Pomoc w interpretacji wykresu...
-
WIADOMOŚĆ
-
OK to dobrze oby się udało działać. Robiłam drugi ale nawet kontrolna nie wyszła ciemnaKotek90 wrote:Ja bym uznała za pozytywny, papierek się wybarwił cały od moczu.
a trzymałam tylko 10 sek.... Nie wiem co jest z tymi testami
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
A starałas się robić tak jak pisze w instrukcji? W sensie, żeby nie pić ok 2 godziny przed badaniem, bo ja miałam te same testy i tym się kierowałam, choć przyznam, że jestem trochę sceptycznie nastawiona do testów owulacyjnych 🙄Girl25 wrote:OK to dobrze oby się udało działać. Robiłam drugi ale nawet kontrolna nie wyszła ciemna a trzymałam tylko 10 sek.... Nie wiem co jest z tymi testami
-
Tak z tym o 17 robionym tak zrobiłam może pół łyka piłam bo już sucho w gardle miałam a z drugim też po 19 trochę się napisałam bo wróciłam z rehabilitacji i chciało mi się strasznie pićanita92222 wrote:A starałas się robić tak jak pisze w instrukcji? W sensie, żeby nie pić ok 2 godziny przed badaniem, bo ja miałam te same testy i tym się kierowałam, choć przyznam, że jestem trochę sceptycznie nastawiona do testów owulacyjnych 🙄[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
W końcu udało się męża zaciągnąć do łóżka :p. Temperatura tylko o 0,07 się podniosła w porównaniu do wczoraj.... Ale teoretycznie temperatury mam takie jak w fazie wyższych
ale i tak poczekam do 2 dni czy będzie rosła dalej może przez 3 dni i końce mierzenie może mi to szczescie przyniesie
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
PowodzeniaGirl25 wrote:W końcu udało się męża zaciągnąć do łóżka :p. Temperatura tylko o 0,07 się podniosła w porównaniu do wczoraj.... Ale teoretycznie temperatury mam takie jak w fazie wyższych ale i tak poczekam do 2 dni czy będzie rosła dalej może przez 3 dni i końce mierzenie może mi to szczescie przyniesie też liczę na to, że może się uda dzisiaj na wykresie pokazało mi, że owulacja była w sobotę, dzisiaj temperatura taka jak wczoraj, trzeci dzień fazy lutealnej, zobaczymy trzymam za nas wszystkie kciuki, żeby w końcu to szczęście przyszło 😁😊
-
U nas to dopiero 2 cykl starań więc w porównaniu do pierwszej ciąży to nic.
U ciebie to na pewno 3 dpo? Kurde mam nadzieję że u mnie jutro też tak pięknie podskoczy jak u ciebie w 2 dpo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 09:01
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ojj tak. Teoretycznie z 5 lat z tym że na początku to mąż za granicą pracował i był tylko przez tydzień raz na miesiąc albo i 1, 5 miesiąca. Plus ja miałam bardzo nieregularne miesiączki. Także w sumie takich faktycznych starań gdzie był na miejscu ja miała stymulowany cykl - swoją drogą to nie pomogło - to gdzieś z ponad 2, 5 roku jak tak teraz liczę. Mi na regulację pomógł zwykły suplement ovarin a męża karmilam androvit plus bo ruchliwosc miał poniżej normy chociaż nie jakoś bardzoanita92222 wrote:Długo się o pierwsze staraliscie?
U nas na odwrót... O córkę nie trzeba było się w ogóle "starać" pierwszy cykl, a teraz jakoś pod górkę, ale jestem dobrej myśli[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
To bardzo podziwiam, trzeba mieć dużo siły, cierpliwości i determinacji 🙂💪Girl25 wrote:Ojj tak. Teoretycznie z 5 lat z tym że na początku to mąż za granicą pracował i był tylko przez tydzień raz na miesiąc albo i 1, 5 miesiąca. Plus ja miałam bardzo nieregularne miesiączki. Także w sumie takich faktycznych starań gdzie był na miejscu ja miała stymulowany cykl - swoją drogą to nie pomogło - to gdzieś z ponad 2, 5 roku jak tak teraz liczę. Mi na regulację pomógł zwykły suplement ovarin a męża karmilam androvit plus bo ruchliwosc miał poniżej normy chociaż nie jakoś bardzo
-
Ojj uwierz miałam już zalamke. Końcem 2017 miałam iść na in vitro. Na szczęście odpuscilam i jakoś się udało. Nie wiem czy od sierpnia też nie zacząć dawać mężowi tych tabletek. Teraz już chociaż wiem że możemy mieć dzieci a kiedyś nie byłam pewnaanita92222 wrote:To bardzo podziwiam, trzeba mieć dużo siły, cierpliwości i determinacji 🙂💪[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Tzn wiadomo, że na 100% nie jestem pewna,ale sugeruje się tymi wyliczeniami, ponadto temperatura skoczyła jak nigdy i też śluzu właściwie od niedzieli brak, tzn jest tkai lepki i na pewno szyjka dużo niżej, przymknieta więc na to by wychodziłoGirl25 wrote:U nas to dopiero 2 cykl starań więc w porównaniu do pierwszej ciąży to nic.
U ciebie to na pewno 3 dpo? Kurde mam nadzieję że u mnie jutro też tak pięknie podskoczy jak u ciebie w 2 dpo.
2,5 roku bardzo długo i bardzo podziwiam i szanuję, bo ja sama nie wiem teraz przy drugim czy dałabym radę, czy nie zostawilabym Tosi "samej" choć jednak przewija się to cały czas.. Żona od brata męża rodzi synka drugiego na dniach, żona z moim bratem się starają, więc cały czas gdzieś krąży temat dzieci 😁🙄🙂 trzeba być silnym i cierpliwym, zobaczymy co będzie. A wtedy też przez te dwa lata mierzylas temperaturę, monitorowalas owulacje, śluz i te testy i mimo to nic?
-
Nie, testów nigdy nie robiłam. Przy stymulacji miałam monitoring na usg. Jak miałam długie cykle to w ogóle nie a jak mi się unormowaly to już bardziej na to patrzyłam mimo że na śluz rzadko zerkalam. Wiesz u mnie myślę że tez głowa mnie blokowała bo za bardzo chciałam ale myślę że teraz przy drugim będzie łatwiej bo wiem że mogę mieć dzieci a to też dużo daje przynajmniej dla mnie bo już miałam myśli że nie będę mogła mieć dzieci przez te długie cykle. Potem jak robiłam badania to wszystkie były w normie, tylko progesteronu nie robiłam nigdy tak jak się powinno 7 dpo tylko raz tak jak mi lekarz kazał czyli 21 (przy książkowym cyklu) więc nie dziwota że wyszedł bardzo mały. Dlatego tego w lekarzach nie lubię, oni myślą książkowo mimo że się mówi że ma się cykle dłuższe... Też dupka mi kazał brać od 17 dc i na początku tak robiłam a potem dopiero po skoku[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
