kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już w 7-8 tygodniu zaopatrzyłam się w ciążowe spodnie, bo zwykłe uciskały mnie w brzuszek. Nie wiem czy to nie była kwestia tego, że praktycznie codziennie miałam wzdęcie, ale dość szybko było widać uwypuklenie. Teraz też brzuszek jest imponujący, złośliwi pytają czy to bliźniaki, albo czy nie rodzę na dniach, ale wagowo przybieram raczej w miarę normalnie. Mi się wydaje, że w Polsce to tylko Paulina Sykut-Jeżyna będąc w ciąży nie wygląda jakby w niej była
AgaSY lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
alciak wrote:ups! no to koniec ze słodyczami współczuję!
Slodycze to pikus... Bez tego bym przezyla.
Ale z wielu rzeczy bede musiala zrezygnowac, pilnowac diety, mierzyc sobie cukier co chwile...
Ale zwyczajnie boje sie o Babla
Mialam nadzieje, ze ten trzeci trymestr to juz bedzie troche z gorki i na spokojniej, a teraz znowu strach, ze cos z pluckami bedzie nie taknu dzidziusia, albo z serduszkiem, ze za duzy bedzie rosl...
I zamiast spokoju panika znowu i strach
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Morgi nie masz takich złych wyników, naprawdę, ale lepiej dmuchać na zimne. Ja miałam krzywą 3 razy. Ta druga po godzinie wyszła też za wysoka, więc robiłam trzecią i jest ok. Nie panikuj bo są kobitki, które mają naprawdę wysokie cukry. Niewielkie modyfikacje w diecie i będzie ok.
Ja jeszcze póki co się toczę, ale martwi mnie co innego. Z racji tego, że mam nadciśnienie lekarz wysłał mnie do okulisty i wyszły mi zmiany zwyrodnieniowe na obwodzie siatkówki, ścisłe zalecenie cc, no ok. bo na to się nastawiałam, choć ciągle brałam pod uwagę poród sn. Teraz zamknęli szpital w Krośnie Odrzańskim i wszystkie pacjentki w ciąży pomknęły na Zieloną Górę, czyli mój szpital. No i cała jestem wydygana bo podobno jest ich tyle, że po korytarzach leżą. W piątek mam wizytę u mojego doka, już ostatnią i muszę go przycisnąć o skierowanie na cc z konkretną datą, nic nie mogę pozostawić kwestii przypadku, a i tak się boję, że mnie odeślą z kwitkiem. Nie wyobrażam sobie rodzić gdzie indziej bo ten szpital ma 3 stopień referencyjności , przy moim obciążonym wywiadzie...MasakraTym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Dziewczyny u mnie 10 Tc piki co to mdlosci po poludniu raz olbrzymie raz znośne czasem wymioty ślina czadem bol piersi. Czy któraś z was miała wykonywane badania prenatalne bo ja mam skierowanie bo jestem po dwóch poronieniach? Jak się do niego przygotować? Acha i straciłam prawie 4 kg na wadze i póki co to nie przybieram...
-
Wtajcie
Morgiana- nie masz się czym stresować. Ja żyję z cukrzycą na co dzień i nie jest tak źle. Twoje wyniki nie są takie straszne, więc pewnie unormujesz wszystko dietą. podstawowa zasada, jeść często i mało, zapomnij o słodyczach i słodzeniu kawy czy herbaty, musisz zrezygnować z większości owoców (ja na codzień mogę zjeść 1 jabłko lub kiwi lub pół grejfruta) ... no i jeszcze kilka zaleceń ale to może już u diabetologa, chyba że masz jakieś pytania to WAL!!!
ciekawa87- ja też mam młdości popołudniu- zawsze myślałam, że to tylko z rana?!?
GRANAT lubi tę wiadomość
-
Morgiana - współczuję ale nie masz bardzo podwyższonego cukru, więc może mała modyfikacja diety wystarczy i będzie dobrze. A skoro już wiesz, że z cukrem jest coś nie tak, to Bąbelek jest bezpieczny - mama o to zadba Gorzej z niewykrytą cukrzycą.
Granat - jak nie urok to sraczka i przemarsz wojska Mam nadzieję, że Ciebie potraktują priorytetowo, z uwagi na wywiad, dodatkowo teraz oczy, no i jeśli dobrze pamiętam dzidzia u Ciebie miała być duża? Duże dziecko też chyba jest wskazaniem do cesarki?
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
DTEM - 23 listopada mam ciążę donoszoną Ale termin według OM i USG prenatalnego to 14-15 grudnia więc też mam szansę wytrzymać do świąt. Może wtedy z Alciakiem Wigilię se razem na porodówce zrobimy - jest na to szansa :p
Narzecz chce 13 grudnia, bo dostałby synka urodziny
A ja chcę listopad, bo lekarka powiedziała, że synek idzie najmarniej w 4200g na termin (według ostatniego usg) Położna z mojego szpitala dodatkowo pocieszyła mnie, że przy dzieciach powyżej 4 kg rutynowo nacinają krocze, tak więc...
Jeśli chodzi o rośnięcie brzuszków, to wszytko zależny od ciąży - ja w pierwszej planowałam kupić i spodnie ciążowe i nowy stanik już w 7tc. A w tej ciąży to nie pamiętam za dobrze, ale coś dopiero w okolicach 14-15 tc chyba.alciak, Morgiana lubią tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
ciekawa87 wrote:Dziewczyny u mnie 10 Tc piki co to mdlosci po poludniu raz olbrzymie raz znośne czasem wymioty ślina czadem bol piersi. Czy któraś z was miała wykonywane badania prenatalne bo ja mam skierowanie bo jestem po dwóch poronieniach? Jak się do niego przygotować? Acha i straciłam prawie 4 kg na wadze i póki co to nie przybieram...
Ja miałam silne mdłości 24/h aż do początku drugiego trymestru i modliłam się o możliwość "ulżenia" sobie nad sedesem, ale nie doznałam tej łaski I nie martw się stratą wagi, mdłości i nerwy robią swoje. Ja w pierwszym trymestrze też chudłam. Jeśli się zdrowo odżywiasz, to jest ok. Ważne by dzidzia rosła.
Mój miły pierwszy lekarz pomimo trzech poronień nie skierował mnie na żadne dodatkowe badania Sama zabuliłam tylko za test PAPPA. I nadal trzymam kciuki, żeby wszystko było z synkiem dobrze.MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
nick nieaktualnyJa znowu inaczej - od 6 tc mdłości, ale całodzienne i wymiotów zero. Dziś zaczynam 11 tc i mdłości znikome, oczywiście schizuję Wiadomo, że w większości ciąż mdłości prędzej czy później ustępują, no ale stres jest. W zeszłym tygodniu wszystko było ok na USG.
-
No to ja już zapisana...
16.11 mam być na oddziale o 8:30, po śniadaniu, przygotowana na to, że zejdzie mi się tam min do 14:00...
Będzie pogadanka z ginekologiem od patologii ciąży, z diabetologiem i z dietetykiem, nauka obsługi glukometru itp itd
Przynajmniej dają świstek na glukometr za darmo z apteki i receptę na paski - chociaż tyle z tego NFZ
Do tego wymaz z kanału szyjki i KTG od razu, żeby sprawdzić czy serduszko na bank OK...
Także najpierw stres przed USG 7.11 czy aby na bank Bąbel jest zdrowy, 8.11 szkola rodzenia, później 10.11 wizyta, 15.11 szkola i 16.11 szkolenio-badanie na patologii... Może od razu zamieszkam w szpitalu? Mniej jeżdżenia będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 13:47
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Czykoty
Granat - jak nie urok to sraczka i przemarsz wojska Mam nadzieję, że Ciebie potraktują priorytetowo, z uwagi na wywiad, dodatkowo teraz oczy, no i jeśli dobrze pamiętam dzidzia u Ciebie miała być duża? Duże dziecko też chyba jest wskazaniem do cesarki?
Tak kochana duże bobo, nadciśnienie, rozchodzące się spojenie i teraz te zmiany w siatkówce- to wszystko są wskazania, ale będę spokojna dopiero jak dostanę skierowanie z datą do ręki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 15:41
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Czykoty wrote:DTEM - 23 listopada mam ciążę donoszoną Ale termin według OM i USG prenatalnego to 14-15 grudnia więc też mam szansę wytrzymać do świąt. Może wtedy z Alciakiem Wigilię se razem na porodówce zrobimy - jest na to szansa :p
Narzecz chce 13 grudnia, bo dostałby synka urodziny
A ja chcę listopad, bo lekarka powiedziała, że synek idzie najmarniej w 4200g na termin (według ostatniego usg) Położna z mojego szpitala dodatkowo pocieszyła mnie, że przy dzieciach powyżej 4 kg rutynowo nacinają krocze, tak więc...
Jeśli chodzi o rośnięcie brzuszków, to wszytko zależny od ciąży - ja w pierwszej planowałam kupić i spodnie ciążowe i nowy stanik już w 7tc. A w tej ciąży to nie pamiętam za dobrze, ale coś dopiero w okolicach 14-15 tc chyba.Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
GRANAT wrote:Kochana ty też masz kluska niczego sobie
No hehe, jak się dużo miłości wlewa w brzuszki, to potem takie kluski rosnąMTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
GRANAT wrote:Morgi nie masz takich złych wyników, naprawdę, ale lepiej dmuchać na zimne. Ja miałam krzywą 3 razy. Ta druga po godzinie wyszła też za wysoka, więc robiłam trzecią i jest ok. Nie panikuj bo są kobitki, które mają naprawdę wysokie cukry. Niewielkie modyfikacje w diecie i będzie ok.
Ja jeszcze póki co się toczę, ale martwi mnie co innego. Z racji tego, że mam nadciśnienie lekarz wysłał mnie do okulisty i wyszły mi zmiany zwyrodnieniowe na obwodzie siatkówki, ścisłe zalecenie cc, no ok. bo na to się nastawiałam, choć ciągle brałam pod uwagę poród sn. Teraz zamknęli szpital w Krośnie Odrzańskim i wszystkie pacjentki w ciąży pomknęły na Zieloną Górę, czyli mój szpital. No i cała jestem wydygana bo podobno jest ich tyle, że po korytarzach leżą. W piątek mam wizytę u mojego doka, już ostatnią i muszę go przycisnąć o skierowanie na cc z konkretną datą, nic nie mogę pozostawić kwestii przypadku, a i tak się boję, że mnie odeślą z kwitkiem. Nie wyobrażam sobie rodzić gdzie indziej bo ten szpital ma 3 stopień referencyjności , przy moim obciążonym wywiadzie...Masakra
kurcze 37 tydzień! w zasadzie to u Ciebie wszystko może się zacząć lada dzień nigdy nic nie wiadomo zazdroszczę! ja też chciałabym pozbyć się już tego kochanego nadbagażu i zająć się nim w realuWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 17:45
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Czykoty wrote:. Może wtedy z Alciakiem Wigilię se razem na porodówce zrobimy - jest na to szansa :p
jest, jest! pamiętaj, jakby coś to ja przynoszę pierogi, a Ty barszcz tylko nie mam stroju mikołaja... ale może jakiś szpitalny do nas zajrzy
ps. masz jeszcze jakieś ciekawostki z Madalińskiego poza tym, że rutynowo nacinają krocze przy wadze dziecka ok 4 kg?JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
alciak wrote:ps. masz jeszcze jakieś ciekawostki z Madalińskiego poza tym, że rutynowo nacinają krocze przy wadze dziecka ok 4 kg?
Oczywiście alciaku Moja znajoma tam rodziła w zeszłym roku, więc mam info z dobrego źródła
- w szpitalu jest nowa Ziko-apteka, wyposażona w większość rzeczy potrzebnych po porodzie, więc jak się w torbie coś nie mieści to zawsze można na miejscu dokupić
- wizyty są w godz. 14-18 (na drzwiach stoi, że od 15, ale tatę wpuszczają od 14:00)
- chwalą się, że mają nowe super sale, ale wciąż działają też stare, które np. nie mają łazienek i są bardzo ciasne
- o pomoce do pierwszego okresu porodu np. piłkę znajoma musiała prosić położną by przyniosła - warto o wszystko pytać
- z higieną w salach jest różnie, więc warto mieć kilka pieluszek flanelowych, by na nich kłaść dziecko, a nie wprost na np. łóżeczku
- niechęć położnych do udzielania pomocy/informacji to prawda (zależy oczywiście to od położnej i jej humoru danego dnia)
- jeżeli sytuacja tego wymaga, można wynająć salę indywidualną (500 zł) np. na jedną dobę (jeśli są wolne). Wtedy tata lub inna osoba do pomocy może być z nami przez cały czas.
- można wynająć indywidualną położną po porodzie, jeśli sobie nie radzimy (nie znam ceny i na jak długo)
- panuje zasada "nikt nic nie wie" (przynajmniej w zeszłym roku tak było)
- koniecznie trzeba mieć swoje naczynia, sztućce, bo jesz kiedy dziecko Ci pozwoli, a jeśli bierzesz szpitalne, to ci je od ust wyrwą, bo dla innych pacjentów muszą w tej godzinie jeszcze być
- Znajoma była świadkiem jak pielęgniarz przyszedł po dziecko, którego mama właśnie brała prysznic i nie było jej w pokoju. Zabrał je mimo to. Dopiero na krzyki współlokatorek rzucił przez ramię, gdzie je zabiera.
Jak tylko coś sobie przypomnę, to napiszę
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
alciak wrote:Granatku, a to nie jest tak, że jak masz konkretną datę to nie wolno im odesłać? Tym bardziej, że pewnie będziesz dogadana ze swoim lekarzem, żeby był wtedy na dyżurze. Myślę, że w tej sytuacji gorszy byłby poród sn, bo ten z kolei nigdy nie wiadomo kiedy się zacznie a jak będziesz dogadana na cc to raczej nie powinno być problemu, bylebyś wcześniej nie wyskoczyła im ze skurczami
kurcze 37 tydzień! w zasadzie to u Ciebie wszystko może się zacząć lada dzień nigdy nic nie wiadomo zazdroszczę! ja też chciałabym pozbyć się już tego kochanego nadbagażu i zająć się nim w realuCzykoty, alciak, Morgiana lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Granat, już za kilka dni będziesz tuliła swoje maleństwo! Jejku jak ten czas leci! Przecież dopiero co wczoraj bałyśmy się dodać na forum suwaczkiMTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność