Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Totoro ja mam plamienia, bóle w krzyżu i wysoką temperaturę 37,5, test dzisiaj,a el nie z porannego moczu negatyw. Bóli krzyża nigdy nie miałam, jak coś to drugiego dnia miesiączki, jak mocno krwawiłam. Ból jest już kilka dni. Boje się, że dzidzia była a teraz następuje samoistne poronienie...
-
nick nieaktualny
-
Tak, też zaczynam się pocieszać, bo przecież widocznie tak musi być. Ja to muszę podnieść chyba poziom progesteronu jeszcze. Niech dzidziuś ma dogodne warunki, nie chce z drugiej strony zajść w ciążę tak na pół gwizdka i potem bać się o wszystko a nie cieszyć się z tego stanu przez 9 miesięcy
-
nick nieaktualny
-
Wszystko będzie dobrze! Dziewczyny uda Wam się . Wszystko siedzi chyba w naszej głowie i faktycznie chyba trzeba odpuścić bo gdy człowiek za bardzo chce los nam płata figle. Będzie wszystko dobrze! uda wam się :*
Elvi, Kokaina, Ola_85 lubią tę wiadomość
-
U mnie dupa zimna...ten pęcherzyk już powinien peknac a on dalej siedzi...endometrium też za małe więc ten cykl słabo. Chcę dać mnie na przepychanie jajowodow.. Kurde boję się... Koleżanka też bardzo chce mieć dzidziusia i już świruje... Dziś przyszła do mnie dałam jej test i co dwie grube krechy z wieczornego moczu... Czad! To teraz już tylko ja zostałam..https://www.maluchy.pl/li-72635.png
-
Elvi, spróbuj jeszcze za parę dni przytestować, może jednak:)
Basia i na Ciebie przyjdzie pora:)
Ja miałam już takie podejrzenia w tym cyklu, mówię Wam, nie nakręcałam się, ale raz, że pierwszy raz nie bolały mnie piersi, dwa, mialam węch jak pies, po prostu wszystko wyczuwalam pierwsza, wszystko mi śmierdzialo, za to perfumy męża, których nie znosiłam, nagle zaczęły mi się strasznie podobać, ciągle mi było niedobrze i miałam wzdęcia, więc jak okres zaczął się spóźniac, to mówię, kurde, musiało się udać. A tu taka lipa...;/ no ale trudno, czekam dalej na okres, może jeszcze przyjdzie...;/ a jak nie to wizyta, tym razem u mojej gin.
-
Crisperss strasznie mi przykro... Tyle starań, jesteś bardzo silną kobietą.
U mnie bóle krzyża już trzeci dzień, nospa na trochę pomogła a teraz znowu boli. Plamienia mam, bo to nie jest okres, podpaska to nie wiem na ile by mi starczyła. Plamienia teraz są dziwne. Czerwone strużki krwi ze śluzem... jak na krwawienie implantacyjne... Nic mi nie pasuje i nic mi się nie zgadza. Pierwszy raz tak mam, wcześniej jak miałam plamienia to ciemnobrązowe i przychodziła @, mocne krwawienie.
Czekam dalej, zła trochę jestem bo stoję w miejscu i tracę dni na przytulanie. Temperatura 37,3. test w południe robiłam - negatyw -
Elvi beta hcg nie sprawdzałam w labolatorium bo uważam, że to jest bez sensu... ostatnio super przyrastała 168, po 72h 980, po kolejnych 72h 2760... wszystko ładnie, pięknie a i tak doopa. Dużo kasy już wydałam na te testy i tak na prawdę bez sensu. Prawidłowe markery hcg nie uratują ciąży
-
nick nieaktualnyA ja dzis rzygam.czyms sie zatrulam.
Tak sobie mysle ze szczęście mialam w tej ciazy ze mnie to ominelo.
Cielawa jestem czy w tym cyklu po poronieniu bedzie owulka. Tak z ciekawoaci bede sluz obserwować. Czekam na @ i do dziela ;-)pewnie za miesiac jakis dopiero -
Dziewczynki a jak tak gadamy tu o wszystkim to mogę zapytać ile macie lat??? Bo ja w lutym skończyłam 30, mam jednego syna już 5 lat ma i wiem, że jeszcze mam kilka lat na starania, ale i tak mam obawy, że już w tym wieku jestem i taka różnica wzrasta wiekowa. Moje dziecko też dopytuje się o rodzeństwo, oprowadza wszystkich po budowanym domu i pokazuje, gdzie będzie pokoik dzidziusia, ehhh....
Pzynajmniej z wami mogę pogadać, bo mąż jest kochany i mnie wspiera, ale to bardzo praktyczny i przyziemny facet i nie lubi gadać o jakiś przypuszczeniach, bo od razu mowi mi że się niepotrzebnie nakręcam. Przynajmniej ma mnie kto na ziemie od czasu do czasu sprowadzić, bo bym odfruneła