Od diagnozy do happy endu
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie natknęłam się nigdzie na taki temat, a obecnie przechodzę ciężkie chwile i potrzebuję jakieś nadzieji.. Chciałabym usłyszeć jakieś historie zakończone happy endem.
1. Co mężowi zostało zdiagnozowane?
2. Po jakim czasie zaszłyście w ciąże od momentu rozpoczęcia leczenia?
3. Czy mąż został wyleczony czy zdarzył się "cud" ?
Dziękuję17cs
07.18 endo na jajniku, czekam na laparo:(
05.18 hsg- oba drozne,histeroskopia- wycięty polip endometrialny
06.18 15cs Aniołek 5tc[*]
04.18 12cs Aniołek 4tc[*]
Mąż- nasienie dużo poniżej normy, brak przyczyny -
Hej! ja przymierzałam się do napisania takiego postu już od dłuższego czasu, z racji że ja sama kiedyś wchodziłam na to forum i szukałam porad i nadziei. Staraliśmy się o dziecko półtora roku, dla jednych może i krotko, dla innych długo... U męża w badaniu nasienia okazało się że wszystkie parametry ma obnizone, liczba 8mln/ml, ruch nie pamiętam dokładnie ale też tragedia a juz morfologia 0% totalnie nas załamała... Przy odbiorze wyniku mąż usłyszał że w najbliższym czasie nie ma szans na zapłodnienie. Postanowiliśmy że nie będziemy się starać o dziecko bo to i tak nie ma sensu, że od teraz staramy się NAPRAWIĆ JEGO ZDROWIE. To było we wrześniu 2016 (starania od 2015r) Rozpisaliśmy plan działania: basen, silownia, suplementy polecane tu na forum, dieta, unikanie przegrzewania,zmiana gaci na luźne, zero alkoholu, czyli wszystko co się dało zrobić... W końcu stalo się coś przedziwnego, pierwszy raz od dawna kochaliśmy się bez spiecia, on nawet nie wiedział czy to "już te dni kiedy trzeba", ja się nie spinalam że "trzeba" a poza tym najlepsze jest to że w końcu miał na to ochotę duuuuzo czesciej (wcześniej musiałam się prosić, bylo strasznie). I tak... nie nakrecalam sie, mało tego- bylam przedziwnie spokojna, a nawet szczęśliwa że w końcu działamy coś na korzyść zdrowia! Że za te kilka miesięcy na pewno się uda! Miesiąc po tym strasznym wyniku miałam zaplanowana dużą imprezę, miałam dostać miesiączki w tym dniu ale nie dostałam, przed imprezą zrobiłam test na wszelki wypadek (bo miało byc alkoholowo)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:12
Schmetterling, MałaMi90, Helenka_mała, isiaaaa92, Madziandzia lubią tę wiadomość
-
wyszedł pozytywny, kolejny - pozytywny. oczywiście nie pilam, poczekałam do poniedziałku, zrobiłam betę, wskazywała ciążę, nie wierzylam, zrobiłam kolejna...i tak oto mam w domu półroczna dziewczynkę która jest oczkiem w głowie tatusia
Schmetterling, MałaMi90, sylwia80, joannak20, isiaaaa92, Madziandzia lubią tę wiadomość
-
urodziła się cała i zdrowa (mimo tej morfologii 0% u męża której się strasznie bałam). Nie sądzę by zmiana trybu życia tak szybko zadziałała, nie wiem co miało na to wpływ... Taki mój maly cud
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:12
Schmetterling, MałaMi90, isiaaaa92, Madziandzia, Gosia895, Gagatka, Chmurka21 lubią tę wiadomość
-
Świetny temat też potrzebuję pozytywnych historii dlatego będę tu zaglądać . Poproszekawe gratuluję :*Kiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀 -
Poproszekawe wrote:urodziła się cała i zdrowa (mimo tej morfologii 0% u męża której się strasznie bałam). Nie sądzę by zmiana trybu życia tak szybko zadziałała, nie wiem co miało na to wpływ... Taki mój maly cud
Niesamowita historia! Gratulacje Oby więcej takich cudówDominisia883, isiaaaa92 lubią tę wiadomość
17cs
07.18 endo na jajniku, czekam na laparo:(
05.18 hsg- oba drozne,histeroskopia- wycięty polip endometrialny
06.18 15cs Aniołek 5tc[*]
04.18 12cs Aniołek 4tc[*]
Mąż- nasienie dużo poniżej normy, brak przyczyny -
Totoro i Czara są w ciąży naturalnej mimo słabych wyników mężów, poszukaj ich postów. W obu przypadkach był cud, aczkolwiek chyba u Czary u męża się podniosła morfologia po suplementach. U Totoro była ogromna ilość plemników, ale bardzo wysoka fragmentacja i morfologia 1%. Tak mi się przynajmniej wydaje.Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Rozpisalam się a wstawiło sie tylko jedno zdanie więc powtórzę: kiedyś tu na forum jedna dziewczyna napisała że każdej z nas się uda że to tylko kwestia czasu, jedni będą potrzebować roku, inni 10 lat, ale warto czekać. Wtedy w to nie wierzylam, byłam zalamana, ale teraz to ja wierzę że każdej z was się uda i każda będzie miała takiego cudaka w domu:)
-
nick nieaktualnyTak, ja męża faszerowałam ogromną ilością suplementów. Poprawiły się: morfologia i ilość, spadł ruch. Fragmentacja z 21 spadła na 17,5%. Mąż zrezygnował z jazdy na rowerze, zaczął ćwiczyć na siłowni.
Warto spróbować zawalczyć suplementami i zmianą trybu życia -
nick nieaktualnyListę wklejałam już wiele razy, ale dam jeszcze raz:
- salfazin 1x
- witamina E
- kwas foliowy 1 x 400mg
- witamina C 1000mg x3 (może być też do picia) (wpływa na morfologię)
- l-karnityna 2000 mg (wpływa na ruch)
- ubichinol 50 mg (to lepiej przyswajalna forma q10)
- kwas liponowy 600 mg(wpływa na morfologię)
- witamina D 4000 (5 razy w tyg)
- l-arginina - 400 mg
- selen 100 mcg
- Charak Addyzoa
- orzechy włoskie
- orzech brazylijskie - 2 dziennie -
Czara wrote:Tak, ja męża faszerowałam ogromną ilością suplementów. Poprawiły się: morfologia i ilość, spadł ruch. Fragmentacja z 21 spadła na 17,5%. Mąż zrezygnował z jazdy na rowerze, zaczął ćwiczyć na siłowni.
Warto spróbować zawalczyć suplementami i zmianą trybu życia
Szalona 27 -
nick nieaktualnyHej marzi, u nas problemy były z obu stron, u mnie z PCOS u męża ze słabym nasieniem.
Pierwsze wyniki nasienia: koncentracja 4 mln, całkowita ilość: 14 mln, 1% form prawidłowych.
Jak zaczęliśmy diagnozować taki stan rzeczy, to okazało się że mąż ma żylaki powrózka nasiennego, niski testosteron, podwyższoną prolaktynę (okazało się że to makro prolaktyna, więc teoretycznie nie powinna mieć wpływu)
Próbowaliśmy poprawić to różnej maści suplementami i lekami przepisywanymi przez lekarzy, przerabialiśmy:
navitin, Profertil, testosteron, CLO, pyłek pszczeli, macę, witaminę C, wit E, kwas foliowy. Do tego zmiana diety w miarę możliwości, więcej ruchu. Niestety poprawa była praktycznie zerowa.
W końcu po roku wahania mąż odważył się na operację żylaków. Po niej, przez bolesne jądra do łask wróciły niestety obcisłe bokserki i żadnego ruchu, bo bał się, że go coś zaboli. Daliśmy sobie spokój z suplementami.
Byliśmy już zrezygnowani i pewni że ten tryb życia, nie sprzyja produkcji plemników, dlatego przez pół roku po operacji wstrzymywaliśmy się z ponownym badaniem nasienia.
Mieliśmy je ostatecznie wykonać w grudniu, wizyta była już umówiona. 4 dni wcześniej zrobiłam test i pierwszy raz zobaczyłam upragnione dwie kreski więc niestety nie wiem, czy zdarzył się cud i jakiś 1 wytrwały żołnierzyk z całej armii umarlaków wykonał misję, czy faktycznie operacja przyniosła skutek i nasienie się poprawiło. Ale jesteśmy dowodem na to, że nie wolno tracić nadziei! A nawet jak ta nadzieja jest prawie 0, to nie poddawać się i próbować!
Dominisia883 lubi tę wiadomość
-
Pojawiam się w grupie, bo jesteście nadzieją dziewczyny. Mam nadzieję, że kiedyś opowiem tutaj swoją radosną historię. Póki co zaczynam suplementować męża ..
Chmurka21 lubi tę wiadomość
rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
Dziękuje dajesz nadzieje!
U nas jest tak samo, morfologia 1% koncentracja tez 4 min nie pamietam jaka calkowita ilosc ale tez nie dużo, narazie mąż bierze tylko profertil mamy zalecone usg jąder zbadac hormony i dodatkowe badanie nasienia SCD MSOME i też czekam na cud!Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
Ależ przyjemnie czyta się szczęśliwe zakończenia. My staraliśmy się krótko może z pół roku kiedy mąż miał zdiagnozowane żylaki ale my szybko zaczęliśmy diagnostykę bo już byliśmy dobrze po 30. Kiedyś starałam się z pierwszym mężem 2 lata i nic nawet nie pomyślałam żeby jego badać. Zaczęłam od siebie. Wszystko było ok. Potem on zmarł, może los nie chciał żebyśmy mieli dzieci . W każdym razie gdy udało mi się ułożyć życie na nowo to już nie chciałam czekać długo. My starsi i zle doświadczenia z przeszłości spowodowały, że wysłałam chłopa szybko do androloga. Miał żylaki operowane pod mikroskopem. Pół roku po operacji zaszłam w ciaze. Mamy syna 2,5 roku. Teraz chcemy następne. Chciałam odczekać trochę po cc. Badanie nasienia wyszło dobre mam nadzieje ze nie będę długo czekać na 2 kreski.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 15:47
Helenka_mała, Schmetterling, kozalia, Ann88ann lubią tę wiadomość
Hiacynta89 -
https://ovufriend.pl/forum/meskie-sprawy/dziewczyny-ktore-zafasolkowaly,1567.html
Polecam poczytać w tym wątku. Jest tam kilka fajnych, pozytywnych historii
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
U mojego m zostały wykryte przeciwciała przeciwplemnikowe 75 %.
Nie są zdolne do zapłodnienia. Jeszcze rok temu wyniki nasienia były fatalne, morfo 1% i tylko ilosc powyżej normy WHO. Od października bral androvit i l-karnityne, mniej alkoholu, wiecej warzyw i owocow. Zmiana diety na lepsze. W listopadzie powtorzylismy badania i morfo 4%, cała reszta powyżej norm
Poszlimsy do Gyncentrum. Mielismy miec IUI, wszystkie potrzebne badania juz zrobione, w styczniu mialam sonohsg i jakims cudem udalo sie naturalnie także cuda się zdarzajaSchmetterling lubi tę wiadomość
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Sylwia992 do Katowic do Gyncentrum chodziliście? Gratuluję serdecznie ciąży!Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄