Termin cesarki.
-
WIADOMOŚĆ
-
A gdzie będziesz rodzić?
Słyszałam,że na Madalińskiego też jest całkiem spoko no i Żelazna
basiurka wrote:a to jakby taka jednoosobowa, to sie płaci. Też jestem z Warszawy U mnie w szpitalu to nawet nie wiem jakie są sale bo jeszcze nie pytałam.
-
Z perspektywy matki po jednej cesarce i w oczekiwaniu na drugą mogę spokojnie stwierdzić, że nie ma się co denerwować i spieszyć z cięciem, jeśli oczywiście dziecko ma się dobrze. Im dłużej dziecko donoszone, tym łatwiejsza potem opieka nad nim. Sama ciąża i poród to pikuś w porównaniu do tego co dzieje się po przyjściu na świat dziecka. Mój synek urodził się w 41. tygodniu ciąży i myślę że między innymi dzięki temu przez 1,5 roku ani razu nie zachorował, nawet na przeziębienie i od początku rozwijał się bez problemów. Im dłużej maluszek siedzi w brzuchu, tym będzie silniejszy i większy. Szacowanie wagi na podstawie USG jest bardzo złudne (miał ważyć ponad 4 kg a ważył 3.300, na sali leżałam z dziewczyną której miał ważyć 4.5 a ważył jeszcze mniej niż mój!), a niska waga urodzeniowa wprowadza dużą dozę niepokoju w już w i tak dosyć trudnym dla matki momencie i może znacznie opóźnić wyjście ze szpitala. W pierwszej ciąży pod koniec też miałam rozejście spojenia, zastój w nerkach, zespół cieśni nadgarstków i czułam się fatalnie, ale mimo wszystko uważam, że warto było się przemęczyć te kilka tygodni. Wszystko po porodzie przeszło jak ręką odjął i teraz śmiech zdrowego i szczęśliwego synka wynagradza mi wszystkie trudy pierwszej ciąży.Melissa
-
hej dziewczyny Mogę dołączyć do wątku ? Miałam wizytę 5 dni temu i mała wciąż główką u góry, więc jeśli nic się nie zmieni to bede mieć cesarke, jeśli akcja porodowa nie zacznie się sama szybciej, to lekarz umawia sie ze mną na cc w terminie porodu wdłg miesiaczkiAlicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyPoz!omka. wrote:hej dziewczyny Mogę dołączyć do wątku ? Miałam wizytę 5 dni temu i mała wciąż główką u góry, więc jeśli nic się nie zmieni to bede mieć cesarke, jeśli akcja porodowa nie zacznie się sama szybciej, to lekarz umawia sie ze mną na cc w terminie porodu wdłg miesiaczki
-
Tak, juz blisko, ale termin z miesiaczki na 3 grudnia, lekarz uważa ze w okolicach terminu porodu bedzie cesarka, a wszedzie czytam ze dziewczyny maja ustalany szybciej termin, moze chce jej dac szanse na obrót do samego konca
green lubi tę wiadomość
Alicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyPoz!omka. wrote:Tak, juz blisko, ale termin z miesiaczki na 3 grudnia, lekarz uważa ze w okolicach terminu porodu bedzie cesarka, a wszedzie czytam ze dziewczyny maja ustalany szybciej termin, moze chce jej dac szanse na obrót do samego konca
-
Moja bratowa jest położna. Pracuje w szpitalu ok 10 lat. Z tego co mi mówiła to planowane cc robią w 38-39 tygodniu. Nie później. Znam też przypadki kiedy lekarz mimo planowanego cc czekał na skurcze porodowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 12:36
-
Martika87 wrote:Moja bratowa jest położna. Pracuje w szpitalu ok 10 lat. Z tego co mi mówiła to planowane cc robią w 38-39 tygodniu. Nie później. Znam też przypadki kiedy lekarz mimo planowanego cc czekał na skurcze porodowe.
-
Aniiusiaaa5 wrote:Kejt przepraszam że pytam, ale jaką masz wadę wzroku? Bo ja też mam i mi lekarz powiedział że wada wzroku nie jest wskazaniem do cc
-
Ja również mam wskazanie do CC, mam być gotowa i jak zacznie się pierwsza faza porodu, to jechać do szpitala i wtedy będą działać. Jak do terminu porodu w 40 tc nic sie nie wydarzy, wtedy mam się spotkać z lekarzem i uzgodnimy termin CC.
Każdy dzień w brzuszku nieoceniony dla maleństwa, jak nie ma przeciwwskazań, lepiej dać mu sobie posiedzieć powodzenia! -
Jestem ciężarówką czekającą na planowe cc z ułożeniem pośladkowym. Zgodnie z tym co mówią moi lekarze - z dupeczką na dole nie czeka się dłużej niż do wyznaczonego terminu porodu gdyż zachodzi niebezpieczeństwo pojawienia się wady bioderek u maluszka. Stąd też przy nierozpoczęciu się wcześniej samoistnej akcji porodowej czeka mnie cięcie elektywne "na zimno". Takie cc jest najmniej przyjazne dla dziecka Bardzo chciałabym urodzić SN ale jak tu przekonać dzieciaczka... Jestem w 38 tc.Abradaba
-
asia-m-b, jutro 05.01.2017 powitamy naszą córeczkę, rozsiadła się na dobre i po dzisiejszej wizycie wiemy już że nie ma na co czekać. Szyjki nie ma , rozwarcie 2 cm z pełną gotowością. Wody mogą pójść w każdej chwili a usłyszałam, że to byłaby jednak gorsza opcja ze względu na to, że zabieg cc musiałby być na cito i niepotrzebne są nikomu nerwy. Tak więc umówione jesteśmy z córką na jutro trochę byłam zaskoczona taką decyzją z dnia na dzień bo myślałam, że doczekamy terminu wyznaczonego przez miesiączkę (12.01). Jednak za dużo jest 'za' za terminem na jutro. Lecim z tym koksem *_*
Dzisiaj 39+1Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 17:21
Abradaba
-