Kiedy pierwsze USG?
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja idę w poniedziałek , to będzie 5 tydz. i 3 dzień ciąży. To czekanie mnie wykańcza. Mam już za sobą dwie takie "pierwsze" wizyty i nie wspominam ich dobrze - do jeszcze bardziej dołuje.
Powodzenia i piszcie jak tam po wizytach -
Cześć dziewczyny, u nas beta w 22dpo 6358 natomiast w 24 dpo 9348 mam nadzieję że z fasolka wszystko dobrze. Na pierwsze usg wybieram się 21.02. Będzie to początek 8 tyg. licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki (04.01). Szczerze to chciałabym iść już ale chce usłyszeć serduszko więc jeszcze poczekam
-
nick nieaktualnyHejka,
15/02/18 - była ostatnia miesiączka, następna nie przyszła, wynik testu pozytywny, dwie grube krechy!
Staraliśmy się o dzidzię rok czasu, pracuję fizycznie, podnoszę kartony do 12 kg, przenoszę towaru, a przerwa ma trwać 15 minut w zegarkiem w dłoni, dlatego wraz z partnerem stwierdziłam, że pójdę do lekarza by potwierdzić ciążę. Poszłam prywatnie, Pani powiedziała, że faktycznie widać rozpulchnienie pochwy, więc doszło do zapłodnienia. Wypisała skierowanie na USG, które mam zrobić do 10 tc i powiedziała, że mam się udać do lekarza na pobranie Bhcg. Jutro mają być wyniki w laboratorium, ale poczekam do poniedziałku i odbiorę w poniedziałek. Dziś byłam u drugiego ginekologa i wizyta odbyła się bardzo dziwnie, jak dla mnie. Zaprosił do gabinetu, spytał kiedy była ostatnia miesiączka i zaprosił na fotel, zrobił cyto, pomasował brzuch po czym zaprosił na kolejny fotel, gdzie dopochwowo zrobił mi USG - link tutaj - https://imgur.com/a/GbuQW
Powiedział, że "kropkę" widać, ale za wcześnie by coś powiedzieć. Po czym spytałam czy to oznacza ciążę to powiedział, że tak, gdy spytałam się o zaświadczenie o ciąży to powiedział, że nie dostanę, bo to dopiero początek i on zna wiele pacjentek, co mają duże brzuchy i wykonują prace fizyczną, gdy wychodziłam taka troche zmieszana z gabinetu powiedział "Gratulację na nowej drodze życia".
Dlatego może Wy mi powiedziecie, czy na zdjęciu widać pęcherzyk i może od Was się czegoś więcej dowiem. Muszę czekać dwa tygodnie, a już wiem, że to będą dłuuugie tygodnie czekania!
-
Ja poszłam do gina prywatnie w 4t0d i z marszu od razu kazał iść na L4, nie badał mnie nawet, bo mówi że szanuje młodą ciążę, nie będzie tam narazie gmerał (pracuję w drogówce)! Na podstawie testu ciążowego dał mi L4, więc idź do normalnego lekarza. Mi gin mówił, że mogę podnosić ciężar do 5kg.
-
W pierwszej ciąży byłam u lekarza ok. 4-5 tyg. ale wcześniej zrobiłam betą i była niska. Lekarz kazał mi przyjść za 2,3 tyg. i tyle. Niestety ciążę straciłam. W drugiej ciąży poszłam do lekarza w 6 tyg.(beta była na "bardzo ładnym" poziomie, jak sam lekarz przyznał) i od razu wypisał kartę ciąży. Na zwolnienie L4 poszłam dopiero w 4 miesiącu i tylko dlatego, że miałam krwawienia, gdyby nie to, pracowałbym pewniej jeszcze kilka miesięcy.
Potwierdzam info o dzwiganiu tylko 5 kg - tez takie mialam zalecenia ( w pracy podnosze i przekladam rzeczy do 20 kg.).
-
nick nieaktualnyZnaczy ten ginekolog na pewno nie wyda zaświadczenia nawet w późniejszym etapie ciąży. Byłam zszokowana, ze nawet nie powiedział mi, który to tydzień i ile ma milimetrów. Wizyta wyglądała strasznie i się zastanawiam czy iść do innego ginekologa za tydzień, czy odczekać te dwa tygodnie i iść jeszcze raz do tego samego. W poniedziałek odbieram wyniki bety, mam nadzieje, ze będzie wszystko w porządku. Według kalendarza, pokazuje mi, ze to 6 tydzień i już myślałam, ze usłyszę serduszko.
-
Mar23 wrote:Znaczy ten ginekolog na pewno nie wyda zaświadczenia nawet w późniejszym etapie ciąży. Byłam zszokowana, ze nawet nie powiedział mi, który to tydzień i ile ma milimetrów. Wizyta wyglądała strasznie i się zastanawiam czy iść do innego ginekologa za tydzień, czy odczekać te dwa tygodnie i iść jeszcze raz do tego samego. W poniedziałek odbieram wyniki bety, mam nadzieje, ze będzie wszystko w porządku. Według kalendarza, pokazuje mi, ze to 6 tydzień i już myślałam, ze usłyszę serduszko.
Ale skończonych masz 5 tygodniu więc dokładnie jesteś w 5 t i 1 Dniu:) A zaczęłaś 6 tydzień więc na serduszko trzeba poczekać jeszcze moment. Za tydzień może już być ale nie musi
-
nick nieaktualnyDostałam wczoraj wyniki bety z 34 dnia po ostatniej miesiączce lub 5 po spodziewanej. I wynik wychodzi 763,0. Nie odczuwamy zadnych objawów, piersi nie są delikatnej na dotyk i stały się troszczę bardziej pełniejsze.rano wstaje z ogromnym bólem głowy, i czuje jakby się w środku w podbrzuszu i jajnikach działo. W poniedziałek c chce iść jeszcze raz na betę, by sprawdzić czy się powiekszy.