Becikowe

a ja czytałam że ten becikowy wypłacany jest bez względu na osiągane dochody i nawet wówczas gdy partner/współmałzonek ma stałą prace.

Jeśli któraś kobieta ma umowe o prace i jej zasiłek macierzynski jest niższy niz proponowany przez rząd tysiak miesięcznie, to mops wyrównuje tą róznice, tak aby niepracująca nie miała więcej niż ta kobieta która ma umowe o prace.

A poza tym to tylko projekt, aczkolwiek mówi sie o tym tak, jakby miał faktycznie juz wejść w zycie także myśle, że to wypali.

Green jeśli wejdzie ustawa to Cie obejmie te 12 tys rocznie, bo to jest dla bezrobotnych, studentów i pracujących na umowach cywilnoprawnych

wlasnie czytalam, ze jezeli maz ma umowe o prace, to nam nic nie przysluguje.

A wlasnie, jesli tylko maz pracuje, to czy ma prawo do tacierzynskiego? Jak to jest?

Green znalazłam coś takiego:

Czy w przypadku, gdy mama dziecka nie jest nigdzie zatrudniona, tacie tego dziecka przysługuje urlop ojcowski? A rodzicielski?

Urlop ojcowski jest uprawnieniem przysługującym wyłącznie ojcu dziecka. Nie można go zatem dzielić, ani przekazać mamie dziecka. Jeżeli ojciec dziecka jest pracownikiem, urlop przysługuje mu także, jeżeli mama nie pracuje. Natomiast urlop rodzicielski, który może być wykorzystany przez oboje rodziców, wpisuje się w dotychczasową strukturę urlopów: podstawowego i dodatkowego macierzyńskiego, które związane są ze stosunkiem pracy matki dziecka. Warunkiem jego udzielenia jest bowiem wcześniejsze korzystanie z podstawowego urlopu macierzyńskiego przysługującego mamie dziecka będącej pracownicą, a bezpośrednio po nim z dodatkowego urlopu macierzyńskiego w pełnym wymiarze. Urlop rodzicielski stanowi więc kontynuację tych urlopów.

becikowe na 2016 rok to przede wszystkimm projekt, jeżeli wejdzie w zycie to dotyczy dzieci urodzonych w 2016 roku i gdy jedno z rodziców nie pracuje i nie przysługuje np matce macierzynskiego i nie istotne co wazne czy jest ubezpieczona czy nie.

Radze nie napalać sie na to, bo patrzac realnie to państwa nie stac na wypłate co miesiac 1000 zł przez rok na dziecko kazdej rodzinie której bedzie to becikowe przysługiwało.

Wg mnie to kolejne obietnice przed wyborami, które składaja politycy jak narzeczony przed ślubem.

Dziwne ze teraz o tym nawet nie słychac aby cokolwiek z tym projektem robili.

Z tego co czytałam to musieliby ten projekt przepchnąć do jesiennych wyborów a co raczej nie jest możliwe z uwagi na fakt iż zaraz maja 2 miesiące wakacji a po wakacjach ruszy kampania więc tak jak zwykle gadanie jakieś jak i te 500 zł miesięcznie na dziecko...

Nawet jeśli wejdzie ten 1000 zł przez 12 miesięcy, to tak naprawdę ma do niego prawo każda kobieta. Nie tylko studentki i bezrobotne. To działa tak, że w przypadku kobiet, które mają prawo do zasiłku (bo prowadzą DG czy pracują na umowę o pracę), ale będzie on niższy niż 1000 - dostaną wyrównanie do tej kwoty. To fajna opcja w sumie. Ciekawe tylko czy przejdzie.

Dobra to teraz inaczej.
W pierwszej połowie 2014 r przyszło na świat 186,9 tys.dzieci.
Gdyby każde z nich miało dostać becikowe co miesiąc państwo musiało by wydać 1121400 zł w pół roku
Wątpię czy się uda ...

Dlatego to tylko obietnice pani Premier która była pewna że nasz poprzedni prezydent nadal nim będzie i chciała aby ta jej patria wygrała kolejne wybory. A że prezydentem jest były już członek ich konkurencji to i ten projekt nie przejdzie bo wygra inna partia cała polityka

Jednym słowem politycy próbują zwnou mącić nam w głowie i obiecywać jak zawsze. Myślą że my takie barany, że uwierzymy znów w ich kolejne obietnice.

Info z wczoraj,ciekawe czy matki ostatniego kwartału też coś wywalczą

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3816759,becikowe-2015-zasady-1000-zl-na-dziecko-przez-12-miesiecy-swiadczenie-rodzicielskie-zasady,1,id,t,sa.html

Każda matka która urodziła dziecko w 2015 roku otrzyma dodatkowy 1000 zł do miesiąca w którym dziecko ukończy rok czyli jak urodziła w maju to dostanie do kwietnia 1000 zł bo w maju skończy rok itp. Takie otrzymałam informacje ze swojego urzędu.

Coś mi to śmierdzi kiełbasą wyborczą Trochę nie wierzę,że to wejdzie w życie i że państwo polskie jest takie szczodre dla nas ciężarówek Ale czas pokaże obym się myliła i mile zaskoczyła

też mi się wydaje że to nie wejdzie, no ale gdyby miało się udać to super

dziewczyny a jak to jest ja jestem bezrobotna, mój m ma umowę o prace, niby się to powinno należeć ale czy ja muszę być zarejestrowana w UP? a jak tak to jak teraz się zgłoszę i powiem że jestem w ciąży to nie będzie problemów? orientuje się któraś

kochana jak możesz nie byś zarejestrowana,skoro jesteś bezrobotna? więc kto cie ubezpiecza? jak chodzisz do lakarza? jak będziesz chodzić na co 2 tygodniowe wizyty do gin?nie rozumiem..

alinalii no jest proste rozwiązanie ubezpiecza mnie mój mąż w grupowym ubezpieczeniu z pracy

chyba że tak

jakby nie to ubezpieczenie dawno siedziałabym już w UP dlatego mnie ciekawi jak to może być w mojej sytuacji

też jestem bezrobotna i ubezpieczona przy mężu. I tak siędzę cały czas. Becikowe jakby weszlo to by sie nam należało.

Pakima a jesteś zarejestrowana w UP?

nie jestem zarejestrowana w UP bo rejestrujesz się przede wszystkim po to zeby miec ubezpieczenie zdrowotne.