Porodówki we Wrocławiu i okolicy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja rodzilam na Brochowie i szczerze polecam
Przerobilam tam wszystkie oddziały ginekologiczne od zwykłej ginekologii, patologia ciąży, porodowka z oddziałem przed porodowym i oddział polozniczo aseptyczny po porodzie
Najlepsza opieka na porodówce i wysoki standard sal do porodów rodzinnych a oplata za taki prod wcale nie jest konieczna
Położne bardzo symoatyczne kobiety z powołaniem do tego co robią
Duże zainteresowanie stażystów i wcale mi nie przeszkadzało że młody/mniej doświadczony lekarz robił mi usg czy był przy porodzie bo taki lekarz wykazuje więcej zainteresowania i empatii niż ci staży wyjadacze z branży
Jesli chodzi o oddział po porodzie to też nie mogłam narzekać
To prawda co piszą że położne same nie przyjadą i nie zapytają czy trzeba coś pomóc ale to jest po prostu nie wykonalne
Bo gdzie 3 osoby mogą ogarnąć tyle mam i maluchów?
Jeśli potrzebuje się pomocy i pójdzie sie zapytać poprosić to panie chetnie pomagają
Dlatego cieszę się że w Internecie pojawiły się również te negatywne opinie bo wiedziałam jak się przygotować do pobytu na tym oddziale i nie czekałam na pomoc jak na mannę z nieba tylko sama po nią szłam gdy była taka potrzeba
Ale zdarzało się i tak że gdy położna przychodzila na salę i widziała że np źle przystawiam dziecko do piersi to sama mi pokazała jak to zrobić
Gdybym miała rodzić drugi raz to tez bym wybrała BrochówAnioł, futuremama, Anna255 lubią tę wiadomość
-
Futuremama opieka na porodówce jest naprawdę na poziomie położne są przecudowne leżałam tam 5 dni wiec chyba większość zdążyłam poznać
Jesli chodzi o oddział położniczo aseptyczny czyli ten po porodzie to jak już pisałam odpowiednie nastawienie uśmiech na twarz i dostaniesz wszystko czego potrzebujesz Ty i dziecko
Fakt warunki na poporodowym sie są luksusowe mocno wieje prlem ale te 3-4 dni da się jakoś przeżyć. Ja miałam fuksa bo trafiła mi się sala dwuosobowa
Jakbyś miała jakieś konkretne pytania to śmiało pytaj
Na porodówce są młodzi lekarze ale są super bo wkładają mega zaangażowanie w pracę i serce nie są jeszcze wypaleni i nastawieni tylko na zarobek -
Witam wszystkich, jestem tu pierwszy raz.
Trafiłam do was czytając na temat porodówek wrocławskich i przyznam szczerze ze jestem trochę przerażona. Do porodu zostało mi jeszcze trochę czasu więc puki co podchodze do tego na spokojnie, ale jak sobie porówna wypowiedzi kobiet z Wrocławia z tym co mnie spotkało w Szczecinie( z tamtąd pochodzę i tam rodziłam synka 3 lata temu) to troszke zaczynam się martwić.
Mój poprzedni poród na szczęście przeszedł bez komplikacji, siłami natury. Nie spotkało mnie nic przykrego, złego....prócz bólu, ale nie było to nic czego nie da sie znieść Generalnie mam bardzo miłe wspomnienia z tamtych chwil...mam nadzieje że kolejny poród mimo wszystko zalicze do tych dobrych wspomnień.
Jeśli chodzi o mój wybór to bardziej sie skłaniam do szpitala na kamieńskiego...sugeruje sie tylko i wyłącznie tym co wyczytałam w internecie...ale to jeszcze nic pewnego. -
nick nieaktualnyHej.
Moj porod na Kamienskiego to bajka.
Trafiłam tam 11 maja na patologie bo po terminie. Personel na patologii bardzo sympatyczny szczególnie świetna wygadana blondyna
Potem wywowływanie porodu i sam poród masakra ale towarzyszyła mi Wiola juda (cieszę się ze zapłąciłam te 650 zł) bo był kosmos zakończony cesarką. Dr Malik był dla mnie cudowny - chociaż rózne opinie chodzą o nim. Studentki ktore tam były też sympatyczne i pomocne.
Na sali pooperacyjnej tylko jedna mało sympatyczna kobietka ale coż - każdy ma lepszy i gorszy dzień. Później znow trafilam na patologie bo miejsc nie bylo ale za to po pol dnia trafil mi sie pokoj dwuosobowy s łazienką (sa takie tylko dwa wiec je wylosowac to cud)
Zasada - jesteś mila i usmiechnieta to tez wszscy są tacy dla ciebie. -
Kubekwkropki wrote:A czy "wykupienie" położnej jest możliwe też na Brochowie? Wie ktoś?
Ja rodziłam z cudowną położną p. Marzeną Szczepanik która tam pracuje i lekarzem Michałem Bogunikiem
Mozesz mieć ze sobą osobę towarzysząca więc chyba może to też być położna z zewnątrz ale podobno to jest źle postrzegane przez personel szpitalaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 15:21
-
Witajcie moje drogie! Dawno nikt się nie wypowiadał w temacie szpitali we Wrocławiu wiec podbijam temat. Może są tu jeszcze jakieś mamy które rodziły w tym roku i chciałyby mi polecić jakiś szpital z którego były zadowolone. Jakieś doświadczenia ze szpitalem przy kamieńskiego?
-
Hej! Polecam grupę na facebook'u "Hallo gdzie rodzić - Wrocław?" Tam masz mnóstwo opisów porodów w poszczególnych szpitalach
Co do Kamieńskiego- wiem, że często mają tam przepełnienie i po porodzie może Ci się trafić leżenie w łóżku na korytarzu przy brudowniku
Ja planuję rodzić na Klinikach, choć brałam pod uwagę także Oławę40+5 ♥️ -
Hej, ja mam termin na 1 maja i na 99% wybrałam Szpital na Chałubinskiego
Nie pochodzę z Wrocławia, ale dużo czasu poświeciłam na poszukianiu odpowiedniego lekarza i szpitala.
Słyszałam dużo pozytywnych opinii o Brochowie, ale to nie moje rejony tak więc nie wiem, czy w godzinach szczytu dałabym radę dojechac -
Cześć Wam:) Zastanawiam się gdzie iść na CC we Wrocławiu. Strasznie zależy mi na tym, żeby była zasada STS, skóra do skóry, zaraz po CC. Wiem, niestety, że w przypadku cesarki rzadko się to zdarza. Ważniejsze dla lekarzy jest zważenie i zmierzenie malucha niż złagodzenia stresu po wyjściu. Druga sprawa to, to że przy CC nie czeka się na akcje porodową a ja bym bardzo chciała, żeby mój organizm i maleństwo było na ten poród przygotowane.
Czy możecie doradzić mi jakiś szpital we Wrocławiu lub w okolicach, który jest w tych sprawach do dogadania? Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam wszystkie Mamy