Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mam pytanie od męża 😁 wiem, że do tego jeszcze daleko, ale chcę trochę ukoić jego nerwy.
Po jakim czasie od biopsji, wróciliście do współżycia? A szczególnie czy nie było to dla Waszych mężów bolesne i czy było "jak wcześniej" pod względem fizycznym?23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
nick nieaktualnyKrysia23 wrote:Mam pytanie od męża 😁 wiem, że do tego jeszcze daleko, ale chcę trochę ukoić jego nerwy.
Po jakim czasie od biopsji, wróciliście do współżycia? A szczególnie czy nie było to dla Waszych mężów bolesne i czy było "jak wcześniej" pod względem fizycznym?
Kurczę wiesz, ze nawet nie pamietam… 😳
Ale pamietam, ze jak pomagałam mężowi ściągać opatrunek to spodziewałam się wielkiej brzydkiej rany, a tutaj malutkie nacięcie gdyby nie szwy prawie niewidoczne. Lekarz wam nie napisał na zaleceniach po zabiegu ? Ja nie wiem czy tam nie było jakiś 2-3 tygodni ? Nie pamietam kompletnie, mój mąż bardzo szybko doszedł do siebie, te szwy są samorozpuszczalne tez i one bardzo szybko zniknęły
-
Gmagda wrote:@lindalia
Pamiętasz jak pisałyśmy o tym zielonkawym śluzie ?
Dziś właśnie pojawiło się go dużo więcej taki mega gesty zabarwiony na zielono, myślisz, ze to coś zwiastuje ?
🤯🤯🤯🤯
1. Nachodziłaś się albo robiłaś coś fizycznego (wystarczy wchodzenie po schodach) i duże już dziecko uciska wszystko w dół przez co więcej śluzu się pojawią. A zielony kolor to stara krew np z naczynek zmieszana ze sluzem fizjologicznym
2. Zaczyna się odklejać czop. Jeśli się zacznie pojawiać galaretka truskawkowa (sory za obrazowość) to jest czop.
Fajnie, że badasz się papierkami lakmusowymi, przynajmniej wiemy że to nie od dziecka.
-
nick nieaktualnylindalia wrote:Mamy dwie opcje :
1. Nachodziłaś się albo robiłaś coś fizycznego (wystarczy wchodzenie po schodach) i duże już dziecko uciska wszystko w dół przez co więcej śluzu się pojawią. A zielony kolor to stara krew np z naczynek zmieszana ze sluzem fizjologicznym
2. Zaczyna się odklejać czop. Jeśli się zacznie pojawiać galaretka truskawkowa (sory za obrazowość) to jest czop.
Fajnie, że badasz się papierkami lakmusowymi, przynajmniej wiemy że to nie od dziecka.
Właśnie od wczoraj odpoczywam, tak badam się papierkami, dziś jak wyciągałam to chyba się troszkę zacięłam, bo miałam dosłownie malutką kropeczkę krwi na papierze, a kupiłam te papierki takie bardziej plastikowe sztywne, mega mnie stresuje ten śluz, papierek ponoć przy wodach ma się zabarwić na mocny niebieski kolor to takiego czegoś nie ma.
Wszędzie się czyta, ze ten zielony śluz to nic dobrego 😳
Ja mam wrażenie, ze ta gęsta wydzielina mi się gromadzi w pochwie, bo sprawdzając tym papierkiem cały palec wyciągnęłam właśnie w tej gęstej zielonkawej wydzielinie.
Wykończy mnie to czekanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2022, 12:09
-
Dostaliśmy w zaleceniach że 3-4 tyg. I tak za 3 tyg mamy się stawić na kontrolę czy wszystko się zagoiło
Bardziej to mu chodzi o to czy to później nie boli. Ma takie wspomnienie z dzieciństwa, że po tym zabiegu co miał, sikanie go bolało. To już była pierwsza obawa, która się na szczęście nie sprawdziła 🙂 ale skoro nie pamiętasz, to znaczy, że wszystko musiało być dobrze 😊
My ściągnęliśmy ten opatrunek na drugi dzień wieczorem, bo oni owszem napisali żeby się pozbyć owłosienia łonowego, ale nic nie napisali o nogach, i te plastry miał poprzyklejane do włosów, to go ciągnęło i bolało. Też się bardzo bałam co tam będzie, a musiałam szukać tej rany 😁23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Gmagda wrote:Właśnie od wczoraj odpoczywam, tak badam się papierkami, dziś jak wyciągałam to chyba się troszkę zacięłam, bo miałam dosłownie malutką kropeczkę krwi na papierze, a kupiłam te papierki takie bardziej plastikowe sztywne, mega mnie stresuje ten śluz, papierek ponoć przy wodach ma się zabarwić na mocny niebieski kolor to takiego czegoś nie ma.
Wszędzie się czyta, ze ten zielony śluz to nic dobrego 😳
Ja mam wrażenie, ze ta gęsta wydzielina mi się gromadzi w pochwie, bo sprawdzając tym papierkiem cały palec wyciągnęłam właśnie w tej gęstej zielonkawej wydzielinie.
Wykończy mnie to czekanie.
Pamiętam, że było tak, że jak raz spadło tej wydzieliny więcej, to na jakiś czas był spokój. Np na kilka godzin czy dwa dni, bo tak jak mówisz- ona się tam gromadzi. -
Krysia23 wrote:Mam pytanie od męża 😁 wiem, że do tego jeszcze daleko, ale chcę trochę ukoić jego nerwy.
Po jakim czasie od biopsji, wróciliście do współżycia? A szczególnie czy nie było to dla Waszych mężów bolesne i czy było "jak wcześniej" pod względem fizycznym?
My wracaliśmy do współżycia po około 10 dniach. M chciał na trzeci dzień, ale ja trochę dygałam, że coś popsujemy albo będzie Go bolało.
Nic nigdy nie bolało, dobrze i sprawnie działało "jak kiedyś".
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnylindalia wrote:Ja tez mega schizowalam z tym sluzem i jechałam na ip z tym. Sprawdzali czy to nie wody płodowe i byłam spokojniejsza.
Pamiętam, że było tak, że jak raz spadło tej wydzieliny więcej, to na jakiś czas był spokój. Np na kilka godzin czy dwa dni, bo tak jak mówisz- ona się tam gromadzi.
Wiesz co, kontaktowałam się z lekarką jeszcze, powiedziała, ze mam się tym nie przejmować, ze na tym etapie gdybym miała infekcje to byłoby to bardzo odczuwalne, a ja kompletnie nie mam swędzenia ani pieczenia.
I skojarzyłam trochę skąd mogę to mieć: wczoraj na izbie dwa razy mnie badali palpacyjnie przed i po ktg, na rękawiczki nakładała jakiś żel, wydaje mi się, ze to mogło tam zostać w środku i stąd taki kolor. -
Krysia23 wrote:Dostaliśmy w zaleceniach że 3-4 tyg. I tak za 3 tyg mamy się stawić na kontrolę czy wszystko się zagoiło
Bardziej to mu chodzi o to czy to później nie boli. Ma takie wspomnienie z dzieciństwa, że po tym zabiegu co miał, sikanie go bolało. To już była pierwsza obawa, która się na szczęście nie sprawdziła 🙂 ale skoro nie pamiętasz, to znaczy, że wszystko musiało być dobrze 😊
My ściągnęliśmy ten opatrunek na drugi dzień wieczorem, bo oni owszem napisali żeby się pozbyć owłosienia łonowego, ale nic nie napisali o nogach, i te plastry miał poprzyklejane do włosów, to go ciągnęło i bolało. Też się bardzo bałam co tam będzie, a musiałam szukać tej rany 😁 -
nick nieaktualnyAga10 wrote:Maz brał kolchicynę jakieś siedem osiem lat temu przez dobrych parę miesięcy. Mial pericardisis, nie wiem jak to po polsku, miał płyn w osierdziu ktory trzeba było usuwac a potem infekcję i podejrzewali podłoże reumatologiczne dlatego miał leki przez bardzo długi okres. Razem z kolchicyna bral tez steryd, chyba prednisolon czy jakos tak. Nie znałam go wtedy więc nie wiem dokładnie. Miał tez operację przepukliny ale to było jakies trzy lata temu i wtedy juz bylismy razem. Ale nie sadzę zeby przepuklina miała jakis wpływ bo sperma jest transparentna od kiedy go znam wiec cos sie musiało zadziac wczesniej. Dodam jeszcze że my mamy plemniki w nasieniu ale jest ich mało, ok 100-200 sztuk. Ale użyli je bez problemu do procedury i nie robiliśmy biopsji.
Ps. Trzymam kciuki za Twoje zdrówko ! Jak się czujesz ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2022, 13:13
-
Aga10 wrote:Dziewczyny niestety mam złe wiadomosci. Dzis rano tuż po tym jak napisałam na grupie zaczał bolec mnie brzuch po lewej stronie. Nawet nie wiedziałam czy to jajnik bo ból był inny niż przy stymulacji i inny niz po punkcji, duzo silniejszy. Wziełam dwa paracetamole ale nic nie przeszło, bol sie nasilił. Zadzwonilismy do szpitala i kazali wziać ibuprofen. Niestety i to nie pomogło, ból sie nasilił i zaczęłam wymiotować. Pojechalismy do najbliższego szpitala, zrobili podstawowe badania, krew, mocz, zero infekcji i dali srodek przeciwbolowy ktory zadzialal na jakies dwie godziny. Niestety w tym szpitalu nie mieli oddziału ginekologicznego więc ambulansem przetransportowali mnie do szpitala gdzie jest nasza klinika. Zrobili usg i najprawdopodobniej lewy jajnik się skręcił po stymulacji i jeśli się nie odkręci czeka mnie operacja… Zatrzymali mnie w szpitalu na noc. Modlę się zeby ten jajnik się odkręcił… Dali mi srodki przeciwbólowe wiec nawet nie wiem czy ból sie zmniejsza czy nie. Trzymajcie proszę za mnie kciuki żeby ten jajnik się odkręcił
-
My ciągle czekamy na telefon z kliniki, pani mówiła że będzie dzwonić później. Myślałam, że to później to będzie 12, a nie 17 😔23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Już wiemy wszystko 🤗
Są 4 zarodki: 2 morule i z tego co zrozumiałam 12A i 10A. Wszystkie się ładnie rozwijająGmagda, Baniusia, Ananasova, Aga10, AlaAla lubią tę wiadomość
23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
11t4d - 5,5cm 🍋🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 20.03 - II pren. 🤞🏻🤞🏻
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Gmagda wrote:Wiesz co, kontaktowałam się z lekarką jeszcze, powiedziała, ze mam się tym nie przejmować, ze na tym etapie gdybym miała infekcje to byłoby to bardzo odczuwalne, a ja kompletnie nie mam swędzenia ani pieczenia.
I skojarzyłam trochę skąd mogę to mieć: wczoraj na izbie dwa razy mnie badali palpacyjnie przed i po ktg, na rękawiczki nakładała jakiś żel, wydaje mi się, ze to mogło tam zostać w środku i stąd taki kolor. -
nick nieaktualny
-
Gmagda wrote:To nie mój dzień !
Teraz wydzielina zabarwiona na lekko brązowo…
Ja coś czuje, że ten młody nie posiedzi za długo… właśnie dopakowywuje torbę.
🤯 to nie na moją psychikę
U mnie zaczął odchodzić we wtorek rano, a urodziłam w czwartek. To może potrwać kilka dni.
Obserwuj czy z brązu zmienia się w różowy, galaretkowy i czy jest go więcej.
Ale pooooowoooooli zaczyna się coś dziać. -
nick nieaktualnylindalia wrote:Albo wczorajsze badanie ginekologiczne... albo zaczyna odchodzić czop.
U mnie zaczął odchodzić we wtorek rano, a urodziłam w czwartek. To może potrwać kilka dni.
Obserwuj czy z brązu zmienia się w różowy, galaretkowy i czy jest go więcej.
Ale pooooowoooooli zaczyna się coś dziać.
Mogłam się też zranić tym papierkiem właśnie, bo z racji tego, że odpuściliśmy z mężem seks, to jest tak ciasno, że ciężko mi tez papierek tam włożyć, a ma dość ostre końce, już sama nie wiem, ale cóż no nic się nie dzieje pozostaje czekać albo na skurcze albo na odejście wód. 😀 -
lindalia wrote:Albo wczorajsze badanie ginekologiczne... albo zaczyna odchodzić czop.
U mnie zaczął odchodzić we wtorek rano, a urodziłam w czwartek. To może potrwać kilka dni.
Obserwuj czy z brązu zmienia się w różowy, galaretkowy i czy jest go więcej.
Ale pooooowoooooli zaczyna się coś dziać.
Moja kumpela (3 porody naturalne) też stawia na odchodzący czop. Powiedziała, że był bardzo gęsty. Dosłownie "kisiel w majtkach". No I po tym kisielu w ciagu 48 dochodziły skurcze i zaraz później rodziła.Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:Moja kumpela (3 porody naturalne) też stawia na odchodzący czop. Powiedziała, że był bardzo gęsty. Dosłownie "kisiel w majtkach". No I po tym kisielu w ciagu 48 dochodziły skurcze i zaraz później rodziła.
No to może i tak będzie… dopakowałam torbę i zobaczymy, ale właśnie się zastanawiam czy to czasem nie są właśnie ,, wychodzące” te resztki tego żelu co mi tam wczoraj w takich ilościach naładowali.
Kurde, nie dociera do mnie kompletnie.
Walizka spakowana, cóż niech się dzieje… 🫶