-
WIADOMOŚĆ
-
Mag oczywiscie ze sie nie pogniewam.Mag85 wrote:Bella mam nadzieje, ze sie nie pogniewasz ale jestes jeszcze bardzo mloda (w porownaniu z reszta staraczek) i byc moze teraz Ci sie wydsje ze mozesz odpuscic, zyc bez dzieci, ale kiedy uslyszysz tykanie zegara biologicznego moze Ci sie odmienic. Moja siostra jest rok starsz od Ciebie i nie w glowie Jej dzieci, nikt z jej znajomych dzieci nie ma. Bawia sie na razie.....na razie...
Moj narzeczony nie jest moim rowiesnikiem, jest o 16lat starszy, wiec to nie moj zegar gra tu glowna role. Oboje nie chcielisbysmy zeby ojcem byl "dziadek", a przy wkraczaniu w doroslosc w ogole go nie bylo. Co innego gdy dzieci maja rodzenstwo, wiec jesli uda sie w niedlugim czasie to z kolejnymi dziecmi dalej bedziemy probowac.
Moi rowniesnicy dopiero co stabilizuja swoje zycie prywatne, zareczaja sie, slubuja, niektorzy maja juz dzieci, ale ja z moim rocznikiem w ogole sie nie identyfikuje od dawna. W momencie kiedy moi znajomi sie bawili, ja charowalam po 14h, mieszkalam sama i uczylam sie do matury. Z doswiadczenia, zazwyczaj nie dogaduje sie z 24latka, z 24latkiem juz w ogole...
Edit: zobaczcie jakie moje misie juz duze
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e046191a6f31.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 21:59
-
Oj maja ♡Krakowianka wrote:Bella cudne maluchy
zawsze marzyłam żeby je dotknąć, przytulić. Słyszałam ze maja taka ciepła skore 
Jak nie masz juz @ to spokojnie mozesz stosowac dopochwowo. Ominiesz watrobe, dzialanie bedzie bardziej miejscowe i mozliwe, ze glowa nie bedzie Cie tak bolala.Kunia wrote:Tak biorę doustnie.
Muszę zgadać z lekarzem, bo przecież nie mogę jeść codziennie tabletek na ból głowy.
-
Brak siersci faktycznie moze byc zaleta (mnie bardzo kocia siersc denerwuje), ale i wada. Te kociaki wytwarzaja sebum, takie nawilzenie skory, ktore utleniajac sie robi sie brazowe, wiec np w bialej bluzce sie do kociaka nie poprzytulaszMag85 wrote:Ja nawet nie wiedzialam, ze jest taka rasa, ale juz sie doksztalcilam

Super zwierzak dla alergika no i nie jest wszystko oblepione sierscia jak po moim milusinskim.
Bella wszystkie te kotki beda z Toba mieszkac?
mi to np zupelnie nie przeszkadza, ale znajada sie osoby ktore tego nie zaakceptuja.
Co do alergii tez sa sprzeczne opinie, bo to nie siersc uczula tylko bialko zawarte w slinie kotow. Niemniej jednak one futerka nie wylizuja i nie lezy pokatnie, wiec znacznie trudniej sie uczulic.
Nie, chcemy znalezc im nowych kochajacych rodzicow
tylko jeden z miotu z nami zostaje
-
Bo na to brak slow, a i tak nic nie mozemy zrobic.sylwia80 wrote:Dziewczyny nic nie piszecie o obecnej sytuacji która się dzieje w naszym "cudownym" kraju, a mianowicie o bliskiej możliwości zakazania samorządom dofinansowania IVF. Jak czytam komentarze pod niektórymi artykułami na ten temat to krew mnie zalewa.
Boje się ze wszystko idzie w tym kierunku żeby zakazać całkowicie IVF w Polsce. Mnie ta sytuacja ogólnie bardzo przeraża, ze zabiera nam się prawo o decydowaniu o własnym życiu. -
To stwierdzenie na wyrost, nie udaje sie kazdej i nie kazda sie doczeka.niezapominajka2017 wrote:Bedzie dobrze Kochane, kazda z nas sie doczeka

Kurcze, coraz wiecej tu mydlenia oczu
-
Tu nie chodzi o optymizm lub jego brak, tylko o realizm.niezapominajka2017 wrote:Bella, troche wiecej optymizmu

No to nie kazdej, ale prawie kazdej
a to i tak duzo 
Nie wiemy kiedy i czy sie uda. Takie "napewno następnym razem sie uda"; "to ten zarodek"; "nie smuc sie zaraz bedziesz w ciazy" to po prostu bzdety. Pewnie, ze kazda z nas drugiej zyczy dobrze, ale to nie jest pewnik, ze bedzie ok, wiec nie zapewniajmy ze tak bedzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2017, 17:40
-
Ale sa bzdety nic nie robiace i bzdety, ktore potrafia zranic. Niestety co jakis czas zdarzaja sie takie przypadki, kiedy dziewczyny wzajemnie sie nakrecaja, a pozniej jest placz i zgrzytanie zebami, bo nie wyszlo tak pieknie.niezapominajka2017 wrote:No pewnie, ze bzdety tak jak 50% tego forum

A ja tam jednak lubie to czytac, bo przez to jestesmy spolecznoscia a nie wymieniamy suche fakty... -
Np to ze doczeka sie kazda, gdy niektore kobiety juz sie nie doczekajaniezapominajka2017 wrote:A czy ja cos napisalam co moglo kogos zranic?
Czy Ciebie czyms urazilam bo nie bardzo rozumiem o co kaman...
A placz i zgrzytanie zebami jest po kazdym niepowodzeniu, bez wzgledu na to co tam ktos na forum napisze

Mnie nie urazilas, mnie to po prostu irytuje.
Nie o to chodzi, ze kazdej jest przykro (nie kazda placze po niepowodzeniu), tylko o poradzenie sobie z emocjami, kiedy dziewczyny dookola twierdza, ze NAPEWNO SIE UDA, a dupa z tego wychodzi. O wiele latwiej jest sie nakrecic w kolku wzajemnej adoracji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2017, 18:10
-
Stymulacja od 2dc, od 6dc wlaczony antagonistaKotowa wrote:Bella to ja tak z innej beczki trochę. Z tego, co pamiętam, miałaś krótki protokół. Możesz mi napisać, ile mniej więcej to trwało? Bo w necie same niejasne informacje.
oba ww leki do 9dc wlacznie,
10dc 2ampulki gonapeptylu (ryzyko hiperki, wiec nie dostalam ovitrelle),
12dc punkcja.
Podglady z badaniami e2 i prg mialam 6,8,10dc.
Wklejam Ci link z mojej kliniki ze "standardowym" schematem (na dole strony)
http://gameta.pl/leczenie-nieplodnosci/in-vitro/ -
Niezapominajka &&
-
Wynika z tego ze beta ciazowaniezapominajka2017 wrote:Dziewczyny odebralam bete wynik 6, norma: powyzej 4 jest ciaza.
Dzis 6dpt.
Nie wiem czy moge sie cieszyc...
Zalezy z czego chcesz sie cieszyc. Napewno mozesz z tego ze beta ruszyla (bo to chyba nie jest ovi?).
Kciuki za przyrost w srode && -
Nie wiem jak Ovi wychodzi we krwi.niezapominajka2017 wrote:Bella ovitrelle bralam 13 dni temu (19.09), wiec chyba nie ma szans. Normalnie w tym dpt zawsze testy byly negatywne, bez wzgledu na co bralam. No nic pozostaje czekac do srody i nie zwariowac

Jest cos takiego jak beta, ktora "powinna" wyjsc 6dpt?
Test 20miu wyszedl dzis bladzioch, ale wyszedl, wiec nic z tego nie kumam. Chyba, ze normy w tym labie jakies inne.
Progesteron mi spadl z 12.3 na 11.2. przy normie do 15.9. Czekam na telefon z kliniki w Pl, moze cos doradza...
Powinna wyjsc dodatnia
Ja mialam prawie 8 w 5dpt i ok 35 w 7dpt i bylo ok.
A testy 20/25 wychodza przy nizszych wartosciach niz na opakowaniu.
Nie pozostaje nic innego niz czekac
-
Zaznacz sobie na wykresie pozytywny test, przekieruje Cie na belly i tam wszystko jest napisaneniezapominajka2017 wrote:Jasmina jaka karte? Nie wiem niestety o czym mowisz...
W sensie jutro zaczne 4 tydzien skoro dzis 3t6d? -
Sylvus, rozumiem ze groszki z Wami zostaly?sylvuś wrote:Zapytaj w Gc, tam podobno były jeszcze zarodki, któraś z dziewczyn odpisywala jak to jest u nich, koszt około 3500.
Czasami warto poczekać, jeśli już w Provi znaleźli dla Was Maluchy.
Koszt dla porównania to 1300
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2017, 14:30
-
24%Anna1975 wrote:Dziewczyny, które miały badanie NK, jakie miałyście wyniki? U mnie 14%.
Miki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e3b31beb6ff9.png
Nie wszystkie kliniki wymagają usg piersi i tsh. W niektórych te badania sa wazne krocej, a muszą byc aktualne i do zaplodnienia i do transferu. Najdluzej czeka sie na biocenoze i chlamydie - w zaleznosci od lab 7-14dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2017, 14:29
-
Masz 12dniowa faze lutealna?niezapominajka2017 wrote:Dziewczyny zaczelam odczuwac mocniejsze bole malpowe

Dzis jest termin @, zaczynam po malu tracic nadzieje... -
To kiedy mialas owulacje?niezapominajka2017 wrote:Bella zwykle 14, ale dzis jest 14.
-
Przy fazie lutealnej 14dniowej, termin @ masz w piątek (czyli 15dpo).niezapominajka2017 wrote:A nie pochrzanilo mi sie, ovitrelle bralam 14 dni temu (19.09)
Czyli ovu bylo 2 dni pozniej czyli dzis 12dpo i 7dpt. Czyli jesli faza lutealna 14 dni to @ w czwartek?
Jasmina dzieki, nospa juz mi sie skonczyla, ale tutaj moge kupic buscopan to tez rozkurczowe. I biore wiecej magnezu.
Podali Ci 6dniowe blastocysty 5dpo? -
No nie, bo dzien owulacji to tak jak punkcja, czyli dzien 0 a nie 1...czyli dostalas w 5dniu 6dniowe. W mojej klinice 6dniowe podaja w 7dniu.niezapominajka2017 wrote:We wtorek(19.09) o 21 wzielam ovi, w pon 25.09 rozmrozili blastki 5 dniowe o 17, ktore dali mi we wtorek 26.09 o 9.00-9.30, nie pamietam dokladnie. Wiec wychodzi na to, ze zakladajac, ze ovu mialam o 9 rano w czwartek, do wtorku bylo rowno 6 dni.
A blastki byly takie 5,5 dniowe
No ale, byleby to szlo w dobra strone
-
W sumie nic nowego w Twoim wypadkuniezapominajka2017 wrote:No wlasnie, teraz te rozwazania to i tak bez sensu

Oby do jutra i oby bylo dobrze
Ale dobrze, ze @ ma termin dopiero w piatek, bo w piatek bede miala badania w klinice.
Edit: a co sie stalo z ta trzecia blastka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2017, 19:08

