Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No też to biorę pod uwagę że wtedy się obudza Ci dalsi. Bo tak jak siostry czy mamy nasze to mają dostęp do chmury do mojego Excela i tam widzą co mam czego brakuje i jak coś kupują to wpisują o reszta widzi że już nie trzeba. A Ci bardziej obcy przyjdą i roznie to jest z prezentami. Ja przeważnie robiłam tak że jak szłam do kogoś z miesięcznym dzieckiem lub starszym to tylko pytałam wcześniej jakich używa pieluch chusteczek itp i robiłam paczkę z takich raczej praktycznych rzeczy. A jak już coś do ubrania to pytałam jaki rozmiar na przód wziąć. Ale też nigdy nie szłam zaraz po urodzeniu. Zawsze odwlekalismy odwiedziny tak żeby rodzice doszli już w miarę do siebie i się oswoili z nową sytuacja. Boję się że z rodziny męża jest kilka wscibskich ciotek czy nawet żona kuzyna które się będą chciały wlądować nam do domu zaraz po szpitalu. Jak się wprowadziliśmy w zeszłym roku to właśnie ta żona kuzyna kazała mu ich zaanonsowac 3 dni po tym jak przewiezlismy rzeczy do domu bo była 'ciekawa'. A tu wszędzie pudła były, nic nie ogarnięte do końca, wszędzie jeszcze jakieś pobudowlane rzeczy itp. Byłam tak wściekła i na kuzyna męża i na męża mojego że szok. Nie lubię stawiania ludzi w takiej sytuacji, tylko po to żeby zaspokoić swoją ciekawość i potem jeszcze co gorsza mieć temat do plotek.. Wrr.. Hehe jak sobie przypomniałam to od razu się zdenerwowałam znowu
Ilona92, sweetmalenka, grzanewino lubią tę wiadomość
-
Magdzia85F wrote:Machirude my chcemy kupić na allegro http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6271459520
Super ta torba. Ale tak jak Teskniąca pisała chyba trzeba byłoby dwie takie do szpitala dla Ciebie i dla Maluszka.
Ja jeszcze muszę Męża dopakować, bo na stronie szpitala jest też, że musi tatuś coś wziąć
Ibishka pochwal się, co zamówiłaś?
https://www.doz.pl/apteka/p125899-Microlife_NC_150_termometr_bezkontaktowy__etui_GRATIS
A wózek taki tylko bez nosidełka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c6762d72ae6.png
Magdzia85F, Tęskniąca, Tusianka, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
aga_90 wrote:a to do szpitala trzeba wziąć swój rożek? czy każdy szpital ma swoje zasady? bo zawsze mi się wydawało że te rożki to szpitalne są
ja się szykuje na ten bliższy i gorszy szpital w razie "w" - tam nie ma nic, a jak uda mi sie dojechac do tego lepszego to najwyzej czesc zostawie w aucie.
-
nick nieaktualnyMagda, świetne te naklejki
Jeszcze muszę pomyśleć nad dekoracją, bo mam tylko mglistą wizję póki co.
Ibishka, mnie też takie rzeczy denerwują.
Ja się najbardziej obawiam odwiedzin moich rodziców. Mieszkają poza PL. Ojciec pyta co chwile kiedy termin i kiedy ma przyjechać w kwietniu. Powiedziałam mu, że najlepiej w majumam tylko nadzieję, ze przyjdzie sam a nie ze swoją żoną, którą widziałam 2 razy, jest dla mnie obcą osobą i nie chce jej wpuszczać za bardzo do mojego życia. Poza tym ojciec zachowuje się jak 5latek trochę. Informuje, że jest w PL tylko jak ma na to ochotę. Dzwoni, pyta co słychać i czy jestem w domu, bo będzie za 5 minut...Jak mi taki cyrk odwali po porodzie, to wyjdę z siebie. Już ostatnio mu powiedziałam, żeby informował wcześniej.
Z kolei mama zadeklarowała, że chce mi pomóc przez pierwsze dwa tygodnie. Początkowo nie chciałam, bo obawiam się o światopoglądowe różniceale mąż chciał wybrać tacierzynski od razu po porodzie i tak sobie pomyślałam, że mógłby to wolne wziąć jak już mama pojedzie a ja trochę bardziej moze ogarnieta będę, to moglibyśmy sobie już bardziej przyjemnie spędzić czas, pójść na spacer itp.
Sylwia, zmierzylam ile mi teraz miejsca zajmują moje rzeczy w szufladzie i zakładając, że zmieszczę się z resztą w tej pustej przestrzeni wyszło mi 56x42x20 cm. Jestem dobrej myśli, bo mam tam aktualnie cała paczkę wkładek laktacyjnych i podkładów na łóżko, a wezmę tylko kilka, więc trochę miejsca się zwolni. Dołożyć muszę ręczniki, staniki, ubranka, jakiś kocyk, klapki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 15:03
Magdzia85F, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIbishka fajne zakupy
kiedy wózek będziesz mieć???
Aga w moim szpitalu wymagają rożka.
I jestem zadowolona - próby wątrobowe ok, i do tego dorwałam położną, i na poniedziałek jestem z Nią umówiona
machirudedziękuję
pochwalę się efektem
o widzę, że komoda z Ikei - szuflady poznaję(muszę szczoteczkę wziąć, bo elektrycznej używam
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 14:56
Tęskniąca, machirude, Tusianka, ibishka, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Myszka śliczny pokoik
A co do nietrafionych prezentów to można zrobić listę i każdy wybiera co mu pasuje i na ile finansowo da rade. Tutaj wszyscy tak robią, a jak nie ma listy to najlepiej zapytać co jest potrzebne, albo tak jak Ibishka pisze kupić Pampersy, czy coś z tych praktycznych rzeczy, ale i to lepiej po uzgodnieniu z rodzicami, bo nie wiadomo czy dziecko nie ma na coś uczulenia.
Ech z tymi rzeczami po kimś to wam zazdroszczę trochę. Nam też parę osób miało coś dać, potem już było,ze odsprzedać a skończyło się na wielkim nic. Byłam rozczarowana, po co tyle obietnic a potem jakies uniki, a teraz myślę, że nawet lepiej. Kupiliśmy wszystko nowe i takie jak nam się podoba. Jak już domykamy wyprawkę to nagle się co niektórzy budzą i pchają z łóżeczkami, fotelika mi itd śmieszne to jest.aga_90, machirude, ibishka, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdzia85F wrote:o widzę, że komoda z Ikei - szuflady poznaję
(muszę szczoteczkę wziąć, bo elektrycznej używam
)
Właśnie dobrze, ze mi przypomnialas, bo ja jeszcze suszarkę, ale mam taką turystyczną więc jakoś się zmieści:)Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
haha Madzia prezent od teściowej rozwalił system
aż się poplułam
:D
wózek powinien być w przyszłym tygodniu bo akurat ten co chce mają na stanie.
a o dziwo dziś będe miec tez termometr, zamowilam go z godzine temu, moze dwie a przyszedl mi juz sms ze jest do odbioru w aptece , widocznie mieli na stanieteraz tylko musze dorwac kogos zeby mi odebral, bo ja przez snieg uziemiona jestem i jak kogos zwerbuje to bede testować wieczorem
co do torby to znajoma polecała dwie mniejsze , jedna dla mnie druga dla małej i że wtedy łatwiej wszystko ogarnać co gdzie jest. licze że połozna na wizycie mi pomoze to ogarnac bo narazie nie wyobrazam sobie sie zapakowac do torby z tym wszystkim.
Madzia to super ze udalo sie dorwac ta polozna w koncu!
Przyjdzie do Ciebie do domu???Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 15:27
Magdzia85F, Tusianka, machirude, asiq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
czyli jednak dobrze mówią ze spacer dobrze robi
ja nawet nie mam jak, bo musiałabym z tej gory zlezc i potem sie tu wdrapac to na pewno by mi po takim spacerze lepiej nie było
no dosc sporo jest, a szkoda nam tez auta żyłować i próbować po 4 razy wyjechac jak nie ma potrzeby.
w srode i tak jak sie wybrałam z tata moim do jego siostry to nie dotarliśmy bo do nich gora jeszcze gorsza niz do mnie, a przy tym po jednej stronie półmetrowy row z woda, a z drugiej skarpa 3 metrowa i czyjś dom w dole i tylko taka drogowa stara bariereczka, i jak wyjezdzalismy to w polowie gory auto nie dało rady, obrocilo nas, nie mogłam w ogole samochodu na lodzie zatrzymać i mój tato w trakcie jak nas slizgało zdolał wysiasc i całym ciałem o tył samochodu się zapierał zebysmy jakos sie zesligneli po drodze w dół, a nie w ta 3 metrowa przepasc, bo oczywiscie droga tak wyprofilowana ze spad w jej strone..wycofywanie odcinka 20 metrow zajeło nam koło 10 minut i to ani na sekunde nogi z hamulca nie zdjełam tylko auto po lodzie sie zsuwało.. masakra.. tak sie zestresowałam że mnie pózniej az brzuch rozbolal..
to wole posiedziec w domu na spokojnieMagdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo u Ciebie to treking z kijami na ostro!!!
I takie widoki i tereny to na urlop jednak - bo tak czytam, to nie jest bezpiecznie
Jak Ty zimą z Maleństwem będziesz chodzić na spacer?
Ja teraz więcej chodzę, ale wczoraj to za długo było i za szybkim tempem - bo biegłam prawie za Mężem, - On nadal nie może się przestawić do tempa ślimaktrochę podłogę na kuckach wytarłam - żeby Mężowi pokazać, jak się powinno czyścić
a dzisiaj akurat 30 minut i lepiej
No i w poniedziałek - plan porodu, jak spakować torbę. Pewnie dostanę opr jak mnie zważy... hm..Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 15:52
-
Nastawilam sobie pranie i wlalam mleczko do prania w przegrode na pranie wstepne , ktorego nie robie... co za pusta glowa
trzeba bedzie drugi raz to samo uprac..
To w taka 70x36x32 powinnam sie zmieścićewentualnie kupić dwie mniejsze
jejku to chyba teraz moj najwiekszy problem... torba do szpitala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 16:05
Magdzia85F, Tęskniąca, machirude lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatalia fajne te rzeczy do szpitala, widzę że używamy tej samej pasty uwielbiam, piękna ta torba
Madzia super te naklejki ja jakoś straciłam wenę do wicia gniazda, teraz mam inne rzeczy na głowie, wkurzyłam się bo chciałam sobie obszyć fotel, nowym pokrowcem i spieprzyłam i jestem zła, ale pewnie za kilka dni do tego wrócę
Agnieszko dziękuję za troskę już mi lepiej, ale no spę biorę chociaż kilka dni.
Iza ten termometr ma moja szwagierka, pisałam o nim jest rewelacyjny, bo mierzy też temperaturę pokarmów, wody do kąpieli,będziesz zadowolona, też mam go w planach ale czekam na luźną stówę
Ilona ja też sapię jak głupia, a jak zacznę mówić zbyt szybko to dopiero, odpoczywaj dużo, a kosz nie zaszkodzi otworzyć i wywietrzyć
Ja dopiero teraz się położyłam, syn ze znajomą na sankach wiec mogłam pomyć podłogi na spokojnie , wyprałam też narożnik, ogarnęłam ogólnie żeby jutro mieć mniej pracy, teraz po dotykam trochę mojego malucha
Magdzia85F, aga_90, Ilona92, machirude lubią tę wiadomość
-
Tez sie zastanawiam jak to bedzie w zimie, ale dlatego cieszę sie ze jak przyjdzie grudzien to juz mała bedzie miała kolo 7 miesiecy, to pasy w spacerówce, maz bedzie musial mi odgarniac działke sasiada co jest na równi z nami, bo za nią jest pas domów, a za nimi jest droga taka z płyt która my traktujemy jako "skrót" do ludzkosci. więc jak mi odsniezy te 50 metrów łaki pasek zeby sie wozek zmiescil, to potem mozemy tamta droga zejsc. Mała mysle ze nie bedzie narzekac, gorzej ze mna jak mi przyjdzie wypchac wózek do góry. Dlatego wziełam taki na wszystkich podzespołach alluminiowych żeby waga była jak najnizsza
zreszta i w lecie wypchac wozek pod gore to bedzie niezly trening
dlatego licze ze szybko zrzuce nadprogramowe kg i wroce do wagi z czasów przed leczeniem hormonami itp
o to sie cieszesiostra tez go ma i jest bardzo zadowolona
najwazniejsza dla mnie była powtarzalnosc pomiarów, ale kazde dodatkowe funkcje mile widziane
ja miałam go kupic dopiero w marcu, ale tesciowie zrobili pare zł za duzy przelew na wózek i za pozostałą czesc kazali cos dla małej wziąć, to dołozyłam od nas co brakowało i zamówilam od razu
ale juz z grubych rzeczy chyba koniec.. teraz mam tylko jeszcze dostac rozki i recznik od szwagierki , chce kupic zasłonki jakies ładne do pokoju i to tyle. teraz to tylko ewentualnie zostanie kupowanie ciuszkow jesli sie czemus nie opreWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 16:10
Ilona92, Magdzia85F, machirude, asiq, Tusianka lubią tę wiadomość
-
Ilona - mój kosz już się wietrzy od tygodnia, uprałam też wszystkie te wypełniacze (w sensie prześcieradło i to "okrycie" kosza
Ja dziś miałam spotkanie z położną w szpitalu, w którym będę rodzići jestem na maksa zachwycona
cudowna kobieta, odpowiedziała na moje pytania, opowiedziała czego się spodziewać pod koniec ciąży a na koniec oprowadziła nas po sali porodowej i poporodowej
U Nas wicie gniazda się zatrzymało, pokoiku typowego nie będzie, dostosowaliśmy do zastanych warunków. A pokoik z prawdziwego zdarzenia będzie za jakieś 2 lata
Ciuszki wszytskie wyprane, większość rzeczy do torby porodowej już mam
Muszę jeszcze klapki pod prysznic kupić i woreczki strunowemachirude, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość