Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Baniusia wrote:W ostatnim czasie chyba nikogo tu z nad morza nie było.
Jest jednak oddzielny wątek tylko dla tej kliniki poświęcony, tam na pewno dowiesz się wiecej😊
Kciuki ✊️✊️ za powodzenie mtese.
Macie już jakieś badania porobione w tym kierunku?
Dzięki za odpowiedźzaraz poszukam dokładniej po forum.
Lekarz wysłał nas na badanie inhibiny b oraz takich badan z nasienia jak :alfa glukozydaza, cytryniany i fruktoza. Inhibiny wynik już mamy wygląda na to że jest ok,ale czekamy na resztę wyników 🙄🙄
Wy jesteście bardziej w temacie,jakie powinien nam badania wykonać przed biopsja? Muszę się więcej dowiedzieć żeby trochę lekarz się postarał..bo czasem mam wrażenie że podchodzą trochę olewczo w momencie kiedy się człowiek nie dopyta. Przynajmniej takie nasze doświadczenia z invicty..👩 31l. 👱♂️27l.
Starania 👶od 2020..
Wrzesień 2021-Diagnoza Azoospermia
Grudzień 2022-przygotowanie do biopsji.
Marzec 2023-po wdrożonym leczeniu (lub zmianie pracy ?)w nasieniu znalazły się 🐉 i udało się je zamrozić.
Październik 2023- rozpoczęta stymulacja
7 Listopada - punkcja,12 kumulusów pobranych, 6 zaplodnionych. Przetrwały 2.
12 listopada-transfer 4.2.2 🫶✊✊
21 listopada 9dpt: Beta: 91,9
28 listopada 16dpt :Beta: 1913mlU/ml
Progesteron 37,50 ng/ml
12 grudnia mamy ❤️!!! -
Renata13 wrote:Dzięki za odpowiedź
zaraz poszukam dokładniej po forum.
Lekarz wysłał nas na badanie inhibiny b oraz takich badan z nasienia jak :alfa glukozydaza, cytryniany i fruktoza. Inhibiny wynik już mamy wygląda na to że jest ok,ale czekamy na resztę wyników 🙄🙄
Wy jesteście bardziej w temacie,jakie powinien nam badania wykonać przed biopsja? Muszę się więcej dowiedzieć żeby trochę lekarz się postarał..bo czasem mam wrażenie że podchodzą trochę olewczo w momencie kiedy się człowiek nie dopyta. Przynajmniej takie nasze doświadczenia z invicty..
A robiliście badania hormonalne, LH, FSH, testosteron, prolaktyna?23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Krysia23 wrote:Przez godzinę po wybudzeniu to była tragedia, no ale potem jakoś się ogarnęliśmy, no bo trzeba jakoś było wrócić do domu. Wyszliśmy stamtąd po 14.
Nie mówiliśmy nikomu, wie kilka osób spośród znajomych o naszej sytuacji, ale oni się dowiedzą, że plemniki się znalazły.
Czy Wy miałyście mocno krwawienia po punkcji?
Kurczę, mi się wydaje że mam w moczu krew 🙈 i to tak dużo -
lindalia wrote:Kurcze ja w ogóle nie plamiłam po punkcji. Dużo tej krwi, boli Cię coś?
Bardzo się przestraszyłam, bo autentycznie miałam czerwony mocz, ale dużo popilam i już jest normalny 😮💨 już byłam poddenerwowana, bo bałam się że mnie czeka jednak wizyta na sorze 🥺
A plamienie mam dość spore, jak w przedostatni dzień okresu.23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Renata13 wrote:Dzięki za odpowiedź
zaraz poszukam dokładniej po forum.
Lekarz wysłał nas na badanie inhibiny b oraz takich badan z nasienia jak :alfa glukozydaza, cytryniany i fruktoza. Inhibiny wynik już mamy wygląda na to że jest ok,ale czekamy na resztę wyników 🙄🙄
Wy jesteście bardziej w temacie,jakie powinien nam badania wykonać przed biopsja? Muszę się więcej dowiedzieć żeby trochę lekarz się postarał..bo czasem mam wrażenie że podchodzą trochę olewczo w momencie kiedy się człowiek nie dopyta. Przynajmniej takie nasze doświadczenia z invicty..
Ja byłam w Invicta Warszawa. Lekarzy mamy super. Wszystko inne było do dupy. Meczyłam się z ogolnie pojmowaną obsługą pacjenta bardzo: problemy z wystawieniem i błedne wystawiane L4, wykonywanie błędnych lub niepotrzebnych badań, przepisywanie leków do stymulacji których nie posiadają na stanie. Ogólnie doprowadzali mnie do furii i płaczu. Mimo wszystko zawdzięczam im córkę, która obecnie ma 30 tygodni i za 2 miesiące przyjdzie na świat 😊. Powiem więcej- jeśli zdecydujemy się na rodzeństwo to wrócę do nich i znów będę się wykłócać 🙄.
Taka podstawa do biopsji to jak @Krysia23 napisała:
- hormony - FSH, LH, testosteron,
- USG jąder - androlog wyklucza żylaki, sprawdza wielkość, objętość, twardość, etc
- no i obowiązkowo genetyka: kariotyp, AZF, CTFR. O badania genetyczne każdy androlog od biopsji zapyta.
Na genetykę długo się czeka. Okolo 5-6 tygodni. Hormony to 1 dzień.
Wątku o klinice szukaj w rozdziale "Starając się z pomocą medyczną".Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2022, 20:28
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Krysia23 wrote:Bardzo się przestraszyłam, bo autentycznie miałam czerwony mocz, ale dużo popilam i już jest normalny 😮💨 już byłam poddenerwowana, bo bałam się że mnie czeka jednak wizyta na sorze 🥺
A plamienie mam dość spore, jak w przedostatni dzień okresu.
Też nigdy nie plamiłam i nigdy nie krwawiłam po punkcji. Dobrze, że już wszystko dobrze. Trzymaj jednak rękę na pulsie.Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Krysia23 wrote:Przez godzinę po wybudzeniu to była tragedia, no ale potem jakoś się ogarnęliśmy, no bo trzeba jakoś było wrócić do domu. Wyszliśmy stamtąd po 14.
Nie mówiliśmy nikomu, wie kilka osób spośród znajomych o naszej sytuacji, ale oni się dowiedzą, że plemniki się znalazły.
Czy Wy miałyście mocno krwawienia po punkcji?
Kurczę, mi się wydaje że mam w moczu krew 🙈 i to tak dużo -
Ananasova wrote:Ja tez nie krwawiłam po pinkcji wcale .. ale dr mówił ze tak może być . Wiesz może przy pobieraniu uszkodził jakieś naczynka krwionośne i dlatego. Masz możliwość napisać do swojego dra zeby się skonsultować ?
Tak, tak, konsultowałam to od razu z nim, powiedział żeby dużo pić i obserwować, i jak nie będzie się zmniejszać to dzwonić. Już było wczoraj wieczorem dobrze, teraz już plamienie jest niewielkie i ból też ustępuje.
Dzwoniła pani embriolog, zaplodniły się na pewno 4 komórki, a co do 5 nie jest pewna 😊Ananasova, Aga10, Gmagda, AlaAla, Ferox, aga_m lubią tę wiadomość
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Krysia23 wrote:Tak, tak, konsultowałam to od razu z nim, powiedział żeby dużo pić i obserwować, i jak nie będzie się zmniejszać to dzwonić. Już było wczoraj wieczorem dobrze, teraz już plamienie jest niewielkie i ból też ustępuje.
Dzwoniła pani embriolog, zaplodniły się na pewno 4 komórki, a co do 5 nie jest pewna 😊. Kiedy kolejne info ? W 5 tej dobie ?
Pamietaj ze po punkcji za tydzień albo nawet szybciej możesz dostać okresu, ja się przestraszyłam ze tak szybko a to ponoć normalne zjawisko . -
nick nieaktualnyKrysia23 wrote:Tak, tak, konsultowałam to od razu z nim, powiedział żeby dużo pić i obserwować, i jak nie będzie się zmniejszać to dzwonić. Już było wczoraj wieczorem dobrze, teraz już plamienie jest niewielkie i ból też ustępuje.
Dzwoniła pani embriolog, zaplodniły się na pewno 4 komórki, a co do 5 nie jest pewna 😊
Pięknie 🥰
Będzie dzwonić po 3 dobie jeszcze, a potem już po 5 żeby powiedzieć ile będą mrozić 😉 -
Tak, tak zadzwonią w niedzielę, pani uprzedziła, że trochę później niż dziś, żebym nie czekała 😁😁😁
A na okres czekam z niecierpliwością, wyliczyłam, że musi przyjść do przyszłej niedzieli, żeby testowanie było przed świętami 🙈
A Ty Magda miałaś transfer na naturalnym cyklu?23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
nick nieaktualnyKrysia23 wrote:Tak, tak zadzwonią w niedzielę, pani uprzedziła, że trochę później niż dziś, żebym nie czekała 😁😁😁
A na okres czekam z niecierpliwością, wyliczyłam, że musi przyjść do przyszłej niedzieli, żeby testowanie było przed świętami 🙈
A Ty Magda miałaś transfer na naturalnym cyklu?
Na sztucznymna sztucznym jest o wiele łatwiej transferować, a skuteczność taka sama, wątpię żeby Ci chciał robić na naturalnym.
Tylko pamiętaj tak: dzień przed transferem zbadaj poziom progesteronu, później przy becie tez badaj proga, mi nie kazał ani przed transferem ani przy becie, a chyba przy 1 becie zbadałam a tu poziom 11, wysyłałam mu SMS i na następny dzień kazał mi przyjechać i włączył prolutex, poziom jakiś piękny tez nie wyszedł i chyba zwiększyliśmy dawki, cholera wie co by było gdybym sama tego nie zbadała… 😣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2022, 16:23
-
Właśnie zastanawiam się, jakie cykle doktor preferuje, bo z tego co czytałam różni lekarze mają różne teorie. Ja w sumie nie zapytalam się go wcześniej o to, bo nie było to dla mnie istotne 😁
Niby mam swoje owulację, grube endometrium, dobry progesteron, ale wiadomo, że po punkcji może być różnie...
Na razie to i tak trzeba czekać na wyniki hodowli no i na okres 🤷🏼♀️23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
nick nieaktualnyKrysia23 wrote:Właśnie zastanawiam się, jakie cykle doktor preferuje, bo z tego co czytałam różni lekarze mają różne teorie. Ja w sumie nie zapytalam się go wcześniej o to, bo nie było to dla mnie istotne 😁
Niby mam swoje owulację, grube endometrium, dobry progesteron, ale wiadomo, że po punkcji może być różnie...
Na razie to i tak trzeba czekać na wyniki hodowli no i na okres 🤷🏼♀️
U nas nie było gadki o naturalnym cyklu, może ze względu na PCOS, ale łatwiej jest lekarzowi sterować cyklem sztucznym, ja miałam Estrofem, różne dawki z tego co pamietam od któregoś do któregoś dnia i chyba jakoś zwiększyłam dawkę 😀 nie pamietam 🙉 -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
U mojego narzeczonego w badaniu nasienia wykazano kompletne zero ( kilka lat temu miał robione badania nasienia i było wszystko w porządku). Miał robione usg jąder/ lekkie żylaki przywrózka(lekarz nie widzi problemu) , hormony (fsh 4.26,lh, prolaktyna, testosteron w normie),w zeszłym tygodniu robił rezonans magnetyczny miednicy- mamy opis, ale wizyta u androloga dopiero 23.11 wiec niecierpliwie czekamy na interpretacje bo opis troszkę niejasny. Dodam, że w przeszłości mój facet miał operacje obustronne przepukliny pachwinowej oraz pepkowej. Nie wiem co robić, oboje jesteśmy załamani.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2022, 21:08
-
IwonaO wrote:Cześć dziewczyny,
U mojego narzeczonego w badaniu nasienia wykazano kompletne zero ( kilka lat temu miał robione badania nasienia i było wszystko w porządku). Miał robione usg jąder/ lekkie żylaki przywrózka(lekarz nie widzi problemu) , hormony (fsh,lh, prolaktyna, testosteron w normie),w zeszłym tygodniu robił rezonans magnetyczny miednicy- mamy opis, ale wizyta u androloga dopiero 23.11 wiec niecierpliwie czekamy na interpretacje bo opis troszkę niejasny. Dodam, że w przeszłości mój facet miał operacje obustronne przepukliny pachwinowej oraz pepkowej. Nie wiem co robić, oboje jesteśmy załamani.
Przykro mi, że Was też to spotkało. Jak widać po mnie, Gmagda czy Lindalia azoospermia to nie koniec świata i można mieć swoje biologiczne dziecko. Jakby przejrze watek od poczatku to z kilkadziesiąt osob sie znajdzie i kilka prawdziwych cudów.
Z tym, że oczywiście bez in vitro się nie obejdzie. Jeśli się zdecydujecie czeka was długa i wyboista drogą. Nie mówiąc o rozchwianiu emocjonalnym.
Do in vitro potrzebna Twoją komórka jajowej i plemnik od partnera. Ty przechodzisz stymulację zastrzykami i pobranie komórek z jajników. Twój partner przechodzi biopsję - pobranie plemników prosto z jąder. Brzmi może strasznie i boleśnie, ale tak nie jest.
Jeśli się zdecydujecie wybierzcie sobie klinikę i zaczynajcie. Im szybciej tym lepiej, bo to na serio długa droga. Ktos słusznie napisał, że in vitro to zlodziej zycia. Jak zacznie to cale życie podporządkujecie badaniom, zastrzykom, wizytom, punkcjom, transferom, betom, etc.
Na początek badania. Sama genetyka to 5-6 tygodni czekania na wyniki. Hormony macie. Przydałoby się USG jąder.
Oczywiście jeśli macie pytania, pytajcie 😊Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:Przykro mi, że Was też to spotkało. Jak widać po mnie, Gmagda czy Lindalia azoospermia to nie koniec świata i można mieć swoje biologiczne dziecko. Jakby przejrze watek od poczatku to z kilkadziesiąt osob sie znajdzie i kilka prawdziwych cudów.
Z tym, że oczywiście bez in vitro się nie obejdzie. Jeśli się zdecydujecie czeka was długa i wyboista drogą. Nie mówiąc o rozchwianiu emocjonalnym.
Do in vitro potrzebna Twoją komórka jajowej i plemnik od partnera. Ty przechodzisz stymulację zastrzykami i pobranie komórek z jajników. Twój partner przechodzi biopsję - pobranie plemników prosto z jąder. Brzmi może strasznie i boleśnie, ale tak nie jest.
Jeśli się zdecydujecie wybierzcie sobie klinikę i zaczynajcie. Im szybciej tym lepiej, bo to na serio długa droga. Ktos słusznie napisał, że in vitro to zlodziej zycia. Jak zacznie to cale życie podporządkujecie badaniom, zastrzykom, wizytom, punkcjom, transferom, betom, etc.
Na początek badania. Sama genetyka to 5-6 tygodni czekania na wyniki. Hormony macie. Przydałoby się USG jąder.
Oczywiście jeśli macie pytania, pytajcie 😊
Gratuluje Wam tych maleńkich cudów !☺️
Usg jąder- wszystko w normie, nawet rezonans był, tylko czekamy na interpretacje opisu bo piszą o pasmach torbieli białkowych w przestrzeni miedzykretarzowej kości udowej i nie bardzo rozumiem o co chodzi, zwłaszcza że ja jestem typem panikarza.
Ciężko mi zrozumieć co się dzieje z organizmem, że w ciągu 5lat pomiędzy badaniami może zatrzymać się produkacja nasienia ..
23.11 jedziemy do androloga do kliniki Angelius Provita w Katowicach; z niecierpliwością czekamy.
Bardzo dziękuje za słowa otuchy. Czeka długa i bardzoo trudna droga ponieważ ja mam podejrzenie PCOS, a co za tym idzie - nieregularne cykle, a tu jeszcze taka szokująca diagnoza. -
IwonaO, pcos chyba lubi azoospermię, bo i u mnie i u Gmagdy jest. Tak z przymrużeniem oka
Zastanawiasz się jak to możliwe, że plemniki były, a teraz nie ma. A no możliwe niestety, sportkam coraz więcej takich przypadków. Jedna para udała się do kliniki niepłodności jeszcze z własną produkcja plemników i zamrozili nasienie w razie czego, kiedy po ok 2 latach zdecydowali się na in vitro (teoretycznie problem u niej), to mąż już nie miał produkcji i korzystali z mrożonego nasienia. Efekt w postaci dziecka jest, ale praktycznie rzutem na taśmę.
Nie wiem co się z tymi panami dzieje z wiekiem, ale i u nas 5-8 lat temu nasienie wyglądało inaczej, mialo normalny bialy kolor, a nie przezroczysty jak teraz.
Ale kto wtedy myślał o dziecku kiedy mielismy po 22-25 lat🤦♀️
Tak jak pisze Baniusia, w takim przypadku tylko in vitro, szkoda czasu na rozmyślanie czy może uda się naturalnie, albo jakoś powroci dawny stan ejakulatu. Najlepiej zacznijcie od razu, bo fakt - to długo trwa, ale warto bo z efektów na tej grupie moznaby zrobić już spora przedszkolna grupę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2022, 06:28
-
nick nieaktualnyOj tak nie ma co czekać. Jestem tylko zła na siebie, ze zaraz przed ślubem zrobiliśmy te badania ( wesele 31.12), który sam w sobie jest stresem , a tu jeszcze ta diagnoza. Mam nadzieję, że biopsja jakieś plemniki znajdzie i zakwalifikują nas do in vitro. Mój przyszły małżonek zastanawia się nad operacja żylaków powrózka nasiennego, ale z tego co czytałam na forach nie wszyscy lekarze ją zalecają.
Cóż Panowie chyba się starzeją i nijak ma się to do stwierdzeń typu „facet do późnej starości może robić dzieci”.
Przykry jest te fakt, że nasze chore państwo, a raczej chorzy ludzie którzy nim rządzą , nie rozumieją problemu niepłodnych par- oczywiście wina po stronie kobiet tu leży jak powiedział mały gargamelowaty „ wieszcz narodowy”….
Pocieszenie jest takie, że mój ma hormony w normie i usg jąder, w dodatku nie jesteśmy jeszcze bardzo leciwi ja mam 26, narzeczony 33 lata.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2022, 09:12
-
nick nieaktualnyIwonaO wrote:Oj tak nie ma co czekać. Jestem tylko zła na siebie, ze zaraz przed ślubem zrobiliśmy te badania ( wesele 31.12), który sam w sobie jest stresem , a tu jeszcze ta diagnoza. Mam nadzieję, że biopsja jakieś plemniki znajdzie i zakwalifikują nas do in vitro. Mój przyszły małżonek zastanawia się nad operacja żylaków powrózka nasiennego, ale z tego co czytałam na forach nie wszyscy lekarze ją zalecają.
Cóż Panowie chyba się starzeją i nijak ma się to do stwierdzeń typu „facet do późnej starości może robić dzieci”.
Przykry jest te fakt, że nasze chore państwo, a raczej chorzy ludzie którzy nim rządzą , nie rozumieją problemu niepłodnych par- oczywiście wina po stronie kobiet tu leży jak powiedział mały gargamelowaty „ wieszcz narodowy”….
Pocieszenie jest takie, że mój ma hormony w normie i usg jąder, w dodatku nie jesteśmy jeszcze bardzo leciwi ja mam 26, narzeczony 33 lata.
No niestety w tym kraju do in vitro trzeba mieć nie tylko mocną głowę, ale tez pełny portfel, bo nagonka na to, ze kobiety nie chcą rodzić jest konkretna, a nikt nie myśli o tych, które chcą, a nie mogą, a prawda taka i szczęście w nieszczęściu, ze nas było stać żeby powalczyć o to dziecko, a pary których nie stać, albo zaciągną kredyty, albo nie będą mieć dzieci.
Ale CÓŻ ! Przecież oni tak dbają o polskie rodziny ! Tyle dodatków i 500 plusów🤯🤬
Na tej grupie ostatnio jest na prawdę dużo osób z azoospermią, jestem tutaj od dawna i chyba nigdy nie było takiego miesiąca żeby było tyle nowych osób i żeby tyle się działo, to tylko pokazuje jak duży jest problem, a my tutaj z tym problemem strzelam, ze jesteśmy tylko malutkim % albo setną %
Bo wiele osób nawet na forum nie trafi. 🤯🤬
Przerażajace i przykre.