X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 8 listopada 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja już po kolejnej wizycie! W 10 tc dzidziuś ma już 2,5 cm, rozwija się prawidłowo, serduszko bije, akurat spał :D. Jestem przeszczęśliwa :)

    A tak Was zapytam... Od kiedy wysikałam 2 kreski nasze życie łóżkowe zamarło z obawy przed kolejnym poronieniem. Ale teraz, kiedy mdłości już ustępują i zmęczenie też nie jest takie straszne ochota na figle wraca ;). Lekarka powiedziała, że nie ma żadnych przeciwwskazań, ale nie dopytałam czy prezerwatywy są konieczne :(. Gdzieś wyczytałam, że męskie nasienie ma wpływ na przedwczesny poród i tym samym poronienie :(. Co Wam mówili lekarze?

    Asiek2108, alciak lubią tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • DTEM Autorytet
    Postów: 719 852

    Wysłany: 8 listopada 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśie dołączam się do pytania- ja mam jutro lekarza (to zapytam?), ale też od pozytywnego testu nic bo się boję poronienia:( i w sumie ochoty brak jakoś, może ze strachu i przez te mdłości i "pocałunki" z toaletą:(

    5djy9n73ddhyjn9b.png 9.110heart.gif.
    9f7je6ydpsf0hnxs.png
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 8 listopada 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz na samym początku sugerował, żeby mąż nie kończył w środku. Tłumaczył, że męskie nasienie powoduje skurcze. Trzymaliśmy się tego zalecenia mnie wiecej do zakończenia 1 trym.

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 9 listopada 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DTEM zapytaj proszę :) każdy orgazm powoduje skurcze macicy i tego też się troszkę boję :(

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • DTEM Autorytet
    Postów: 719 852

    Wysłany: 9 listopada 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSy zapytam napewno:)
    Ja w ciąży z maluchami w ogóle nic przez całą ciąże:( ech to był trudny czas ale nawet jakby teraz miałoby tak być to dam radę- mój mąż mówi, że też ale ma nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.

    5djy9n73ddhyjn9b.png 9.110heart.gif.
    9f7je6ydpsf0hnxs.png
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 9 listopada 2016, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co lekarz to opinia, ja nie miałam żadnych przeciwskazań pomimo, że od początku brałam luteinę. Sami na początku baliśmy się, a na dzień dzisiejszy to i tak zdarza się bardzo rzadko, chyba zawsze są jakieś wewnętrzne, ukryte obawy. Nigdy nie słyszałam od żadnego z lekarzy o obowiązku prezerwatywy i skurczach wywołanych przez nasienie. Dopiero, jak zaczęłam mieć te problemy z kilkudniowym twardnieniem brzucha i częstymi skurczami dostałam zakaz do czasu wyciszenia objawów. Ale to się zaczęło po 20 tygodniu.

    Z innej beczki... doświadczyłam od wczoraj kolejnych, ciekawych objawów ciążowych -zawroty głowy i utrata równowagi. Z tym, że dziś zakończyło się to upadkiem na dworzu...szczęście w nieszczęściu upadłam na lewy bok. Oczywiście, jak dobrze myślicie z płaczem pojechałam na izbę przyjęć, zrobili mi usg i ktg, z dzidzią wszystko ok! Miała tylko bardzo wysokie tętno powyżej 180, ale powoli się uspokoiła. Moja myszka waży już 2 kg!!

    Morgiana lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 9 listopada 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba wina księżyca czy innych zjawisk nadprzyrodzonych, bo ja całą noc spać nie mogłam i cały pokój wirował razem ze mną :). Ale jak wstałam to udało mi się to rozchodzić.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 9 listopada 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak, nie strasz ludzi!
    ;)
    A tak na powazniej - wazne ze nic sie nie stalo Malutkiej, ani Tobie.

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 9 listopada 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pocieszenie gdyby ktoś miał podobne doświadczenia (choć absolutnie żadnej tego nie życzę!) powiem, że Pan doktor powiedział, że nawet po wypadkach samochodowych zazwyczaj nic się z dziećmi nie dzieje, bo są bardzo dobrze chronione!
    Ja to bym jakoś przeżyła, problemem byłaby tylko złamana noga, bo z ręką nie byłoby takiego problemu :) wyobrażacie sobie o kulach z wielkim brzuchem :) wskakiwanie na każdy schodek na 4 piętro bez windy? Koszmar! Najważniejsze, że z Miśką wszystko ok.

    Morgiana lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 9 listopada 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Alciaczku, bogactwa objawów ciążowych nigdy dość. Zachowaj szczególne baczenie teraz skoro są tak niepokojące, nawet lepiej żebyś sama z domu nie wychodziła. Z jednej strony zawroty z drugiej strony obniżona sprawność i o upadek nie trudno (sama też się ciągle tego boję np. schodząc ze schodów lub wychodząc spod prysznica). Najważniejsze, że z maleńką ok., a ty się tylko strachu niepotrzebnie najadłaś.

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • DTEM Autorytet
    Postów: 719 852

    Wysłany: 9 listopada 2016, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej- ja po wizycie
    Najpierw odpowiedź na pytanie- lekarka powiedziała, że żadnych przeciwskazań do miłości nie widzi i, że jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to czy mąż kończy w srodku nie ma znaczenia a orgazm fasolka odczuwa jako przyjemne bujanie (he he he)
    co do samej wizyty jestem trochę zagubiona
    Ciąża potwierdzona- żywa, zgodne usg i kalendarzowo 6t5d, zarodek pięknie pulsuje (dokładnie tak powiedziała) ale serduszka nie usłyszałam i głupia nie zapytałam dlaczego- popatrzyłam i tyle
    Dostałam stertę wyników do zrobienia i "widzimy się za miesiąc!"
    a jak powiedziałam, że tyle po ostatnich przejściach nie wytrzymam to kazała przyjechać 21 listopada i wtedy będzie już słychać, a kartę ciąży założy dopiero jak będę miała wszystki wyniki
    Ale się rozpisałam!

    Ale co Wy na to??? co mam myśleć???

    5djy9n73ddhyjn9b.png 9.110heart.gif.
    9f7je6ydpsf0hnxs.png
  • DTEM Autorytet
    Postów: 719 852

    Wysłany: 9 listopada 2016, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak- uważaj na siebie, pogoda racze nie korzystna i o stłuczenie bez brzuszka prędko- a jak masz zawroty to spacerek tylko w towarzystwie!!

    5djy9n73ddhyjn9b.png 9.110heart.gif.
    9f7je6ydpsf0hnxs.png
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 10 listopada 2016, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Granatku, a Ty po weekendzie do szpitala... kurcze za tydzień o tej porze to pewnie już będziesz miała maluszka na rękach! Cudnie!! 3mam kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie.
    Foxy, bliźniaczko moja, a Ty kiedy masz USG? Ile waży Twój synuś?

    Dtem w podejściu Twojego lekarza widzę standard, do zobaczenia za miesiąc -jest normalne, a jednocześnie bardzo trudne do przetrwania dla nas na samym początku... potem jak czujesz ruchy dziecka to już się tak tym nie przejmujesz. Kartę ciąży to miałam założoną dopiero w 12 tygodniu, była uzupełniana wstecz.
    Ja w 6 tygodniu też nie słyszałam bicia serca, nie znałam wartości bmp, ale Pani Doktor pokazywała mi na ekranie, że ta 4 mm kropka żyje i ma się dobrze. Głowa do góry, za dwa tygodnie na wizycie pewnie zobaczysz więcej, a potem to już będziesz musiała wytrzymać 4 tygodnie do następnej wizyty. Chyba, że będziesz chodziła do dwóch lekarzy jak ja, chociaż i to nie daje oczekiwanego efektu, bo ten drugi mój lekarz, jak się okazało ma w zwyczaju robienie USG raz na trymestr, pomimo, że przyjmuje prywatnie, dobrze, że pierwszy robi mi zwykle co miesiąc :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 10 listopada 2016, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DTEM wrote:
    Alciak- uważaj na siebie, pogoda racze nie korzystna i o stłuczenie bez brzuszka prędko- a jak masz zawroty to spacerek tylko w towarzystwie!!
    Strach pomyśleć co to będzie, jak naprawdę popada śnieg i zrobi się prawdziwa zima ;)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 10 listopada 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DTEM wrote:
    hej- ja po wizycie
    Najpierw odpowiedź na pytanie- lekarka powiedziała, że żadnych przeciwskazań do miłości nie widzi i, że jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to czy mąż kończy w srodku nie ma znaczenia a orgazm fasolka odczuwa jako przyjemne bujanie (he he he)
    co do samej wizyty jestem trochę zagubiona
    Ciąża potwierdzona- żywa, zgodne usg i kalendarzowo 6t5d, zarodek pięknie pulsuje (dokładnie tak powiedziała) ale serduszka nie usłyszałam i głupia nie zapytałam dlaczego- popatrzyłam i tyle
    Dostałam stertę wyników do zrobienia i "widzimy się za miesiąc!"
    a jak powiedziałam, że tyle po ostatnich przejściach nie wytrzymam to kazała przyjechać 21 listopada i wtedy będzie już słychać, a kartę ciąży założy dopiero jak będę miała wszystki wyniki
    Ale się rozpisałam!

    Ale co Wy na to??? co mam myśleć???

    A moja Pani doktor nie ma odsłuchu w swoim aparacie i musiałam jej uwierzyć na słowo, że serduszko bije (chyba jestem ślepa, bo ja tam żadnego pulsu nie widziałam) :P. Da się z tym żyć :)
    Ja na razie wizyty mam co 3 tygodnie i jest ok, nawet szybko leci :).
    Ale umówiłam się już na I prenatalne na 28.11 i tego nie mogę się doczekać :).
    Dzięki za info od Twojego lekarza :). Trochę się uspokoiłam :)

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 10 listopada 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciaku mój gin też ma w zwyczaju robić jedno usg na trymestr. Dokładnie 3 tygodnie temu mój klusek ważył 1580 :) mam mieć robione usg jeszcze przed samym porodem ale nie wiem dokladnie kiedy.

    Nawet nie chce myśleć jak musiałaś się przestraszyć.. uważaj na siebie ciążowa bliźniaczko i rośnijcie zdrowo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 09:53

    alciak lubi tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DTEM ja też w 7 tc widziałam tylko pulsujący piksel, lekarz tłumaczył, że nie może puścić głośno bicia serca. A na kolejnej wizycie słyszałam na własne uszy :)

    Dziś mam wizytę, strasznie się boję :(

  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 10 listopada 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek uszy do góry! Będzie dobrze! Dawaj nam znać, czego się dowiedziałaś :)

    DTEM - u mnie to samo było, podobnie jak piszą dziewczyny :) Kartę ciąży miałam założoną na trzeciej wizycie około 12 tygodnia, chyba po prenatalnych. Niestety nie pamiętam kiedy usłyszałam bicie serduszka, ale wydaje mi się, że właśnie na prenatalnych.

    Alciaku ja też mam często zawroty głowy i poruszam się jak leniwiec lub jakaś staruszka. Najbardziej mi się w głowie kręci przy wstawaniu i wchodzeniu po schodach. Uważaj na siebie kochana :*

    Asiek2108 lubi tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 10 listopada 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, te co jeszcze moga to zmienic, niech pilnuja zalizenia karty ciazy przed 10 tygodniem ciazy. Czemu? A dla becikowego... Ja wiem, ze terqz zadna o tym nie mysli, ale skoro sie nalezy, to trzeba brac, na pieluchy bedzie.

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 10 listopada 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam zagwozdkę. Pamiętacie jak pisałyśmy o luteinie i pieczeniu i swędzeniu? No więc dostałam wtedy od lekarki Pimafucin globulki i Pimafucin maść. Przyniosło wyraźną ulgę, ale po zaprzestaniu leczenia swędzenie wróciło :/
    Wczoraj byłam znów u ginki w tej sprawie i przepisała mi znowu to samo plus Fluconazole :( Na ulotce stoi, że w ciąży się tego nie bierze. W necie znalazłam sprzeczne opinie czy brać czy nie. No i się boję teraz o synka :(

    Chciałbym ufać lekarzom, ale zbyt wiele razy spotkałam ginekologów patafianów i w takich sytuacjach jak ta nie bardzo wiem co mam robić :(

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ