ANDROLOG - gdzie na śląsku ... ?

Kochane, szukam dobrego androloga za śląska ... może któraś ma namiary. Z góry dziękuję

Hmn ... żadna ze sląska lub opolskiego ?

Ty chyba z moich stron, co?? Mieszkasz blisko Raciborza?

Tak Kochana
Ale Ty chyba do Katowic jeździsz , cio ... ?

Gdzie dokładnie mieszkasz?? No mnie wysłał doktor do Katowic. Dzisiaj jedziemy. Już mam nasrane w portach ;/

Baaaardzo blisko Raciborza
A Ty główka do góry ... musi być dobrze, zawsze jest jakieś wyjście ...

O kurde A znamy się? Wyjście jest i to mnie pociesza. Zobaczymy co nam tam powiedzą. Na razie wierzę, że powód jest błahy No i od wczoraj pijemy ziółka.

Kochana nie znam Cię ale może gdzieś się przypadkiem spotałyśmy na ulicy świat jest mały

Trzymam kciuki ...

hej, w katowicach w angeliusie i gdzieś w tarnowaskich górach przyjmuje dr Artur Pietrusa jest to szerokiej klsay specjalista i osobiście polecam. my u niego się leczymy

a slyszalyscie cos o dr Letkiewiczu z Tarnowskich Gor??
kogo polecacie??

.

Odświeżę trochę temat Może macie jakieś doświadczenia z andrologami na śląsku? Kogo polecacie? Pozdrawiam

Lili87, dotarłaś do jakiegoś dobrego specjalisty? Szukam androloga na śląsku, bo wyniki nasienia nie są najlepsze.

Może któraś z Was ma namiary na dobrego androloga?

Serio żadna z Was nie korzystała z porad androloga?? Bardzo zależy mi, żeby trafić w dobre ręce

Alicjaaaa szczera odpowiedź na to pytanie powinna być taka, że u "androloga "nikt się nie leczył ponieważ w Polsce nie ma czegoś takiego jak specjalizacja z andrologii . Ja to tak widzę:
Mężczyźni powinni się leczyć u urologów, wśród których w Polsce można znaleźć takich samozwańczych andrologów zrzeszonych w PTA. (vide- internet). Często najbardziej pomocna parom jest rozmowa z ginekologiem-endokrynologiem, w klinice leczenia niepłodności.

Jestem ze Śląska, mojego partnera leczyłam u Dokrzewskiego (niestety, nie polecam) oraz u dr Pietrusa z Provity zrzeszonego w PTA (usuwane żylaki w 2012 r., parametry niestety się bardzo pogorszyły). Dopiero w ub. roku na jesieni trafiliśmy do krakowskiego Macierzyństwa, gdzie też jest członek PTA, dr Bergier. Tam w końcu padła - na rozmowie z ginekologiem prowadzącym, szybka decyzja o mrożeniu tego, co jest - z biopsji TESE, nie czekając na ewentualne efekty hormonalnej terapii Bergiera. Dla nas to był przełom. Walczymy o ciążę wyłącznie metodą in-vitro. Wiem że do insemki nasze nasiona są za słabe.

Byłam z mężem na wizycie u wspomnianego powyżej dr Pietrusa w Angeliusie w Katowicach. Na mnie zrobił negatywne wrażenie, chciałam nawet wyjść z gabinetu, ale nie byłam tam dla siebie tylko dla męża, więc się zamknęłam i siedziałam.
Idziemy do niego znowu 30 września, więc zobaczymy czy był to zły dzień i czy tak po prostu jest.

Podbijam ponownie temat:) Może ktoś ma jakies nowe doświadczenia ze śląskim andrologiem/urologiem? Może kogoś polecic/odradzić?
Robiliśmy badania nasienia w katowickiej Provicie, nie wyszły najlepiej: ilośc plemników zanizona 36mln/norm 39. koncentracja 16,5mln morfologia 2% ...
Mamy za soba jedna nieudaną ciąze - puste jajo polodowe, nie chcielibyśmy powtóki z tego zdarzenia dlatego przed zajsciem w kolejna ciaze chcialabym zeby wyniki nasienia byly lepsze.

Chcielibysmy trafic na dobrego lekarza, który doradziły nam jak poprawic te paramrty. Chciałabym zajśc w ciaze naturalnie, moze doradzil by dokladnie jak zmienic tryb życia, może poleciłby jakies suplementy poprawiajace polodnosc a przedewszystkim poszukal przyczyn takiego stanu rzeczy a nie odrazu wysyłał na inseminacje czy invitro..

Moze ktoś miał podobna sytuacje i chce sie podzielic swoja droga do sukcesu - upragnionej ciązy?

U nas sukcesów brak, niestety Ale u nas też jest bardziej złożona przyczyna niepowodzeń... W każdym razie mąż leczy się u wspomnianego już wcześniej dr. Pietrusy, on też wykonywał zabieg usunięcia żylaków u mojego męża. Ogólnie mąż jest zadowolony. Z tego co ja mogę powiedzieć, to na pewno nie jest to lekarz, który dąży do in vitro, za to przede wszystkich stara się znaleźć przyczynę i chce wyleczyć, ale to moje subiektywne zdanie Pozdrawiam

Bardzo Ci dziękuję za wypowiedź Chyba wyślę meża do provity do tego własnie doktora. Trzeba zacząć działać. Odkąd odkryliśmy problem z nasieniem, dużo czytam i nasuwa mi sie wiele pytan, najchetniej wybrałąbym się z męzem na wizytę. A Wy chodzicie razem na wizyty?

Mój mąż chodzi sam, tak zdecydowaliśmy. Ale wiem, że dużo par chodzi razem, nawet w recepcji podczas zapisywania się na wizytę pani była przekonana, że oboje będziemy wchodzić Ja też w razie jakichkolwiek wątpliwości konsultuję się z dr. Wolskim na forum "Nasz bocian" i tego pana doktora też polecam, choć z Nim mam kontakt tylko internetowy. Pozdrawiam