-
WIADOMOŚĆ
-
Norwegian_forest wrote:Właśnie jakoś Ok w tym czasie?
Poza tym rozwoj zarodka jest adekwatny do endometrium w cyklu z punkcja -
sisi wrote:Ja 10 dnia po transferze trzydniowca miałam niecałe 7 i też się nie udało. Teraz coraz częściej czytam o udanych ciazach z tak małych bet i zastanawiam się czy nie zabiłam mojego kropka stresem który przechodziłam
-
sisi wrote:Na sam zarodek pewnie nie, chodzi mi bardziej o hormony, np duże ilości kortyzolu, czy nie pobudziłam organizmu żeby odrzucił zarodek.
Kobiety w czasie wojny tez chodzily w ciazy, gdy bomby im spadaly nad glowami.
Jak z dzidkiem jest ok, to nie tak latwo go wykurzyc -
Jakby ktos potrzebowal to mam 450j rozmieszanego menopuru, wazny do 7.04
-
Szatanka, jak jest rozmieszany to jest ważny tylko 30dni od wymieszania.
-
izabel_ka wrote:U mnie zagnieżdżenie miało miejsce prawdopodobnie dopiero 9dpt bo wtedy miałam plamienie i tak się pocieszam, że ta moja niska beta jednak nie będzie złym wyrokiem. W czwartek 23dpt widziałam pęcherzyk z zalążkiem zarodka więc może jest nadzieja...
Plamienie nie jest wyznacznikiem. Ja zawsze mam plamienie w 6/7dpt, a beta jest juz dwucyfrowa. -
izabel_ka wrote:Czyli rozumiem, że to jednak źle?
-
niezapominajka2017 wrote:To wreszcie igg czy igm odpowiada za swieze zarazenie? Jak od immunosupresji?
-
problemik wrote:Ciekawe czy te moje igm maleje juz...
W sobote zrobie aswiecenie.
Jutro wieczorem lekarz. Zobaczymy co powie.
Patrzac na wartosci, zarowno igm i igg juz spadlo, wiec zakazenie bylo jakies 3miesiace temu - wnioski z artykulu -
japonka wrote:I tak najgroźniejsze jest zdaje się pierwotne zakażenie w ciąży. Ja mam IgG i IgM ujemne i trochę się stresuję, że nie przechodziłam jeszcze.
Nie martw sie, czyste rece, czyste, surowe, warzywa i owoce, mycie rak po kontakcie z miesem i prawdopodobienstwo choroby jest tyci tyci -
japonka wrote:Jako eks wege w ogóle nie tykam surowego mięsa, niestety już się raz fajnie załatwiłam prawdopodobnie z warzyw inną bakterią (yersinia), więc ogólnie super ostrożność. Przy okazji mogę obalać mity bo od prawie 8 lat 2 koty w domu a tokso nie było, no ale nie mam zwyczaju wyjadać im wiadomo czego z kuwety
Z resztą...koty to 0,8% bezpośredniego źródła zakażenia. -
niezapominajka2017 wrote:A ja bym nadal chciala wiedziec jak sie ma toxo do immunosupresji? Problemik?
Bella dzieki za info. -
Norwegian_forest wrote:Nawet przy sprzątaniu kuwety zarażonych kotów można zarazić się toxo. Ja tez mam koty, które są zdrowe dlatego toxo się nie boję, chociaż będę ostrożnie podchodzić do kuwety mojego pierworodnego syna, kudłaczem
Osobiscie nie przepadam za fekaliami -
Dani wrote:Dziewczyny cud sie wydarzyl, w cyklu po nieudanym transferze IVF (czwartym juz) zaszlam w ciaze naturalnie, tzn test dzis z rana sikany pozytywny.
Mam historie kilku biochemicznych i wczesnego poronienia w 6 tygodniu. Czy powinnam zaczac brac dodatkowy progesteron na podtrzymanie, mimo ze to naturalna ciaza? Co sadzicie?
Co z Clexane?
Prg na pewno nie zaszkodzi, wiec zaczelabym brac na Twoim miejscu. Jakie mialas zalecenia co do Clexane? -
Ewka1700 wrote:Gratulacje Dani!
Dziewczyny,
a taki wynik toksoplazmozy:
IgG 0,00
IgM 0,08
nie byłam zarażona ..? Jak to się ma do procedury ? -
Agacia221 wrote:Jestem zainteresowana menopurem
-
Sisi &&
-
Dani wrote:Czy ktos kto nie ma tendencji do tycia moze miec ta insulinoodpornosc? Pamietam ze glukoza wyszla mi dosyc wysoko, choc w normie jeszcze, ale przy gornej granicy normy, jak badalam kilka miesiecy temu. Ale nigdy nie mialam tendencji do tycia.
-
Ewka1700 wrote:Też jestem chuda.. ale to chyba nie ma znaczenia.
Wyszedł mi taki wynik homa 1,62. Insulina i glukoza robiona na czczo. Co myślicie ? -
Ewka1700 wrote:Dzięki Bella, zobacze jeszcze co powie lekarz.
Jeśli wyjdzie insulinooporność można podchodzić do ivf czy lepiej wyleczyć ?