1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny,
Byłam u Profesor. Powiedziała, że pół roku to mało, że mamy próbować rok i jak się nie uda to będziemy dalej kombinować. Zleciła mi badania fsh, estradiol, LH i AMH. A mąż ma zrobić ponownie badanie nasienia. Acard kazała brać wieczorem, przed snem. Powiedziała, że nie muszę robić przerw w braniu prografu.Kasiek789, Hope89 lubią tę wiadomość
-
Teraz ostatnio nie byłam, bo były święta i nie było mnie na miejscu, ale poprzednio byłam na monitoringu i wszystko było ok. Zobaczymy jak te badania mi wyjdą no i mężowi. Pewnie jeszcze trochę poprobujemy, a jak nie da rady to będziemy się zastanawiać co dalej. Profesor stwierdziła że nic się nie dzieje, że to krótkie starania, że miała pacjentke po 8 poronieniach, która na 9 ciąże czekała 2 lata.
Hope89 lubi tę wiadomość
-
Mi tez sie wydaje, ze pol roku to malo. Moja przyjaciolka majaca dwoje dzieci i zero problemow z donoszeniem ciazy, o pierwsze dziecko starala sie 6 miesiecy a o drugie rok.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Wikpaw trzymam kciuki, musi się w końcu udać.
Moja koleżanka po około pół roku starań zaczęła sobie robić badania, dlaczego nie może być w ciąży. Wszystkie wyniki były praktycznie ok, coś tam z tarczycą, ale w końcu opanowane. Ze strony męża wszystko ok. Dwa lata
starań później psychicznie byli wrakami i jej mąż powiedział w końcu, że ma dosyć takiego życia i nerwów i chce przerwy. Pojechali na wakacje pod namiot. Po powrocie dwie kreski na teście, a ciąża była bezproblemowa. Nikt nie wytłumaczy, dlaczego tak się stałowikpaw lubi tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Odebrałam wyniki badań. Robiłam je w 4 dc zgodnie z zaleceniami profesor.
Estradiol 45,1
FSH 5,72
LH 5,67
AMH 3,17 (wcześniej miałam 1,9)
Co myślicie o tych wynikach?
Czykoty,
no własnie zastanawiamy się z mężem czy nie ruszyć na urlop. Trochę już jesteśmy zmęczeni.Czykoty, Kasiek789 lubią tę wiadomość
-
Wikpaw,
ja nie pomogę w interpretacji wyników, bo nie znam się tak na nich
Jeżeli chodzi to urlop, to zdecydowanie warto dla resetu.
Pijesz np. Miovarian? Mojej bliskiej koleżance udało się prawdopodobnie dzięki niemu zajść w ciążę (piła przez kilka miesięcy i tylko to u siebie zmieniła). Nigdy naturalnie nie zaszła a in vitro kończyło się stratami. Szykowała się do kolejnej procedury a tu okres się spóźniłInsulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
wikpaw wrote:Estradiol 45,1
FSH 5,72
LH 5,67
AMH 3,17 (wcześniej miałam 1,9)
Co myślicie o tych wynikach?
Zarąbiste! Naprawdę. LH i FSH super, stosunek super, estradiol dobry. AMH mogło Ci wyjść powyżej 3, bo np. za mało piłaś poprzedniego dnia (niby jak jest powyżej 3, to dodatkowe wskazanie do zdiagnozowania PCOS).wikpaw lubi tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Czykoty wrote:Wikpaw trzymam kciuki, musi się w końcu udać.
Moja koleżanka po około pół roku starań zaczęła sobie robić badania, dlaczego nie może być w ciąży. Wszystkie wyniki były praktycznie ok, coś tam z tarczycą, ale w końcu opanowane. Ze strony męża wszystko ok. Dwa lata
starań później psychicznie byli wrakami i jej mąż powiedział w końcu, że ma dosyć takiego życia i nerwów i chce przerwy. Pojechali na wakacje pod namiot. Po powrocie dwie kreski na teście, a ciąża była bezproblemowa. Nikt nie wytłumaczy, dlaczego tak się stałowikpaw lubi tę wiadomość
-
Krąsi wrote:Zarąbiste! Naprawdę. LH i FSH super, stosunek super, estradiol dobry. AMH mogło Ci wyjść powyżej 3, bo np. za mało piłaś poprzedniego dnia (niby jak jest powyżej 3, to dodatkowe wskazanie do zdiagnozowania PCOS).
-
Byłam dziś u profesor, bo leki na receptę się kończą. Zrobiłam badania od internisty m.in. Cukier, Insulina, homocysteine, kwas foliowy i Wit. D.
Profesor pozmieniala mi dawki a poza tym zamiast Inofolic mam pić Miovelle (chyba teraz na to stawia ). Mam tez brac witamine d mono, bralyscie ten specyfik?
P.S. faktycznie z naszego październikowego spotkania nie ma jeszcze ciąż... Ja jeszcze się nie poddaje choć jak przychodzi okres to przyznam ze jest smuteczek.PCOS, insulinooporność, PAI-1, MTHFR 1298 AC, ANA 2 -
A ja przyznam szczerze, że się nie staram Do czasu gdy miałam się wstrzymać to byłam spokojniejsza, teraz gdy mam niby zielone światło mam jakiś paraliż... w grudniu jeszcze jako tako ale złapał mnie w czasie owulacji paskudny wirus, taki, że nie byłam w stanie podnieść się z łożka. No więc wkręciłam sobie, że to znak.
Druga rzecz dziewczyny, która wzmaga paraliż to praca. Nie mam umowy o pracę i nie chcę iść o nią prosić w trakcie starań, bo obstawiam, że mnie zwolnią w trybie express (wiadomo - zaraz zajdzie w ciążę). Zasiłek macierzyński na działalności gospodarczej to są jakieś żarty. Wiem, że jest jeszcze ojciec, ale ja mam swój kredyt, swój leasing, swoje zobowiązania.Nie po to naście lat pracuję, żeby na kimś wisieć i prosić o pieniądze.
Teoretycznie szef obiecał mi, że gdybym zaszła w ciążę to wtedy umowę o pracę dostanę (aby mieć zasiłek), ale nie chcę mówić im na samym początku ... Więc pojawia się problem co jeżeli zajdę w ciąże i lekarz zaleci jednak siedzieć w domu na samym początku ?
Masakra, dla mnie jest to dylemat i blokada. W poprzedniej nieudanej ciąży maksymalnie mnie to zestresowało.
Jest też opcja szukania gdzieś etatu ale znowu... odkładanie ciąży na lata w przyszłość. ///🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Capsella, kiedys profesor zalecala Vitrum wit d, jest na oleju z krokosza, dobrze podnosil poziom..teraz biore z Visanto, jest w kroplach i mam dla calej rodziny , tez dobry, o tym mono nie slyszalam
Kasiek, ja bym w ogóle nie mówiła że sie staram do nikogo w pracy...Hope89, Kasiek789, Capsella lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiek789 wrote:A ja przyznam szczerze, że się nie staram Do czasu gdy miałam się wstrzymać to byłam spokojniejsza, teraz gdy mam niby zielone światło mam jakiś paraliż... w grudniu jeszcze jako tako ale złapał mnie w czasie owulacji paskudny wirus, taki, że nie byłam w stanie podnieść się z łożka. No więc wkręciłam sobie, że to znak.
Druga rzecz dziewczyny, która wzmaga paraliż to praca. Nie mam umowy o pracę i nie chcę iść o nią prosić w trakcie starań, bo obstawiam, że mnie zwolnią w trybie express (wiadomo - zaraz zajdzie w ciążę). Zasiłek macierzyński na działalności gospodarczej to są jakieś żarty. Wiem, że jest jeszcze ojciec, ale ja mam swój kredyt, swój leasing, swoje zobowiązania.Nie po to naście lat pracuję, żeby na kimś wisieć i prosić o pieniądze.
Teoretycznie szef obiecał mi, że gdybym zaszła w ciążę to wtedy umowę o pracę dostanę (aby mieć zasiłek), ale nie chcę mówić im na samym początku ... Więc pojawia się problem co jeżeli zajdę w ciąże i lekarz zaleci jednak siedzieć w domu na samym początku ?
Masakra, dla mnie jest to dylemat i blokada. W poprzedniej nieudanej ciąży maksymalnie mnie to zestresowało.
Jest też opcja szukania gdzieś etatu ale znowu... odkładanie ciąży na lata w przyszłość. ///
Niestety ale jeśli Dostaniesz umowę o pracę a zaraz za nią dasz l4 ciążowe to ZUS może nie przyznac ci świadczenia, w sensie będzie dopatrywal się wyłudzenia i robił kontrolę. Bardzo to ryzykowne. Bezpieczniej załatwić sobie umowę o pracę przed ciąża. -
ZUS się czepia każdego. Mam znajome, które pracowały np. 3 lata w danym miejscu na umowę o pracę, zaszły w ciążę i ZUS i tak się czepiał. Nie dorabiajmy więc problemu. Budżet w tym kraju jaki jest - każdy widzi. Nie czarujmy się, lepiej nie będzie. W związku z tym wszędzie szuka się oszczędności.
Kasiek789 lubi tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
nick nieaktualny
-
Tak z perspektywy tego, że posiadanie dziecka nie jest takie łatwe, ja chyba nie patrzyłabym na umowy, pracę itd. Koleżanka 4 lata czekała na umowę o pracę, szukała nowej pracy, znowu czekała, a teraz nie może zajść w ciażę. Chyba nawet za cenę trudniejszej sytuacji finansowej można postawić na powiększenie rodziny. Oczywiscie pokombinować można zawsze, jak się uda to super, a jak nie to trudno, maleństwo ważniejsze Ale wiem, jak to moze stresowac:/ U mnie jest tak, ze zlikwidowali mój dział jak byłam już na zwolnieniu ciażowym. Czyli nie Mam gdzie wracać. Ale Narazie o tym nie myślę, zacznę szukać nowej pracy z nadzieja, że młoda matka nie odstraszy pracodawcy
Swoja droga, w mojej firmie zatrudniła sie prawniczka, po 3 miesiacach okresu probnego podpisała umowę na stałe a w kolejnym miesiacu powiedziała, ze Jest w ciaży:) Nie przejmowala sie, przychodziła na macierzynskim na imprezy firmowe, a ledwo znała ludzi:)) I dokładnie tak samo zrobiła potem nowa szefowa HR:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 18:22
Kasiek789, Hope89, Capsella lubią tę wiadomość
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Hej Dziewczyny,
z mojej strony już chyba czas się ujawnić, zwłaszcza, że Wikpaw ostatnio wywołała mnie do tablicy Jestem w ciąży. Usg prenatalne już za mną, na szczęście wypadło dobrze. Łatwo nie jest pod względem psychiki, trzymajcie kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło.Kasiek789, Czykoty, Krąsi, July, Sylwiu, Angie1989, wikpaw, Capsella, Anna Maria lubią tę wiadomość
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka