Nasze porody
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKażda ma prawo wyboru i nikt nie jest gorszy, Babeczki po co te nerwy? Troche wzajemnej tolerancji i wiecej uśmiechu, bo przy takich stresach to nasze porody na pewno nie beda przyjemniejsze )
Dziękuję za uwagę.
Ja nie planuje ZZO ani CC ale zobaczymy co los da, oby dał zdrową Polunię nic wiecej mnie nie obchodzi.Paula_29, evas, Limerikowo, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDla mnie to wciąż tylko zwykłe nazewnictwo i nie ważne jak kto będzie rodził - efekt będzie ten sam, czyli dziecko przyjdzie na świat.
A to jest najważniejsze, aby dzieci były zdrowe, a nie w jaki sposób będzie się rodzić.weronikabp, Paula_29, monalisa, RewolucjaSięDzieje, Lissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrawda jest taka ze wszystko co jest dopuszczone do dzialania,podawania i dawkowania kobietom w ciazy musi byc zgodne z normami i nikt nie dopuscil by zzo gdyby faktycznie drastycznie jego wady przewyzszaly zalety wzgledem medycznym,chemicznym itd. A skutki uboczne sa po wszystkim,po alkoholu jest u niektorych kacorek a u niektorych go nie ma,po podaniu szczepionki niektore dzieci maja odczynniki poszczepienne niektore sa zdrowe, zalezy jak sie trafi, ale nie mozna generalizowac
Paula_29, czekajajaca, monalisa, RewolucjaSięDzieje, Limerikowo, Bergo lubią tę wiadomość
-
Ktoś już kiedyś na forum o porodach napisał mądrą rzecz. Skoro idziemy do dentysty na leczenie albo wyrywanie zęba i robimy to ze znieczuleniem, to czemu poród ma być bez bo inaczej jest gorszy?
Ci którzy krytykują poród z ZZO niech idą wyrywać ząbki na żywca, w końcu kiedyś się dało:)czekajajaca, Limerikowo, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Nie wiem czy było to mądre stwierdzenie, bo po pierwsze znieczulenie miejscowe ma całkiem inny skład niż zzo a co więcej decydujemy za SIEBIE a nie za DWOJE. Wyrywając zęba nie mam bezbronnego maluszka w brzuchu, za którego los biorę odpowiedzialność, a to ogromna różnica.
Co do dopuszczania farmakologii i w ogóle medykamentów, ja już słyszałam zbyt dużo afer o wycofywaniu różnych szczepionek, lekarstw i innych rzeczy żeby ufać, że wszystko co mi dadzą jest dobre i naturalne, bo nigdy naturalne nie będzie. Za duże pieniądze za tym idą, żeby wszystko było takie proste i odbywało się zawsze bez konsekwencji.
Chodź położna na sr mówiła, że w dzisiejszych czasach Ci anestezjolodzy, mają dużo większą wiedzę niż kiedyś i te znieczulenia starają się dobierać tak, aby wszystko było w porządku, jednak zawsze należy podpisać dokument z masą powikłań jakie mogą wystąpić po znieczuleniu, czyli w 100 % nie możemy mówić o bezpieczeństwie związanym z braniem znieczulenia.
To tak jak ktoś gdzieś napisał, że "po co przygotowywać się do porodu, skoro krowa się nie przygotowuje". To są tego typu stwierdzenia... i do mądrych według mnie nie należą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 12:25
FeliceGatto, monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymaja89waw wrote:Nie wiem czy było to mądre stwierdzenie, bo po pierwsze znieczulenie miejscowe ma całkiem inny skład niż zzo a co więcej decydujemy za SIEBIE a nie za DWOJE. Wyrywając zęba nie mam bezbronnego maluszka w brzuchu, za którego los biorę odpowiedzialność, a to ogromna różnica.
Co do dopuszczania farmakologii i w ogóle medykamentów, ja już słyszałam zbyt dużo afer o wycofywaniu różnych szczepionek, lekarstw i innych rzeczy żeby ufać, że wszystko co mi dadzą jest dobre i naturalne, bo nigdy naturalne nie będzie. Za duże pieniądze za tym idą, żeby wszystko było takie proste i odbywało się zawsze bez konsekwencji.
Chodź położna na sr mówiła, że w dzisiejszych czasach Ci anestezjolodzy, mają dużo większą wiedzę niż kiedyś i te znieczulenia starają się dobierać tak, aby wszystko było w porządku, jednak zawsze należy podpisać dokument z masą powikłań jakie mogą wystąpić po znieczuleniu, czyli w 100 % nie możemy mówić o bezpieczeństwie związanym z braniem znieczulenia.
To tak jak ktoś gdzieś napisał, że "po co przygotowywać się do porodu, skoro krowa się nie przygotowuje". To są tego typu stwierdzenia... i do mądrych według mnie nie należą.
Ok, o szczepionkach mam ogromną wiedzę więc zobaczymy co mi stwierdzisz ;>
Będziesz szczepiła swoje dziecko obowiązkowymi i zalecanymi szczepionkami moja droga skoro tak jak pisałaś decydujesz o sobie i o dziecku? -
weronikabp wrote:Każda ma prawo wyboru i nikt nie jest gorszy, Babeczki po co te nerwy? Troche wzajemnej tolerancji i wiecej uśmiechu, bo przy takich stresach to nasze porody na pewno nie beda przyjemniejsze )
Dziękuję za uwagę.
Ja nie planuje ZZO ani CC ale zobaczymy co los da, oby dał zdrową Polunię nic wiecej mnie nie obchodzi.
Problem polega na tym, że nikt tutaj nie napisał, że ktoś od kogoś jest gorszy a widzę, że temat na tym właśnie wątku się opiera. Najśmieszniejsze jest to, że sama zainteresowana o którą pytałam czy nie brała pod uwagę, że tak mogło zadziałać na nią ZZO nie odpowiedziała, a taka afera się nakręciła.
-
NataliaK wrote:Ok, o szczepionkach mam ogromną wiedzę więc zobaczymy co mi stwierdzisz ;>
Będziesz szczepiła swoje dziecko obowiązkowymi i zalecanymi szczepionkami moja droga skoro tak jak pisałaś decydujesz o sobie i o dziecku?
O szczepionkach też trochę wiem i czytałam badania w związku z tą aferą, że może powodować autyzm poszczepienny. Zajmuje się też dziećmi w pracy w tymi właśnie schorzeniami, więc siłą rzeczy trochę się naczytałam. I powiem tak, zanim będę dziecko szczepić na pewno będę próbować dowiedzieć się jak najwięcej o składzie i możliwościach wymiany niektórych szczepionek.
Można w tym momencie wybrać różne wersje z różnymi składami.
Ale na boga ! Są ludzie, którzy się na tym znają i można z pytaniami się do nich zwrócić, wtedy na pewno wybór będzie lepszy niż tylko mój własny, bo nigdy nie będę porównywać siebie do eksperta w tej dziedzinie.
Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny tutaj na forum właśnie próbują swoje racje i zdanie ustawiać przed szereg fachowców, którzy -naście bądź -dziesiąt lat w temacie siedzą... Ja zawsze przedstawiam argumenty ludzi, którzy są fachowcami w danej dziedzinie, nigdy nie tworze swoich teorii. To nie ja wymyśliłam, że obniżenie tętna dziecka po ZZO może wystąpić, tylko setka badań i statystyk przeprowadzonych przez położne i lekarzy...
Kończę od dziś wypowiadanie się na forum, bo to nie ma zwyczajnego sensu. Sądziłam, że jak przekaże trochę informacji z dobrego źródła to pomogę niektórym matkom których np. nie stać na szkołę rodzenia, bądź przygotowanie położnej jak to wszytko wygląda, ale dzięki takim " twardogłowym" te dziewczyny stracą. Po to jest to forum aby sobie pomagać a nie po to aby za wszelka cenę być tą najmądrzejszą, mądrzejszą nawet od badań naukowych i fachowców.
Życzę wszystkim zdrowo urodzonych dzieciaków ! Powodzenia !weronikabp, NataliaK, FeliceGatto, DeLaCruz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaja mnie tez wczoraj i dziś zdenerwowała pewna osoba na forum swoim dziecinnym zachowaniem, w tamtej grupie nie zamierzam się więcej udzielać, ale to nie zmienia faktu, że poznałam tu kilka bardzo mądrych i fajnych dziewczyn i nie będę rezygnować z kontaktu z nimi, bo sa mądre i sporo się od nich dowiaduję. Ja również chcę rodzić naturalnie, znam wady ZZO dlatego wolę bez ale nie wiem jak potoczy się poród, zamierzam słuchać położnej, myślę że wybrałam mądrą i doświadczoną i ona najlepiej będzie wiedzieć czego mi trzeba.
monalisa, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymaja89waw wrote:O szczepionkach też trochę wiem i czytałam badania w związku z tą aferą, że może powodować autyzm poszczepienny. Zajmuje się też dziećmi w pracy w tymi właśnie schorzeniami, więc siłą rzeczy trochę się naczytałam. I powiem tak, zanim będę dziecko szczepić na pewno będę próbować dowiedzieć się jak najwięcej o składzie i możliwościach wymiany niektórych szczepionek.
Można w tym momencie wybrać różne wersje z różnymi składami.
Ale na boga ! Są ludzie, którzy się na tym znają i można z pytaniami się do nich zwrócić, wtedy na pewno wybór będzie lepszy niż tylko mój własny, bo nigdy nie będę porównywać siebie do eksperta w tej dziedzinie.
Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny tutaj na forum właśnie próbują swoje racje i zdanie ustawiać przed szereg fachowców, którzy -naście bądź -dziesiąt lat w temacie siedzą... Ja zawsze przedstawiam argumenty ludzi, którzy są fachowcami w danej dziedzinie, nigdy nie tworze swoich teorii. To nie ja wymyśliłam, że obniżenie tętna dziecka po ZZO może wystąpić, tylko setka badań i statystyk przeprowadzonych przez położne i lekarzy...
Kończę od dziś wypowiadanie się na forum, bo to nie ma zwyczajnego sensu. Sądziłam, że jak przekaże trochę informacji z dobrego źródła to pomogę niektórym matkom których np. nie stać na szkołę rodzenia, bądź przygotowanie położnej jak to wszytko wygląda, ale dzięki takim " twardogłowym" te dziewczyny stracą. Po to jest to forum aby sobie pomagać a nie po to aby za wszelka cenę być tą najmądrzejszą, mądrzejszą nawet od badań naukowych i fachowców.
Życzę wszystkim zdrowo urodzonych dzieciaków ! Powodzenia !
Czytasz w złych pismakach autyzm poszczepienny to bujda na kółkach, ''naukowiec'' który to ''odkrył'' został skazany prawomocnym wyrokiem za propagandę swoją drogą owszem, niektóre szczepionki mają zły wpływ, tu ci przyznam rację, ale większość i tak przewyższa swoimi dobroczynnymi działaniami.
Nie dogadamy się kochana, nie jestem twardogłowa, ale wiedzę opieram również na innych czynnikach a Ty na siłę wszędzie starasz się przekazywać że to co Ty wiesz bo ktoś ci tam przekazał jest najlepsze, nie ma bardziej ''prawdziwej prawdy'' od Twojej. Albo źle się wyrażasz źle dobierając słowa, albo Ty jesteś twardogłowa bo nie dopuszczasz do siebie innych opcji
good luck!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 13:00
Paula_29, czekajajaca lubią tę wiadomość
-
maja89waw wrote:
Ale na boga ! Są ludzie, którzy się na tym znają i można z pytaniami się do nich zwrócić, wtedy na pewno wybór będzie lepszy niż tylko mój własny, bo nigdy nie będę porównywać siebie do eksperta w tej dziedzinie.
I właśnie dlatego po długich rozmowach z moimi ginami swtierdziłam, że będę rodzić z zzo.
Osobiście nikogo do tego nie namawiam i nie krytykuję tych chcących zzo i tych którzy go nie chcą
NataliaK, Paula_29, weronikabp, czekajajaca, monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
maja89waw wrote:Nie wiem czy było to mądre stwierdzenie, bo po pierwsze znieczulenie miejscowe ma całkiem inny skład niż zzo a co więcej decydujemy za SIEBIE a nie za DWOJE. Wyrywając zęba nie mam bezbronnego maluszka w brzuchu, za którego los biorę odpowiedzialność, a to ogromna różnica.
Co do dopuszczania farmakologii i w ogóle medykamentów, ja już słyszałam zbyt dużo afer o wycofywaniu różnych szczepionek, lekarstw i innych rzeczy żeby ufać, że wszystko co mi dadzą jest dobre i naturalne, bo nigdy naturalne nie będzie. Za duże pieniądze za tym idą, żeby wszystko było takie proste i odbywało się zawsze bez konsekwencji.
Chodź położna na sr mówiła, że w dzisiejszych czasach Ci anestezjolodzy, mają dużo większą wiedzę niż kiedyś i te znieczulenia starają się dobierać tak, aby wszystko było w porządku, jednak zawsze należy podpisać dokument z masą powikłań jakie mogą wystąpić po znieczuleniu, czyli w 100 % nie możemy mówić o bezpieczeństwie związanym z braniem znieczulenia.
To tak jak ktoś gdzieś napisał, że "po co przygotowywać się do porodu, skoro krowa się nie przygotowuje". To są tego typu stwierdzenia... i do mądrych według mnie nie należą.
Maju to, że Twoja położna coś twierdzi, nie znaczy że ma racje i tak jak Natalia napisała na siłę starasz się komuś narzucić swoje zdanie i pod maską uprzejmości, krytykujesz tych, którzy mają inne zdanie niż Ty
I co uważasz, że to jest mądre?
Nie ucz na siłę ludzi, którzy tego nie chcą
Ja myślę, że tu są na tyle mądre dziewczyny że same już zdążyły się dowiedzieć co jest dla nich dobre a co nie, a jeśli nie zdążyły to jeśli będą mieć wątpliwości to będą pytać, a na razie takiego pytania nie widziałam, więc może przestań narzucać swoje zdanieczekajajaca, RewolucjaSięDzieje, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Myślałam ze któraś z mam opisała swój poród, a tu taka wrzaw. Chyba dziewczyną się tematy pomyliły. A ja spojrzałam w książeczek syna rodziłam go kleszczowo i ma wpisane PORÓD : NATURALNY (KLESZCZOWY) może 17 lat temu wpisy były inne. Córkę rodziłam tez naturalnie bez znieczulen i pomocy tzn.masaz szyjki mialam i tez mam wpisane PORÓD : NATURALNY
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2014, 22:40
NataliaK, Paula_29, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Monalisa, ja też syna rodziłam z masażem szyjki (czyli cholernie bolacym i najgorszym z tego wszystkiego, po prostu chamskim rozwarciem jej paluchami położnej) i też nigdzie nie mam o tym nawet słowa.
A jeśli chcecie poczytać o porodach, to proponuję wątek "dobre porody", bo czytanie o tych koszmarnych (a tu chyba jest wątek o każdym porodzie), nie jest dobrym pomysłemhttp://szogunowmatka.blogspot.com/ -
Fiu fiu, hormony szaleją, oj!
przyznam się cichutko, że też odniosłam wrażenie, że jako samolubna, egoistyczna matka wzięłam to zzo, takie nie do końca bezpieczne, podpisałam papiery, a dzieciątko było skazane na poród drogami natury, a nie naturalny, przez co start miało nie taki jak powinien mieć
Ale co tam! każdy jest kowalem swojego losu, zrobi co uważa za stosowne i nam nic do tego. A co do położnych, to ile ich, to tyle opinii. Ja mam złe doświadczenia z tymi paniami, więc opieram się na słowach lekarza, który prowadził pierwszą ciążę i odbierał synka, a teraz prowadzi drugą.
Przypomina mi się sytuacja z życia: moja koleżanka była fanatyczną orędowniczką porodów naturalnych, cały czas mi truła, że moje wybory nie są właściwe etc. a przy porodzie miała CC i nagle zmieniła światopogląd o 180 stopni. Nagle to ja byłam ta zacofana, która nie chciała zakończyć ciąży w cywilizowany sposób, będzie mieć problemy z nietrzymaniem moczu i setki innych
Także...czas pokaże kobietki, a tymczasem szkoda nerwów na jakieś bezsensowne kłótnie
Kota, NataliaK, Paula_29, weronikabp, Bergo, Anoolka lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
nick nieaktualnyRewolucjaSieDzieje dlatego kochana,caly czas twierdze ze trzeba przezyc zeby sie wypowiadac w 100% z logika i sensem, bo nigdy nie wiadomo jak sie porod potoczy. CZYZ NIE?
Nie martw aie wyrodna matko ktora wziela zzo, ja tez wezme jak dojde do stanu kurwicy ze nie dam rady dalej obydwie bedziemy wyrodne,w kupie sila co niePaula_29, RewolucjaSięDzieje, Bergo, Anoolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jestem po 2 porodach naturalnych. Bez żadnych wspomagaczy, znieczuleń, gazów rozweselających itp. Ale ja rodziłam bardzo szybko, więc nawet nikomu do głowy by nie przyszło by mi coś podać. Choć w sumie to byłam nacinana więc to też nie jest już do końca naturalne, powinny mi pozwolić popękać i potem tak zostawić żeby samo się zagoiło.
Teraz też nastawiam się na naturalny, ale jak nie dam rady to skorzystam ze wszystkich "dobrodziejstw" medycyny. Mały ma 3-4 godziny na wyjście jak nie posłucha, to mama może nie wytrzymać
A tak na poważnie to każdy poród jest inny, nawet u tej samej kobiety. Nie ma co się zapierać, że chcę tylko naturalnie, bo wtedy trzeba by samej w domu rodzić z akuszerką. Wtedy to natura zdecyduje czy mama i dziecko przeżyją poród.Paula_29, RewolucjaSięDzieje, weronikabp, Limerikowo, ap1526, Bergo lubią tę wiadomość