X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 10:05

      /  Zgłoś
    Siskaa wrote:
    Laski torbiel się wchłania, ma juz tylko 13 mm (w poniedzialek miała 44) bez unaczynienia! Od jutra Clo 2x1 ❤️

    I zmiana Bromka na Dostinex aczkolwiek oba leki są dobre. Dla mnie jednak wygodniej będzie, bo będę miała mniej leków na codzień

    super !!
    w końcu dobre wiadomości !
    antyki precz

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 11:31

      /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Ja dziś też 🍷.

    W ogóle ten cykl mam alkoholizowany 🤭🤷‍♀️

    Ubiegły piątek i sobota winiacz, w środę winiacz i dziś mam też potrzebę napić się winiacza i pewnie w sobotę też mi się zachce 🤭

    Chyba wchodzę w nową fazę niepłodnościową 🙈

    Pamiętaj, że tu na wątku często dzieci się płodzą po 🍷

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 12:09

      /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    U mnie sprawdziło się nawet podwójnie 😂😂😂

    między innymi Ciebie miałam na myśli :P

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:38

      /  Zgłoś
    Kitka to jest bardzo dobry pomysł.

    Skupić się nad czymś innym ale i popracować nad swoim zdrowiem w inny sposób niż odżywianie.


    Moja aktywność kończy się na dojazdach rowerem do pracy 🙈 będę jeździć dopóki nie będzie piździć na tyle, że będzie mi łeb urywać.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:50

      /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Też dziś robiłam pazury, lato się skonczylo wróciłam do czerni 😂

    u nas w niedziele podobno 31°C :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 13:51

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 18:28

      /  Zgłoś
    Siskaa wrote:
    Tak mi dzisiaj pobrała krew 🤦‍♀️
    59c44f9e69e8.jpg

    witam w klubie !

    to moja ręka dzisiaj. Pobieranie było w poniedziałek. I tak już trochę zeszło po codziennym smarowaniu się żelem z arniką.

    76d3f866c98d.jpg

    a wystarczyło, że babka wkłuła się w inne miejsce niż zwykle :P

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 18:36

      /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    Joan rzeczywiście jakieś to miejsce dziwne do wkłucia 😬😳

    kiedyś jak byłam w szpitalu na kroplówkach z żelaza babka nie mogła się wkłuć. Ja myślałam, że chce założyć wenflon. To jej pokazałam miejsce na nadgarstku (wenflony i miejsca na nie mam obczajone). A okazało się, że chciała tylko pobrać krew :P no i pobrała mi z nadgarstka 😂

    EDIT: klientka do mnie wczoraj zagadała czy się na rowerze przewróciłam 😂😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 18:37

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 10:28

      /  Zgłoś
    Agaciorka wrote:
    Ja dzisiaj sobie nadużyje alkoholu 😅 a co się będę
    Wczoraj takie miałam właśnie rozkminy i zawsze po nich przychodzi @ tak więc witam w 1dc i niech wrzesien przyniesie mi w końcu ta ciążę na rocznicę ślubu 🙈 zaklinam swoje jajca i zaklinam żołnierzy starego niech robią co mówię bo jak nie to .....

    Edit : a teraz jadę zająć myśli i będę robić mąkę up cioci na wesele

    To znów idziemy prawie łeb w łeb. Ja rozpoczęłam nowy cykl wczoraj.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 17:38

      /  Zgłoś
    MałaMi90 wrote:
    Czyli rozumiem że jak miałam w normie kwas foliowy to nadal mogę brać pregne start?
    ja miałam kwas w normie ale homocysteinę dwa razy tyle co powinna być. I to jest raczej wynik mutacji. Nie magazynowałam kwasu ale z jego metylacją przez mój organizm był problem.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 21:18

      /  Zgłoś
    Susanne wrote:
    My juz Bożenki w drodze powrotnej.
    Tez mam juz dosc śmieciowego jedzenia. Pierogów najadlam się tak, że do świąt wystarczy:D
    Od poniedziałku wracam do życia, oj bedzie cieżkoooooo.

    Tym razem sami jedziecie ?

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 21:32

      /  Zgłoś
    Susanne wrote:
    A skąd! Jedzie z nami "a co to za budynek, a gdzie oni jada?" 🤣 ale nawet cicho siedzi, jedziemy na noc, więc bedzie spała.

    o jeżyku 🙈🙈🙈
    może zaknebluj i zawiąż ręce 😂

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 30 sierpnia 2020, 10:04

      /  Zgłoś
    Kurczę Marzenia.....
    Może tak jak pisze Zyzia, sama zadzwoń zapytaj się co robić.
    Najgorzej, że on nie chce pomocy....
    Może Ci podpowiedzą jak z nim porozmawiać.
    Smutne to, że tak powiedział do dziecka :(
    A synek jak na to zareagował ?

    Dzudi, ja widzę kreskę :) oby to było to :) zresztą widać spadek na zagnieżdżenie i super wzrost do góry.

    Mnie stary dzisiaj zaskoczył przy śniadaniu.
    Sam zaczął temat starań.... O tym, że jak będziemy starzy i będziemy sami to będzie kiepsko i smutno. Że pewnie siostrzenica (ma teraz 13 lat) pierwsza będzie miała dziecko niż my.
    Każdy będzie miał swoją rodzinę, rodzice odejdą a nas nikt nie będzie odwiedzał.
    Wspominał o adopcji (rozmawialiśmy już o tym wcześniej, on od dawna chciał adoptować dziecko, wtedy ja nie chciałam) że teraz nie jest już jej taki pewien.
    To ja podłapałam temat i poprosiłam aby miał więcej wiary w nas (chociaż spróbował), bo mi jest ciężko jak on powtarza, że na pewno nam się nie uda. To powiedział, że przecież bierze wszystkie leki... Dla mnie to jednak za mało. Bo za czynami dobrze aby szły też słowa.
    Była okazja wytłumaczyć mu (kolejny raz) jaki u mnie najprawdopodobniej jest problem i na czym to polega ( bo on żyje w przeświadczeniu, że to jest tylko jego wina) i że u mnie problem na pewno był już dużo wcześniej a u niego z nasieniem pojawił się dopiero 1,5-2 lata temu.

    W tym tygodniu dzwonię do gina na to hsg. Jak teraz się nie uda to 🤬😠🤬😠🤬




  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 30 sierpnia 2020, 10:35

      /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Znowu mam łzy w oczach jak czytam Twój post Joan! Tak bardzo bym chciała żebym Wam się udało! Zasługujecie na to! ❤️

    I vive versa Dzudi 😘

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 09:07

      /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Nie, kupiłam w rossmanie facelle paskowy 😔
    zrób z tych testow co mi polecałaś (za taniochę z allegro) wg mnie są super.
    Mocno się wybarwiają ale i nie dają złudzeń jak jest biel.
    U mnie były białe jak śnieg, ale u starego wybarwiły się bardzo ładnie.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 09:59

      /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Wejdź na allegro w testy ciążowe i najtańsze są 4,99zl za 10szt jak dobrze pamiętam

    dokładnie te
    https://allegro.pl/oferta/test-ciazowy-paskowy-10-szt-10miu-ml-najtaniej-9507406126

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 10:02

      /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Wczoraj zrobiłam ostatni i to na nim był cień 🤷‍♀️
    Widocznie mamy jakąś inną partie bo mi po zastrzyku ovitrelle pokazał niezbyt wyraźna kreskę 🙂

    wiesz co, on musi chyba trochę przeschnąć

    stary zrobił pinka a tam biało
    zrobił ten tani i też biało

    o co kaman

    stałam przy oknie i a każdej strony go oglądałam :P

    Po może 5 minutach (nie patrzyłam na zegarek) był tylko bladzioch.
    ale jak przeschły (może 8-10 minut) to pojawiła się na tym tanim wyraźna kreska.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 10:03

      /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Joan możesz zerknąć na mój wykres?
    Coś się znowu popierzylo czy tak może się zdarzać?

    może coś zaburzyło pomiar.
    Jutro powinno być ok.

    Czasem termometr włożony płycej/głębiej i będzie różnica w pomiarze

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 10:12

      /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Joan jak stary? Bierze suple zalecone przez Wolskiego?

    bierze.
    Nawet sam, nie muszę mu przypominać. Ale zawsze go pytam czy wziął.
    Rano tylko nie jestem w stanie go przypilnować :P bo jak on wychodzi do pracy to ja śpię.

    Dwa razy dziennie bierze Agapurin.
    Kupiłam też w końcu ten sermatrop alfa bo była promocja (wychodzi coś ok 180zł na miesiąc, to podobnie jak profertil)
    No i te zastrzyki.
    Wczoraj był drugi. Będzie bankructwo :(

    A wczoraj znowu się z nim prawie pokłóciłam.
    Mówię mu, żeby się zastanowił kiedy robimy powtórne badanie, bo trzeba będzie jechać do Wawy w tygodniu (po 6 zastrzyku) i czy bierzemy urlop czy odbieramy nadgodziny czy jedziemy po południu, po pracy. Bo muszę podzwonić jak z terminami.
    To on mi wywalił z tekstem, że on nigdzie nie jedzie, że może zrobić na miejscu..... jak będzie źle to tutaj też pokaże.....
    My dwa pierwsze badania zrobiliśmy na miejscu i raz, że nie ma morfologi a dwa, że Wolski powiedział, ze ta babka pracuje na sprzęcie z lat 80.... i te wyniki prawdopodobnie są zawyżone :/
    A najlepsze, że nie ma jakiejś ogromnej różnicy w cenie.... tylko minus, że do Wawy trzeba dojechać i oddać na miejscu.
    Trochę się wkurzyłam i nakrzyczałam na niego, że jak już robić i płacić to zrobić to dobrze, że ja się nie będę Wolskiemu tłumaczyć, dlaczego zrobiliśmy badanie u tej samej baby....

    no normalnie duże dziecko.....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 10:13

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 10:36

      /  Zgłoś
    Limoncia wrote:
    Myślę, że klinika bez badań nie dopuści do procedury. W mojej tak jest, małymi krokami zlecają coraz to kolejne badania, aż zbierze się ich niezła księga 😱

    mało która klinika zleca immunologię

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 1 września 2020, 09:32

      /  Zgłoś
    Dziewczyny ja się zaraz popłaczę.......

    Dzwoniłam do gina zapisać się na to hsg.

    I dupa chyba znowu z tego będzie.

    Powiedział, że dostał taką informację, że już prawdopodobnie szpital nie będzie tego robił.
    Mają spinę z rentgenem o to.

    Ma dzisiaj pogadać jeszcze z kimś tam i się do mnie odezwać.....

    no biednemu zawsze wiatr w oczy......

    Gdyby nie korona która zamknęła szpital tuż przed tym jak miałam mieć hsg to byłabym już dawno po.

    Jakby nie było tych przygód później u mnie w poprzednich cyklach (domniemany polip, urlop lekarza, remont sali do rentgena) to pewnie byłabym już po.

    no wyć mi się chcę.

‹‹ 164 165 166 167 168 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj