Przewlekłe infekcje pomóżcie 😭😭😭

U mnie pomocne okazało się... mydło z nanosrebrem. Stosuję od dawna i infekcje przestały wracać jak bumerang. Plus- przeleczenie partnera!

Dziewczyny, u mnie za poradą bardzo dobrego specjalisty sprawdziła się trzymiesięczna kuracja Trivaginem. Oprócz tego mimo skrajnych tutaj opinii, polecam dużo kiszonek w diecie a o czasu do czasu w tygodniu kefir lub jakiś koktajl przygotowany na maślance/kefirze, ponieważ jest bogaty w różnorodne szczepy bakterii. Z kolei jeśli chodzi o higienę intymną w przypadku nawracających infekcji totalnym game changerem jest pianka Ginexid. Piszę z perspektywy osoby, która zmagała się z nawracającymi infekcjami kilka lat.

Dołączę się do wiadomości powyżej, bo też miałam ogromny problem z infekcjami i ciągłym poczuciem infekcji i to nawet jak jej nie było. Przede wszystkim zawsze leczył się ze mną mąż, ale w ostatnim wymazie kiedy byłam pewna, że mam ostrą infekcję nie wyszło nic prócz braku pałeczek kwasu mlekowego.
Zmieniłam probiotyk Provag, który nie robił nic na Sanprobi, do tego w krytycznych momentach co 2 dni lactovaginal, ale przynajmniej 3 miesiące dwa razy dziennie, w najgorszych momentach dwa probiotyki z innymi szczepami. Oczywiście jak wyżej tylko bawełniana bielizna w jasnych kolorach, wszystko piorę w proszku dezynfekującym i bakteriobójczym, żadnych basenów itd., nie obżeram się słodyczami, spanie bez bielizny. Tak jak wyżej pianka Ginexid jest cudowna lub na zmianę płyny Pliva fem na bakterie i grzyby zamiennie.