Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Mulan zdrówka dla Was :* ja byłam dwa razy chora w ciąży. Raz otarlam się o antybiotyk, bo mój lekarz wyznaje zasadę, że lepiej wziąć co trzeba, bo grozniejsza od leku jest infekcja. Trzymam kciuki, żeby szybko minęło u nas też sezon chorobowy. Tzn jesteśmy już na nogach, ale Lila pierwszy raz była chora i to od razu z grubej rury - zapalenie oskrzeli. Coś strasznego, nie spalismy prawie w ogóle, raz usnęłam idąc z nią na rękach przez pokój 🙈 potem sieklo też równocześnie mnie i męża, ale dużo lżej na szczęście i szybko się pozbieralismy.
Wszamanka o rany, ciągle pod górkę.. Skąd te zrosty? Trzymam kciuki za szybką histero i dalsze działania
-
Doktor przed pierwszą histero jak tylko powiedziałam o poronieniu i łyżeczkowaniu to od razu stwierdził, że "a to zrosty pewnie będą". Wcześniej przez te lata co chodziłam do różnych lekarzy wszyscy zbierali taki sam wywiad A nikomu to do głowy nie przyszło...
A pierwszą ciążę straciłam najprawdopodobniej przez przegrodę w macicy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 08:48
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Ja już leżę do porodu, 38. tydzień ciąży bliźniaczej - położne zaskoczone, że jeszcze się samo nie zaczęło, a ja już nie mam siły dźwigać brzucha (6,5 kg dzieci łącznie). Ale w szpitalu nasłuchałam się tylu historii i tyle z nich skończyło się ciążą, że naprawdę przestaję wątpić, że wszystko jest możliwe. Tylko się nie poddawać!
-
Palemka, jejku, to już czekasz na akcję porodową czy masz termin cesarki?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Urodziłam . Zaczęło się samo w poniedziałek wieczorem i wczoraj, 8.10, urodziłam Jagodę i Stasia. Ja teraz czekam na krew, bo dużo straciłam przy porodzie, a chcę jak najszybciej wstawać w nocy do dzieci. Tymczasem mdleję, idąc do WC . Ale jestem mega szczęśliwa.
Totoro lubi tę wiadomość
-
Palemka, gratuluję! :* wracaj szybko do sił i ucałuj maluchy ode mnie
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Hej dziewczyny, jestem nowa po tej stronie. Od 3 lat byłam na różowej stronie, bo tyle czasu trwało zanim nam się udało zajść w ciążę.
Byłam po 3 nieudanych inseminacjach, lekarz twierdził że nie m a sensu ich dalej robić i jak się zdecydujemy to radzi nam in vitro.
Problemem było nasienie męża.
Jednak udało się zupełnie naturalnie, bez jakichkolwiek nadziei.
Natomiast martwię się teraz i liczę na wasze doświadczenie.
wg OM ciąża ma 6 tygodni i 1 dzień. Wg dzisiejszego usg i wielkości zarodka jest to 5 tygodni 5 dni (2,6 mm) , wg wielkości pęcherzyka 5 tygodni 6 dni.
Więc bardzo podobnie.
Na usg było widać zarodek i nawet lekarz widział migający punkcik czyli serce (mnie się nie udało) , tętno to 87 uderzeń na minutę. I to mnie martwi bo lekarz sam powiedział że powinno być minimum 100, ale żeby przyjść za tydzień.
Ja oczywiście się martwię.
Miała któraś z Was taką sytuację?
Czy możliwe że serce dopiero się rozkręca?
Dajcie jakieś rady by nie zwariować.
Dzięki!
-
Kuzmoni, i jak sytuacja u Ciebie? Serduszko ruszyło z pełną parą?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Dzięki ze pytacie. Tak byłam w czwartek u lekarza i serduszko bije 117 uderzeń na minute, a zarodek ma całe 7,4mm. Mam nadzieję że będzie dobrze.
Wyszła mi niestety w powiecie z moczu bakteria A dziś wyniki odebrałam. Mam nadzieję że to nic poważnego. -
Niestety dostałam antybiotyk.
Amotaks brałam przez tydzień.
Właśnie dziś skończyłam kuracje i właśnie dziś dostałam wysypke ma całym ciele. Ponoć reakcja alergiczna na antybiotyk.
Przepisała mi babeczka (dermatolog tym razem nie ginekolog bo nie było terminu) jednorazowy zastrzyk że sterydem. Ale nie poszłam go na razie zrobić. Boję się..
Kurczę, wiecznie coś pod górkę ;(
Trzymajcie kciuki;) i dzięki za wsparcie!