beta hcg
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mam szybkie pytanie:) Poczatek ostatniego cyklu 24 czerwca, cykle 29 dniowe. Test robiony 22.07 i dwie krechy. beta robiona w dniu w którym powinnam dostac @ i wynik 955, co wskazuje na 5 tydzień (?!), po 48h powtórka i wynik 2204. Pytanie moje czy beta wkazująca na 5 tydzień zamiast 4 tak jak byc powinno, powinna mnie martwic? Wizyte i gina mam dopiero 31
-
23 lipca zaczął się u Ciebie 5 tydzień ciąży (4 tygodnie + 1 dzień) więc beta jest w normie. Zrób Betę w piątek i zobacz czy nadal mieści się w normach dla 5 tygodnia.
Wszystko zależy kiedy doszło do zagnieżdżenia zarodka.. u jednych stanie się to 6 dnia po owulacji, a u innych dopiero 12 dnia. Pomimo, że tydzień ciąży ten sam to wartości beta mogą być diametralnie różne.
Moja beta bardzo szybko rosła.. po 150%. Ostatnie badanie robiłam 21 lipca czyli pod koniec 5 tygodnia. Zrobię teraz w piątek i zobaczę czy mieszczę się w normach dla 6 tygodnia. Jeśli tak, to znaczy, że Beta zwolniła i poczekam spokojnie na wizytę do 11 sierpnia. Jeśli okaże się, że dalej szaleje po 150% co 48h i poprzekraczałam wszelkie normy to idę do lekarza..Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 11:59
-
W tym liczeniu tygodni w ogóle można się pogubić
Moja beta w 5 tygodniu (4 tygodnie + 5 dni) wyniosła aż 5151. Jeśli przyrost nie zwolnił to jutro, w 6 tygodniu (5 tygodni + 5 dni) normy będę miała poprzekraczane dramatycznie. Całe życie mam pecha we wszystkim więc boję się jakiegoś paskudztwa, typu zaśniad
A narzeczony jest tak przeszczęśliwy, że dodatkowo mnie to stresuje... -
Hej.mam pytanie... Beta rosła od zeszłego tygodnia, 16.8 potem 47,81 i lekarz mówi ze się dobrze rozwija.zrobilam po 48 h byli 67,5 czyli rosło ale za mało a dziś po kolejnych 48 h mam 52,9. Juz po wszystkim prawda? Progesteron spadł mi z 35 ng do 2,67.LAURA
-
Moja beta trochę zwolniła, ale i tak mam ponad normę, przynajmniej tę z mojego laboratorium...
17.07 - 819
19.07 - 2043 (ok. 145%)
21.07 - 5151 (ok. 150%)
Poczekałam tydzień i dzisiaj moja beta to 39400
Jestem w 6 tygodniu ciąży (5 tygodni i 5 dni - więc jeszcze nawet 6 tydzień się nie skończył), a norma mojego laboratorium dla 6 tygodnia to do 31795.
Chociaż przyrost bety wyraźnie zwolnił więc to może dobry znak..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 13:58
-
Carisma wrote:Moja beta trochę zwolniła, ale i tak mam ponad normę, przynajmniej tę z mojego laboratorium...
17.07 - 819
19.07 - 2043 (ok. 145%)
21.07 - 5151 (ok. 150%)
Poczekałam tydzień i dzisiaj moja beta to 39400
Jestem w 6 tygodniu ciąży (5 tygodni i 5 dni - więc jeszcze nawet 6 tydzień się nie skończył), a norma mojego laboratorium dla 6 tygodnia to do 31795.
Chociaż przyrost bety wyraźnie zwolnił więc to może dobry znak..
-
Martwię się, bo przy tym tempie przyrostu, jutro (wciąż 6 tydzień) beta prawie dwukrotnie!! przekroczy normę mojego laboratorium dla 6 tygodnia. To bardzo, bardzo źle... Swoja drogą z jakimi normami się częściej spotykacie? Bo jak tak przeglądam internet to wszędzie podane są dla 6 tygodnia normy do 56,500 mIU/ml. A w moim laboratorium to 31700 mIU/ml. To ogromna różnica.
Znając mojego pecha, który trzyma się mnie przez całe życie to albo okaże się, że to zaśniad groniasty, albo, że to wady genetyczne płodu...
Tak jak pisałam wcześniej, wizyta u ginekologa dopiero 11 sierpnia. Na NFZ też się u nas czeka 2-3 tygodnie więc nie mam co się rejestrować. Pozostaje mi inny ginekolog prywatnie, tylko nie wiem czy to nie za wcześnie żeby stwierdzić cokolwiek...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 16:31
-
Carisma wrote:Martwię się, bo przy tym tempie przyrostu, jutro (wciąż 6 tydzień) beta prawie dwukrotnie!! przekroczy normę mojego laboratorium dla 6 tygodnia. To bardzo, bardzo źle... Swoja drogą z jakimi normami się częściej spotykacie? Bo jak tak przeglądam internet to wszędzie podane są dla 6 tygodnia normy do 56,500 mIU/ml. A w moim laboratorium to 31700 mIU/ml. To ogromna różnica.
Znając mojego pecha, który trzyma się mnie przez całe życie to albo okaże się, że to zaśniad groniasty, albo, że to wady genetyczne płodu...
Tak jak pisałam wcześniej, wizyta u ginekologa dopiero 11 sierpnia. Na NFZ też się u nas czeka 2-3 tygodnie więc nie mam co się rejestrować. Pozostaje mi inny ginekolog prywatnie, tylko nie wiem czy to nie za wcześnie żeby stwierdzić cokolwiek...
Spokojnie. Moze nie bedzie tak zle. Nie zakladaj najgorszego. Z beta rozne cyrki sie dzieja. Najpewniejsze jest usg. Z tego co wiem to przy zasniadzie kuzynka plamila. A jesli bylyby to wady to przyrosty raczej nie bylyby prawidlowe.Kacperek
Aniolek [*] 04.04.17
Nadzieja umiera ostatnia -
Carisma - spokojnie z tym przyrostem z czasem przyrost zwalnia. Bywają ciąże pojedyncze z przyrostem jak na mnogą i odwrotnie Pisała też do mnie koleżanka która w pierwszej ciąży przyrost miała niedużo ponad minimum a w drugiej przyrosty przy wartości kilku tysięcy były ponad 100% w ciągu 48h jak u ciebie i tak samo pojedyncza ciąża.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Totoro, przecież ten trzeci wynik jest prawie o 100% wyższy więc to bardzo dobry przyrost
Moje przyrosty % byłyby takie piękne gdyby nie te kosmiczne wartości
Próbowałam przyspieszyć wizytę u mojej ginekolog, ale nie dało rady, babka z rejestracji jest oporna Zastanawiam się jak to jest z wizytą u kogoś innego... jak pójdę i założy mi kartę ciąży to co potem? Tak po prostu mam tam więcej nie iść i tyle czy jakoś inaczej się to załatwia?
Już nie mam dzisiaj siły się martwić.. dzisiejsze wyniki mnie dobiłyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 21:49
-
Carisma wrote:Totoro, przecież ten trzeci wynik jest prawie o 100% wyższy więc to bardzo dobry przyrost
Moje przyrosty % byłyby takie piękne gdyby nie te kosmiczne wartości
Próbowałam przyspieszyć wizytę u mojej ginekolog, ale nie dało rady, babka z rejestracji jest oporna Zastanawiam się jak to jest z wizytą u kogoś innego... jak pójdę i założy mi kartę ciąży to co potem? Tak po prostu mam tam więcej nie iść i tyle czy jakoś inaczej się to załatwia?
Już nie mam dzisiaj siły się martwić.. dzisiejsze wyniki mnie dobiły