Informacja o ciąży w pracy
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć
Kiedy informowałyście swojego pracodawcę o ciąży? Mam taką pracę, że wiele projektów, spotkań muszę planować z wyprzedzeniem i zaczęłam się zastawiać kiedy będzie właściwy moment, żeby pogadać z szefem o ciąży. Myślę, że najbardziej chciałabym to zrobić, gdy już będę 100% pewna, że wszystko z ciążą jest ok, bo po ostatnim poronieniu nie do końca czuję się pewnie. Z drugiej strony w razie komplikacji nie wyobrażam sobie odejścia z dnia na dzień z pracy, bo wiem, że szefowi może być trudno znaleźć kogoś w zastępstwo. A z trzeciej strony mam kierownika plotkarza, który po usłyszeniu newsa pewnie rozgadałby połowie firmy Ehh jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii?Starania od marca 2023r.
08/23 poronienie zatrzymane 9 tc
ponowne starania od listopada zakończone II w grudniu
30.12 beta 136,8
02.01 beta 534,9
16.01 pierwsza wizyta CRL 5,6mm i FHR +
13.02 wizyta
Dodatkowo: mięśniak podsurowicówkowy, mutacja hetero MTHFR , diagnostyka nadpłytkowości samoistnej -
Ale on takich informacji nie ma prawa rozpowiadać, po to jest właśnie rodo. Ja pomimo różnych przejść powiedziałam potnym jak usłyszałam serduszko ale tylko bezpośredniemu przełożonemu i wyjaśniłam, że mam trudną historię i może być tak, że w każdej chwili mnie nie będzie. Na szczęście mam super przełożonego pogratulował i powiedział, że trzyma kciuki by wszystko było ok
Szałwia7, kleopatr4, Pannaczarna lubią tę wiadomość
06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami
-
No u mnie tak się właśnie zdarzyło, że nie chciałam mówić dopóki nie będzie taki pewniejszy etap, a potem nagle trafiłam do szpitala i juz do pracy nie wróciłam.
Dlatego uważam, że jeśli masz pracę, w której wiesz, że Twoja nieobecność przysporzy problem (oczywiście to kwestia tylko Twoja, bo z prawnego punktu widzenia nie musisz informować pracodawcy nic wcześniej) to po prostu powiedz jak sytuacja wygląda i że po prostu nie chcesz, żeby w razie wu zostali potem na lodzie.
Myślę, że jeśli Ci zależy na tej pracy, to choć wcale tego nie musisz robić, to jednak dobrze to będzie wyglądało w oczach szefostwa Nie jesteś w stanie przewidzieć co się wydarzy, a ja się czułam tak super, że myślałam, że będę chodzić do samego końca, a potem z dnia na dzień szpital i tyle mnie widzieli💁♀️ -
Nie wiem, jak to wyglada w prywatnych firmach, bo pracuję w szkole, to trochę inaczej, ale ja powiedziałam wice dyrektorce , jka tylko coś zaskoczyło, że różnie może być, ale jak tylko beta będzie przyrastać i ciąża potwierdzona, to idę na zwolnienie (tym bardziej, że poprzednią ciążę straciłam i nie wiem, czy nie przez cytomegalię, której się nabawiłam od dzieci), podpytałam, co im tam pouzupełniać i porobić, by potem nie było problemu, podomykałam sprawy z ocenami z dziećmi, które coś tam chciały popoprawiać i jak się okazało, ze ciąża, to nie miałam skrupółów. Mi dyrekcja sama powiedziała, ze jak coś nie wyjdzie, to po prostu wrócę, a ciąża teraz najważniejsza, a oni byli szczęśliwi, bo wiedzieli, jak rozplanować pracę w razie co.
KarolinaJ0702 lubi tę wiadomość
-
Ja też chciałam poczekać do końca 3 miesiąca, po czym wylądowałam w szpitalu ze zwolnieniem z kodem B i musiałam szybko uprzedzić szefa telefonicznie o sytuacji i o tym że będzie zwolnienie na 100% 😆Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Ja od razu powiedziałam pracodawcy, że jestem w zagrożonej ciąży. Byłam na zdalnej, potem musiałam iść na l4. Byłoby nie w porządku, gdyby dowiedział się nagle i nie miał możliwości przygotować się na nieobecność pracownika. Sytuacja była jasna od początku, więc jak szłam na l4, to zdałam swoje zadania innemu pracownikowi i wszystko przebiegło gładko. Powiedziałam chyba w 7-8 tygodniu. I tak, plotka rozeszła się dosyć szybko, ale mi to nie przeszkadzało, dostałam tylko więcej gratulacji i słów wsparcia.
kleopatr4 lubi tę wiadomość
Starania od kwietnia 2023 r.
26.05.2023 r. 💔 6 tydz.
07.07.2024 r. czekamy na Gniewka 😍 -
Z mojej strony wszystko zależy od kilku kwestii - przede wszystkim charakter pracy (praca fizyczna jest zwiększonym ryzykiem do szybszego zniknięcia), czy zakres obowiązków i też to, czy jest się samodzielnym specjalista, czy to praca w zespole (większą zastępowalności w razie 'wu'), a także relacje z przełożonym.
Na moim przykładzie - ja mam super relacje z przełożona, której ufam i też zależy mi na tym, żeby nie narobić bałaganu w pracy. Co za tym idzie chce mieć wpływ na to, komu zostaną przekazane moje obowiązki a dla szefowej chce komfortu w postaci czasu, kiedy będzie mogła zaplanować moja nieobecność. Powiedziałam od razu po pierwszej wizycie, gdzie miałam potwierdzony zarodek i akcję serca (to był jakiś 6t). Uzgodniłyśmy, że kiedy już będę gotowa to dam jej znać, a ona wtedy rozpocznie poszukiwania kogoś na zastępstwo i poinformuje zarząd. Dzięki temu ona ma możliwość planowania już co będzie się działo w kolejnych miesiącach, a ja spokój że wszystko to wszystko będzie zaopiekowanie.
marti, kleopatr4 lubią tę wiadomość
-
Ja jestem dziewczyny w kropce. Mam dobrą szefową, ale 27 lutego kończy mi się umowa o pracę. Jestem teraz w 6t0d, w czwartek mam wizytę u ginekologa, i nie wiem co robić. Wiem, że jeśli powiem teraz, to zapewne nie przedłuży mi umowy, a teraz miałam dostać już na czas nieokreślony. Pracuję 1,5 roku w tym miejscu. Ale z drugiej strony nie chce jej oszukiwać…
Martwię się też tym, że moje obowiązki spadną na dziewczyny z mojego zespołu, a jesteśmy tak przeładowane pracą, że nie wiem jak one sobie poradzą.
Cieszę się dzieciątkiem, ale praca nie daje mi spokoju.
Dodam jeszcze że dojeżdżam do pracy sama codziennie 40 km w jedną stronę, i raczej długo tak nie pociągnę, ostatnio zatrzymywałam się na poboczu bo miałam takie mdłości 🤢
Wiem, że jeśli zdecydowałabym się nie mówić o ciąży, to musiałabym odejść tuż po przedłużeniu umowy, a to byłby z mojej strony nie fair… -
Kokrocz wrote:Wiem, że jeśli zdecydowałabym się nie mówić o ciąży, to musiałabym odejść tuż po przedłużeniu umowy, a to byłby z mojej strony nie fair…
Nie fair, naprawdę? Myśl o sobie. Masz prawo nie mówić. Masz prawo nie móc przewidzieć na dzień dzisiejszy że pewnego dnia pójdziesz na L4 do końca ciąży. Tak naprawdę w ciąży wszystko jest nieprzewidywalne, niektórzy pracują do końca, inni od początku idą na L4. Nie przedłużając Ci umowy, co byłoby w sumie uzasadnione, pracodawca nie będzie się zastanawiał czy to jest fair, jak sobie poradzisz itp.
Mam podobną sytuację, z tym że umowa mi się kończy w połowie lutego. Mam zamiar milczeć jak grób, a potem będę pracowała dopóki dam radę.
Jak teraz się przyznasz i zostaniesz na koniec lutego bez pracy, to przy założeniu że będziesz się czuła tak jak teraz albo gorzej, szukanie nowej pracy tym bardziej nie wchodzi w grę, zresztą znowu będziesz musiała być "nie fair", bo po upływie 3 miesięcy okresu próbnego z automatu nie będą mogli nie przedłużyć Ci umowy, więc wyjdzie na to, że z góry ich oszukałaś. Więc chcąc być w porządku dla wszystkich wokół najlepiej byłoby od razu zwolnić się i zostać bezrobotną, bez prawa do L4 i macierzyńskiego przez kolejne 1.5 czy 2 lata. Uwierz mi, pracodawca pomyśli wyłącznie o sobie, więc myśl o sobie i dziecku. Nic tu nie jest nie fair.Pannaczarna, Marta.R., Madzia35, KarolinaJ0702 lubią tę wiadomość
12.2022 [*] cb
02.2023 [*] 👼💔 8/10 tc
02.2024 [*] 👼💔 7/10 tc -
Kokrocz wrote:Ja jestem dziewczyny w kropce. Mam dobrą szefową, ale 27 lutego kończy mi się umowa o pracę. Jestem teraz w 6t0d, w czwartek mam wizytę u ginekologa, i nie wiem co robić.
-
Sajgonka wrote:Pracowadawca ma obowiązek przedłużenia umowy jesli jej koniec przypada po skończonym 12t. Czy to nie będzie czasem Twój przypadek?
Będąc tak na styk można się łatwo na tym przejechać, mówię z własnego doświadczenia, mam z pracodawcą sprawę w sądzie w toku.
Pracodawca może zakwestionować zaświadczenie od lekarza, jeśli jest wystawione na wczesnym etapie ciąży i opiera się wyłącznie na podanym przez pacjentkę terminie @, czego sprawdzić się nie da. Na późniejszym etapie ciąży na podstawie wartości CRL można ustalić bardziej precyzyjnie wiek ciąży i może się okazać, że w dniu zakończenia umowy braknie te dwa dni żeby były pełne 12 tygodni i dupa.12.2022 [*] cb
02.2023 [*] 👼💔 8/10 tc
02.2024 [*] 👼💔 7/10 tc -
Kathleen wrote:Będąc tak na styk można się łatwo na tym przejechać, mówię z własnego doświadczenia, mam z pracodawcą sprawę w sądzie w toku.
Pracodawca może zakwestionować zaświadczenie od lekarza, jeśli jest wystawione na wczesnym etapie ciąży i opiera się wyłącznie na podanym przez pacjentkę terminie @, czego sprawdzić się nie da. Na późniejszym etapie ciąży na podstawie wartości CRL można ustalić bardziej precyzyjnie wiek ciąży i może się okazać, że w dniu zakończenia umowy braknie te dwa dni żeby były pełne 12 tygodni i dupa. -
Kokrocz wrote:Ja jestem dziewczyny w kropce. Mam dobrą szefową, ale 27 lutego kończy mi się umowa o pracę. Jestem teraz w 6t0d, w czwartek mam wizytę u ginekologa, i nie wiem co robić. Wiem, że jeśli powiem teraz, to zapewne nie przedłuży mi umowy, a teraz miałam dostać już na czas nieokreślony. Pracuję 1,5 roku w tym miejscu. Ale z drugiej strony nie chce jej oszukiwać…
Martwię się też tym, że moje obowiązki spadną na dziewczyny z mojego zespołu, a jesteśmy tak przeładowane pracą, że nie wiem jak one sobie poradzą.
Cieszę się dzieciątkiem, ale praca nie daje mi spokoju.
Dodam jeszcze że dojeżdżam do pracy sama codziennie 40 km w jedną stronę, i raczej długo tak nie pociągnę, ostatnio zatrzymywałam się na poboczu bo miałam takie mdłości 🤢
Wiem, że jeśli zdecydowałabym się nie mówić o ciąży, to musiałabym odejść tuż po przedłużeniu umowy, a to byłby z mojej strony nie fair…
Przejmujesz się pracodawcą, że będzie nie fair wobec niego i jednocześnie mówisz, że na pewno nie przedłuży ci umowy i zastanów się czy to jest w porządku wobec ciebie. Pracujesz tam sumiennie 1,5 roku i wiesz, że jak powiesz o ciąży to ci umowy nie przedłużą- to jest nie w porządku, myśl o sobie, co zrobisz bez pieniędzy, a pracuj tak długo jak ci zdrowie pozwoli, dziewczynami z pokoju też się nie przejmuj, to nie Twoje zmartwienie, pracodawca może zatrudnić kogoś na zastępstwo. U mnie w pracy tym co ja robię nikt inny się nie zajmuje i mam to w poważaniu, to ich zmartwienie, że będą musili się ogarnąć. Co prawda ciągle pracuję bo mi zdrowie ma to pozwala ale jakby lekarz mi powiedział że od jutro mam leżeć u nawet w stronę nie patrzeć to tak robię. Teraz to ja i moje dziecko jesteśmy na pierwszym miejscu. Uwierz pracodawca nie będzie za tobą płakał i jakbyś odeszła do za moment sobie by kogoś na twoje miejsce znalazł i o tobie zapomniał, a ty się nim przejmujesz.
Kathleen, Sajgonka, marti lubią tę wiadomość
06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami
-
Krokocz ja bym poczekała w Twojej sytuacji. Podpytywałabym już o umowę, wypytała kiedy możesz liczyć na przedłużenie obecnej.
Sama mam zagwozdkę co robić, ponieważ czuję że coś mnie bierze, ale tydzień temu byłam na L4 z powodu zapalenia zatok. Ten tydzień jako tako, ale dalej kicham, smarkam. Do tego bierze mnie zmęczenie.
Planowałam dogadać się na 2-3dni w tygodniu pracy zdalnej, natomiast nie wiem jak to argumentować. Stąd od razu mam myśli czy nie powiedzieć już o ciąży... Jestem w 5t5d. -
Cześć dziewczyny, dzięki za podpowiedzi
Nowanna będąc na tym l4 wiedzialaś już o ciąży? Jeżeli tak, to lekarz wystawił Ci zwolnienie zwykłe czy ciążowe?
Zastanawiam się, bo wczoraj usłyszałam coś takiego, że jeżeli już jestem w ciąży, to internista czy szpital, jeżeli wystawia czasowe zwolnienie to od razu z kodem B ciążowym - nawet jeżeli np jestem w szpitalu z innego powodu niż ciąża. Wiecie coś na ten temat?
Starania od marca 2023r.
08/23 poronienie zatrzymane 9 tc
ponowne starania od listopada zakończone II w grudniu
30.12 beta 136,8
02.01 beta 534,9
16.01 pierwsza wizyta CRL 5,6mm i FHR +
13.02 wizyta
Dodatkowo: mięśniak podsurowicówkowy, mutacja hetero MTHFR , diagnostyka nadpłytkowości samoistnej -
Nina777 wtedy jeszcze nie wiedziałam, dowiedziałam sie 2 dni po powrocie do pracy.
To bardzo prawdopodobne co mówisz, przypuszczam, że już każde zwolnienie będzie 100% płatne.
Skorzystam z okazji i podpytam w którym tygodniu ciąży było widać serduszko u Ciebie? Zastanawiam się czy 6t0d już powinno być widać, czy zaczekać do wizyty 7td0?Nina777 lubi tę wiadomość
-
Wiesz co według okresu serduszko było na wizycie 7+3, ale miałam w tym cyklu bardzo późno owulacje, bo w 24 dc. Na usg z długości crl wyszedł tydzień 6+2 (i wydaje mi się, że to jest realny tydzień ciąży patrząc ns to kiedy miałam owulację 😉 ). Podobno w okolicy 6 tygodnia już można zobaczyć serduszko 😊Starania od marca 2023r.
08/23 poronienie zatrzymane 9 tc
ponowne starania od listopada zakończone II w grudniu
30.12 beta 136,8
02.01 beta 534,9
16.01 pierwsza wizyta CRL 5,6mm i FHR +
13.02 wizyta
Dodatkowo: mięśniak podsurowicówkowy, mutacja hetero MTHFR , diagnostyka nadpłytkowości samoistnej -
Dziewczyny Witajcie.
U mnie taka sytuacja.
Tydzień temu przedłużono mi umowę po czasie próbnym na rok. O ciąży wiem od 2 tygodni.
Teraz w poniedziałek spanikowalam ze coś może być nie tak i byłam bardzo zdenerwowana w pracy, wybuchałam płaczem przy przełożonej… masakra totalna… no i się wygadałam. Powiedziałam że boję się że stracę ciążę i potrzebuje wziąć zwolnienie na tydzień żeby zrobić badania i się uspokoić.
No i teraz żałuję że jej powiedziałam, mimo że pogratulowała itd.
Wiadomo że nie chce być nie fair a pracy, a tym bardziej że dopiero co podpisałam nową umowę.
No i mam kilka zagwozdek:
1. Czy jak jestem przed 12 tyg ale umowa jest na rok to mogą mnie zwolnić w razie jakby przełożona się wygadała? Czy pracownicy w ciąży nie można zwolnić za to że jest w ciąży?
2. Przed podpisywaniem jakoś miesiąc wcześniej dostałam informację że jeśli będę w ciągu tego roku planować jakieś osobiste inwestycje np kredyt to mam się odezwać i bez problemu przedłuża umowę na czas nieokreślony. Firma ogólnie spoko, ale najbardziej mi głupio z powodu tej przełożonej bo ona jest mega spoko a boję się że będzie mnie miała za cwaniarę… a mieszkamy też blisko siebie.
3. Jak nie przedłuża mi na czas nieokreślony i będzie ta umowa na rok… to wtedy podczas macierzyńskiego ta umowa mi trwa czy kończy się zwyczajnie? Czy jest przedłużana?Baby #1 Wrzesień 2024