X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 7 lipca 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam wczoraj u lekarza. "Technicznie" wszystko w porządku, od następnego cyklu możemy się znowu starać. I mam brać dupka, żebym znowu nie miala cykli po 80dni. Żeby tylko jeszcze do tego głowa zaczęła normalnie pracować... ;)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 7 lipca 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka jeśli nie czujesz się na siłach to dajcie sobie jeszcze trochę czasu... żeby to wszystko nie odbiło się na małzeństwie, bo pod taką presją niestety relacje lubią się psuć.

    A ja wczoraj stłukłam kubek o 16 w pracy i rozcięłam stopę koło kostki. Szybko na pogotowie i mam dwa szwy. Ledwo chodzę, ale L4 nie wzięłam... Teraz żałuję. Ale za to nie pojadę w delegację w przyszłym tygodniu, bo mam ściąganie szwów i chyba będę pracowała z domu. Taka ze mnie niezdara! :P

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 7 lipca 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musisz Wszamanko przede wszystkim dojsc psychicznie do siebie. A to niestety dużo trudniejsze.
    Ja juz po wizycie u gina. Owulka byla, pęcherzyk pękł. Teraz juz tylko czekać az @ nie przyjdzie. A i dziś 18 dc a ja nie mam plamień. Odpukać ale czyżby dzięki drożności?
    Bu biedactwo. Tule

    Kagura lubi tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 7 lipca 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka, bądź dobrej myśli, ale do niczego się nie zmuszaj, nie ma co zbytnio na siebie naciskać, bo skutek może być odwrotny. Niemniej mam nadzieję, że dacie radę :).

    Bu, kuruj się tam spokojnie i nie przeciążaj nogi. Jakie to teraz wredne kubki robią, no ;).

    Lilianap, życzę, żeby @ faktycznie nie przyszła. Najwyższa pora, żeby sobie zrobiła wolne - tak na 9 miesięcy ;P.

    AKUxp2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy:)

    Kagura robię dokładnie tak jak piszesz:) Z racji tego, że miesiączki nie ma, tym samym cyklu nie ma,to zupełnie nie myślę o staraniach. Skupiam się na pracy, treningach, cieszę latem - mam wreszcie więcej czasu, dopiero teraz czuję jak ostatnie miesiące dały mi strasznie po tyłku;/ W pierwszym tygodniu wakacji miałam bardzo ambitne plany (porządki, refresh szafy, remonty...), tymczasem przychodziłam z pracy (po 13.00 <3), obiadek, kawa i... SPAĆ. Nie mogłam się zmusić do niczego. Toteż wrzuciłam na luz i się nie zmuszałam:D Czekam na razie i chyba zgłoszę się do gina tak jak było planowane - pod koniec lipca:) No i wtedy pewnie dupek na wywołanie i zabawa od nowa. Póki co nie chce mi się myśleć:)

    Wszamanka - nic na siłę:) Wiesz już, że możesz, więc daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz:)

    Bu biedna :( ale dobrze, że są chociaż jakieś plusy tej sytuacji;D

    Lilianap wszystko fajnie się układa, byle tak dalej;)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 10 lipca 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu kiedy bedziesz testowac?

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 10 lipca 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem, nastawiłam się już na to HSG... Dzisiaj 8dpo, na razie brak plamień, ale też zero objawów... Lilianap czekasz do terminu @ czy próbujemy wcześniej? ;) mam jeszcze jakieś 15 testów z paczki 30 zamówionych pół roku temu albo nawet i więcej o czułości 10 :P

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 10 lipca 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj 7 dpo. Poczekam do terminu @ czyli jeszcze rowno tydzien. Jak nie przyjdzie to w poniedzialek bede testowac.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 10 lipca 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wieje od Ciebie spokojem :)

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 11 lipca 2016, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyle miesięcy świrowałam i widziałam jedne kreski że teraz staram się na spokojnie. Będzie co będzie. Ale to nie znaczy że po cichu nie licze sobie na kiedy mogła bym mieć termin wrazie by sie udało :-P

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 11 lipca 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj plamienie się zaczęło... K****. Nie mam pojęcia skąd to się bierze...

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 11 lipca 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj miałam lekko podbarwiony śluz. Dzisiaj jest podbarwiony ale prawie niezauważalnie. Więc też pewnie nic z tego.

    Wieczorem dostałam plamienia :-\ jak narazie od rana czysto ale już się zaczyna...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2016, 11:20

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 13 lipca 2016, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny i jak się sprawy mają? Bo ja tu kibicuje cały czas :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 13 lipca 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie plamienie raz jest a raz znika. Ogólnie źle się czuję od 2 dni. Ból głowy nie odpuszcza. Do tego ciągle bym spała i po kazdym jedzeniu łapie mnie zgaga. Ale raczej to wytwór mojej podświadomości bo to dopiero 10 dpo. Raczej za wcześnie na jakieś objawy.
    Jak tam Totoro u Ciebie?
    Bu plamienie nie odpuściło?

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 13 lipca 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie miłe Panie :)

    Podczytuję Was od kilku dni i w końcu postanowiłam się przywitać. Staramy się z mężem o Niunię dopiero pierwszy cykl, ale jestem pełna nadziei (choć byłoby to zbyt piękne chyba). Mam nadzieję, że pozwolicie mi się tu rozgościć i dzielić z Wami swoimi obawami i radościami. W kupie raźniej! :) Jestem dopiero w okresie owulacyjnym, więc sprawa jest świeża ;D Będę testować dopiero 27-go :) Trzymam kciuki za nas i za Was! :)

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 13 lipca 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Różowy Kordonku :) oczywiście, że możesz się przyłączyć! Życzę w takim razie owocnego cyklu, żebyś nie musiała zbyt długo z nami zostawać...

    U mnie plamienia tak minimalnie na bieliźnie, bez wkładki. Strasznie boli mnie brzuch, co jakiś czas mam skurcze jak na @, no i jeszcze w miarę temperatura sie trzyma. Zrobiłam dzisiaj test - ujemny. Mam kryzys. Lilianap mam nadzieje, że może coś u Ciebie lepiej, z tymi objawami to rożnie, wiem bo sama u siebie doszukuje się ciągle, ale nie ma nic obiecującego...

    Dawajcie znać co u Was? Totoro jak @, przyszła? Wszamanka jak się trzymasz? No i co u naszych ciężaróweczek i mamusi?

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 13 lipca 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj, Różowy Kordonku :). Życzę powodzenia przy staraniu. A tak w ogóle, to trzymam kciuki za Was wszystkie i przesyłam ciążowe fluidki, także rozmnażać się tam ;P.

    Lilianap, różnie bywa, u mnie jakoś szybko spuchły dziąsła np. Tyle, że przez te nieregularne cykle nie jestem w stanie dokładnie oszacować, ile to było po owulce, ale naprawdę niedługo, bo na pewno nie minął taki pełny przeciętny cykl. No, chyba że był bardzo krótki, ale nie sądzę, bo pewnie by mi szybciej test wyszedł, a dość długo nie wychodził, wredny ;).

    Bu, nie chcę nic mówić, ale często brak obiecujących objawów jest najbardziej obiecujący, więc może... ;)

    U mnie w porządku - tylko eWUŚ mi figla spłatał i pokazywał, że nie mam ubezpieczenia, więc trochę mi się terminy wizyt i badań przesunęły, bo jak to u nas - nawet, jeśli przysługują świadczenia na NFZ, to zawsze jakieś problemy będą robić... Na szczęście okazało się, że to tylko jakiś błąd systemu. Księgowa z firmy męża twierdzi, że ostatnio coś im się tam psuje konkretnie, bo miała zgłoszenia od klientów, że szli na wizytę, a system twierdził, że nie żyją... No cóż, może do końca miesiąca naprawią.
    No i dopada mnie powoli stres, że jeszcze nic nie kupiliśmy dla malucha, a tu coraz mniej czasu :/. Mąż, mówiąc delikatnie, w ogóle się nie przejmuje i ciągle nie zdobył informacji, na jakie wózki może mieć zniżkę przez firmę, więc nawet nie mogę nic wybrać i straaasznie mnie to wkurza, bo już mam przed oczami obrazek, że nic nie załatwimy do porodu. Muszę go dzisiaj wytargać za uszy, bo mi tego do końca roku nawet nie załatwi :P. Normalnie bym się nie przejmowała i po prostu machnęła ręką - najwyżej on by za tym biegał na ostatnią chwilę, ale przez oczy muszę mieć jakiś lekki model, bo nie mogę dźwigać, a wiem, że on nie będzie miał cierpliwości, żeby przeszukać cały internet i znaleźć coś lekkiego. Dobra, koniec narzekania, uff :). W ramach pozytywnego myślenia cieszę się znośniejszą pogodą, chociaż trochę nam okolicę zalało dzisiaj w nocy :P.

    AKUxp2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 14 lipca 2016, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dalej nic, jutro idę zbadać po raz kolejny PRL, testosteron, androcostam i DHEAS O.o no i spróbuję się wybrać do gina w przyszłym tyg. Ech, generalnie to mi się odechciewa... Jakaś mnie ogólna niechęć ostatnio dopadła...tzn nie do ciąży, broń Boże, raczej do liczenia, leków, wizyt... :/

    Liliana, Bu trzymam kciuki za Was cały czas, na razie jest obiecująco...;)

    Rozowy Kordonku witaj wśród staraczek-desperatek :D mam nadzieje, że u Ciebie pójdzie gładko i cykl będzie bardzo owocny :)

    Kagura, spokojnie, że wszystkim zdążycie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 23:59

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 14 lipca 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Kordonek. Plan jest taki, że my z Totoro w najbliższym czasie dostajemy @@, a reszta najwcześniej za parę długich miesięcy ;)

    U mnie chyba lepiej. Czasami tylko znienacka dopada mnie taki wielki, nie do pokonania smutek, i muszę sobie chwilkę popłakać. Ale potem jest już dobrze.
    Chciałam wysłać material na badania genetyczne, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, bo nie mają z czego przygotować odpowiedniej próbki. Może tylko na określenie płci wystarczyć, a może i to nie...

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 14 lipca 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Wszamanka :) Plan wspaniały, ale w moim przypadku bez tabsow raczej się @ nie pojawi...:/ ciekawa jestem wyników badań, które dziś zrobiłam, będą jutro... Swoją drogą dałam 125 zł za te 4 hormony, myślałam, że się przekrece -_-

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 91 92 93 94 95 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ