INHIBINA B !

witajcie! czy któryś z Waszych mężczyzn robił takie badanie? jaki wynik powinien być w normie?

z tego co wiem inhibina b to na określenie rezerwy jajnikowej, pierwszy raz sie z tym spotykam ze facet ma je wykonać, co u faceta ma to badanie określić?:)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 15:30

inhibina b występuje u kobiet i i mężczyzn tylko jest odpowiedzialna u każdej z płci za coś innego,U mężczyzn poziom inhibiny B wpływa na funkcję komórek Sertoliego, stanowi marker spermatogenezy i funkcjonowania jąder.

[QUOTE=aipoite]inhibina b występuje u kobiet i i mężczyzn tylko jest odpowiedzialna u każdej z płci za coś innego,U mężczyzn poziom inhibiny B wpływa na funkcję komórek Sertoliego, stanowi marker spermatogenezy i funkcjonowania jąder.[/QUOTE] dzieki za wyjasnienie:)

proszę ;-) tylko szkoda że nikt nic nie wie w tym temacie, no nic będę musiała poczekać do następnej wizyty u androloga.

Norma jest powyżej 20, my właśnie odebraliśmy wyniki męża i mamy 7.9 :( jestem załamana, nie wiem czy da się coś z tym zrobic

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 13:02

[QUOTE=agus3004]Norma jest powyżej 20, my właśnie odebraliśmy wyniki męża i mamy 7.9 :( jestem załamana, nie wiem czy da się coś z tym zrobic[/QUOTE] hej! mój M robił badanie w invicta w Gdańsku i na badaniu jest napisane mniej niż 400 wartość referencyjna, a Ty piszesz że ma być więcej od 20 więc już nie wiem o co chodzi a Ty to wiesz od lekarza???

Tak mamy na wyniku badania. >20pg/ml norma. Jak szukalam w necie to też znalazłam taką informacje. Kiedy macie wizyte?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 13:03

właśnie to dziwne to jest kilka norm? nie rozumiem, mój M ma wynik 74,6 i wartość referencyjna oznaczona jest tak <400. Bo chyba ten znak < oznacza MNIEJ bo już się zakręciłam. Wizytę będziemy mieć dopiero w styczniu ze względu na pracę mojego M ;-( a Wy szybciej będziecie u androloga?

Czyli Twój M na w normie bo u Was norma jest poniżej 400 podana a u nas powyżej 20, czyli u Was jest ok

Myślałam że to trochę mało jak wynik jest 74,6, a na tą inhibine B słyszałam że leczy się farmakologicznie, mój ma jeszcze kilka badań do zrobienia hormony i genetyczne bo plemniki są tylko pojedyńcze ;-( i nie wiemy co dalej.

Jest w normie wiec wydaje mi się ze nie macie się czym martwic, my mamy wizytę 27, ciekawe co nam lekarz powie

może tym wynikiem nie musimy się martwić, ale najgorsze jest to że żołnierzyków prawie nie ma są ale kilka lub kilkanaście :-( zobaczymy jak wyjdą dalsze badania no i ten czas długi oczekiwania do następnej wizyty u androloga... mam nadzieję że przepisze jakieś "cudowne" tabletki żeby żołnierzyków było więcej. Trzymam kciuki za Was, żeby lekarz Wam pomógł!

Rzeczywiscie czas do wizyty macie mega dlugi, my tez mielismy czekac do polowy listopada bo kiepsko w tym miesiacu z kasa, ale jakos damy rade, bo ja nie wytrzymam tak dlugo, musze wiedziec na czym stoimy

sprawdzilam u mojego m wynik Inhibiny B ma 98 pg/ml a norma jest >100 pg/ml nie wiem dlaczego kazda z nas ma inne referencje...

[QUOTE=agus3004]Rzeczywiscie czas do wizyty macie mega dlugi, my tez mielismy czekac do polowy listopada bo kiepsko w tym miesiacu z kasa, ale jakos damy rade, bo ja nie wytrzymam tak dlugo, musze wiedziec na czym stoimy[/QUOTE] rozumiem Cię też bym chciała wszystko szybko wiedzieć ale niestety nie mogę tego przyśpieszyć, praca mojego M jest tak zajmująca, że wolny termin najszybciej to styczeń i to tylko sobota, a z kasą dobrze piszesz My też dopiero praktycznie zaczynamy się leczyć a już tyle stówek poszło...

[QUOTE=AVI]sprawdzilam u mojego m wynik Inhibiny B ma 98 pg/ml a norma jest >100 pg/ml nie wiem dlaczego kazda z nas ma inne referencje...[/QUOTE] Faktycznie nie rozumiem tego każdy z naszych partnerów ma inną normę, nie wiem od czego do zależy, nazwa taka sama...

My wydaliśmy już ponad 1000 zł, ale dla dziecka jestem w stanie wydać każdą sumę, chciałabym tylko mieć magiczną kule i dowiedzieć się ile to jeszcze będzie trwało

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 14:01

Też jestem takiego zdania wszystkie pieniądze świata dałabym za to żeby w końcu być w ciąży... bo to już 2 lata i nic, też chciałabym wiedzieć kiedy to się stanie i czy w ogóle się stanie!

My staramy sie od poczatku roku a ja powoli trace sily

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz