Zgaga/refluks w ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej:) czy któraś z Was boryka się z tym problemem? Ja wstaje rano i mam turbo chrypkę od tego wlasnie a popoludniami meczy mnie zgaga. I z tego co wiem to klasyczne leki typu omeprazol, pantoprazol itd. sa przeciwskazane w ciazy. Czy ktoras z Was miala taki problem i wie jak mozna sobie pomoc?"Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem'' - Księga Koheleta 3:1
-
Cześć Ja męczè się z refluksem od lat, czego efektem od ok. 5lat przewlekłe przyjmowałam omeprazol. To kategoria C, więc lepiej w ciąży nie brać. Obecnie stosuję Gaviscon w tabl do ssania ( max 4 tabl na dobę) i siemię lniane 1-2 razy dziennie, zawsze na czczo plus oczywiście dieta- jeść często, mało, unikać ostrych pokarmów, w nocy spać wyżej najlepiej ok 40 stopni względem podłoża.
Pytanie w którym tygodniu ciąży jesteś. Bo jeśli 3 trymestr, to gorsza sprawa, bo wówczas przez zwiększone ciśnienie w jamie brzusznej refluks się bardzo nasila. Niemniej PPI w ciąży to ostateczność. -
Omeprazol ma już od 2015 kategorię A i można brać podczas ciąży i karmienia piersią.
Ja mam refluks, jestem po nieudanej operacji żołądka, a mój lekarz jest na bieżąco z nowinkami medycznymi.
Omeprazol 20 mg biorę około 18.00, a przed samym zaśnięciem około 22.00 wypijam saszetkę Gastrotuss-u. Gaviscon w syropie mam awaryjnie, ale jeszcze nie używałam. Obstawiam się lekami na noc, ponieważ jedzenie potrafi mi się cofnąć i mnie poddusić, więc nie jest wesoło Kolację jadam o 19.00, a potem głoduję
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Cytat z portalu medycznego:
Wyniki trzech prospektywnych badań epidemiologicznych (obejmujących ponad 1000 przypadków ekspozycji) wykazują brak niepożądanych oddziaływań omeprazolu na ciążę lub na stan zdrowia płodu/noworodka. Omeprazol może być stosowany podczas ciąży. Omeprazol przenika do mleka matki, lecz nie ma zagrożenia niekorzystnego oddziaływania na dziecko podczas stosowania leku w dawkach terapeutycznych.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Opóźniona Ty jesteś przypadkiem, w którym korzyści dla matki przewyższają ryzyko dla płodu ( przełyk Barretta, choroba wrzodowa żołądka/ XIIcy, itp.) Ale nie zapominajmy, ze PPI to stosunkowo nowa grupa leków (co to jest 1000 kobiet?;/ ). Już teraz wiadomo, ze przyjmowane przewlekle na stałe hamują pompę protonowa, a co za tym idzie podwyższają pH żołądka, zmieniając florę przewodu pokarmowego tworząc m.in. polipy żołądka, upośledzają wchłanianie wit B12, po latach sprzyjają osteoporozie- to są fakty. Dlatego jeśli chodzi o zwykłą dyspepsję czynnościową to zdecydowanie warto przerzucić się na leki bezpieczniejsze, a ciąża może być do tego dobrą motywacją. Podsumowując- są sytuacje kliniczne, kiedy PPI są konieczne, ale zdecydowana większość osób tych leków nadużywa, zarówno ze strony lekarzy jak i samych pacjentów, bo jak wiadomo są dostępne bez recepty i przez lata były uważana za super bezpieczne, a organizm się do nich przyzwyczaja.
-
1000 kobiet to był stan na 2015 rok. Teraz zapewne ta liczba znacząco wzrosła. Są jakieś kryteria, które warunkują zmianę kategorii bezpieczeństwa leku w czasie ciąży i omeprazol je spełnił. W końcu dostał kategorię A. Myślę, że gdyby nie było pełnego bezpieczeństwa miałby kategorię B.
Ja nikogo nie namawiam, żeby brać go na zgagę, ale jak trzeba to nie zaszkodzi.
W Polsce ogólnie panuje straszna lekofobia co nie jest dobre ani dla matki ani dla dziecka.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:W Polsce ogólnie panuje straszna lekofobia co nie jest dobre ani dla matki ani dla dziecka.
Raczej wręcz odwrotnie- Polacy to lekomanii, w aptekach roi się od suplementów diety, które są namiętnie kupowane, a w TV od reklam leków. Nie można tutaj, całe szczęście, zaliczać kobiet ciężarnych, bo w tym przypadku im mniej leków (o ile nie są konieczne), tym lepiej. -
Chodzi mi o lekofobię niedouczonych ginekologów Nie pozwalają brać leków, potem cierpi i matka i dziecko. Tak mnie załatwił mój gin w poprzedniej ciąży nie pozwaljąc mi brać leków na alergię Alergolog do której poszłam złapała się za głowę jak usłyszała, że leków mi nie pozwalał.
Jest masa niedouczonych lekarzy, którzy straszą kobiety lekami które 5 lat temu były kategorii c, a teraz już są dozwolone. Według mnie co roku każdy lekarz powinien przechodzić szkolenia z kategorii dla ciężarnych. Pokazuje to choćby mój zeszłotygodniowy pobyt w szpitalu, gdzie trzech lekarzy było zdziwionych, że biorę omeprazol i tylko ordynator przyszedł i przyznał mi rację, że JUŻ można go brać.
W USA ciężarne nawet się nie zastanawiają czy brać leki czy nie, tylko biorą. Nie ma żadnych doniesień o negatywnych skutkach ich postępowania.
Jak trzeba brać to trzeba. Chodzi oczywiście o leki na choroby przewlekłe, bo suplementy to mogą narobić więcej szkody niż pożytku. Szczególnie w ciąży. i to ich powinniśmy się najbardziej wystrzegać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2016, 20:22
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Dziękuję za Wasze mądre odpowiedzi Póki co ssę/rozgryzam Rennie i w ciągu dnia przynoszą mi ulgę. Gorzej jest rano. Ale wtedy muszę się zmusić do zjedzenia śniadania i na jakiś czas przechodzi. Nadal nie wiem tak na 100% co myśleć o tym omeprazolu. Pewnie na 99,9% nic złego by się nie stało ale z drugiej strony nawet jak większość ciąży jestem spokojna to jak raz na jakiś czas dopadają mnie ataki lęku czy wszystko jest okej to wtedy rozmyśla się wszystko co się mogło potencjalnie źle zrobić i dla zdrowia psychicznego po prostu myślę, że w ciąży jednak się powinno dać sobie szansę na walkę ze zgagą jakoś prościej. Chętnie bym wypiła to siemię lniane bo kiedyś mi smakowało ale teraz jest na mojej ciążowej czarnej liście pokarmowej - czyli bez żadnego powodu po prostu mój organizm krzywi się na samą myśl o tym;)"Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem'' - Księga Koheleta 3:1
-
nick nieaktualnyopóźniona wrote:Na priva. Wysyłam zaproszenie.
też cierpię na refluks i znalazłam w necie kilka publikacji o tym, ze omeprazol jest bezpieczny. Ale na gastrologa trafiłam chyba nie na czasie, bo wypisała ranigast, który w ogóle nie działa.
Szczerze to brałam parę razy ten omeprazol na własną odpowiedzialność. Wydaje mi się, ze wszystko jest dla ludzi nawet dla ciężarnych - o ile jest z umiarem (no oprócz alkoholu) przed ciążą starałam się nie prać tych leków IPP codziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 17:53
-
Ja biorę cały czas omeprazol 20 mg. Dokładnie Piastprazol lub Bioprazol Bio. Gastrolog tylko potwierdził, że lek ten ma kategorię A i nie ma wpływu na dziecko w brzuchu.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Opóźniona widzę, że jesteś obeznana w temacie to bardzo proszę o opinię: dostałam zalecenie od lekarki zażywać FAMOGAST na zgagę i refluks. Mam też na takim etapie, że śpię w pozycji półleżącej i nie mogę się przekręcić na bok tak wszystko wraca ;/ Rennie przestało już pomagać Boję się tego brać, bo na ulotce jest napisane, że nie zaleca się w ciąży.
-
MirelS wrote:Opóźniona widzę, że jesteś obeznana w temacie to bardzo proszę o opinię: dostałam zalecenie od lekarki zażywać FAMOGAST na zgagę i refluks. Mam też na takim etapie, że śpię w pozycji półleżącej i nie mogę się przekręcić na bok tak wszystko wraca ;/ Rennie przestało już pomagać Boję się tego brać, bo na ulotce jest napisane, że nie zaleca się w ciąży.
Famogast ma kategorię B. "Brak kontrolowanych badań dotyczących stosowania famotydyny u kobiet ciężarnych, dlatego preparat może być stosowany w okresie ciąży tylko w przypadku bezwzględnej konieczności. Kobiety karmiące piersią powinny zaprzestać stosowania famotydyny lub karmienia piersią, gdyż famotydyna przenika do mleka kobiecego."
Zamiast niego polecam Piastprazol 20 mg na przykład. W składzie omeprazol, kategoria A.
Na cofanie się treści żołądkowej spróbuj Gastrotuss syrop w saszetkach dla dorosłych. Może on sam pomoże i obejdzie się bez innych leków.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Hmm no jasne! ale widzę, że masz pojęcie w temacie - dzięki za opinię. Tylko dziwi mnie, że dostałam na to receptę od gin. prowadzącej. Oprócz Rennie próbowałam też mleczka Alugastrin,ale to jeszcze słabsze. Zakupię ten syrop na próbę, dziękuję jeszcze raz
-
MirelS wrote:Hmm no jasne! ale widzę, że masz pojęcie w temacie - dzięki za opinię. Tylko dziwi mnie, że dostałam na to receptę od gin. prowadzącej. Oprócz Rennie próbowałam też mleczka Alugastrin,ale to jeszcze słabsze. Zakupię ten syrop na próbę, dziękuję jeszcze raz
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
nick nieaktualny