to nic się z tym nie robi (tak przynajmniej mi powiedział Paśnik.
więc jak ana3 będą ujemne to i tak daje wiedzę, że nawet jak są dodatnie ana to nie powiązane z żadną chorobą
ja miałam ana dodatnie 1:320 i mi Paśnik na konsultacji mówił, że trzeba zrobić ana3 aby stwierdzić czy bierzemy w ogóle wynik pod uwagę (nie zauważył w gąszczu plików ana3). Jak znalazł ana3 to powiedział, że to jest ok i ana nie jest przyczyną.
-
Kamcia wrote:Mam wyniki.
Tracę siłę... Tracę chęci...
Nic więcej nie zbadam, mam disyc "kwiatków"
FSH 16,23
LH 5,9
ESTRIADOL 85
PROGESTERON 0,210
TESTOSTERON 29,85
PROLAKTYNA 14,46
a ostatnie fsh i lh jak miałaś ?
z lutego i kwietnia ?
prolaktyna super
estradiol też jest ok
testosteron jakie normy ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 14:51
-
Kamcia wrote:FSH luty 8,30/ kwiecień 11,79/
LH luty 3,92/kwiecien 5,26/
Normy testosteronu 7,21-79
Nie wiem co robić, dzwonić do gina czy dzwonić do kliniki...
a może miałaś wtedy wyższy estradiol ?
estradiol działa antagonistycznie do fsh (wyższy estradiol obniża fsh)
dlatego fsh, lh i estradiol robi się razem.
te hormony są niestety (czasem stety) zmienne.
Pamiętam jak Tajka robiła co miesiąc i były zupełnie różne te wyniki
-
Kamcia wrote:FSH luty 8,30/ kwiecień 11,79/
LH luty 3,92/kwiecien 5,26/
Estriadol luty 101,55/kwiecien 97,12
Kamcia na pewno niższy poziom estradiolu teraz wpłynął na to, że FSH wzrosło.
ja miałam w styczniu
fsh 16
lh 14,86
estradiol 60,1
amh 0,66
w lipcu
fsh 10,1
lh 7,0
estradiol 100
amh 1,5 ( w sierpniu)
na pewno dopytaj się swojego gina.
Lekarze z kliniki prawdopodobnie widząc fsh zasugerują Ci kolejne in vitro. Ginekolog spoza kliniki może spojrzy na to inaczej.
Mój lekarz widząc fsh i lh ponad normę (norma u mnie do 12,5) i niskie amh powiedział, że mam jak najbardziej szansę na naturalną ciąże tylko czasu mam mniej. Widząc ostatnie wyniki (bez amh - to robiłam później) trochę zbaraniał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 15:19
-
Polusia wrote:Joan, właśnie jem w pracy i prawie się zadławiłam patrząc na Twoją stopkę! 😂
Pół godziny temu rozmawiałam z rodzinną w sprawie Equoralu, niestety nie może mi wypisać bo nie ma żadnej podkładki- mimo że ta lekarka to dalsza rodzina moja. Potrzebuję go dla psa alergika. Na ludzką receptę wychodzi podobno ok 4zł a na psią 290zł!!!
Ile płacisz za niego? Masz refundowany?
Zastanawiam się do kogo mogę jeszcze uderzyć by załatwić na to receptę bym nie bankrutowała..
czemu moja stopka tak Cię zszokowała ?
nie mam recepty jeszcze nawet. Najpierw muszę wiedzieć, że starego wyniki się poprawiły, wtedy ja mailuje do Paśnika i on mi wystawi receptę na equoral i encorton. Nie będę brała takiego leku jeżeli stary ma znikomą ilość plemników. Szkoda mojego i tak sfatygowanego organizmu. Ja mam przepisaną dawkę 50 mg to bez ryczałtu 134zł. Jeszcze znośnie. Wątpię abym dostała na ryczałt. Chyba, że podciągnie to pod wzjg, bo na to też można brać cyklosporynę.
100mg jest 268zł
Łasica z tego co kojarzę bierze equoral -
Kitka_87 wrote:Zajrzyjcie na wątek 40+.
Kobieta 44 lata, 10 cykli, AMH 0,13, FSH 18 i LH jeszcze wyższe i zaszła w ciążę naturalnie.
Wchodziłam wcześniej na ten wątek ale mnie dobił bardziej niż pomógł.
Akurat trafiłam że sporo babek miało lepsze wyniki ode mnie 🙈
-
Martt95 wrote:O jaaaa 🙈 to mam czekać do dnia @ która wyznaczyła mi ovu? 🙈
Przecież to wieczność 😂🤣
a ile dni trwa Twoja faza lutealna ?
ja mam 14 dni i planuję zatestować od 12dpo
powinnam wg zaleceń gina w terminie @ robić betę ale szkoda mi kasymoże jak włączę immunosupresję, planuję wtedy gina podpytać o jakąś stymulację i wtedy mogę betować
-
Zyzia wrote:Dzień dobry forumowe ciocie. Jestem fasolka, mam 8,7 mm i prawidłowo zagnieździłam się w macicy. Wg usg jestem starsza o tydzień i mam 5+5. Lada chwila powinno zacząć bić serduszko.
Mam już założoną kartę ciąży, dostałam listę badań do zrobienia i kod rabatowy do synevo na 25%. Następna wizyta 31.08. Od jutra byczę się na L4, pojadę tylko po swoje graty.
o mamuśku jaki słodki obrazeczek ! 💗💗💗
cześć Mały Zyziulku Dzidziulku 😘
rośnij zdrowo ! -
Siskaa wrote:Owulacja była, torbiel krwotoczna cialka żółtego. Taki urok.
Dupek zwiększony do 3x1
Za kilka dni mam zrobić betę lub test ciążowy
Kontrola 1-2 dc czy torbiel się wchłonęła
2-6 dc Clo 2x1
Edit: I meta zwiekszona na XR750
To super wieści ! Późno bo późno ale ważne, że w ogóle. Taka stymulacja dwa razy nie mogła nie podziałać.
A ten stary gbur z piątku niech spada na szczaw debil.