Krótsze miesiączki po Duphastonie
-
WIADOMOŚĆ
-
Enigma 34 wrote:Ja biorę duphaston drugi dzień, jestem 5dpo, mam zawroty głowy i zastanawiam się czy to skutek uboczny tych tabletek.
Enigma34 - jeśli bierzesz Dupka po raz pierwszy, tzn. nigdy wcześniej go nie zażywałaś, to mogą to być rzeczywiście skutki uboczne jego stosowania. Każdy organizm reaguje inaczej, jest to sprawa indywidualna. U mnie np. nie wywołuje on żadnych dolegliwości, nie wywoływał ich też podczas pierwszego cyklu kuracji.
Kilka postów wcześniej wkleiłam fragment ulotki Duphastonu, mówiącą o skutkach ubocznych - znajduje się wśród nich także ból głowy, więc kto wie, może Duphaston właśnie w taki sposób działa na Ciebie? Jeśli jednak ten ból nie ustąpi, a pojawią się dodatkowe objawy, to może warto wybrać się na wizytę?Enigma 34 lubi tę wiadomość
Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
Andzia, dziękuję za odpowiedź. Już brałam duphaston, ale nie wiem czy można ten fakt brać pod uwagę, ponieważ było to 13 lat temu. Brałam go we wczesnej ciąży ponieważ od 5 do 14 tc plamiłam.
Dziś trzeci dzień i jest lepiej, nawet czułam duży przypływ energii, być może musiałam się zaklimatyzowaćAndzia_:) lubi tę wiadomość
-
No właśnie - ujęłaś to idealnie za pomocą jednego słowa - "aklimatyzacja". Każda z nas inaczej reaguje na leki - to, co na jedną nie będzie wpływać w żaden sposób, na drugą już nieźle zadziała. Ja np. od 3 lat przyjmuję Metforminę, i o ile nie odczuwam kompletnie żadnych skutków ubocznych, o tyle na początku stosowania przeszłam tak poważną "grypę jelitową", że do tej pory na samą myśl aż mam ciarki...W ulotce Sioforu jest zaznaczone, że to najczęstszy skutek uboczny, więc nie zdziwiło mnie to specjalnie - przeraziła mnie tylko "poważność" tych dolegliwości.
Trzymam kciuki, żeby z każdym dniem było u Ciebie coraz lepiej, a Duphaston spełniał swoje zadanie w Twoim organizmie!Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
Moja pierwsza miesiączka po duphastonie (brałam 1 tab. przez 10 dni w celu przedłużenia fazy lutealnej, bo trwała ona zazwyczaj zaledwie 8-12 dni) była obfitsza niż zwykle.
Zazwyczaj miałam skąpe krwawienie trwające 1 dzień, pozostałe 2-3 dni to tylko niewielkie plamienie oraz brak większego dyskomfortu (takie tylko pyrkanie w podbrzuszi). Tym razem było sporo świeżej krwi wraz z błonkami przez całe 2 dni, a to tego ból menstruacyjny bardo konkretny (2 dni jakby coś złapało i ciągnęło macicę w dół). -
Miesiączki po duphastonie są inne niż bez, moja pierwsza była całkowicie wywoływana, bo nie miała długo @ i nie było żadnego bólu. Następna kuracja była już w celu wyregulowania cyklu i jak @ przyszła to była masakra. Ból był straszny,@ trwała 4 dni i była obfita. A ta @ w ostatnim cyklu trwała 3 dni i była mało obfita.
Także każda moja @ z dupkiem jest inna. -
Dziewczyny, zastanawiam się czemu tak wielu lekarzy przepisuje duphaston. Chodzi o to, że jest luteina i jest tam naturalny progesteron a nie syntetyczny, czyli gestagen. "Preparat zawiera dydrogesteron, syntetyczny hormon sterydowy o wielokierunkowym działaniu. Dydrogesteron jest progestagenem, wykazuje działanie podobne do naturalnego progesteronu." (z ulotki leku)
Ja biorę w drugiej fazie cyklu,od 3 dnia po peaku (szczycie śluzu, ostatnim dniu z najlepszym śluzem) luteinę. Faktycznie mam odrobinę mniej obfitą miesiączkę, ale tak zupełnie w normie. Kiedyś miałam bardziej krwotoczne...
"Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
Nie znam odpowiedzi na to pytanie, wiem jedynie, że duphaston jest silniejszy i łatwiej przyswajalny od luteiny. Ale za to luteina jest naturalna a duphaston sztuczny, podobno luteina dopochwowa najlepsza. Muszę to powiedzieć mojej gince jak u niej będę, żeby przepisała mi luteinkę dopochwową.
-
Aleksia85 wrote:a czy któras z Was dostała okres jeszcze w trakcie brania duphastonu? 1 lub 2 dni przed końcem przyjmowania go w danym cyklu? Mi sie tak zdarzyło i nie wiem czy wtedy brać dalej Duphaston czy przerywać w dniu kiedy przyjdzie @
Ja nie dostałam, ale pamiętam jak brała luteinę to lekarz powiedział, że może się zdarzyć, że dostane okres w trakcie brania to wtedy mam luteinę odstawić. -
agania wrote:Ja nie dostałam, ale pamiętam jak brała luteinę to lekarz powiedział, że może się zdarzyć, że dostane okres w trakcie brania to wtedy mam luteinę odstawić.
No tak bo luteina to naturalny progesteron wiec trzeba odstawic ale duphastonu nie jestem pewna.. ja w kazdym razie nastepnego dnia i tak mialam wziasc ostatnią tabletkę więc dociągnęłam do konca ale mysle ze skrócił mi sie po nim cykl bo dzis jest mój 6dc i juz mam płodny śluz. -
Aleksia85 wrote:No tak bo luteina to naturalny progesteron wiec trzeba odstawic ale duphastonu nie jestem pewna.. ja w kazdym razie nastepnego dnia i tak mialam wziasc ostatnią tabletkę więc dociągnęłam do konca ale mysle ze skrócił mi sie po nim cykl bo dzis jest mój 6dc i juz mam płodny śluz.
Ja mam na pewno krótsze miesiączki po duphastonie i zaraz po @ mam śluz, a zazwyczaj te minimum 3 dni po @ było sucho. Także na pewno dupek wpływ na to ma. -
agania wrote:Ja mam na pewno krótsze miesiączki po duphastonie i zaraz po @ mam śluz, a zazwyczaj te minimum 3 dni po @ było sucho. Także na pewno dupek wpływ na to ma.
Aha, czyli ten śluz zaraz po @ to raczej niepłodny? przy 25 dniowych cyklach już straciłam rachubę kiedy płodne a kiedy nie tempka tez mi minimalnie wzrosła więc już sama nie wiem -
Aleksia85 wrote:Aha, czyli ten śluz zaraz po @ to raczej niepłodny? przy 25 dniowych cyklach już straciłam rachubę kiedy płodne a kiedy nie tempka tez mi minimalnie wzrosła więc już sama nie wiem
To znaczy u mnie patrząc na to jak wygląda śluz to na pewno nie jest płodny. Ale na płody w 4dc to za wcześnie raczej -
Dziewczyny doradźcie mi, prosze, co robuć... Wiem że jest to dopiero mój 7dc ale mam wszsytkie objawy owulacji (podwyzszona tempka, śluz, szyjka, ból owulacyjny) Czy moge uznać to za owulację i zaczac brac duphaston za ok 2 dni czyli w 10dc? Zaufać mojemu organizowi czy lekarce ktora zaleciła brac duphaston od 16 do 26dc? Mam dylemat bo wiem że jesli zaczne brac duphaston za wczesnie to moze on zahamowac owulację jesli ona ma nastąpić później. Z kolei jesli go wezme dopiero w 16dc to nie dojdzie do zagnieżdzenia (z powodu nioskiego progesteronu) jesli owulacja jest teraz w 7dc.
-
Radzę poczekać jeszcze dwa trzy dni mierząc temperaturę, jeśli weźmiesz dupka w 9 dc , to będziesz go brała tylko do 18 dc. Lepiej poczekaj,jeśli doszło do owulacji to temperatura w ciągu najbliższych kilku dni na pewno to potwierdzi, dzisiejsza czy wczorajsza temperatura nie może jeszcze potwierdzać owu, dopiero skok i utrzymywanie się temperatury na wyższym poziomie może dać Ci pewność. Nic się też nie wydarzy, jeśli zaczniesz dupka w 11 dc np.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 20:19
-
Enigma 34 wrote:Zerknęłam jeszcze na Twój wykres... skoku na razie nie widać, test owu negatywny, myślę, że jesteś przed owulacją i nie ma co się spieszyć z dupkiem, teraz skup się na serduszkach powodzenia
Dzięki nie mam jeszcze doswiadczenia w obserwacji cyklu, wzięłam pod uwage jedynie objawy ktore mam.. moje obawy wynikaja z tego ze mam bardzo niski progesteron który bez duphastonu nie bedzie w stanie nawet doprowadzić do zagnieżdzenia zarodka. Ale wiadomo ze nic na siłę. Martwi mnie tylko ten śluz płodny - czy mozliwe że jest on widoczny juz na długo przed owulacją? Mam go od 3 dni ale moze to tylko wynik brania wiesiołka. -
Naturalny mam na poziomie 1,76 w fazie lutealne wiec dramatycznie niski.... bez duphastonu nie dojdzie nawet do zagniezdzenia. A temperature mam codzien to wyzsza, juz sama nie wiem co myslec... ale chyba zaczne brac duphaston 12dc, nie zaszkodzi bo on nie blokuje owulacji a moze tylko pomoc w zagniezdzeniu jeszcze taka ciekawostka ze caly czas biore wiesiolka a sluz plodny mi zniknal