Da się przyśpieszyć poród?
-
WIADOMOŚĆ
-
u mnie to chyba podziałało. w sobotę będąc w 39 tyg. wzięłam się za generalne porządki w doku: pranie firanek, czyszczenie dywanów, itp. i w niedzielę z samego rana zaczęły mi odchodzić wody
nie wiem na ile to zasługa powyższego a na ile kwestia przypadku.
Aniołek 10tc - sierpień 2018
-
Oby była to metoda, która działa. Podobałoby mi się nie tylko działanie ale i dodatkowy efekt jaki zostawia! Wracasz z dzidzią a tu pięknie i pachnąco...
Wypróbuję. Ale mam jeszcze czas...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 22:02
Chica Mala lubi tę wiadomość
-
Podobno może czop odchodzić fragmentami. To moja pierwszą ciąża i nie doświadczyłam tego. Nie mam pojęcia jak wygląda fragment czopu... Z tym olejem też pewnie jest różnie. Czytałam w każdym razie troszkę w sieci i dziewczyny piszą, że jak dziecko nie chce wyjść to nie wyjdzie mimo przeróżnych metod. Ja chyba bym się z tym nie zgodziła bo gdyby tak było to by położone nie ostrzegały przed zbyt intensywnym masażem etc. Coś musi być na rzeczy tylko wiele zależy pewnie od ciała, techniki, warunków... Ją troszkę bym się bała
-
Aga23 mi odchodził czop 3 tyg przed porodem do tego miałam rozwarcie na dwa palce i tak łaziłam z nadzieją każdego dnia że to już za chwileczkę się zacznie robiłam wszystko by urodzic a poród zaczął mi się w 40tyg i 6 dniu. Po porodzie zdałam sobie sprawę ze tylko nie potrzebnie traciłam energię.. a jeżeli chodzi o mokrą wkłądkę to kontroluj i obserwuj czy dużo tego itd bo może wody płodowe się sączą bokiem , bo przy sączeniu wód dobrze by było gdyby lekarz Cie zbadał,jeżeli masz wątpliwości kup w aptece paski ph tylko są jakies specjalne które wykrywają własnie wody płodowe ja osobiscie nie używałam. Ale pamiętam ze na IP lekarz miał wątpliwosci czy to wody mi się sączą czy tak mokro bo jakies upławyi wtedy własnie użył tego paska i ja tak z tymi sączącymi wodami chodziłam od kilku dni wczesniej się okazało. Sorki za takie długie opisy ale moze komuś się przyda bo z własnego doswiadczenia piszę
aneczka1983 lubi tę wiadomość
-
madlenka89 wrote:Aga23 mi odchodził czop 3 tyg przed porodem do tego miałam rozwarcie na dwa palce i tak łaziłam z nadzieją każdego dnia że to już za chwileczkę się zacznie robiłam wszystko by urodzic a poród zaczął mi się w 40tyg i 6 dniu. Po porodzie zdałam sobie sprawę ze tylko nie potrzebnie traciłam energię.. a jeżeli chodzi o mokrą wkłądkę to kontroluj i obserwuj czy dużo tego itd bo może wody płodowe się sączą bokiem , bo przy sączeniu wód dobrze by było gdyby lekarz Cie zbadał,jeżeli masz wątpliwości kup w aptece paski ph tylko są jakies specjalne które wykrywają własnie wody płodowe ja osobiscie nie używałam. Ale pamiętam ze na IP lekarz miał wątpliwosci czy to wody mi się sączą czy tak mokro bo jakies upławyi wtedy własnie użył tego paska i ja tak z tymi sączącymi wodami chodziłam od kilku dni wczesniej się okazało. Sorki za takie długie opisy ale moze komuś się przyda bo z własnego doswiadczenia piszę
madlenka89, Pat.i.Pies lubią tę wiadomość
-
Mój jest baaardzo wysoko. Ni obniżenia brzucha, ni czopu widać, szyjka idealna na kolejne tygodnie noszenia... A ją już tak zmęczona jestem ciążą wkładki wilgotne ale wszystko wg normy... Aguś... Nie mamy chyba wyjścia i musimy cierpliwie czekać. Mam wrażenie że teraz czas mija inaczej... Dużo wolniej...
-
tak jeszcze od siebie powiem że za nim trafiłam na IP w dniu porodu, ugotowałam obiad, wysprzątałam cały dom i z mężem poszłam na długi spacer gdzie przegonił mnie po wszystkich możliwcyh schodach chciałam rozchulac skurcze które się utrzymywały regularnie co 5 minut po powrocie do domu padłam na kanape i myslałam ze juz nie wstane jakbym jakis maraton przebiegła no ale nie polezałam dlugo bo sie w koncu akcja rozchulała ikompletnie wypompowana pojechałam rodzic..zakwasy miałam pózniej przez tydzień nie wiem czy to z tych schodów ale pewnie wszystko na raz się na to złożyło
-
aneczka1983 wrote:Mój jest baaardzo wysoko. Ni obniżenia brzucha, ni czopu widać, szyjka idealna na kolejne tygodnie noszenia... A ją już tak zmęczona jestem ciążą wkładki wilgotne ale wszystko wg normy... Aguś... Nie mamy chyba wyjścia i musimy cierpliwie czekać. Mam wrażenie że teraz czas mija inaczej... Dużo wolniej...
Na początku listopada byłam u gin mały bardzo nisko szyjka miękka jakieś tam bardzo małe rozwarcie i co z tego jak mój terrorysta chce się jeszcze trochę poznęcać nad moimi organami hehhe -
madlenka89 wrote:ja daleko za wami z terminem a juz mi się dłuzy i jeszcze tyle czasu juz bym chciała stycznia i urodzic fajnie że u Was na Święta bedziecie miec juz dzidzie w domu
Ale czas leci nie wiadomo kiedy więc i życzę żeby Tobie zleciał takim samym piorunem
aneczka1983, madlenka89 lubią tę wiadomość
-
Co do przyspieszenia porodu to się nie wypowiem, ale mi brzuch jakoś typowo nie opadł, że tak nagle by się opuścił. A czop odszedł mi w całości dzień przed porodem. Byłam na ktg, wstałam i czuje, że się ciepło mi robi. Wkładka cała mokra, w mieszaninie śluzu z krwią, ale nie jakaś galareta A na ktg wtedy wychodziły bezbolesne skurcze, regularne, na wieczór już bolało. Ale córka nie chciała się wstawić, mimo podania oksytocyny i przebicia pęcherza rozwarcie i tym samym poród - nic się nie ruszało do przodu, więc zrobili cc.
aneczka1983 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
aneczka - aktywności fizycznej jakiejś nie wykazywałam, ale nie - nie miałam jako takiej leżącej ciąży. W 11 tc miałam plamienie jasnoczerwoną krwią, ale dostałam wtedy Duphaston, 2x1 na miesiąc, potem 1x1 na kolejny miesiąc i to tyle leków w całej ciąży, plamienie było jednodniowe i już się nie powtórzyło. Żadnych twardnień macicy, jakichś bóli - nic mi nie dolegało, na początku typowe mdłości, kilka razy raptem zwymiotowałam w całej ciąży. I czegoś takiego jak te całe skurcze Braxtona-Hicksa też chyba nie miałam, nie kojarze A tak to normalnie wszędzie jeździłam jak potrzebowałam, prawie 300km do teściów pare razy samochodem (ale jako pasażer na Wszystkich Świętych pojechaliśmy też pociągiem do teściów Przestałam i przesiedziałam całą drogę wtedy na torbie bo miejsca nie było
Dobrze znosiłam ciążęWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 13:52
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Aguś może maleństwo się tak ułożyło? Ćwicz oddechy (zwłaszcza wypinanie i wciąganie brzucha) i ruchy biodrami.
Jacqueline, no bo właśnie myślała, że to np przez nakaz leżenia... No to nie wiem. Ją też plamiłam. Nieco wcześniej i też dupka brałam. U mnie jest leżąca ale różnie z tym leżeniem byłoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 17:24
-
nick nieaktualnyZ tego co słyszałam jak można przyspieszyc poród to:
1) Chodzenie jak bociaan z wysokim unoszeniem kolan
2) Chodzenie po schodach
3) Przysiady
4) Zjeść świezego ananasa
5) Zaparzyc liscie malin i pić 3x dziennie
6) masaż sutków
7) najważniejsze - przytullić sie mocno do męża!!
i z własnego doświadczenia (próbuje od 2 dni) nic sie nie dzieje
aneczka1983 lubi tę wiadomość