Witaminy po 12 tyg ciąży?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dzisiaj usłyszałam od koleżanki coś niesamowitego- jej znajoma brała witaminy codziennie i chyba się "przewitaminizowała" bo dzidzia urodziła się z kilkoma ząbkami mleczakami, które i tak trzeba było później usunąć a ona tym samym nie mogła karmić piersią. Nie wiedziałam, że coś takiego w ogóle jest możliwe?! Chyba kończę z codziennym braniem witamin tym bardziej, że moja dzidzia na usg jest aż o 12 dni starsza. Może co 2-3 dni starczy? Jak sądzicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 17:51
-
Może brała przed ciążą tabletki antykoncepcyjne ? - szwagierka mojej ciotki urodziła syna z 6 palcem u rączki - okazało się, że brała tabletki jeszcze 3 miesiące przez zajściem w ciąże i to było przyczyną. Na szczęście udało się go usunąć chirurgicznie.
Ja też biorę codziennie kompleks - plus żelazo i witaminę d3 a dzidzia jest tylko dzień starsza.
Chyba najlepiej zapytać lekarza co może być przyczyną zębów u noworodka -
Ja biorę od jakiś 2 m-cy tylko tran dla kobiet w ciąży (kwasy Omega 3) + biofer folic żelazo. Wczesniej prenatal i dziecko zaczęło przybierać za bardzo (a ja mało przytyłam w 36 tc tylko 11 kg startując od 55 kg). Koleżanki które brały witaminy urodziły dzieci powyżej 4 kg (i to znacznie). Mój lekarz to potwierdził, jeśli dobrze się odżywiasz to witaminy z tabletki są zbędne.
-
Jak widać każdy lekarz ma inne zdanie na ten temat. Ja póki co ograniczyłam się to 3 sztuk witamin prenatalnych w tygodniu i zobaczymy za 4 tygodnie na wizycie u lekarza czy to coś dało. Do tego codziennie biorę Tardyferon i Aspargin. Hmmm ja tez brałam tabletki anty przed zajściem w ciąże ale 8 miesięcy wcześniej- mam nadzieję, że to nie ma negatywnego wpływu na dzidźkę.
Myśl pozytywnie, myśl pozytywnie -
nick nieaktualnyKobietki, stworzyłam coś takiego:
Brałam pod uwagę tylko kompleksy z DHA i zestawem witamin, przeszukałam wszystkie dostępne w aptekach internetowych, allegro i ceneo.
Mam nadzieję, że komuś się przydaCamilia, karriena, Bergo, aaaa09, agnieszka1290, Zuzaczu, pilik lubią tę wiadomość
-
Ja od 15 tyg biore Femibion Natal 2 plus. Od jutra planuje zaczac brac 1 dodatkowa kapsulke Pregna 250 DHA. Razem wyjdzie 450 DHA. Dawka zalecana w czasie ciazy. Szczegolnie od 2, 3 trymestru. Zaczela mnie jednak zastanawiac zawartosc witaminy A a wlasciwie jej ilosc w Femibionie. Nie uwazacie ze jest troche za wysoka? Tyle juz sie naczytalam co moze spowodowac jej nadmiar ze niedlugo dostane obsesji...
-
MAmmma ja dlatego zawsze starałam się kupować witaminy w których nie ma witaminy A ani beta karotenu. Teraz biore pregne plus i pregne dha i jestem zadowolona. Ale też niewielka ilośc witaminy A jest wskazana w ciąży ale spokojnie ją dostarczamy zjadając jeden jogurt czy wypijając szklankę mleka. Zapytaj swojego lekarza o tą witamjine A. Ja ostatnio zapytałam się swojego o szminke która ma witamine A to gin mi powiedział że musiała bym zjeść ze 3 takie szminki żeby miało to jakiś wpływ na dziecko.
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Mi moj gin polecil wlasnie femibion natal 2 plus od II trymestru. Ostatnio na wizycie wspomnialam o tych witaminach i powiedzial ze DHA ma troche malo i warto by bylo brac jakies dodatkowo i wybralam pregne 250 DHA ale bez konsultacji z nim. Wizyte mam dopiero na koniec miesiaca. Wtedy zapytam czy moge zazywac w takim polaczeniu. W aptece powiedzieli ze mozna wiec dzis wzielam 1 dodatkowa kapsulke. Mam nadzieje ze nie przedobrze?
-
A mi gin powiedział, że jeśli chodzi o witaminy w drugim trymestrze to tak naprawdę nie ma to znaczenia, jakie się wybierze. Każda firma się chwali swoimi, ale po prawdzie wszystkie są podobne i zawierają w miarę to samo. Dlatego ja sobie różnicuję, brałam już Femibion Natal Plus, Doppel Herz Mama, Pharmaton Matruelle, a teraz biorę Prenatal Classic i chyba przy tym już zostanę do końca, bo jest spora dawka żelaza, a tego u mnie trochę brak.
-
No nie wiem, ufam swojemu lekarzowi, poza tym wyniki mam książkowe, więc ogólnie ja osobiście nie muszę nic suplementować. Ale jak mówię, dla własnego spokoju zmieniam co jakiś czas witaminy, żeby jednak była jakaś różnorodność, bo się przejęłam tym żelazem, chociaż gin mnie uspokoił, że to absolutnie nie żaden wielki niedobór i wszystko jest w normie.
Zresztą tylko napisałam o sobie i swoim przypadku, generalnie w kwestiach leków czy badań słucham się tylko lekarza, każdy może robić inaczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 17:49
-
nick nieaktualnyMi lekarz odradzał branie tabletek,bo po pierwsze z tabletek wchłania sie niewielki % tych witamin,poza tym są syntetycznie wytwarzane, najlepiej witaminy wchłaniają sie z jedzenia. Dlatego jem dużo owoców i warzyw, ale mimo że to mówił to przyjmuje kwas foliowy, żelazo o nazwie askofer bo jest najlepsze i najszybciej sie wchłania, kwasy dha i eph, magnez uzupełniam dożylnie co jakiś czas.
-
nick nieaktualnyMammma wrote:Mi moj gin polecil wlasnie femibion natal 2 plus od II trymestru. Ostatnio na wizycie wspomnialam o tych witaminach i powiedzial ze DHA ma troche malo i warto by bylo brac jakies dodatkowo i wybralam pregne 250 DHA ale bez konsultacji z nim. Wizyte mam dopiero na koniec miesiaca. Wtedy zapytam czy moge zazywac w takim polaczeniu. W aptece powiedzieli ze mozna wiec dzis wzielam 1 dodatkowa kapsulke. Mam nadzieje ze nie przedobrze?
-
nick nieaktualnyMi ginekolog zalecił branie femibionu, bo podobno co druga kobieta ma problem z przetworzeniem kwasu foliowego, by mógł być wykorzystany przez organizm. A w femibionie jest metafolina, która już jest taką przetworzoną formą gotową do wykorzystania. Jak sobie poczytałam o tym w necie to nie wiem czemu w innych tabletkach z kwasem foliowym tego nie ma.
-
Martynika wrote:Nie wiem nic o tranie Mullers.
Natomiast mi lekarz zalecił od samego początku ciąży brać Pregnę Plus, a od drugiego trymestru dodatkowo Pregnę Omega z DHA na wzrok i rozwój mózgu (po jednej kapsułce dziennie jednego i drugiego). Wręcz na każdej wizycie dopytuje mnie, czy pamiętam o witaminach, niesamowite, jak różne jest podejście lekarzy do tej kwestii, jakby ich na różnych uczelniach różnych rzeczy uczyli. W każdym razie grzecznie biorę to, co mi zaleci.
Mnie lekarz zalecił dokładnie to samo, może chodzimy do tego samego? Dr. Pietraszek?
Ale ja powiem szczerze że sama nie wiem co o tym myśleć, może rzeczywiście nie warto brać witamin codziennie? Ja ostatnio przyjęłam taką zasadę, że jak zapomnę rano to już wieczorem nie uzupełniam (a zdarza mi się to całkiem często), więc wychodzi jakieś 2 dni tygodniowo bez witamin