X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Usg 6 tydzień
Odpowiedz

Usg 6 tydzień

Oceń ten wątek:
  • e_mil_ka Autorytet
    Postów: 5576 3446

    Wysłany: 3 lipca 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 wrote:
    Hej dziewczyny!
    Ja byłam na pierwszej wizycie 23.06
    Wg OM był 5t5d ale mam 31 dniowe cykle a owulacja była w 17 DC więc ciąża może byc młodsza.
    Lekarz powiedział że powiedział że narazie puste jajo płodowe i żeby przyjść za 2 tygodnie czyli 07.07

    Dziś z ciekawości wyjęłam sobie to USG z pierwszej wizyty i razem z mężem uważamy że nie jest puste 🤔
    Nie wiem czy to pęcherzyk zoltkowy (o którym lekarz nawet nie wspomniał) czy to już jakiś zarys zarodka? Co o tym sądzicie?

    https://zapodaj.net/b3c4ef37bc48e.jpg.html

    Wygląda że coś tam jest. U mnie niestety nic nie ma :(

    Emilka
    preg.png
    04.03.21 - Igunia na świecie
    21.04.23 - beta 411
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 3 lipca 2020, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e_mil_ka wrote:
    Zgodnie z oceną lekarza 6tydzień. Wielkość pęcherzyka prawidłowa. Tylko niestety nic tam nie ma. Beta 12138 po 48 h beta 19711.
    Martwię się. USG mam 8 lipca

    U mnie na pierwszej wizycie pęcherzyk prawie 16 mm 🙄 uważam że duży jak na to że wizyta była 11 dni po spodziewanej miesiaczce.
    Ja powtórne USG mam 07.07 też czekam z napięciem 🙏🤞
    Musimy się uzbroić w cierpliwość..na pewno będzie dobrze 💓💓💓

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 13:12

    e_mil_ka lubi tę wiadomość

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • e_mil_ka Autorytet
    Postów: 5576 3446

    Wysłany: 3 lipca 2020, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 wrote:
    U mnie na pierwszej wizycie pęcherzyk prawie 16 mm 🙄 uważam że duży jak na to że wizyta była 11 dni po spodziewanej miesiaczce.
    Ja powtórne USG mam 07.07 też czekam z napięciem 🙏🤞
    Musimy się uzbroić w cierpliwość..na pewno będzie dobrze 💓💓💓

    Trzymam za Ciebie kciuki. Daj znać będę zaglądać

    Bajka15 lubi tę wiadomość

    Emilka
    preg.png
    04.03.21 - Igunia na świecie
    21.04.23 - beta 411
  • Bibi25 Ekspertka
    Postów: 300 89

    Wysłany: 6 lipca 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heej. dzis po pierwszym usg
    om 28.05
    beta w piatek 942
    beta dzis 4106

    widoczny tylko pecherzyk 0.8 cm
    5w2d

    kolejna wizyta 20.07 za 14 dni
    czy bedzie juz serduszko czy nadal za wczesnie? bo meza bym wzięła

    Drugi rok staran
    PCO, laparo
    drożność ok, immuno ok
    MTHFR, czynnik VR2 hetero
    Pai homo
    Kariotypy ok
    Mąż - ok

    6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
    3.07 || beta 942
    6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8

    3jgx3e3kc1zquwj5.png
  • e_mil_ka Autorytet
    Postów: 5576 3446

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 o której wizyta? Trzymam kciuki

    Emilka
    preg.png
    04.03.21 - Igunia na świecie
    21.04.23 - beta 411
  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 wrote:
    Tym razem na pewno wszystko będzie dobrze! Ponoc puste jajo dwa razy się nie zdarza więc masz to za sobą 💓 teraz czekamy na wynik USG
    i trzymamy kciuki 🙏🤞

    Niestety, zdarza się ☹️

  • KasiaKasia Ekspertka
    Postów: 132 64

    Wysłany: 22 września 2020, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Jestem nowa w zakładce "ciąża".

    Byłam wczoraj na USG (5 tygodni i 5 dni ciąży). Jest w macicy pęcherzyk ciążowy 11,5 mm, pęcherzyk żółtkowy 3,5mm, ale zarodka jeszcze nie ma 😕

    We wszystkich artykułach w internecie piszą, że w 6 tygodniu zarodek już powinien być widoczny.

    Czy któraś z Was mogłaby się wypowiedzieć?

    PCO, 1% prawidłowych plemników

    2018- ciąża pozamaciczna
    02.2020 - 1 ICSI nieudane
    07.2020 - IMSI
    31.08.2020 - transfer ❄️
    9dpt beta 364, 11dpt beta 878, 14dpt 1709, 16 dpt 3353 🍀
    Mamy ❤️ 🍀
    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 22 września 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia Kasia, Ty jeszcze nie skończyłaś 6 tygodnia, więc jest czas. Jest pęcherzyk żółtkowy, a to dobrze rokuje.

    KasiaKasia lubi tę wiadomość

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4556

    Wysłany: 22 września 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj byłam na usg 7+5 i widać serduszko 🥰

    Ann🔆 lubi tę wiadomość

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Nastkaa97 Autorytet
    Postów: 414 217

    Wysłany: 23 września 2020, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :) przeskoczyłam ze starań na ciąże, co prawda to dopiero 12 dpo ale pozytywny test wyszedł już 9dpo :) Jutro wybieram się już na pierwszą betę ponieważ miałam późną owulację (29dc) i musze sprawdzić jak przyrasta co się tam dzieje :) chociaż obiecałam sobie, że zrobię ją dopiero po terminie miesiączki, ale nie byłabym chyba sobą :)
    Pierwszą wizytę do ginekologa wstępnie ustaliłam na 5 października więc to powinien być 5tydzień i 3 dzień czyli początek 6 tygodnia. Pewnie jeszcze serduszka tam nie zobaczę, ale mam nadzieję, że mimo tak późnej owulacji wszystko będzie dobrze i bąbelek będzie rósł zdrowo :) Pozdrawiam !

    16.05.2021r. KLARA 🩷
    Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
    27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
    Styczeń 2023r. - cb 💔
    08.11.2023r. Antoni 🩵❤️‍🩹🌈
  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 24 września 2020, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastkaa97 wrote:
    Witam :) przeskoczyłam ze starań na ciąże, co prawda to dopiero 12 dpo ale pozytywny test wyszedł już 9dpo :) Jutro wybieram się już na pierwszą betę ponieważ miałam późną owulację (29dc) i musze sprawdzić jak przyrasta co się tam dzieje :) chociaż obiecałam sobie, że zrobię ją dopiero po terminie miesiączki, ale nie byłabym chyba sobą :)
    Pierwszą wizytę do ginekologa wstępnie ustaliłam na 5 października więc to powinien być 5tydzień i 3 dzień czyli początek 6 tygodnia. Pewnie jeszcze serduszka tam nie zobaczę, ale mam nadzieję, że mimo tak późnej owulacji wszystko będzie dobrze i bąbelek będzie rósł zdrowo :) Pozdrawiam !

    Ja jestem w drugiej ciąży z owulacji około...45dc🤦🏼‍♀️. Będzie dobrze 🙂

    Nastkaa97 lubi tę wiadomość

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • _Inka_ Przyjaciółka
    Postów: 106 55

    Wysłany: 1 października 2020, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Nastka, fajnie Cię tu też czytać 🤗
    Ja mam swoje pierwsze USG 15.10, będzie wtedy 8 tydzień. I już nie mogę się doczekać. Stresuje mnie to też bardzo. Bo czytam o tych wszystkich poronieniach, pustych jajeczkach płodowych i zaczynają głupie myśli przychodzić.
    Poza tym czuję się chyba bardzo dobrze, prawie żadnych objawów, choć już 6 tydzień, czasem mnie piersi pobolą, czasem brzuch, czasem coś mdli i tyle... Czy u Was też tak?

    Nastkaa97 lubi tę wiadomość

    0d1ydqk3vrcgc5xl.png
  • Nastkaa97 Autorytet
    Postów: 414 217

    Wysłany: 2 października 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Inka_ wrote:
    Cześć Nastka, fajnie Cię tu też czytać 🤗
    Ja mam swoje pierwsze USG 15.10, będzie wtedy 8 tydzień. I już nie mogę się doczekać. Stresuje mnie to też bardzo. Bo czytam o tych wszystkich poronieniach, pustych jajeczkach płodowych i zaczynają głupie myśli przychodzić.
    Poza tym czuję się chyba bardzo dobrze, prawie żadnych objawów, choć już 6 tydzień, czasem mnie piersi pobolą, czasem brzuch, czasem coś mdli i tyle... Czy u Was też tak?

    Oh kochana :) jak dobrze, że nie jestem sama :)
    Dzisiaj zaczęłam 6 tydzień. Moje jedyne objawy to ból piersi, już teraz lekkie zaparcia i gazy. A tak to poza tym nic a nic. Tak samo jak ty naczytałam się nie wiadomo czego i się denerwuje :( Chciałam iść dzisiaj zbadać sobie jeszcze bete, ale nie dostałam się bo za dużo ludzi było a na 8 do pracy :(

    16.05.2021r. KLARA 🩷
    Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
    27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
    Styczeń 2023r. - cb 💔
    08.11.2023r. Antoni 🩵❤️‍🩹🌈
  • _Inka_ Przyjaciółka
    Postów: 106 55

    Wysłany: 2 października 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastkaa97 wrote:
    Oh kochana :) jak dobrze, że nie jestem sama :)
    Dzisiaj zaczęłam 6 tydzień. Moje jedyne objawy to ból piersi, już teraz lekkie zaparcia i gazy. A tak to poza tym nic a nic. Tak samo jak ty naczytałam się nie wiadomo czego i się denerwuje :( Chciałam iść dzisiaj zbadać sobie jeszcze bete, ale nie dostałam się bo za dużo ludzi było a na 8 do pracy :(

    Chyba musimy uzbroić się w cierpliwość 😉

    Ja dziś byłam właśnie na badaniu krwi, bo jutro mam tele poradę u swojej endokrynolog w sprawie mojej niedoczynności tarczycy i Hashimoto. Bo mi teraz podskoczyło TSH na 3.8.
    Dziś więc powtórzyłam tsh, no i przy okazji betę sobie znowu zrobiłam by zobaczyć czy i jak przyrasta. Oby wszystko było dobrze.

    0d1ydqk3vrcgc5xl.png
  • Nastkaa97 Autorytet
    Postów: 414 217

    Wysłany: 2 października 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To daj znać jak wyniki :)

    Mój mąż mi powiedział, że jak ma mnie to uspokoić to jutro pojedziemy na badania, ale sama nie wiem czy to sens :(

    16.05.2021r. KLARA 🩷
    Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
    27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
    Styczeń 2023r. - cb 💔
    08.11.2023r. Antoni 🩵❤️‍🩹🌈
  • _Inka_ Przyjaciółka
    Postów: 106 55

    Wysłany: 2 października 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastkaa97 wrote:
    To daj znać jak wyniki :)

    Mój mąż mi powiedział, że jak ma mnie to uspokoić to jutro pojedziemy na badania, ale sama nie wiem czy to sens :(

    Może to jest jakiś pomysł :)

    Mój cały czas powtarza, że mam przestać czytać te wszystkie złe rzeczy w Internecie ;)

    Chyba jednak najważniejsze, to właśnie uzbrojenie się w cierpliwość.
    Bo każdego dnia, nawet po badaniach i USG będą nas nachodzić wątpliwości.

    Trzymam więc kciuki za Ciebie i Twoją dzidzię. Myślmy pozytywnie!
    Musi być dobrze :D

    0d1ydqk3vrcgc5xl.png
  • Nastkaa97 Autorytet
    Postów: 414 217

    Wysłany: 2 października 2020, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Inka_ wrote:
    Może to jest jakiś pomysł :)

    Mój cały czas powtarza, że mam przestać czytać te wszystkie złe rzeczy w Internecie ;)

    Chyba jednak najważniejsze, to właśnie uzbrojenie się w cierpliwość.
    Bo każdego dnia, nawet po badaniach i USG będą nas nachodzić wątpliwości.

    Trzymam więc kciuki za Ciebie i Twoją dzidzię. Myślmy pozytywnie!
    Musi być dobrze :D

    Zastanowię się jeszcze dzisiaj czy to ma sens :)
    Mi też mówi, że mam przestać czytać i się zamartwiać, że to nic dobrego ani dla mnie ani dla dzidzi. Czytałam dużo wpisów dziewczyn, że objawów wgl nie miały albo pojawiły się dopiero 8-9 tc.

    Ja też trzymam za Was kciuki :)

    16.05.2021r. KLARA 🩷
    Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
    27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
    Styczeń 2023r. - cb 💔
    08.11.2023r. Antoni 🩵❤️‍🩹🌈
  • Mirrabelka Znajoma
    Postów: 20 26

    Wysłany: 2 października 2020, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny :) u mnie test wyszedl pozytywny 25.09 a usg mam dopiero 23.10.. (ostatnia @ 31.08). W dodatku nie mam zadnych "objawow" ciazowych i nie mam mozliwosci isc na bete. A to moja pierwsza ciaza. Osiwieje chyba :( a sorr, jedyny "objaw" to bole brzucha. Delikatne,ale codziennie :/ a teraz jeszcze mnie prawy jajnik kluje. W dodatku mam problem z rzucrniem palenia. Dzisiaj pol dnia przeplakalam, juz nie palilam od wczoraj od 16 a dzisiaj po 12 sie zlamalam. Wszedzie jest nagonka na palace w ciazy ze az nie mam z kim o tym pogadac. Nawet znajome w ciazy popalaly po cichaczu w ukryciu przed partnerami. Ja tak nie chce, a nalog silniejszy. Mam wlasny tyton bez chemii, to caly czas uzaleznienie od nikotyny..zeby kiedys czlowiek byl madrzejszy to by tego pierwszego nie podpalil.. k* mam dosyc dzisiejszego dnia ;( jestem w ogole k* do dupy, jak mam byc dobra matka jak nawet palenia rzucic nie moge. Jestem zalosna

    0126a0f46b371490712d2f513fc90b0c.png

    https://zapodaj.net/9da1a5345a124.jpg.html
  • _Inka_ Przyjaciółka
    Postów: 106 55

    Wysłany: 2 października 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirrabelka wrote:
    Czesc dziewczyny :) u mnie test wyszedl pozytywny 25.09 a usg mam dopiero 23.10.. (ostatnia @ 31.08). W dodatku nie mam zadnych "objawow" ciazowych i nie mam mozliwosci isc na bete. A to moja pierwsza ciaza. Osiwieje chyba :( a sorr, jedyny "objaw" to bole brzucha. Delikatne,ale codziennie :/ a teraz jeszcze mnie prawy jajnik kluje. W dodatku mam problem z rzucrniem palenia. Dzisiaj pol dnia przeplakalam, juz nie palilam od wczoraj od 16 a dzisiaj po 12 sie zlamalam. Wszedzie jest nagonka na palace w ciazy ze az nie mam z kim o tym pogadac. Nawet znajome w ciazy popalaly po cichaczu w ukryciu przed partnerami. Ja tak nie chce, a nalog silniejszy. Mam wlasny tyton bez chemii, to caly czas uzaleznienie od nikotyny..zeby kiedys czlowiek byl madrzejszy to by tego pierwszego nie podpalil.. k* mam dosyc dzisiejszego dnia ;( jestem w ogole k* do dupy, jak mam byc dobra matka jak nawet palenia rzucic nie moge. Jestem zalosna


    Witaj Mirrabelka,

    nie ma co się poddawać po jednej porażce. Ja nigdy nie paliłam, więc nie jestem tu najodpowiedniejszą osobą. Ale rzucenie palenia, to najlepszy pomysł i warto to zrobić. Nie tylko dla dzidziusia, zrób to dla siebie.
    Może są jakieś naturalne wspomagacze by temu pomóc, ewentualnie zamiast papierosa, może masz inne przyjemności, na które warto jego zamienić. A jak Cię korci, to spróbuj zająć czymś innym myśli. "Pogadaj" z maluchem w brzuchu. Ono tam teraz jest dla Ciebie największym skarbem i trzyma na pewno mocno kciuki za Ciebie... No dobra, kciuków jeszcze nie ma ;) Ale to Twój skarb, i nieważne co teraz robisz, kocha Cię już bezgranicznie.

    Więc nie poddawaj się po jednym dniu. Początki zawsze są trudne.
    Jednak warto iść dalej.

    A co do bety, to czemu nie masz możliwości zrobić?
    Wiem z doświadczenia, że warto zrobić, przynajmniej te pierwsze dwie, bo daje to ona przynajmniej chwilowy spokój i świadomość, że naprawdę tam coś w brzuchu jest i się rozwija.

    Trzymam kciuki!

    Mirrabelka lubi tę wiadomość

    0d1ydqk3vrcgc5xl.png
  • Nastkaa97 Autorytet
    Postów: 414 217

    Wysłany: 2 października 2020, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirrabelka wrote:
    Czesc dziewczyny :) u mnie test wyszedl pozytywny 25.09 a usg mam dopiero 23.10.. (ostatnia @ 31.08). W dodatku nie mam zadnych "objawow" ciazowych i nie mam mozliwosci isc na bete. A to moja pierwsza ciaza. Osiwieje chyba :( a sorr, jedyny "objaw" to bole brzucha. Delikatne,ale codziennie :/ a teraz jeszcze mnie prawy jajnik kluje. W dodatku mam problem z rzucrniem palenia. Dzisiaj pol dnia przeplakalam, juz nie palilam od wczoraj od 16 a dzisiaj po 12 sie zlamalam. Wszedzie jest nagonka na palace w ciazy ze az nie mam z kim o tym pogadac. Nawet znajome w ciazy popalaly po cichaczu w ukryciu przed partnerami. Ja tak nie chce, a nalog silniejszy. Mam wlasny tyton bez chemii, to caly czas uzaleznienie od nikotyny..zeby kiedys czlowiek byl madrzejszy to by tego pierwszego nie podpalil.. k* mam dosyc dzisiejszego dnia ;( jestem w ogole k* do dupy, jak mam byc dobra matka jak nawet palenia rzucic nie moge. Jestem zalosna

    Kochana ! na początku to spokojnie ! bez nerwów ! to w niczym nie pomoże, a może zaszkodzić jeszcze. Po pierwsze gratulacje, że się udało :) po drugie to jeśli się nie mylę to 5 czy 6 tydzień ciąży ?

    Ja tak samo nie mam żadnych objawów oprócz bolących piersi przy dotyku, lekkie pobolewanie brzucha, które było mocniejsze jeszcze tydzień temu. No jeszcze dzisiaj mogę wstawić, że częstomocz bo od 7 rano byłam już 7 razy w kibelku ale to dlatego, że dużo piję.

    Palenie to okropna sprawa. Moja mama kiedy była ze mną w ciąży to też miała ten problem i podobno też podpalała, jej siostra tak samo. Pamiętaj, że to dla Twojego szkraba. Uważam, że mogłabyś o tym porozmawiać ze swoim lekarzem, może będzie miał jakieś sposoby albo specyfik co pomoze w walce z nałogiem. A wierzę, że w miarę czasu odrzuci Cię od papierosów tak po prostu. Tak też kobiety mają :)

    Na pewno się nie denerwuj i nie mów, że jesteś żałosna ! Nikt nie jest idealny i każda kobieta w ciazy popełnia jakieś błędy. Będziesz cudowną matką. Gwarantuje Ci ! :*

    Mirrabelka lubi tę wiadomość

    16.05.2021r. KLARA 🩷
    Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
    27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
    Styczeń 2023r. - cb 💔
    08.11.2023r. Antoni 🩵❤️‍🩹🌈
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ