Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • Aga10 Ekspertka
    Postów: 132 58

    Wysłany: 12 listopada 2022, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IwonaO wrote:
    Gratuluje Wam tych maleńkich cudów !☺️
    Usg jąder- wszystko w normie, nawet rezonans był, tylko czekamy na interpretacje opisu bo piszą o pasmach torbieli białkowych w przestrzeni miedzykretarzowej kości udowej i nie bardzo rozumiem o co chodzi, zwłaszcza że ja jestem typem panikarza.
    Ciężko mi zrozumieć co się dzieje z organizmem, że w ciągu 5lat pomiędzy badaniami może zatrzymać się produkacja nasienia ..
    23.11 jedziemy do androloga do kliniki Angelius Provita w Katowicach; z niecierpliwością czekamy.
    Bardzo dziękuje za słowa otuchy. Czeka długa i bardzoo trudna droga ponieważ ja mam podejrzenie PCOS, a co za tym idzie - nieregularne cykle, a tu jeszcze taka szokująca diagnoza.
    Tez mi przykro ze Was to spotkalo. Co do jakosci nasienia to niestety z wiekiem u wielu mezczyzn sie pogarsza, nikt o tym glosno nie mowi ale tak jest. Czy partner nie bral przypadkiem lekow wplywajacych na jakosc nasienia? U nas najprawdpodobniej przyczyna jest kolchicyna ktora Maz bral i teoretycznie po zaprzestaniu nasienie powinno wrocic do normy ale jak widac nie wrocilo…

  • Aga10 Ekspertka
    Postów: 132 58

    Wysłany: 12 listopada 2022, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mamy kolejny update z kliniki! Wszystkie 7 przetrwało trzecią dobę 😍 Transfer w poniedziałek!

    Ananasova, Gmagda, lindalia, Krysia23, Baniusia lubią tę wiadomość

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2323 1377

    Wysłany: 12 listopada 2022, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga10 wrote:
    Dziewczyny mamy kolejny update z kliniki! Wszystkie 7 przetrwało trzecią dobę 😍 Transfer w poniedziałek!
    Cudownie!!!

    Aga10 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2022, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga10 wrote:
    Tez mi przykro ze Was to spotkalo. Co do jakosci nasienia to niestety z wiekiem u wielu mezczyzn sie pogarsza, nikt o tym glosno nie mowi ale tak jest. Czy partner nie bral przypadkiem lekow wplywajacych na jakosc nasienia? U nas najprawdpodobniej przyczyna jest kolchicyna ktora Maz bral i teoretycznie po zaprzestaniu nasienie powinno wrocic do normy ale jak widac nie wrocilo…


    Właśnie nie brał żadnych leków. Lekarz zasugerował, że to może mieć związek z operacją przepuklin, wypytywał czy przeżył w ostatnim czasie jakieś traumy i czy aktualnie jest narażony na sytuacje stresogenne.
    Długo minęło od zaprzestania brania tego leku?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2022, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    No niestety w tym kraju do in vitro trzeba mieć nie tylko mocną głowę, ale tez pełny portfel, bo nagonka na to, ze kobiety nie chcą rodzić jest konkretna, a nikt nie myśli o tych, które chcą, a nie mogą, a prawda taka i szczęście w nieszczęściu, ze nas było stać żeby powalczyć o to dziecko, a pary których nie stać, albo zaciągną kredyty, albo nie będą mieć dzieci.
    Ale CÓŻ ! Przecież oni tak dbają o polskie rodziny ! Tyle dodatków i 500 plusów🤯🤬

    Na tej grupie ostatnio jest na prawdę dużo osób z azoospermią, jestem tutaj od dawna i chyba nigdy nie było takiego miesiąca żeby było tyle nowych osób i żeby tyle się działo, to tylko pokazuje jak duży jest problem, a my tutaj z tym problemem strzelam, ze jesteśmy tylko malutkim % albo setną %
    Bo wiele osób nawet na forum nie trafi. 🤯🤬

    Przerażajace i przykre.
    Dokładnie, wspieranie pincet plusów.. dodatkowo mnie dobija fakt iż pracuje przy wypłatach socjalu dla takich i codziennie spotykam się z tym.. jest to cholernie niesprawiedliwe. O swój elektorat dbają, a ludzi pracujących, uczciwych ma się w d**** .
    Czytam fora od kilkunastu dni i widzę, że to nie jest wcale aż tak zadki problem jak mówią statystyki…

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2022, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny my wróciliśmy ze szpitala…
    Od dwóch dni mały bardzo mało aktywny, prawie nic nie pokopywał i w nocy ciagle twardy i bolący brzuch stwierdziliśmy z mężem, ze pojedziemy zobaczyć czy wszystko w porządku.
    Noi wszystko jest dobrze, mały zrobił się bardziej aktywny, po prostu chyba sobie woli długo pospać i nie rusza go nic.
    Mały główką już nisko, także od wtorku bardzo dużo się zadziało, bo główka była wysoko jeszcze, szyjka ponad 2cm i zamknięta, a teraz szyjka około 1,5cm i rozwarcie 1cm
    Zrobili KTG i wyszło ponoć idealne.
    Wyszedł jakiś jednorazowy na kilka sekund skok na monitorze na 206, to dostałam prawie zawału, ale lekarka z położną mówią, ze to maszyna zwariowała, a tym co na ekranie nie ma się co sugerować, ze mogło wyłapać też tętno moje i małego, pozostaje mi wierzyć 🫶

    Prosimy o trzymanie kciuków żeby nasz malutek jeszcze posiedział, ale patrząc na to ile się zadziało przez kilka dni to chyba 2 tygodni nie wytrzymamy 🙈🙈🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2022, 12:56

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2323 1377

    Wysłany: 12 listopada 2022, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Dziewczyny my wróciliśmy ze szpitala…
    Od dwóch dni mały bardzo mało aktywny, prawie nic nie pokopywał i w nocy ciagle twardy i bolący brzuch stwierdziliśmy z mężem, ze pojedziemy zobaczyć czy wszystko w porządku.
    Noi wszystko jest dobrze, mały zrobił się bardziej aktywny, po prostu chyba sobie woli długo pospać i nie rusza go nic.
    Mały główką już nisko, także od wtorku bardzo dużo się zadziało, bo główka była wysoko jeszcze, szyjka ponad 2cm i zamknięta, a teraz szyjka około 1,5cm i rozwarcie 1cm
    Zrobili KTG i wyszło ponoć idealne.
    Wyszedł jakiś jednorazowy na kilka sekund skok na monitorze na 206, to dostałam prawie zawału, ale lekarka z położną mówią, ze to maszyna zwariowała, a tym co na ekranie nie ma się co sugerować, ze mogło wyłapać też tętno moje i małego, pozostaje mi wierzyć 🫶

    Prosimy o trzymanie kciuków żeby nasz malutek jeszcze posiedział, ale patrząc na to ile się zadziało przez kilka dni to chyba 2 tygodni nie wytrzymamy 🙈🙈🙈
    Myślałam, że urodziłaś! 🙉
    Ja z rozwarciem 1cm (czy tam "opuszek") chodziłam 4 tygodnie jeszcze. Aczkolwiek moja siostra o 16:00 była na ip bez rozwarcia, a o północy urodziła, więc nie ma reguły.

    Dla Ciebie istotne aby w razie czego dość szybko stawić się w szpitalu, zanim dziecko wejdzie w kanał rodny.
    Dostałam zamroczenia i zaraz przypomina mi się mój poród, Jejku. Aż odpaliłam zdjęcia i filmy, które nagrywałam zanim całkiem odpłynęłam na porodowce. Będę przeżywać te ostatnie dwa tygodnie z Tobą. 🙉😄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2022, 13:27

    Gmagda lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2022, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Dziewczyny my wróciliśmy ze szpitala…
    Od dwóch dni mały bardzo mało aktywny, prawie nic nie pokopywał i w nocy ciagle twardy i bolący brzuch stwierdziliśmy z mężem, ze pojedziemy zobaczyć czy wszystko w porządku.
    Noi wszystko jest dobrze, mały zrobił się bardziej aktywny, po prostu chyba sobie woli długo pospać i nie rusza go nic.
    Mały główką już nisko, także od wtorku bardzo dużo się zadziało, bo główka była wysoko jeszcze, szyjka ponad 2cm i zamknięta, a teraz szyjka około 1,5cm i rozwarcie 1cm
    Zrobili KTG i wyszło ponoć idealne.
    Wyszedł jakiś jednorazowy na kilka sekund skok na monitorze na 206, to dostałam prawie zawału, ale lekarka z położną mówią, ze to maszyna zwariowała, a tym co na ekranie nie ma się co sugerować, ze mogło wyłapać też tętno moje i małego, pozostaje mi wierzyć 🫶

    Prosimy o trzymanie kciuków żeby nasz malutek jeszcze posiedział, ale patrząc na to ile się zadziało przez kilka dni to chyba 2 tygodni nie wytrzymamy 🙈🙈🙈
    Trzymamy kciuki ❤️❤️!! Najważniejsze, że wszystko dobrze.:)

    Gmagda lubi tę wiadomość

  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 12 listopada 2022, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Dziewczyny my wróciliśmy ze szpitala…
    Od dwóch dni mały bardzo mało aktywny, prawie nic nie pokopywał i w nocy ciagle twardy i bolący brzuch stwierdziliśmy z mężem, ze pojedziemy zobaczyć czy wszystko w porządku.
    Noi wszystko jest dobrze, mały zrobił się bardziej aktywny, po prostu chyba sobie woli długo pospać i nie rusza go nic.
    Mały główką już nisko, także od wtorku bardzo dużo się zadziało, bo główka była wysoko jeszcze, szyjka ponad 2cm i zamknięta, a teraz szyjka około 1,5cm i rozwarcie 1cm
    Zrobili KTG i wyszło ponoć idealne.
    Wyszedł jakiś jednorazowy na kilka sekund skok na monitorze na 206, to dostałam prawie zawału, ale lekarka z położną mówią, ze to maszyna zwariowała, a tym co na ekranie nie ma się co sugerować, ze mogło wyłapać też tętno moje i małego, pozostaje mi wierzyć 🫶

    Prosimy o trzymanie kciuków żeby nasz malutek jeszcze posiedział, ale patrząc na to ile się zadziało przez kilka dni to chyba 2 tygodni nie wytrzymamy 🙈🙈🙈
    Trzymam kciuki żeby wszystko poszło sprawnie i dobrze☺️ Niedługo poznacie swojego Synka🥰🥰

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2022, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Myślałam, że urodziłaś! 🙉
    Ja z rozwarciem 1cm (czy tam "opuszek") chodziłam 4 tygodnie jeszcze. Aczkolwiek moja siostra o 16:00 była na ip bez rozwarcia, a o północy urodziła, więc nie ma reguły.

    Dla Ciebie istotne aby w razie czego dość szybko stawić się w szpitalu, zanim dziecko wejdzie w kanał rodny.
    Dostałam zamroczenia i zaraz przypomina mi się mój poród, Jejku. Aż odpaliłam zdjęcia i filmy, które nagrywałam zanim całkiem odpłynęłam na porodowce. Będę przeżywać te ostatnie dwa tygodnie z Tobą. 🙉😄

    Zakupiłam te papierki lakmusowe i dają mi dużo spokoju, bo jak tylko poczuje mokre upławy to sobie sprawdzam i widzę, ze jest w porządku ☺️
    W szpitalu sprawdzili wagę młodego i 2990g we wtorek było 2950g inny sprzęt, wydaje mi się, ze oni tez nie mierzą w szpitalu tak dokładnie, bo raz jak mi go na izbie mierzyli, a później za 2-3 dni miałam wizytę u mojego lekarza to była różnica 300g :) zreszta przepływy i wszystko prawidłowe :) na IP zawsze był mniejszy niz na wizycie u lekarza.

    Zagrożeniem przy GBS jest tylko odejście wód, a w sumie nie zagrożeniem tylko po prostu muszę się stawić w szpitalu odrazu, żeby podać w miare szybko antybiotyk, a to, ze jest rozwarcie to nie ma znaczenia dla GBS 😉

    Ech ja tez już bardzo przeżywam… to będzie ciężki czas dla mnie chyba, dziś mnie ta wizyta przeraziła.
    Jak napisałam SMS mężowi, ze idę na ktg i mam małe rozwarcie, a on na to : będziesz dziś rodzic ? Jechać po walizkę ? ” to mnie zmroziło.. czy ja jestem na to gotowa!?

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1149 302

    Wysłany: 12 listopada 2022, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łooo, człowieka nie ma kilka godzin a tu takie atrakcje.

    Pojechałam wyprawkę kompletować i zakupiłam jedynie 3 pieluchy tetrowe i 3 pieluchy flanelowe. No to się obkupiłam, że hej 😄.

    @Gmagda, trzymamy kciuki abyś doczekała do terminu CC. ✊️✊️ Przeraża mnie to co piszesz bo wiem, że zaraz ja wejdę na ten etap.

    @Aga10, szczęśliwa siódemeczka dalej się rozwija. Super. To piękny wynik. Czekamy na poniedziałkowy transfer ✊️✊️🍀🍀🍍🍍.

    @IwonaO, na pewno się uda. Pytaj o wszystko. Co wiemy to podpowiemy. 😊

    IwonaO lubi tę wiadomość

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2022, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja jestem przerażona, bardzo zaczęłam się denerwować tym wszystkim.
    To ktg mnie dziś bardzo zestresowało, wyszło idealnie jak mówiła lekarka, ale sam ten dźwięk to wszystko to mnie przeraża.

    Płakać mi się chce, już bym chciała mieć to wszystko za sobą, żeby wszystko poszło dobrze i wyjść z malutkim do domu.
    Mam zjazd psychiczny konkretnie.

    Mąż mnie i tak uspokaja, ze przecież cała ciąża zmierza do porodu i, ze czym ja się denerwuje, ale hormony bardzo dają się we znaki.
    😳🙈🤯
    Stresuje mnie to, ze malutki jest taki spokojny teraz, bardzo dużo śpi, mówią, ze to normalne teraz, dwa dni był mało aktywny, a przecież usg ktg wyszło super to teoretycznie nie mam powodów do obaw. 🥹👶

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2022, 17:11

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2323 1377

    Wysłany: 12 listopada 2022, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Dziewczyny ja jestem przerażona, bardzo zaczęłam się denerwować tym wszystkim.
    To ktg mnie dziś bardzo zestresowało, wyszło idealnie jak mówiła lekarka, ale sam ten dźwięk to wszystko to mnie przeraża.

    Płakać mi się chce, już bym chciała mieć to wszystko za sobą, żeby wszystko poszło dobrze i wyjść z malutkim do domu.
    Mam zjazd psychiczny konkretnie.

    Mąż mnie i tak uspokaja, ze przecież cała ciąża zmierza do porodu i, ze czym ja się denerwuje, ale hormony bardzo dają się we znaki.
    😳🙈🤯
    Stresuje mnie to, ze malutki jest taki spokojny teraz, bardzo dużo śpi, mówią, ze to normalne teraz, dwa dni był mało aktywny, a przecież usg ktg wyszło super to teoretycznie nie mam powodów do obaw. 🥹👶
    Jedno zmartwienie masz mniej - otworzą Cię i wyjmą dzidziusia jak prezent urodzinowy. Nie ma zmartwienia czy idzie rozwarcie, czy dziecko się wstawi w kanał, czy dasz radę przeć. Dobrze, że wybrałaś cc, bo przynajmniej tutaj możesz być spokojna. :)

  • Aga10 Ekspertka
    Postów: 132 58

    Wysłany: 12 listopada 2022, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny niestety mam złe wiadomosci. Dzis rano tuż po tym jak napisałam na grupie zaczał bolec mnie brzuch po lewej stronie. Nawet nie wiedziałam czy to jajnik bo ból był inny niż przy stymulacji i inny niz po punkcji, duzo silniejszy. Wziełam dwa paracetamole ale nic nie przeszło, bol sie nasilił. Zadzwonilismy do szpitala i kazali wziać ibuprofen. Niestety i to nie pomogło, ból sie nasilił i zaczęłam wymiotować. Pojechalismy do najbliższego szpitala, zrobili podstawowe badania, krew, mocz, zero infekcji i dali srodek przeciwbolowy ktory zadzialal na jakies dwie godziny. Niestety w tym szpitalu nie mieli oddziału ginekologicznego więc ambulansem przetransportowali mnie do szpitala gdzie jest nasza klinika. Zrobili usg i najprawdopodobniej lewy jajnik się skręcił po stymulacji i jeśli się nie odkręci czeka mnie operacja… Zatrzymali mnie w szpitalu na noc. Modlę się zeby ten jajnik się odkręcił… Dali mi srodki przeciwbólowe wiec nawet nie wiem czy ból sie zmniejsza czy nie. Trzymajcie proszę za mnie kciuki żeby ten jajnik się odkręcił

  • Aga10 Ekspertka
    Postów: 132 58

    Wysłany: 12 listopada 2022, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IwonaO wrote:
    Właśnie nie brał żadnych leków. Lekarz zasugerował, że to może mieć związek z operacją przepuklin, wypytywał czy przeżył w ostatnim czasie jakieś traumy i czy aktualnie jest narażony na sytuacje stresogenne.
    Długo minęło od zaprzestania brania tego leku?
    Maz brał kolchicynę jakieś siedem osiem lat temu przez dobrych parę miesięcy. Mial pericardisis, nie wiem jak to po polsku, miał płyn w osierdziu ktory trzeba było usuwac a potem infekcję i podejrzewali podłoże reumatologiczne dlatego miał leki przez bardzo długi okres. Razem z kolchicyna bral tez steryd, chyba prednisolon czy jakos tak. Nie znałam go wtedy więc nie wiem dokładnie. Miał tez operację przepukliny ale to było jakies trzy lata temu i wtedy juz bylismy razem. Ale nie sadzę zeby przepuklina miała jakis wpływ bo sperma jest transparentna od kiedy go znam wiec cos sie musiało zadziac wczesniej. Dodam jeszcze że my mamy plemniki w nasieniu ale jest ich mało, ok 100-200 sztuk. Ale użyli je bez problemu do procedury i nie robiliśmy biopsji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2022, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga10 wrote:
    Dziewczyny niestety mam złe wiadomosci. Dzis rano tuż po tym jak napisałam na grupie zaczał bolec mnie brzuch po lewej stronie. Nawet nie wiedziałam czy to jajnik bo ból był inny niż przy stymulacji i inny niz po punkcji, duzo silniejszy. Wziełam dwa paracetamole ale nic nie przeszło, bol sie nasilił. Zadzwonilismy do szpitala i kazali wziać ibuprofen. Niestety i to nie pomogło, ból sie nasilił i zaczęłam wymiotować. Pojechalismy do najbliższego szpitala, zrobili podstawowe badania, krew, mocz, zero infekcji i dali srodek przeciwbolowy ktory zadzialal na jakies dwie godziny. Niestety w tym szpitalu nie mieli oddziału ginekologicznego więc ambulansem przetransportowali mnie do szpitala gdzie jest nasza klinika. Zrobili usg i najprawdopodobniej lewy jajnik się skręcił po stymulacji i jeśli się nie odkręci czeka mnie operacja… Zatrzymali mnie w szpitalu na noc. Modlę się zeby ten jajnik się odkręcił… Dali mi srodki przeciwbólowe wiec nawet nie wiem czy ból sie zmniejsza czy nie. Trzymajcie proszę za mnie kciuki żeby ten jajnik się odkręcił

    Trzymaj się tam ! I dawaj znam znać 🤯 nie słyszałam jeszcze o takich rzeczach dobrze, ze szybko zareagowaliście 🫶
    Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze !

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2022, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Jedno zmartwienie masz mniej - otworzą Cię i wyjmą dzidziusia jak prezent urodzinowy. Nie ma zmartwienia czy idzie rozwarcie, czy dziecko się wstawi w kanał, czy dasz radę przeć. Dobrze, że wybrałaś cc, bo przynajmniej tutaj możesz być spokojna. :)

    Wiesz co widząc na grupach ile teraz nawet porodów naturalnych kończy się CC, w mojej okolicy koleżanki to samo, to serio jestem spokojniejsza. Żaden lekarz nie będzie ryzykował jak coś się dzieje tylko odrazu idzie cięcie i wtedy masz przerąbane, bo przechodzisz dwa porody.
    Wczoraj na izbie usłyszałam ,, całkiem dobrze Pani chodzi jak na rozejdzie spojenia”
    Dobrze, ze nie muszę przechodzić żadnych kwalifikacji, tylko stawiam się w dniu 😀🤯🙉

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1149 302

    Wysłany: 13 listopada 2022, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga10 wrote:
    Dziewczyny niestety mam złe wiadomosci. Dzis rano tuż po tym jak napisałam na grupie zaczał bolec mnie brzuch po lewej stronie. Nawet nie wiedziałam czy to jajnik bo ból był inny niż przy stymulacji i inny niz po punkcji, duzo silniejszy. Wziełam dwa paracetamole ale nic nie przeszło, bol sie nasilił. Zadzwonilismy do szpitala i kazali wziać ibuprofen. Niestety i to nie pomogło, ból sie nasilił i zaczęłam wymiotować. Pojechalismy do najbliższego szpitala, zrobili podstawowe badania, krew, mocz, zero infekcji i dali srodek przeciwbolowy ktory zadzialal na jakies dwie godziny. Niestety w tym szpitalu nie mieli oddziału ginekologicznego więc ambulansem przetransportowali mnie do szpitala gdzie jest nasza klinika. Zrobili usg i najprawdopodobniej lewy jajnik się skręcił po stymulacji i jeśli się nie odkręci czeka mnie operacja… Zatrzymali mnie w szpitalu na noc. Modlę się zeby ten jajnik się odkręcił… Dali mi srodki przeciwbólowe wiec nawet nie wiem czy ból sie zmniejsza czy nie. Trzymajcie proszę za mnie kciuki żeby ten jajnik się odkręcił

    O kurde. Pierwszy raz słyszę o takiej sytuacji tj. o skręceniu jajnika. To powikłanie po stymulacji? Ja bym stawiała na powikłanie po punkcji, ale nie jestem lekarzem. Trzymamy kciuki, aby samo się odkręciło. Dawaj znać jak się czujesz.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1149 302

    Wysłany: 13 listopada 2022, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Dziewczyny ja jestem przerażona, bardzo zaczęłam się denerwować tym wszystkim.
    To ktg mnie dziś bardzo zestresowało, wyszło idealnie jak mówiła lekarka, ale sam ten dźwięk to wszystko to mnie przeraża.

    Płakać mi się chce, już bym chciała mieć to wszystko za sobą, żeby wszystko poszło dobrze i wyjść z malutkim do domu.
    Mam zjazd psychiczny konkretnie.

    Mąż mnie i tak uspokaja, ze przecież cała ciąża zmierza do porodu i, ze czym ja się denerwuje, ale hormony bardzo dają się we znaki.
    😳🙈🤯
    Stresuje mnie to, ze malutki jest taki spokojny teraz, bardzo dużo śpi, mówią, ze to normalne teraz, dwa dni był mało aktywny, a przecież usg ktg wyszło super to teoretycznie nie mam powodów do obaw. 🥹👶

    Nie powiem Ci abyś się nie denerwowała, bo wiem że to tak nie działa.

    Wszystkie działania, które podejmowałysmy przez ostatni rok, 2 lata zmierzały właśnie do tej chwili. Narodzin naszych dzieci. Zdrowych, różowiutkich, pulchniutkich. To nieuniknione. Nie cofniemy tego.

    Dlatego też nie mamy wyjścia, musimy zaakceptować to co będzie: stresy, bóle i chwilę później ogrom szczęścia.

    Ja to Ci zazdroszczę, że to już za chwilę. Ja jeszcze 2 miesiące muszę o tym rozmyślać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2022, 09:45

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 1221 1056

    Wysłany: 13 listopada 2022, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga10 wrote:
    Dziewczyny niestety mam złe wiadomosci. Dzis rano tuż po tym jak napisałam na grupie zaczał bolec mnie brzuch po lewej stronie. Nawet nie wiedziałam czy to jajnik bo ból był inny niż przy stymulacji i inny niz po punkcji, duzo silniejszy. Wziełam dwa paracetamole ale nic nie przeszło, bol sie nasilił. Zadzwonilismy do szpitala i kazali wziać ibuprofen. Niestety i to nie pomogło, ból sie nasilił i zaczęłam wymiotować. Pojechalismy do najbliższego szpitala, zrobili podstawowe badania, krew, mocz, zero infekcji i dali srodek przeciwbolowy ktory zadzialal na jakies dwie godziny. Niestety w tym szpitalu nie mieli oddziału ginekologicznego więc ambulansem przetransportowali mnie do szpitala gdzie jest nasza klinika. Zrobili usg i najprawdopodobniej lewy jajnik się skręcił po stymulacji i jeśli się nie odkręci czeka mnie operacja… Zatrzymali mnie w szpitalu na noc. Modlę się zeby ten jajnik się odkręcił… Dali mi srodki przeciwbólowe wiec nawet nie wiem czy ból sie zmniejsza czy nie. Trzymajcie proszę za mnie kciuki żeby ten jajnik się odkręcił

    Trzymam kciuki żeby ten jajnik się odkręcił szybciutko 🤞🤞🤞 i nie była potrzebna operacja

    Trzymaj się ciepło 🤗

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 💔❤️‍🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
    20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️

    🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
    5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
    8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
    11t4d - 5,5cm 🍋‍🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻


    preg.png

    Czeka na nas jeden maluszek 😺
‹‹ 597 598 599 600 601 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ