Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
Tedka wrote:Dziewczynki, mam pytanie z serii technicznych.
Jeśli okresu dostajecie danego dnia wieczorem, ale nie żadne tam pamienie, tylko normalna krew, to zaznaczacie już ten dzień jako 1dc, czy następny pełny dzień?
Byłam u ginekologa ostatnio i pyta się kiedy był 1 dzień miesiączki. No to mu mowię, że 17 listopada wieczorem dostałam, a on na to, że w takim razie 18.11 był pierwszy, bo liczą się pełne doby.
Hmm... No to jednak jak to zaznaczać w apce?
Ja też, jak Felinka94...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2021, 16:34
starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Kasiak89 wrote:Jak potem zasypiasz, to spoko, to nie przeszkadza raczej. Ja mam gorzej bo już nie zasypiam 🤪 i co wtedy??
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Monia01 wrote:
Ja myślę, że cierpliwości
Zobacz jak to się będzie rozwijać.Monia01 lubi tę wiadomość
starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Jestem w 9 dniu cyklu, w apce "statystycznie dzień płodny". To mój 1szy cykl z mierzoną od początku temperaturą. Jestem przed owu.
Dziewczyny, czy nie jest u mnie przypadkiem zbyt równa ta linia? Wasze wykresy mają mnóstwo skoków przed owulacją a u mnie tak nieśmiało jakoś.➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo) -
Hej dziewczyny jestem tutaj nowa, właśnie wygrałam sobie aplikację, ale nie mogę uzupełnić temperatur z poprzednich cykli dlatego wklejam ostatnie cykle z mojej poprzedniej aplikacji.... Chciałabym Was zapytać czy to normalne, że moja temperatura po owulacji wzrasta "na raty", każdego dnia po troszeczkę...? Nie ma takiego dużego skoku temperatury jednego dnia.
Czy to może oznaczać niedomoge lutealną?
2 testy owulacyjne wyszły pozytywne, była też zmiana sluzu. Dodam, że owulacja wypada późno w cyklu. Mam pcos, insulinoopornosc i początki hashimoto.
Nie umiem niestety wkleić poprawnie linków... 😐
https://zapodaj.net/fc20e3ba2d511.png.html
https://zapodaj.net/9ea2cd934095c.png.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2021, 07:35
-
Eedzia11 wrote:Jestem w 9 dniu cyklu, w apce "statystycznie dzień płodny". To mój 1szy cykl z mierzoną od początku temperaturą. Jestem przed owu.
Dziewczyny, czy nie jest u mnie przypadkiem zbyt równa ta linia? Wasze wykresy mają mnóstwo skoków przed owulacją a u mnie tak nieśmiało jakoś.
To nie ma znaczenia czy ona jest bardziej czy mniej równa. Grunt żeby w okolicach owu był skokEedzia11 lubi tę wiadomość
starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Miriam.m wrote:Hej dziewczyny jestem tutaj nowa, właśnie wygrałam sobie aplikację, ale nie mogę uzupełnić temperatur z poprzednich cykli dlatego wklejam ostatnie cykle z mojej poprzedniej aplikacji.... Chciałabym Was zapytać czy to normalne, że moja temperatura po owulacji wzrasta "na raty", każdego dnia po troszeczkę...? Nie ma takiego dużego skoku temperatury jednego dnia.
Czy to może oznaczać niedomoge lutealną?
2 testy owulacyjne wyszły pozytywne, była też zmiana sluzu. Dodam, że owulacja wypada późno w cyklu. Mam pcos, insulinoopornosc i początki hashimoto.
Nie umiem niestety wkleić poprawnie linków... 😐
https://zapodaj.net/fc20e3ba2d511.png.html
https://zapodaj.net/9ea2cd934095c.png.html
Jak dla mnie to nie jestem pewna czy miałaś owulację . Bardzo skacze ta temp w drugiej fazie.starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Miriam.m wrote:Hej dziewczyny jestem tutaj nowa, właśnie wygrałam sobie aplikację, ale nie mogę uzupełnić temperatur z poprzednich cykli dlatego wklejam ostatnie cykle z mojej poprzedniej aplikacji.... Chciałabym Was zapytać czy to normalne, że moja temperatura po owulacji wzrasta "na raty", każdego dnia po troszeczkę...? Nie ma takiego dużego skoku temperatury jednego dnia.
Czy to może oznaczać niedomoge lutealną?
2 testy owulacyjne wyszły pozytywne, była też zmiana sluzu. Dodam, że owulacja wypada późno w cyklu. Mam pcos, insulinoopornosc i początki hashimoto.
Nie umiem niestety wkleić poprawnie linków... 😐
https://zapodaj.net/fc20e3ba2d511.png.html
https://zapodaj.net/9ea2cd934095c.png.html
Według mnie to owulacja była. Wszystkie wysokie temperatury nie powinny spadać poniżej poziomu temperatur niskich. Te skoki mogą być przez błędy pomiaru. Mierzysz o tej samej godzinie, w tym samym miejscu ? -
Hania007 wrote:Według mnie to owulacja była. Wszystkie wysokie temperatury nie powinny spadać poniżej poziomu temperatur niskich. Te skoki mogą być przez błędy pomiaru. Mierzysz o tej samej godzinie, w tym samym miejscu ?
Mierzę praktycznie o tej samej godzinie -moze z poślizgiem do 30min, zawsze w ustach. Ale mam tendencję do chrapania i czasami śpię z otwartymi ustami. Termometr mam specjalny i drogi, ale zauważyłam, że czasami przy powtornym mierzeniu (z ciekawości) wynik różnił się dość sporo mimo minimalnego odstępu czasowego.
Dodam, że w ostatnim cyklu w dniu owilacjo miałam zapalenie pęcherza i brałam antybiotyk, może to ma znaczenie.
A co myślicie o tym powolnym wzroście temperatury? -
Miriam.m wrote:Mierzę praktycznie o tej samej godzinie -moze z poślizgiem do 30min, zawsze w ustach. Ale mam tendencję do chrapania i czasami śpię z otwartymi ustami. Termometr mam specjalny i drogi, ale zauważyłam, że czasami przy powtornym mierzeniu (z ciekawości) wynik różnił się dość sporo mimo minimalnego odstępu czasowego.
Dodam, że w ostatnim cyklu w dniu owilacjo miałam zapalenie pęcherza i brałam antybiotyk, może to ma znaczenie.
A co myślicie o tym powolnym wzroście temperatury?
Myśle ze spanie z otwarta buzia może mieć znaczenie w odczynie temperatury. Tak samo jak np. strona języka po której się mierzy - zawsze musi być ta sama🤷♀️ Powolny wzrost w niczym nie przeszkadza ale lepiej jak jest wyraźny skok. U mnie Np zawsze temperatura rośnie powoli ale sukcesywnie💁♀️
-
Hania007 wrote:Myśle ze spanie z otwarta buzia może mieć znaczenie w odczynie temperatury. Tak samo jak np. strona języka po której się mierzy - zawsze musi być ta sama🤷♀️ Powolny wzrost w niczym nie przeszkadza ale lepiej jak jest wyraźny skok. U mnie Np zawsze temperatura rośnie powoli ale sukcesywnie💁♀️
Mierzę zawsze pod językiem w tym samym miejscu. Kurcze, już się zastanawiam czy nie zacząć mierzyć w pochwie, ale wtedy w czasie miesiączki już bym nie mierzyła...
U mnie dużego skoku nigdy nie ma, ale były też cykle ewidentnie bez owulacji, bo temperatura przez cały cykl była bardzo podobna. Zaczęłam brać różne witaminy, o dietę zawsze dbałam (insulinoopornosc, waga w normie), a przede wszystkim w przeszłości nie miałam miesiączek (pcos), a teraz pięknie przychodzi co miesiąc 😊
Mnie martwi jeszcze to, że może mam za krótka fazę lutealna, bo ostatni cykl może i miał dłuższą, ale normalnie trwa 10dni...
Mam za ponad miesiąc wizytę u ginekologa, więc on pewnie odpowie mi na moje pytania, ale do tego czasu zwariuję z niepewności 🙈 -
Miriam.m wrote:Mierzę zawsze pod językiem w tym samym miejscu. Kurcze, już się zastanawiam czy nie zacząć mierzyć w pochwie, ale wtedy w czasie miesiączki już bym nie mierzyła...
U mnie dużego skoku nigdy nie ma, ale były też cykle ewidentnie bez owulacji, bo temperatura przez cały cykl była bardzo podobna. Zaczęłam brać różne witaminy, o dietę zawsze dbałam (insulinoopornosc, waga w normie), a przede wszystkim w przeszłości nie miałam miesiączek (pcos), a teraz pięknie przychodzi co miesiąc 😊
Mnie martwi jeszcze to, że może mam za krótka fazę lutealna, bo ostatni cykl może i miał dłuższą, ale normalnie trwa 10dni...
Mam za ponad miesiąc wizytę u ginekologa, więc on pewnie odpowie mi na moje pytania, ale do tego czasu zwariuję z niepewności 🙈
Takimi małymi nierównościami na wykresie bym się za bardzo nie przejmowała😉 faza lutealna 10dni to krótko ale jeszcze w normie. A jakie witaminy bierzesz? -
Hania007 wrote:Takimi małymi nierównościami na wykresie bym się za bardzo nie przejmowała😉 faza lutealna 10dni to krótko ale jeszcze w normie. A jakie witaminy bierzesz?
Nie biorę tego codziennie, dzielę to trochę i wychodzi jeden suplement na 3dni. Wyszłabym na lekomanke jakbym wszystko na raz brała 😜😜
Wir d +k
Omega 3
Olej z wiesiolka (do owulacji)
Kwas foliowy
Wir b12
Wir b6+magnez
Przywrotnik (od tego cyklu, po owulacji),
Resverstrol
Olej lniany
Olej z czarnuszki
Selen
Cynk
Myo inosytol
Palma sabałowaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2021, 18:20
-
Miriam.m wrote:Nie biorę tego codziennie, dzielę to trochę i wychodzi jeden suplement na 3dni. Wyszłabym na lekomanke jakbym wszystko na raz brała 😜😜
Wir d +k
Omega 3
Olej z wiesiolka (do owulacji)
Kwas foliowy
Wir b12
Wir b6+magnez
Przywrotnik (od tego cyklu, po owulacji),
Resverstrol
Olej lniany
Olej z czarnuszki
Selen
Cynk
Myo inosytol
Palma sabałowa
Nooo konkretny zestaw😁 ale ja tez łykałam wiele różnych rzeczy przed moja pierwsza ciąża i finał był taki ze zaskoczyło, jajniki nabrały takich obrotów ze zrobiła mi się aż torbiel czynnościowa😅
-
Hania007 wrote:Nooo konkretny zestaw😁 ale ja tez łykałam wiele różnych rzeczy przed moja pierwsza ciąża i finał był taki ze zaskoczyło, jajniki nabrały takich obrotów ze zrobiła mi się aż torbiel czynnościowa😅
Oooo, i co potem z taka torbiela?
Ja staram odkąd to łykam to mam lepszy wzrost temperatury i regularne cykle. Więc na pewno jakoś pomaga 😊 idę za miesiąc do ginekoga i ma pewno pokaże mu wykresy i zapytam co o tym sądzi. -
Miriam.m wrote:Oooo, i co potem z taka torbiela?
Ja staram odkąd to łykam to mam lepszy wzrost temperatury i regularne cykle. Więc na pewno jakoś pomaga 😊 idę za miesiąc do ginekoga i ma pewno pokaże mu wykresy i zapytam co o tym sądzi. -
Powiedzcie mi jak wg was wyglądają nasze starania patrząc na wykres? Teoretycznie apka pokazuje na dziś już dzień niepłodny ale po owulce jeszcze 'to ten czas' a raczej go nie wykorzystamy, bo mamy fajt. I tak myślę, czy zrobiliśmy w miarę dobrą robotę i wygląda to obiecująco czy przydałoby się jeszcze działać. Ciekawe jakie są statystyki zajścia w ciążę po owulacji w porównaniu do zajścia przed owulką.➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo) -
Edzia, patrząc czasem na wykresy innych kobiet widzę, że nie ma reguły 😁 czasem wystarczy jeden dobry strzał i są dwie kreski...u mnie na przykład sprawa wygląda tak, że staram się przed, w trakcie, po...i tak już 5 cykl... 🤔 Miejmy nadzieję, że mieliście ten złoty strzał 🥰 ja w tym mc przestałam się starać jak ewidentnie zmienił mi się śluz...wtedy przeszła ochota, testy były negatywne, więc myślę że zrobiłam co było można 😁 teraz tylko czekać na 🐒. Będzie czy nie będzie 🤔🙆♂️
Dziś zrobiłam sobie dwa testy różnych firm i na obu wyszedł kuzyn cienia cienia...dało mi to nadzieję, ale na prawdę sceptycznie się nastawiam, bo w każdym cyklu przynajmniej jeden test mnie oszukuje :p