Badanie nasienia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania_84 wrote:hej dziewczynki.. my czekamy na wyniki..boje sie troche. do tej pory jakos dawalismy rade ale ja chyba zaczynam odcuwac stres corz bardziej.;/ maz wraca o 16 o zobaczymy czy mail juz jest ;/
-
jeszcze nic nie wiemy... miał byc rano na mailu - a ich nie ma..nie wiem czy to pomyłka maila..czy jeszcze nie ma wynikow ;/
-
nick nieaktualny
-
Ania_84 wrote:jeszcze nic nie wiemy... miał byc rano na mailu - a ich nie ma..nie wiem czy to pomyłka maila..czy jeszcze nie ma wynikow ;/
-
Hej dziewczyny odebralismy wyniki
brak plemników w nasieniu po odwirowaniu rozpoznanie Azooseprmia ..
teraz nie wiem co robic.. i czy da sie wogole cos zrobic
-
Ania 84-tyle wyczytalam o azoospermi
Azoospermię stwierdza się podczas ogólnego badania nasienia. Jeżeli w preparacie bezpośrednim nie obserwuje się plemników, należy odwirować nasienie i wykonać preparat mikroskopowy z uzyskanego osadu. Dopiero brak plemników w osadzie pozwala na stwierdzenie azoospermii. Badanie ogólne nasienia należy wykonać przynajmniej dwukrotnie.
Azoospermia wymaga dalszej diagnostyki w celu ustalenia przyczyny niepłodności:
badania hormonalne (FSH, LH, testosteron, prolaktyna)
biopsja histologiczna jąder (pozwala stwierdzić obecność lub brak spermatogenezy w kanalikach nasiennych (zespół samych komórek Sertoliego) oraz na wczesne wykrycie nowotworu jąder [1])
badania genetyczne (kariotyp, mutacje AZF i CFTR) oraz doradztwo genetyczne przed zastosowaniem metod rozrodu wspomaganego [2]
dojrzała lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie czy ktoras kojarzy dr.nauk.med Leszek Bergier z Krakowa- bo zadzowniłam i pierwszy termin jest nawet na srode ale moj i tak by niedostal wolnego a my jestemy z KIlec wiec trzba liczyc dojazd
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:Hej dziewczyny odebralismy wyniki
brak plemników w nasieniu po odwirowaniu rozpoznanie Azooseprmia ..
teraz nie wiem co robic.. i czy da sie wogole cos zrobic
tylko nie poddawaj się, to początek roboty, jak porobicie badania, powtórzycie wyniki, to będziecie wiedzieć na czym stoicie, pamiętam swój szok i załamanie w listopadzie, a teraz mąż bierze lek i czekamy na efekty,
trzymaj się i wesprzyj męża, on teraz bardzo tego potrzebuje. -
nie załamujemy sie maz odrazu powiedzial ze bedziemy probowac..co mnie nie zmiernie ucieszylo..bo bałam sie ze po porsu sie podda.. bo niestety u niego czesto tak jest ... ale zaskoczył mnie i to bardzo pozytywnie
wsparcia daje mu tyle ile umiem czyli cała siebie wiec mam nadzieje ze teraz badania , mam nadzieje leczenie i efekty
Za Was tez trzymam kciukidojrzała lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyi jeszcze jedna sprawa -sterydy,
mąż koleżanki pracuje w elitarnym oddziale militarnym, no i "pomagał" mięśniom rosnąć -no i bezpłodność się pojawiła jako efekt uboczny;
zawsze podkreślam ile dobrego robi dieta Ewy Dąbrowskie, oczyszczająca, zdarza się że w ramach odbudowy organizmu powraca zdrowie także w kwestii płodności, jest tania, prosta, nikt na niej nie zarabia, to i nie poleca się jej w mediach, no i wymaga pracy nad sobą,
a i liczy się, gdzie i jakie były te badania nasienia, czy wszystkie parametry uwzględniono,
a usg jąder koniecznie na dobrym sprzęcie, nasz lekarz prost powiedział gdzie mamy zrobić badania, które on weźmie pod uwagę, tego lekarza poleciła mi pani ginekolog, do której wrócę jak zaciążę, i kazała powiedzieć, że jesteśmy od niej, tak to działa ( w sumie finansowo opłaca się, bo coś i z funduszu nam zrobią i lepsze traktowanie w szpitalu, bo nie jest się niczyim...)ufff ile przeszłam ostatnio, nerwy mam w proszku, jeszcze kilka cykli i albo ciąża albo nie, ostatecznie mamy siebie i to cudem jest.Mallina lubi tę wiadomość
-
Byłam wczoraj z mężem u androloga. I jestem rozczarowana. Lekarz skupił się bardziej na mnie niż na mężu. Pokazałam mu swoje wykresy te które miałam i jak zobaczył że borę duphaston to uznał że biorę antykoncepcję. Nie wiem któraś słyszała o tym, że duphaston zamiast pomagać w zajściu w ciążę to zapobiega jej? Brałam go przez trzy cykle a staramy się już 8 i nie sądzę by duphaston był przyczyną braku ciąży. Do tego uznał że wykresy są ładne właśnie po tym leku, jakoś do niego nie docierało, że ja zawsze miałam 28-dniowe cykle. Mężowi przepisał witaminy. I ok z tym się zgodzę. Ale przepisał i mi lek i to dość osobliwy. Lek dla cukrzyków - Glucophage xr. Co prawda kazał się nie przestraszyć tym, że lek podawany jest osobom chorującym na cukrzycę, ale po przeczytaniu ulotki jestem zdezorientowana. Nic na niej nie pisze o pobudzeniu jajeczkowania. Boję się że rozreguluję sobie tym lekiem organizm. Niby to uznany i ceniony profesor i w zasadzie na podstawie jego zdobytej wiedzy mogłabym mu zaufać, ale jestem pełna znaków zapytania. Czuję że cofnęłam się do punktu wyjścia, sądziłam że zła morfologia nasienia męża to przyczyna a jak się okazuje wcale tak nie jest. To co jest przyczyną? Nie wiem, nic już nie wiem.
-
No ja nie moge- czy u nas w kraju nie ma juz normalnych pełnych wiedzy lekarzy?? to jakas porazka.czlowiek wywala kupe pieniedzy ,zeby uzyskac pomoc a tu nic...no masakra jakas..
Mallina -wspolczuje ....
to nienormalne zebysmy same doszukiwaly sie przyczyn ...ale co poradzic
ehh.. -
Monique wrote:Czy którejś z was partner badał nasienie testem domowym fertility score ?
czesc Monique, ja kupilam taki test w tym tygodniu i na poczatku marca moj maz spobuje tego testu. zobaczymy co wyjdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2014, 20:22
Monique lubi tę wiadomość