Ciągłe MDŁOŚCI - sposoby?
-
WIADOMOŚĆ
-
to może lepiej nie kontynuuj brania wit B6 jak działa odwrotnie niż powinna
ja za to znalazłam zioła, które polecił mi lekarz, tylko powiedział żeby dla bezpieczeństwa wstrzymała się do 12 tygodnia z ich piciem. Zmówiłam sobie ze strony Baby and mama med zioła na dolegliwości w ciąży i czekam aż dojdą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 12:18
-
NY wrote:Nawet dostałam wit b6 na mdłości ale chyba ich w ogóle nie tolerowałam bo przy każdej dawce od razu było wc...nawet wydaje mi się, że jak je odstawiłam po kilku tyg to delikatnie mniej wymiotuję
Ja z wit B6 miałam podobne odczucia, odstawiłam po kilku dniach, bo po każdej dawce miałam dziwny posmak w ustach, mimo, że popijałam dużą ilością wody. A przez ten posmak lądowałam w kibelku, bo od razu mnie na wymioty ciągnęło... Teraz nic mi nie pomaga - cały dzień mdłości, czasami po jakiejś kwaśnej potrawie przejdą, ale wymioty zdarzają się 2-3 razy dziennie, póki jestem na L4 jest ok, ale w poniedziałek mam wrócić do pracy, a dużo jeżdżę i nie wiem jak dam radę... -
ja zabilam moje mdlosci tak ( nic za cholere nie pomagalo!) na lyzke stolowa nabrac cukru i wycisnac na nia sok prosto z cytryny...i do buzi przechodzi momentalnie i tanio! trzeba powtarzac w ciagu dnia..ale po 2 dniach stosowania mdlosci nie ma.
-
sok z cytryny nie pomagał, ale za to przekonałam się do szczęśliwa ciąża z baby&mama med, nie mam takich mdłości no i troszkę spokojniejsza jestem tak się zastanawiam, żeby domówić do tego energia i witalność to jakoś lepiej bym znosiła brak kawy, bo wole jej nie pić w ciąży.
Alamakota lubi tę wiadomość
-
a u mnie sprawa wyglada troche inaczej...
przez kilka dni myslalam, ze zejde z tego swiata przez mdlosci, wymioty, bol, skrecanie i co tam jeszcze w zoladku i biegunke, a od 4 dni... NIC. kompletnie. Naczytalam sie, ze podobno magnez dziala przeciw mdlosciom itd, a biore, ale nie wiem ile w tym prawdy. I szczerze martwie sie troche. -
U mnie od 3 dni tragedia - całymi dniami leżę, bo mam wrażenie ze wtedy jest ciut lepiej ale mdlosci i wymioty mnie juz wykańczają, nie mogę totalnie niczego zjeść bo po wszystkim odruch wymiotny i w efekcie wymioty.. cieszyłam sie ze mnie to ominie bo wcześniej czułam lekkie mdlosci rano a pózniej wszystko mijało i miałam apetyt, jadłam normalnie, a teraz ledwo żyje.. staram sie jesc cokolwiek małymi porcjami i pic powoli dużo wody, ale mało to pomaga... chyba po prostu trzeba to jakoś przeżyć...
-
nick nieaktualnyJestem w 8 tygodniu ciąży a mdłości od 2 tyg niesamowite... Nic nie pomaga: jedzenie często małych posiłków, niedopuszczanie do pustego żołądka, herbatki, spacery, świeże powietrze...No nic zupełnie... To jest jakaś masakra... A gdy przychodzi wieczór wtedy chodzę po domu, kręcę sie bo jak się położę to zbiera mi sie na wymioty... Mam nadzieje ze w 2 trym mi przejdzie bo juz jestem wymęczona... Ahhhh
-
mi pomagało picie mocnej miętki i to do kazdego posiłku Polecam
Alamakota-moze spróbujesz? Tylko nie herbatki mietowe,ale prawdziwa mietaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 03:19
"Najpiękniejszym klejnotem jaki kiedykolwiek włożysz na szyję, są rączki Twojego dziecka" -