Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów Interpretacja wykresu- pomocy!
Odpowiedz

Interpretacja wykresu- pomocy!

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Aguuuś Ekspertka
    Postów: 137 121

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Jestem tu od niedawna, to mój pierwszy miesiąc prowadzenia wykresu i mierzenia temperatur. Proszę osoby bardziej doświadczone o pomoc w interpretacji wykresu. Nie rozumie dlaczego wykres wyznaczył mi owulację na 30.10 skoro test był pozytywny 31.10. Dlaczego owulacja jest przerywaną a nie ciągła linią? Z góry dziękuję za pomoc ;)

    https://ovufriend.pl/graph/d2398e1a437b552efac96eff5e140b9d

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 08:44


    f2w3rjjgr8ib3mwr.png

    Aniołek 7t3d (*)
  • Daphne Przyjaciółka
    Postów: 132 35

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przerywana linia oznacza że program nie jest pewien na 100%. Wyznaczył Ci owu na podstawie temperatury (3 wyższe od 6 poprzednich). Spokojnie czekaj, program potrafi zmieniać dzień owulacji nawet kilka razy po wprowadzaniu kolejnych danych :) powodzenia!!! :)

    Aguuuś lubi tę wiadomość

  • Aguuuś Ekspertka
    Postów: 137 121

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Daphne nie wiedziałam, że system może zmieniacz termin owulacji po czasie.


    f2w3rjjgr8ib3mwr.png

    Aniołek 7t3d (*)
  • kuki123 Koleżanka
    Postów: 40 17

    Wysłany: 2 listopada 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi w ostatnim cyklu zminił datę owulacji trzy razy, też byłam zaskoczona

    Aguuuś lubi tę wiadomość

  • Zołzimagic Autorytet
    Postów: 671 520

    Wysłany: 11 listopada 2016, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomozecie w interpretacji cyklu? To moj 39 dc, ostatni trwal 42 dni. To moj drugi potabletkowy. Robie codziennie testy owu. Praktycznie codziennie jest druga kreska widoczna, raz bardziej raz mniej ale.pozytywny test wyszedl tylko w dwa.dni. 35 i 36 dc. Kreska testowa o wieleod ciemniejsza od kontrolnej. Jesli chodzi o sluz, badam ale niestety nie zauwazam plodnego, caly czas biały lepki kleisty. Nie wiem co myslec, wiem ze testy moga pokazywać ze owu jest a w rzeczywistości nie ma.

    https://ovufriend.pl/graph/b7fa565f993030edd2fdca85a58aad36

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 07:09

  • Daphne Przyjaciółka
    Postów: 132 35

    Wysłany: 11 listopada 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołzimagic wrote:
    Dziewczyny pomozecie w interpretacji cyklu? To moj 39 dc, ostatni trwal 42 dni. To moj drugi potabletkowy. Robie codziennie testy owu. Praktycznie codziennie jest druga kreska widoczna, raz bardziej raz mniej ale.pozytywny test wyszedl tylko w dwa.dni. 35 i 36 dc. Kreska testowa o wieleod ciemniejsza od kontrolnej. Jesli chodzi o sluz, badam ale niestety nie zauwazam plodnego, caly czas biały lepki kleisty. Nie wiem co myslec, wiem ze testy moga pokazywać ze owu jest a w rzeczywistości nie ma.

    https://ovufriend.pl/graph/b7fa565f993030edd2fdca85a58aad36
    Powinnaś odczekać kilka cykli, zanim organimz nie wróci do normy po tabletkach :) z tym wykresem, wg mnie, ewidentnie coś jest nie tak. Takie wahania temperatur...pytanie 1. Czy na pewno dobrze mierzysz? Tuż po przebudzeniu, po minimum 3-4 godzinach snu, w tym samym miejscu, tym samym termometrem itd? Pytanie 2. Czy konsultowałaś się z ginekologiem? Niektórzy nakazują wręcz odczekać min 3 miesiące (hormony muszą wrócić do równowagi tak, żeby wszystko dobrze samo funkcjonowało:)). Jeżeli temp mierzysz prawidłowo, zbadaj hormony. Być może nie wróciły jeszcze do normy, stąd te wahania (chyba prolaktyna za to odpowiada ale nie jestem pewna).
    Najlepsza jednak jest wizyta u dobrego gina, który rozwieje wszelkie wątpliwości :D :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mógłby ktoś spojrzeć na mój wykres :(
    =https://ovufriend.pl/graph/319c56e6cc1d993049edf1e60648359e]319c56e6cc1d993049edf1e60648359e.png[/url]

  • Emilia27 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 12 listopada 2016, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)Spójrzcie na mój wykres. Nie mam pojęcia co się dzieje. W poprzednim cyklu wszystko było ok a w tym mam straszne skoki temperatur. Któraś pomoże? https://ovufriend.pl/graph/0d9907883d1d25672188a90e6eb9230f

  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 12 listopada 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilia27, Nie masz może żadnej infekcji? Skok temperatury wydaje się być mało naturalny... Pytanie też o której godzinie mierzysz temperaturę?

    Paolina Picolina - podobnie Ty, wydaje się, że jesteś po prostu chora. Poprawnie wprowadziłaś temperatury?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 21:56

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2016, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraniowa - też tak myślałam że może jestem chora :/ a czułam się tak w 26dc i w 27dc , sama jestem zdziwiona tą temperaturą , mierzę ją zawsze tak samo i o tej samej porze tylko może ze dwa razy miałam podknięcie czasowe :/ dzisiaj jest mój 32dc wciąż mam wrażenie że @ przyjdzie , w ogóle to jeszcze w ciągu dnia sprawdzam temperaturę tak po prostu żeby widzieć jak mniej więcej to u mnie wygląda i wcześniej temperature max w ciągu dnia miałam 37.8 ale ostatnio mi skoczyła do 38.2 , podczas kąpieli się goliłam w okolicach intymnych i myślałam że się trochę zaciełam więc spojrzałam w lusterko i zauważyłam że wargi sromowe pochwa mam widocznie zaczerwieniowe byłam zdziwiona wyglądało to tak jak bym miała infekcje ale nic mnie nie piecze nie boli , miesiąc temu byłam u gina i wszystko było w porządku i chyba bolą mnie sutki w poniedziałek dzwonie do lekarza żeby umówić się na wizyte :/

  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 13 listopada 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Umów się koniecznie i oby to było to, czego szukasz... :) Pochwal się koniecznie!

    Ja z kolei dochodzę do wniosku, że chyba mój termometr się zepsuł... Wczoraj stwierdziłam, że zacznę się jednak mierzyć w pochwie. Doszłam do wniosku (po kilku losowych pomiarach), że różnica zwykle wynosi około 0,2 stopnia to teraz już nie wiem nic... Pomiar poranny pokazał 36,48 w ustach, ale 36,67 w pochwie. Po kilku godzinach mierzę raz jeszcze i uwaga: w pochwie - 38,87, w ustach 38,77... a przed chwilą pomiar ustny spadł !!!!!!

    To znak, że chyba potrzebuję nowego termometru, prawda? :P

    panan12 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 13 listopada 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraniowa wrote:
    Umów się koniecznie i oby to było to, czego szukasz... :) Pochwal się koniecznie!

    Ja z kolei dochodzę do wniosku, że chyba mój termometr się zepsuł... Wczoraj stwierdziłam, że zacznę się jednak mierzyć w pochwie. Doszłam do wniosku (po kilku losowych pomiarach), że różnica zwykle wynosi około 0,2 stopnia to teraz już nie wiem nic... Pomiar poranny pokazał 36,48 w ustach, ale 36,67 w pochwie. Po kilku godzinach mierzę raz jeszcze i uwaga: w pochwie - 38,87, w ustach 38,77... a przed chwilą pomiar ustny spadł !!!!!!

    To znak, że chyba potrzebuję nowego termometru, prawda? :P

    Mój też swiruje nie przejmuj się . Popatrz na mój wykres czy umialabys go zinterpretować

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 13 listopada 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panan12 - musisz go nam udostępnić :) chętnie zobaczę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2016, 13:21

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • Shelby Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 13 listopada 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, a co powiecie o moim wykresie? Cykle 32dniowe a tu sie ciagnie i ciagnie ...
    01d30aa4ba5ed0fae591673e2556dc04.png

  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 13 listopada 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shelby, musisz uzbroić się w cierpliwość. Jeśli podwyższone temperatury utrzymają się 14 dni i więcej to test ciążowy powinien przynieść dobrą nowinę :)

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • Shelby Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 13 listopada 2016, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzeba uzbroić się w cierpliwość. Nie wiem czy to przez sprawdzanie szyjki, ale czuje jakbym miała pęcherz przeziębiony.

  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 13 listopada 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby to nie była żadna infekcja. Zawsze dla pewności (byś nie powariowała od tego czekania - ja tak niestety mam :P) możesz sobie zrobić posiew moczu - jeśli nic nie wyjdzie to nadal "piłka w grze" :)

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • Shelby Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 13 listopada 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Posiew chyba niepotrzebny ;) To takie dziwne uczucie. Dodam że mam dwie córki ^^ ale nie pamiętam jak to było na początku ciąży :) jutro powtórzę test i zobaczymy .

  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 13 listopada 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W moim przypadku test ciążowy cokolwiek wykazał równe 14 dni od dnia owulacji. 10. dnia wynik był jeszcze negatywny. Zdawaj relacje na bieżąco :)

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • Shelby Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 13 listopada 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    będę pisać na bieżąco ;)

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ