plamienie implantacyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
i ja napiszę, może ktoś mi pomoże. jestem obecnie w jakimś 18 dpo. w 16 dpo zrobiłam test dwie kreski, druga blada ale jest
wczoraj w toalecie pojawiła się rano spora porcja brązowego śluzu jak na @, potem w ciągu dnia było czysto dziś rano znowu test i jest znowu druga kreska blada a rano powtórka z wczoraj, teraz czysto. nie wiem czy to ciąża do końca czy @ czy jakieś jaja???
temperatura wysoka. dzwoniłam do gin ale nie kazała panikować, mam zrobić badania krwi i z wynikami się zgłosić. teraz na usg nic nie będzie widać - tak powiedziała.
dodam że w tym cyklu plamiłam od 3 dpo do 9 dpo potem było czysto aż do 17 dpo. -
Agness27 wrote:witajcie.
mam taki problem..a mianowicie mam 30 lat i karmie piersia 10 tyg synka. podjelismy pierwsza probe staran o 3 dziecko i tak 2 tyg temu dzien po spodziewanej mies zrobilam test i była blada kreska druga ale rozpoczeło sie plamienie różowe bez zadnych bólii tak trwało tydzien a potem nagle sie mocno rozkreciło i lało sie ze mnie mocno ale tez bez zadnych bólii tak 2 dni trwało plus do teo były strzepy i kawałki (przeraszam za wyrazenie wygladajace jak watróbka).pierwszy raz tak miałam...
szis mineło 2 tyg od poczatku plamen a ja nadal plamie i to krew jest no i bardziej widoczna przy podcieranu jest..
Martwie sie troche ale chyba z dziecka to juz chyba nic nie bedzie bo niby robiłam test i taka bdb kreseczka była ale po takim mega okresie to juz sama nie wiem co mam myslec..
czy któras z Was miała tak prosze o rade..
ja się nie znam ale ja już szukam pomocy i jak mnie moja gin nie przyjmie bo nie będzie terminu pójdę prywatnie, maleństwo jest najważniejsze! -
halo halo , dziewczyny jesteście tu jeszcze .. potrzebuje rady
cykl miałam 34 dniowy , owulację miałam 22.04 ( tak wskazywał kalendarz miesiączkowy ) w ten dzień i dzień później współżyłam bez zabezpieczenia , 28.04 czyli 6 dni po rzekomej owulacji miałam brązowe plamienie większość na papierze po siusiu niż na podpasce , kilka plamek dziennie, myślałam że to @ przyszła wcześniej i dlatego wolałam się zabezpieczyć , plamienie trwało 4 dni do wtorku było w większość brązowe czasem różowe towarzyszył temu dziwny ból brzucha , tak jak by skurcze , wczoraj robiłam test bo już nie mogłam wytrzymać ale to chyba za wcześnie ... @ mam dostać we wwtorek , nie wiem sama co mam myśleć nie chce się rozczarować znowu ..mam na dzieje że @ jednak nie przyjdzie199607 -
z tego co piszesz olaaaa21 to wychodzi że mogło dojść od zagnieżdżenia ale nie chcę Cię nakręcać, staraj się wyłączyć myślenie i czekaj do terminu a testu nie radzę robić bo pewnie za wcześnie i będzie -.
-
Agusia pia nie poszłam na bete bo akurt byłam na wyjeździe i nie miałam jak a po powrocie niestety nastapiło krwawienie w nocy .
w sumie to nawet lepiej ze nie byłam u lekarza bo sama swiadomosc ze sie mogło stracic dziecko mocno dobija...
dzis dla pewnosci zrobiłam kolejny test i juz była tylko 1 kreska.
ale nie poddaje sie i bedziemy starac sie dalej.
-
Agness27 wrote:Agusia pia nie poszłam na bete bo akurt byłam na wyjeździe i nie miałam jak a po powrocie niestety nastapiło krwawienie w nocy .
w sumie to nawet lepiej ze nie byłam u lekarza bo sama swiadomosc ze sie mogło stracic dziecko mocno dobija...
dzis dla pewnosci zrobiłam kolejny test i juz była tylko 1 kreska.
ale nie poddaje sie i bedziemy starac sie dalej. -
olaaaa21 wrote:Agusia_pia staram się nie myśleć chociaż jeśli się udało to bym już chciała wiedzieć czekam do niedzieli do terminu @ a potem zobaczymy dzięki z odpowiedź
A u Ciebie jak tam wyjaśniło się coś ???
u mnie lepiej, dziś plamienia są mniejsze chyba mijają, rano robiłam trzeci test i po 1 min już była różowa kreska wiec chyba beta rośnie bo na poprzednie kreski musiałam czekać nawet 10 min!!
staram się spokojnie nie panikować, w pon robię wyniki beta + progesteron. -
olaaaa21 wrote:Agusia_pia no to super , daj znać jutro
dzisiaj powinna przyjść @ póki co jej nie ma , więc czekam cierpliwie , w wtorek będę testować
to trzymam kciuki aby test wyszedł na 2 -
hej mam wyniki. wyniki z lux med HCG total ilościowo 57,4, progesteron 1,19... płacz stres i zwolnienie z pracy prosto do mamy do szpitala, tam usg nic nie widać pusta macica, ani zarodka, ani pęcherzyka ani ciałka żółtego. coś gin bąknął że koło lewego jajnika coś widać... ale nic co by przypominało ciąże.
zrobili mi raz jeszcze badanie krwi tyle że na BETA HCG - badanie dokładniejsze i wartość wychodzi inna niż hcg total.
wynik 39,89.
dostałam luteinę 2x po 2 tab
w środę znowu beta i jak przyrośnie znaczy że ciąża się rozwija i jest jak spadnie to pewnie biochemiczna... i poleci lada dzień. -
Cześć dziewczyny!
Bardzo Was proszę o radę bo sama nie wiem co mam otym myśleć. Sytuacje opisze od początku.
Ostatnią miesiączkę miałam 23 kwietnia, cykle mam około 33 dniowe. Około 11 miałam owulacje, przytuliłam się z mężem w dni płodne. Wczoraj czuli 25dc zauważyłam biały śluz następnie lekko różowy, było go tylko troche. Wieczorem już był czerwony ale noe tak intensywnie jak przy miesiączce i nie było skrzepów. Dzisiaj od rana dalej czerwone plamienia. Okres powinnam dostać 26 maja.
Czy to może być plamienie implantacyjne? Na test myśle ze jeszcze za wcześnie, a myśle tylko o tym czy to może być ciąża czy dzieje się coś złego ☹️
Proszę dajcie znać czy któraś miała coś podobnego, ewentualnie czy wie co to może oznaczać?
Ściskam Was mocno ❤️ -
Milano wrote:Cześć dziewczyny!
Bardzo Was proszę o radę bo sama nie wiem co mam otym myśleć. Sytuacje opisze od początku.
Ostatnią miesiączkę miałam 23 kwietnia, cykle mam około 33 dniowe. Około 11 miałam owulacje, przytuliłam się z mężem w dni płodne. Wczoraj czuli 25dc zauważyłam biały śluz następnie lekko różowy, było go tylko troche. Wieczorem już był czerwony ale noe tak intensywnie jak przy miesiączce i nie było skrzepów. Dzisiaj od rana dalej czerwone plamienia. Okres powinnam dostać 26 maja.
Czy to może być plamienie implantacyjne? Na test myśle ze jeszcze za wcześnie, a myśle tylko o tym czy to może być ciąża czy dzieje się coś złego ☹️
Proszę dajcie znać czy któraś miała coś podobnego, ewentualnie czy wie co to może oznaczać?
Ściskam Was mocno ❤️
Mam ta samą sytuację co Ty, z tym, że cykle mam krótsze, 26 dni, a plamienie pojawiło sie przedwczoraj. malutki skrzep krwi w śluzie, wychodzi ze to 9 dni przed planowaną miesiączką. pierwszy raz w życiu mam coś takiego, po cichu liczę że @nie przyjdzie ale nie chcę się nakręcać. @ powinnam dostać 26 maja, czekam. -
Hej dziewczyny..ja też miałam dziwna sytuację z plamieniem. Kilka dni po owulacji miałam lekkie plamienie. Tylko na papierze toaletowym zostało trochę krwi ale takiej żywej jakby i tyle. Skończyło się obrazu po tym. Zaczęłam się już w duchu cieszyć, że implantacja... ale 3 dni później jakoś koło 111dpo znów plamienie... nie ma go jakoś dużo na wkładce tylko jak sprawdzam w środku to jest trochę sluzu z krwią. Sluz mam wodnisty więc ta krew jest taki kolor kawy z mlekiem... okres mam dostać za 4 dni. Mam nadzieję... chociaż martwi mnie to że tak dwa razy plamilam z przerwą. Nigdy nie miałam żadnych plamien także dla mnie to nowość...
-
Podziele sie z wami moim doswiadczeniem
W 26tym dniu cyklu zauwazylam na bieliznie brazowa plame (taka kawa z mlekiem). Zastanowilo mnie to przez chwile. Nic wiecej nie plamilam, nic sie nie dzialo. Ale zaczelo sie przeczucie (taka mysl caly czas w glowie, ze tym razem to to). Dzis w 31szym dniu cyklu zrobilam test wieczorem i wyszly 2 tluste krechy. Po ponad dwoch latach staran, walka z tarczyca i PCOS. Dalej jestem w szoku!Kitty.Noir lubi tę wiadomość