Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane dziewczyny czy orientowalyscie się w sprawie wysokości waszego macierzyńskiego gdy wasz pracodawca skorzystał z tarczy. Niestety dla kobiet które pracują na wysokich premiach
Sytuacja jest nie kolorowa Wraz z znajoma założyłyśmy grupę o nazwie Matki pokrzywdzone przez ZUS-tarcza antykryzysowa Podejmujemy różne działania Chcemy nagłośnić sprawę -
O czyli druga córeczka super No czas leci strasznie szybko, ty też już na finiszu ciąży tylko widzę, że ta trochę cięższa. Moja Hania już bardzo mobilna także też mam pełne ręce roboty, bo wszędzie chce wejść ja też długo nie miałam okresu, dopiero jak mała odstawiła się od cycka to wrócił także to dopiero mój 2gi cykl ale na dziecko się jeszcze nie zdecyduje. Mam cel najpierw schudnąć bo przed 1wszą ciążą miałam już nadwagę i pod koniec ciąży było mi już ciężko, a teraz zostały jeszcze kg po ciąży także byłoby jeszcze gorzej. Ale z drugiej strony dużo myślę o drugiej ciąży dużo się nauczyłam po pierwszej i chciałabym urodzić naturalnie po cc jeżeli tylko byłoby to możliwe na pewno w innym szpitalu, na pewno ze znieczuleniem żeby przetrwać bóle krzyżowe i z inną wiedzą a to dużo zmienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 19:49
-
Tak córa Lila już z niecierpliwością czeka na siostrę ja chcę rodzic w domu 😁 No ale zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Jeśli się nie uda, to mam upatrzony szpital. Na pewno nie chcę rodzic tam, gdzie poprzednio, to mój priorytet. Mam tylko nadzieję, że dotrwam do tego magicznego 38tc,bo nie przestaje mnie prześladować myśl, że mam bardzo mało czasu 😬
-
Cześć dziewczyny 🙂 ja z takim pytaniem moze pomożecie rozwikłać mi moj malutki problem. Otóż od 2 lat staraliśmy się o bobo od 8 miesięcy lecze się u moje gin i się udało, prayjmuje on prywatnie ale irytuje mnie fakt ze musze płacić za badania i na wizytę nie mogę wejść z mężem. Byłam dopiero na 1 wizycie nie mam jeszcze karty ciąży i zastanawiam się czy nie zmienić.
-
Ja przez część ciąży chodziłam równolegle do ginekologa prywatnie i na nfz, żeby wysepic chociaż te początkowe badania (cały pakiet - zapalenie wątroby, hiv, toxoplazmoza, cytomegalia, kiła itp), potem zostałam tylko u prywatnego Co do wizyt bez męża to może to z uwagi na koronawirusa? Mój mąż też widział małą tylko na pierwszych wizytach, zanim zaczął się ten cały pandemiczny młyn. Od tego czasu cały czas chodzę sama
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 22:44
-
Ja mam dylemat nad lekarzem który przyjmuje prywatnie ale wyniki daje na nfz z racji że jest ordynatorem w szpitalu i przyjmuje z partnerem a drugi to mój lekarz ale wszystko prywatnie i mam wrażenie, że wszystko trzeba mu sugerować i wtedy podejmuje decyzje.
-
Totoro mi też się marzy poród domowy ❣ ale raczej nie mam co o nim myśleć, bo po pierwsze mam strasznie bojaźliwego męża... A po pierwszym porodzie to już wgl, jak robili cc na szybko, bo za długo czekali, a po drugie mieszkam w bloku i choć mamy kupioną działkę to na przestrzeni kilku lat na pewno nie postawimy domu... chyba że u rodziców ale mąż pewnie by nie chciał, a przekonanie go to jak kopanie się z koniem, także przy drugim dziecku zostaje mi szpital ale na pewno nie ten co ostatnio tylko już upatrzony inny w którym można rodzić vbac i z wykupioną położną, która pomoże mi urodzić, a nie tylko będzie zaglądać na ktg
-
Dziewczyny, nie wiem czy ktoś jeszcze tutaj zagląda, ale musiałam napisać... po 7 latach przesiadywania na forum doczekałam się swojej córeczki chciałabym podziękować wszystkim, którzy w tym czasie mnie wspierali, dzielili się swoimi przeżyciami, dzięki Wam było mi łatwiej przejść ciężkie chwile, a nawet pogodzić się, że zostaniemy tylko we dwoje. Za kilkanaście dni Alicja kończy rok
Dziękuję Wam i życzę powodzeniami wszystkim dziewczynom, które szukają tutaj pomocy! Życzę wszystkim odnalezienie swojego "szczęścia"!24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -