X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3236

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    o kurcze, ale wiesz co konkretnie było źródłem... padło na coś podejrzenie? zawsze uważałam na mycie owoców czy surowe mięso, ale może mimo wszystko ciężko jest wystrzec się zupełnie wszystkiego...
    robiłaś betę? czy tylko test?


    Mój kot, ale nie chcę już o tym gadać.

    Robiłam tylko testy, właściwie parę firm i porównywałam przyrost kreski. Na betę iść nie mam zamiaru, w następnym tygodniu mam wizytę i ogólnie mam zamiar w końcu wyluzować, w tamtej ciąży spinanie się nic mi nie dało. Kiedyś kobiety nie robiły co chwilę bety i też rodizły. Nie da się wszystkiego wyliczyć, dopilnować. Jak ma być dobrze to będzie.

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zaczęłam plamić na różowo, znam już ciąg dalszy... więc chyba nic z tego nie będzie...

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3236

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Właśnie zaczęłam plamić na różowo, znam już ciąg dalszy... więc chyba nic z tego nie będzie...


    o kurde... :(
    ale właściwie jeszcze nic nieprzesądzone, wiele dziewczyn ma plamienia na początku.

    Powiedz jak dziś sytuacja wygląda?

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś nic nie ma, wzięłam luteinę wczoraj i dziś, mam po poprzedniej ciąży, nie mogłam się dodzwonić do swojej gin, poszłam dziś rano na betę, czekam na wynik i będę znowu próbowała się dodzwonić. Ale nie mam żadnych objawów, trochę jajniki bolą, ale czasami, więc boję się, że nic z tego nie będzie tak jak za pierwszym i drugim razem, Julka jest moim trzecim dzieckiem.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3236

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Dziś nic nie ma, wzięłam luteinę wczoraj i dziś, mam po poprzedniej ciąży, nie mogłam się dodzwonić do swojej gin, poszłam dziś rano na betę, czekam na wynik i będę znowu próbowała się dodzwonić. Ale nie mam żadnych objawów, trochę jajniki bolą, ale czasami, więc boję się, że nic z tego nie będzie tak jak za pierwszym i drugim razem, Julka jest moim trzecim dzieckiem.


    koniecznie daj znać jaki wynik...
    ja w tej ciąży ODPUKAĆ dzięki Bogu mam czysto, zero plamień, niczego, miałam tylko implantacyjne 8 dni po owulacji... jeszcze przed pozytywnym testem. No ale w poprzedniej ciąży też się męczyłam z plamieniami na początku samym, brązowymi :(

    trzymam kciuki bardzooo mocno! Koniecznie napisz jaka beta.

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beta 197,5 - póki co, niby gin twierdzi, że pewnie implantacyjne, beta jednak nie szaleje... na moje oko jestem dziś 14 dni po owulacji, ale może faktycznie późno zaskoczyło... Ja mam za sobą różne plamienia, różne kolory, różne powody :) w każdej ciąży coś, w ostatniej krwiak, który na szczęście nie miał żadnego związku z dzieckiem, poprzednie zwiastowały poronienie, ciążę pozamaciczną... więc wczoraj pomyślałam, że zaczyna się wszystko od nowa... w poprzednich ciążach miałam też wyższą betę, szczególnie w tej zdrowej, ale nic nie przyspieszę, w piątek idę po raz kolejny, a w przyszłym tygodniu do lekarza. I mam brać luteinę, dobrze, że mi została z poprzedniej ciąży :)

    LaBellePerle lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3236

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tę pierwszą betę kiedy badałaś? jaki jest przyrost?

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyrost właściwy, pierwsza beta 59 dwa dni temu.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3236

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Przyrost właściwy, pierwsza beta 59 dwa dni temu.


    to jest super przyrost, na pewno będzie dobrze :*

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro idę na trzecią betę. Nic szczególnego się u mnie nie dzieje, lekko ciągnie w brzuchu... Jakie Ty masz obajwy? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 23:43

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3236

    Wysłany: 21 czerwca 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Jutro idę na trzecią betę. Nic szczególnego się u mnie nie dzieje, lekko ciągnie w brzuchu... Jakie Ty masz obajwy? :)


    Głównie to zmeczenie, najchętniej wszędzie bym drzemała. No i jestem często rozdrazniona. Mam też mdłości, ale to nie często. No i takie wilcze napady głodu jak miałam w poprzedniej ciąży. Nie zachcianki jak przed okresem, ale taki głód, że musisz zjeść coś konkretnego i to natychmiast. :D

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie
    Nieśmiało przechodzę, pełna obaw i lęku
    Tak bardzo czekałam na te dwie kreski , a teraz jestem przerażona:-(
    Staram się nie denerwować nie myśleć nie stresować ale ciężko mi to wychodzi ...
    Napisze tak po krótce o sobie - starania już dobre 7 lat...pierwsza ciążę straciłam w 7 tygodniu nie ujawniła się wogole- Nawet pęcherzyka nie bylo - dzień przed zabiegiem pojawił się ale beta spadła przeszłam dwa zabiegi , bo za pierwszym razem źle mnie oczyszczono lezalam w szpitalu ponad 2 tygodnie. No i teraz zupełnie niespodziewanie wysikalam 2 kreski było to już 16dpo dlatego zrobiłam test odlozylam i poszłam jeść. Zerklam tylko na niego po obiedzie A tam dwie kreski ! I od tego czasu niestety jestem pełna obaw :-(
    Od kilku dni mam plamienia. Wczoraj byłam na IP lekarka stwierdziła że plamien nie ma no szkoda bo są:-( wkładka brudna . Pęcherzyk ładny duży tyle się dowiedziałam
    Mam nadzieję że przyjmniecie mnie do swojego grona

    Przedewszystkim chciałabym pogratulować każdej z osobna tych upragnionych 2 kresek i życzyć nudnych 9 miesięcy <3

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Aneta!
    7 lat to bardzo długo, absolutnie nie zazdroszczę! Musisz być bardzo dzielną kobietą, jestem pełna podziwu. Moje starania o pierwsze dziecko zajęły mi 2 lata, w porównaniu do Twojej historii to bardzo mało. Przeszłam 2 poronienia, z czego drugie ostatecznie okazało się ciążą pozamaciczną i byłam leczona metotreksatem, potem pół roku nie mogłam zachodzić w ciążę, a potem jak już mogłam to dopiero udało mi się w 9 cyklu starań kiedy straciłam nadzieję na ciążę... Stąd w małym stopniu wiem co czujesz... W końcu się udało! To wspaniałe! Mam nadzieję, że tak zostanie! Choć ja sama nie mam w sobie tyle optymizmu, boję się myśleć, że jest dobrze, boję się oswoić z myślą, że jestem w ciąży, bo przecież zaraz mogę w niej nie być...

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta z piątku 424, a z dziś 1900! Beta rośnie, w środę idę do gin, musze potwierdzić, że wszystko jest ok, bo po pierwszej ciąży pozamacicznej są zwiększone szansę na kolejną.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetko a dostałaś jakąś luteinę, duphaston? Idź może do innego lekarza z tymi plamieniami. To może być nic, a może być coś... Warto dmuchać na zimne w Twoim przypadku, tak długo czekałaś...

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdążyłam napisać i wylądować z krwawieniem na IP jest zarodek z bijacym serduszkiem ❤
    Krwawienie niewiadomo skąd. Generalnie czuje się już lepiej brzuch troszkę pobolewa plamie brudna wydzielina. Czekam na rozwój sytuacji
    Oczywiście luteine brałam od początku A w szpitalu dostałam dodatkowo duphaston. Zostaje na obserwacji

    Jeszcze się nie cieszę choć widok serduszka i zarodka spowodował że się poryczalam po tym krwawieniu myślałam że już nawet pecherzyka nie będzie

    Alciak bardzo ładna beta!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 10:50

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o kurcze! najgorsze, że nie wiadomo skąd... a jaka ta wydzielina? jasna krew, brudna? czerwone, brązowe? może jesteś teraz na etapie miesiączki i stąd te plamienia? leż spokojnie, dużo wypoczywaj, mam nadzieję, że się uspokoi!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    o kurcze! najgorsze, że nie wiadomo skąd... a jaka ta wydzielina? jasna krew, brudna? czerwone, brązowe? może jesteś teraz na etapie miesiączki i stąd te plamienia? leż spokojnie, dużo wypoczywaj, mam nadzieję, że się uspokoi!

    Leżę praktycznie od pozytywnego testu, poprzednia ciążę straciłam bo właśnie nie lezalam ;-(
    Tak też usłyszałam od mojej gin - pewnie miała rację
    Bo w dzień pozytywnego testu wsiadłam w busa i wyruszyłam na wakacje ( 15 godzin w jedną stronę) mimo potężnych boli brzucha
    Teraz leżę...
    Plamienie są brudne , brązowe
    Miesiączke miałam dostać jakoś 12.06 więc to jeszcze nie czas kolejnej ...
    Wczoraj za to były skurcze i krew ciemno czerwona ...
    Chciałabym zobaczyć na usg czy dzidzia nadal tam jest :-( niestety muszę czekać...
    Mam miesniaki macicy- być może to od nich, możliwe ale nie potwierdzone coś tam wczoraj miglo Pani Doktor że jakiś krwiak ale miglo tylko jednorazowo - więc nie potwierdzone
    Od mojej gin mam nakaz leżenia- według niej tak się zdarza
    Pocieszam się tym że jestem w szpitalu mam nadzieję że zainterweniuja jak trzeba będzie

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemne krwawienie to "stara" krew to dobrze, zagrożenie już mogło minąć, ale macica jeszcze musi się oczyścić. Miałam krwiaka w ciąży z Julką, był nieduży i przy samym ujściu szyjki, nie zagrażał dziecku, ale mimo, że mały to ze dwa dobre tygodnie plamiłam zanim zniknął... byłam na tyle zaniepokojona, że w tym czasie jeszcze raz poszłam na usg. Mam nadzieję, że u Ciebie skończy się na strachu, ale postaraj się jak najmniej o tym myśleć... chociaż wiem co robisz za każdym razem idąc do toalety... i jaka później analiza toczy się w Twojej głowie.
    Leż więc grzecznie :) i czytaj gazetki ;) albo jakieś spokojne książki :) grunt to się nie denerwować!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 13:05

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Ciemne krwawienie to "stara" krew to dobrze, zagrożenie już mogło minąć, ale macica jeszcze musi się oczyścić. Miałam krwiaka w ciąży z Julką, był nieduży i przy samym ujściu szyjki, nie zagrażał dziecku, ale mimo, że mały to ze dwa dobre tygodnie plamiłam zanim zniknął... byłam na tyle zaniepokojona, że w tym czasie jeszcze raz poszłam na usg. Mam nadzieję, że u Ciebie skończy się na strachu, ale postaraj się jak najmniej o tym myśleć... chociaż wiem co robisz za każdym razem idąc do toalety... i jaka później analiza toczy się w Twojej głowie.
    Leż więc grzecznie :) i czytaj gazetki ;) albo jakieś spokojne książki :) grunt to się nie denerwować!

    Bardzo dobrze to wiesz... dokładnie w ubikacji jestem co 20 min czasem mam wrażenie że zemnie leci A tu czysto .Staram się o tym nie myśleć ale ciężko :-/
    Jeszcze mi chłop nawalac zaczął- zero wsparcia jedynie co mi dziś napisal to ; rzuć mi klucz przez okno (wzięłam mu auto jak jechałam na IP) I tyle . Nawet do góry nie wszedł o nic nie zapytal Masakra jakas

‹‹ 507 508 509 510 511 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ