plamienie implantacyjne

Hej, wróciłam, niestety moje plamienie nie było implantacyjne. Byłam u ginekologa, powiedział, że to normalne że w okresie owulacyjnym występuję plamienie. Byłam bardzo zdziwiona bo to było pierwszy raz w moim życiu. Okres miałam dostać 26 maja, trochę się spóźnił, a ja już zaczęłam powoli mieć nadzieję. Niestety dostałam 1 czerwca, był dość bolesny w dwojakim znaczeniu

Dziewczyny, wraz z mężem od 6 miesięcy staramy się o dziecko wiec każdy syndrom odbiegający od normy jest nadzieją. Dlatego po krówce opiszę swoją sytuację. W dniu 10 czerwca (jak co miesiąc) dostałam okres, który trwał 4 dni. Mój cykl trwa 30-31 dni. W dniach 18, 21, 23 współżyliśmy, zaś 28 czerwca około godz 24 zauważyłam na bieliźnie jasny kolor krwi. Krwawienie utrzymywało się do 30 czerwca i zaobserwowałam jakby jasną krew ze śluzem ale miał on też takie jakby niteczki i małe "kropki" jakby skrzepy (nie wiem jak to precyzyjnie określić) ciemnego czerwonego/brunatnego koloru. Dziś już widzę tylko troszkę jasno różowej krwi, jednak przez dwa dni bardziej przypominało to skąpą niesiączkę aniżeli plamienie. Przed wystąpieniem krwawienia bolały mnie piersi, bulgotało trochę w brzuchu, a jak przyszło to krwawienie to odczułam delikatny ból jajnika, krzyża i troszkę podbrzusze jakby lekkie bóle miesiączkowe. Termin kolejnej miesiączki powinien przypaść na 10 lipca. Test zrobiłam 30 czerwca jednak jest to zdecydowanie sa wcześnie. Na betę jestem umówiona w poniedziałek - 3 lipca. Może miałyście podobna sytuacje!? Co o tym sądzicie?

Hej.Ja mam podobnie. Cykl mi się zaczął 9 czerwca, a od 29 czerwca mam plamienie. Dzisiaj miałam ból w podbrzuszu. 8 lipca mam dostać okres, więc jeszcze czekam z testem. Masz jeszcze jakieś inne objawy?

Wczoraj, mi przeszło wiec to plamienie a raczej krwawienie trwało 2 dni. Teraz ból piersi mi przeszedł ale czuje takie ukłucia w lewym jajniku i takie zmęczenie - odsypiałam po pracy, czego wcześniej nie robiłam.

Daj znać jutro jak beta wyszla.

Dziś odebrałam wyniki i niestety nie jest to ciąża, widocznie jakieś inne czynniki miały wpływ na to jak zareagował organizm. Wynik HCG Beta - 0.10 mlU/ml, a progesteron 0.55 ng/mL.

Hej. Czytalam o tym plamieniu i mógł to być też objaw owulacji, więć jeszcze wszystko przed nami Za tydzień trzeba testować i się okaże.

Cześ kobiety, czy to jest możliwe żebym dostała normalnego "okresu" będąc w ciąży? plamiłam prawei 5 dni - fakt, ze czesto moja miesiaczka trwa około 8 dni. Ale strasznie źle się czuje - kreci mi się w głowie, duszno, zapachy czuje poczwórnie, spać bym mogła non stop, i tak mi dziwnie na żołądku dodatkowo ciągle bolą mnie piersi pomimo okresu. Robić test??

Ja dostałam dzisiaj @. A jak tam u Was?

Cześć dziewczyny...
Czytam o tym krwawieniu implantacyjnym i głupieje..
Okres powinnam dostać wczoraj a już dawno zapomniałam o nim. Owulacje na pewno miałam w dobrym terminie i o niej dostałam coś na wzór okresu jakieś 8-9 dpo. Karmie piersią wiec spokojnie pomyślałam tak musi być... Tyle że okres trwał 5dni w tym trzy to brązowe plamienie a dwa delikatnie krwawienie bez skrzepow itp a po nim nagle zaczęłam się czuć jakbyn go miała właśnie dostać. Bolą piersi i gdy mała cacka czuje to bardzo jakbym miała nawaly pokarmu jak na początku... Do tego bolą mnie dziąsła jak przed okresem jest mi słabo mdli i ten przerabany posmak w buzi... Myślałam może dostane okres a to był jakiś przedsmak okresu bo nawet nie bolał... Teraz sama nie wiem co mam o tym myśleć iść do ginekologa czy do internisty żeby wysłał mnie na badania krwi, może jakaś anemia mnie dopadła... Najłatwiej byłoby kupić test ciążowy i wykluczyć ciążę wtedy dalej działać... Jednak mam wrażenie ze kupując test bardziej się nastawie ze może jednak jestem i później się rozczaruje... Takie głupie zwlekanie.. Pozdrawiam i życzę dwóch kresek

Witam
Bardzo proszę o radę, mianowicie jestem w 23dc ( przy cyklach 27dniowych) i dziś ok 14 przy korzystaniu z toalety zauważyłam na papierze śluz z domieszką brazowej wydzieliny, było to jednorazowe. Staram się o dziecko kilka miesięcy, w dni płodne było przytulanko. Tak więc zastanawiam się czy mój cykl sie skrócił, czy może się udalo? Bardzo się boję, bo w tamtym roku straciłam dziecko. Jeżeli ktoś może mi powiedzieć czy zasadne jest robienie testu?

Jestem w pierwszej ciąży i również należę do grupy ok. 20-30% kobiet mających krwawienie implantacyjne.
U mnie to było ok. 21 dnia cyklu (jakoś tak tydzień po zapłodnieniu), trwało ok 3-4 dni, również jasnoczerwona krew. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o ciąży i myślałam, że to coś złego (od tamtej pory chciałam zgłosić się na konsultacje do ginekologa) Dodatkowymi objawami było mocne pieczenie przy oddawaniu moczu i ogólnie objawy infekcji, które przeszły same po jakimś czasie. Po badaniach okazało się, że wszystko jest w normie

Puk,puk jest tutaj ktoś ?
Jakoś dziwny miałam teraz cykl ;c Miesiączka wystąpiła 17.07 trwał normalnie 5d z Mężem przytulanki były w 16dc (niby dni płodne, wiem z kalendarzyka niczym nie potwierdzone) a w 25dc dostałam plamień przez 3 dni (nigdy nie miałam czegoś takiego a @ dostaje tak po 31dc nie wcześniej). Jasnoróżowe bez skrzepów nic mnie nie bolało jak na miesiączkę tylko było plamienie troszkę mocniejsze ale nie jak typowa @.Zastanawiam się czy to mogła być implantacja czy traktować to jako miesiączkę ;x Staramy się o 2 bobasa już rok,a o pierwszego 2,5roku. I nic takiego w 1 ciąży nie było. Jutro mam zamiar zatestować bo wychodził by 32 dc. hm.. ciekawe co to będzie.

Hej, może komuś pomogę.
Ja miałam plamienie implantacyjne 7 dnia wyższych temperatur, było to ciut żywej krwi na papierze przy podcieraniu. Następnego dnia miałam wzrost temperatury o prawie dwie kreski na wykresie. 11 dnia wyższych temperatur już betę miałam 36,1, testu ciążowego nie robiłam.

sheerah24 gratulacje. ja jestem 6 dni po owulacji i dziś zauważyłam różowy śluz na bieliznie i zastanawiam się czy to może jest plamienie implantacyjne? 2 miesiące temu byłam w ciąży i poroniłam, ale wtedy nie miałam żadnego plamienia po owulacji.

.

Hej dziewczyny,
Jestem tutaj nowa.
Piszę, bo może któraś z Was nakieruje mnie czy może to być ciąża lub któraś z Was też tak miała.
06.01.19. w niedzielę miałam najprawdopodobniej owulacje, gdyż dzień wcześniej późnym wieczorem test owulacyjny pokazał dwie kreski. Trzy razy w ciągu tego dnia podjęliśmy się starań o dzidziusia.
Równo tydzień później 13.01. dostałam brązowego plamienia, towarzyszył temu ból jajników. Plamienie mam od 3 dni i jest dosyć skąpe, ale brudzące bieliznę. Okres powinien rozpocząć się za tydzień. Nigdy wcześniej nie miałam takiej sytuacji. Czy to może być ciąża? Jak sądzicie? Z góry bardzo dziękuję Wam za każdą odpowiedź i pozdrawiam

Cześć, może ktoś tu jeszcze zagląda.
Staramy się z mężem od trzech miesięcy. Jestem 8dpo, od 6dpo obserwuję brązowe plamienia, za skąpe, żeby uznać je za okres. Są w nim takie brązowe i czerwone nitki... Czy to może być objaw implantacji? Brzuch mnie nie boli i nie mam żadnych innych dolegliwości, prócz ogólnego zmęczenia.

Moze to być implantacja. Zycze aby tak było 🙂

Póki co zniknęło i mam nadzieję, że nie wróci w czwartek zatestuję