X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 19 lipca 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, szkoda, dziewczyny :/... No nic, miejmy nadzieję, że następny cykl będzie szczęśliwy ;).
    Totoro, a gin coś działa z tymi lh i fsh? Może właśnie tu da się coś zrobić...

    AKUxp2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 19 lipca 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap przykro mi :(

    Kagura na razie nie, bo żeby to zbadać to muszę mieć cykl, a tu nic... Poza tym to raczej weryfikuje tylko rezerwę jajnikowa lub pomaga zdiagnozować policystyczne...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 19 lipca 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, może to naprawdę siedzi gdzieś w psychice po prostu, skoro badania Ci wychodzą ok... Tylko z tą psychiką najtrudniej wygrać. No nic, naładujesz baterie na wakacjach, to na pewno będzie lepiej :). Trzymam kciuki za to, żeby @ przyszła jak najszybciej.

    AKUxp2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 19 lipca 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem... wszystko się zaczęło od przygód z odchudzaniem...;/ teraz ważę ok a problemy są dalej...;/ i te hormonalne i trochę te psychiczne - schizy co do wagi, jedzenia itd zostały...;/ Ale walczę cały czas... już i tak jest o niebo lepiej.
    Dzięki Kagura, oby przyszła.:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 19 lipca 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro oby gin wziął się za Ciebie. Jest @ ale brałam clo na owulkę, mimo wszystko cieszę się, że te cykle wyglądają normalnie, mam teraz więcej szans, a nie jedną co kilka miesięcy, także życzę żeby chociaż te cykle Ci ktoś wyregulował.

    Lilianap przykro mi... Miałam nadzieję, że jednak chociaż Tobie się uda :(

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 19 lipca 2016, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu myślę, że się weźmie, w zasadzie to wziąłby się od razu na ostatniej wizycie, ale mąż miał beznadziejne wyniki nasienia i stwierdził, że damy sobie czas - mąż na wizytę u urologa a ja w tym czasie na miesiączkę (do końcówki lipca) a jeśli miesiączka nie przyjdzie to na wizytę i działamy dalej.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 20 lipca 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha no tak, jeszcze to nasienie...

    Jestem załamana, idę na to HSG, do zabiegu nie możemy współżyć, po zabiegu nie możemy sie starać, a na tygodniowy wyjazd urlopowy wypada mi okres. Zajebiste wakacje :/

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 20 lipca 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu współczuję :( ale przynajmniej coś działasz, a wiele dziewczyn po tym zabiegu zachodzi :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 21 lipca 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to pechowo, Bu... A może coś się trochę przesunie i jeszcze będziesz miała udane wakacje? ;)

    AKUxp2.png
  • margerit@ Przyjaciółka
    Postów: 162 38

    Wysłany: 21 lipca 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny, zajzałam na te pogaduszki, gdyż starałam się o dziecko w sumie 8 lat, nie traciłam nadziei nigdy, za kazdym razem kiedy jednak @ sie pojawiała, A do czego zmierzam, -jestem aktualnie w 6 tc powielu wizytach, wiele wydanej kwoty i "eksperymenty" z tabletkami Mam PCOS i w tym tkwił mój problem- mogę z czystym sumieniem napisać,że gdyby nie tabletki AROMEK (majace lepsze działanie niż Clo, bo wcześniej bralam Clo i nic) oraz zastrzyk OVITRELLE nic by się nie udało. Trafiłam na samym koncu do odpowiedniego lekarza, który jako jedyny przepisał mi w/w specyfiki. Wczesniej tylko Duphaston, Luteina i Clostibegyt. I dziewczynki dzidzia przyjdzie chyba wtedy, jak nie bedziecie o tym myslec, że to moze juz, ze blizej okresu i oby juz nie przyszła @ Powodzenia wam kochane życze:-*

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 21 lipca 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margerit@ tego nam było trzeba <3 <3 <3

    A powiedz mi miesiaczkowalas normalnie? Bo u mnie jest ten problem, że bez wspomagaczy nie mam miesiączek albo co 3 miesiące i więcej:(
    Ściskam mocno i życzę nudnej, spokojnej ciąży kochana :*

    Doczytalam na innym wątku, że u Ciebie też wesoło było z miesiączkami :/ ja jako nastolatka miałam regularnie jak w zegarku, a potem zachciało mi się odchudzać... Nie miałam miesiączki przez 3 lata :( potem tylko po femostonie. Potem wróciła regularna nagle i od roku znowu co 3 miesiące albo wcale :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 15:24

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • margerit@ Przyjaciółka
    Postów: 162 38

    Wysłany: 21 lipca 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Margerit@ tego nam było trzeba <3 <3 <3

    A powiedz mi miesiaczkowalas normalnie? Bo u mnie jest ten problem, że bez wspomagaczy nie mam miesiączek albo co 3 miesiące i więcej:(
    Ściskam mocno i życzę nudnej, spokojnej ciąży kochana :*

    Doczytalam na innym wątku, że u Ciebie też wesoło było z miesiączkami :/ ja jako nastolatka miałam regularnie jak w zegarku, a potem zachciało mi się odchudzać... Nie miałam miesiączki przez 3 lata :( potem tylko po femostonie. Potem wróciła regularna nagle i od roku znowu co 3 miesiące albo wcale :(
    Nie mialam nigdy regularnie,okres sobie "podreperowalam"braniem luteiny i pare razy duphastonem . A co na to Twoj gin ze masz takie miesiaczkowane? Nie masz objawow pcos?

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 21 lipca 2016, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No teoretycznie i mój obecny gin i poprzednia skłaniają się ku temu, ale w dalszym ciągu nie jest to jednoznacznie potwierdzone...;/ moja poprzednia ginka endokrynolog to w ogóle powiedziała, że tu wszystko sobie zaprzecza... nikt się na usg zadnych cyst itp nie doszukał, prolaktyna, testosteron, androstendion, tsh... wszystko w normie, poza estradiolem...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • margerit@ Przyjaciółka
    Postów: 162 38

    Wysłany: 21 lipca 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mialas robione usg podczas owulacji? Bo mi pcos wyktyto wlasnie wtedy Na usg nie bylo glownych pevherzy 2 czy 3 jest pelno drobnych pecherzykow, A na jakivh jestes terax tabl aby uregulowac @?

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 21 lipca 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam robione usg w czasie, w którym miała być owulacja, ale nigdy jej nie było, też własnie pełno małych pęcherzyków... największy miał chyba koło 7 mm, jeśli dobrze pamiętam:(
    A co do tabletek to teraz miałam przerwę 3 miesiące. Byłam na duphastonie, po którym te miesiączki też były takie hmm... ni to okres ni to jakieś plamienia, no ale coś tam było no i po dupku brałam clostilbegyt, ale nic kompletnie nie urosło:( Powiedział, że trzeba będzie zwiększyć dawkę, ale w międzyczasie jeszcze okazało się, że mąż ma bardzo słabe wyniki nasienia, dlatego powiedział, że zrobimy przerwę - ja czekam na okres i robię prolaktynę, testosteron, androstendion i DHEAS a mąż w tym czasie do urologa. W przypadku męża okazało się, że wszystko ok, prawdopodobnie siedzący tryb pracy tutaj robi zamieszanie, a moja miesiączka się oczywiście nie pojawiła, dlatego jutro jadę na wizytę...:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 20:25

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • margerit@ Przyjaciółka
    Postów: 162 38

    Wysłany: 21 lipca 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Cie,Twoje zmartwienie Jezeli mialas pecherzyki i masz nieregularny okres to moze byc pcos Ja np jeszcze przytylam od bioder po kolana ,cera mi sie pogorszyla,wlosy wypadaja,prawie wszysykie objawy...a czy masz wrazenie ze Twoj gin za bardzo nie wie jak Ci pomoc? Bo ja mialam wrazenie tak z 7 razy,dopiero aktualny wie co robic Sprobuj jeszcze z luteina,aby podreperowac okres o o ile juz tego nie robilas Dobrze ze u meza jest ok,teraz mozecie sie tylko na Tobie skupic Wiem jedno,ze musisz nie odpuszczac i nie trzymac sie jednego czy drugiego lekarza

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jeśli o objawy chodzi to klasyczne :/ włosy garściami leciały, trądziku takiego nie miałam nawet za nastolatki (do jakichś 2 tyg wstecz cera mi się poprawiła niesamowicie, była nieskazitelna wręcz i od 2 tyg znowu mnie wysypalo:/), szybkie tycie, cellulit mimo 10 h treningów w tyg (jestem instruktorka), wahania nastroju, zatrzymywanie wody plus okropne problemy trawienne, ale to akurat nie wiem czy ma związek.
    Co do lekarzy to miałam 2, pierwszy to totalny konowal, druga była ok, ale jak zaczęła mówić o clo itd. a po próbie z duphastonem kiedy miałam mieć pierwszy monitoring była na urlopie to przeniosłam się do obecnego lekarza, bo działa w ten sam sposób a mam go 3 razy bliżej i jest tańszy. No i wydaje mi się kompetentny, zobaczymy co dalej bo dopiero po pierwszej próbie z clo jestem, więc wszystko przede mną... :/ najgorsze jest to, że dwa lata temu miałam ustalony pobyt w klinice endokrynologii ginekologicznej, żeby sprawdzić co się dzieje i 3 miesiące wcześniej po 3 latach nieobecności wróciła mi miesiączka i zrezygnowałam... :( a może już bym wiedziała dokładnie co jest, czy to przysadka, czy po prostu pcos... Ehh... Zobaczymy co mi dziś powie...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • margerit@ Przyjaciółka
    Postów: 162 38

    Wysłany: 22 lipca 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    No jeśli o objawy chodzi to klasyczne :/ włosy garściami leciały, trądziku takiego nie miałam nawet za nastolatki (do jakichś 2 tyg wstecz cera mi się poprawiła niesamowicie, była nieskazitelna wręcz i od 2 tyg znowu mnie wysypalo:/), szybkie tycie, cellulit mimo 10 h treningów w tyg (jestem instruktorka), wahania nastroju, zatrzymywanie wody plus okropne problemy trawienne, ale to akurat nie wiem czy ma związek.
    Co do lekarzy to miałam 2, pierwszy to totalny konowal, druga była ok, ale jak zaczęła mówić o clo itd. a po próbie z duphastonem kiedy miałam mieć pierwszy monitoring była na urlopie to przeniosłam się do obecnego lekarza, bo działa w ten sam sposób a mam go 3 razy bliżej i jest tańszy. No i wydaje mi się kompetentny, zobaczymy co dalej bo dopiero po pierwszej próbie z clo jestem, więc wszystko przede mną... :/ najgorsze jest to, że dwa lata temu miałam ustalony pobyt w klinice endokrynologii ginekologicznej, żeby sprawdzić co się dzieje i 3 miesiące wcześniej po 3 latach nieobecności wróciła mi miesiączka i zrezygnowałam... :( a może już bym wiedziała dokładnie co jest, czy to przysadka, czy po prostu pcos... Ehh... Zobaczymy co mi dziś powie...
    Jeżeli takie objawy masz to wydaje mi sie ze to jest pcos, ale z tym można zajsć w ciaże co masz mnie za przykład:-) Dopiero zaczełas z clo, początek, życzę Ci abyś krócej się starała niż ja. pokojnie po mału wszystko się wyleczy, tylko czas, cieprliwosć no i niestety pieniażki... Będzie dobrze, ułoży się wszystko w najmniej oczekiwanym czasie tak jak np.było to u mnie :-)

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 22 lipca 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wielkie margerit@ :) Super, że do nas zajrzałaś, tak mnie podbudowałaś...:)

    A ja jestem po wizycie właśnie, scenariusz standardowy - wszystko ok, ale miesiączki nie ma, endometrium żadne;/ No i znowu, jak ja to nazywam, "pakiet robimy dziecko" czyli najpierw na wywołanie miesiączki Aidee, potem Clo od 5. do 9. dc, potem 12.-13. dc usg, żeby sprawdzić czy jest pęcherzyk, potem od 16. dc duphaston. Jak nie podziała to zwiększamy dawkę. Yh... Oby tym razem podziałało...;/ albo chociaż, żebyśmy ruszyli od razu z drugą większą dawką Clo już bez żadnej przerwy... Powiedziałam mu też o wizycie u urologa mojego męża to powiedział "niech nie zwala na siedzący tryb pracy tylko tu trzeba chłopu pomóc, żeby to nasienie miał lepsze" i kazał mu do androloga iść;/

    Z jednej strony się cieszę, że znowu wracam do obiegu i nie czekam kolejny miesiąc na nic, a z drugiej aż mi się odechciewa. Ale od razu sobie przypominam, że Ty margerit@ starałaś się tyyyyleee czasu, że powinnam się zamknąć i nie narzekać.:D

    A swoją drogą, mogłabym zapytać ile masz lat? Ja 26, wszyscy mówią, żebym nie panikowała, że mam czas, że młoda jestem... tzn wszyscy wtajemniczeni czyli moi rodzice i teście plus mój lekarz, bo pozostali tak napierają, że mało nie wygarnęłam wczoraj jednemu znajomemu teściów...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 15:28

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • margerit@ Przyjaciółka
    Postów: 162 38

    Wysłany: 23 lipca 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A probowalas wywolac okres luteina50 (progesteron? Bo ja bralam chyba przez 4 miesiace aby wywolac okres Ja mam 28 lat ,ale od 13 lat jestem z jednym partnerem i dlatego od 8 sie staralam To normalne ze narzekasz i sie tym martwisz to logiczne i nie payrz na mnie ze ja tyle czasu sie z tym zmagalam Spruboj udac sie do kliniki leczenia nieplodnosci bo ja wlasnie w klinice otrzymalam pomoc i nie musialam siegac po sztuczne starania Kwestia jak na razie doboru leku Moje pierwsze pecherzyki pojawily sie dopieto biorac AROMEK zamiast clo

‹‹ 93 94 95 96 97 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ